czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Sysiu- Skarbie, nie płacz , wszystko będzie dobrze. Własnie, a co z tym krązkiem, musisz koniecznie o tym pogadać z ginem. Kochana- przecież wiesz, że bedzie dobrze!!!!!! A teraz Skarbie- odpoczywaj jak najwięcej. Estelko- co to za smutki? Zobaczysz- być moze jest jakaś maaaała pierdołka, która po wykryciu będzie szybko usunięta i jeszcze w tym roku obwieścisz nam dobrą nowinę. Golus- bardzo sie cieszę, że znalazłaś gina, który jest 2 w 1. :D I od razu z usg. :) Wiecie- jesteśmy silne babki- i żadne @ nie będą nam psuły humoru!!! Bo przecież wiemy, że juz niedługo przepedzimy je na dobre 9 mcy!! :D Foli- ja miałam HSG robione w 12dc. Ale z tego co wiem są 2 metody- jedna z rtg, druga z usg. I ta pierwszą robi się jeszcze w trakcie @. A co do mojego skarbulka- on ma ich pokaźną ilośc, ruchliweosc jest ciutke słabsza, mi sie wydawało ze upłynnianie jest za długie, ale dwóch ginów stwierdziło, że są dobre wyniki i męzowi mam dać spokój;) I ja Go sama faszeruje salfazinem. Moniczko- odpoczywaj Sakrbie jak najwięcej. Gusiu- masz rację- te ptaszyska doprowadzają do szału. :) wrrr

Aśka, jak mój mąż robił badanie w Poznaniu to miał 94 mln a w Łodzi tylko 5mln na normę 20mln. Skąd do cholery taka różnica?

Nie wiem , ale to daje do myslenia Foli. hmmm- nie wiem- moze pomysłem jest zrobic jeszcze raz to badanie w trzecim miejscu. Nie wiem co Ci doradzic, ale dziwne to jest.

Aśka też o tym myślałam ale lekarz z Poznania mówił cały czas ze w teście pct to nie śluz tylko sperma jest nie taka a u niego badanie było ok.A lekarz z Łodzi mówił że przy takich wynikach jak w łodzi test nie wyjdzie no i ma rację bo w Poznaniu nie wyszedł, to badanie w poznaniu było lewe wg mnie

Sabra no w końcu się odezwałaś :) widzę że wy tez macie napiętą sytuację. czemu to nie jest łatwiejsze???

Sysiu dzięki za pocieszenie:)

to tak jak ja, ale jak jest pod górkę no to w końcu musi być z górki, no nie:) nie może być za łatwo bo nie doceniłybyśmy potem szczęścia. sama się pocieszam

Sabruś- buziaczki dla Ciebie. Każdy ma gorszy dzien- u Was też niedługo miną. :) A jak przeprowadzka? Już wszystko pustawiane? :) Sabra- to nie wina bromergonu. Moim zdaniem prl wróciła do normy i progesteron reaguje prawidłowo na II fazę. :D A kiedy teraz masz wizytę u inka? Bo ja w poniedziałek. Foli- no jest w tym sens. Może faktycznie dać narazie spokój mężowi z badaniami, On napewno też tym jest zmęczony i zdołowany i zaufać lekarzowi. :) Ptaszyska- a sio do ciepłych krajów!!!! :P

Jak masz taką moc to uważaj bo bociany wygonisz :)

Sabra to dlatego że ta sytuacja jest trudna dla nas wszystkich, trzeba się wspierać a z drugiej strony jak wspierać kogoś innego jak samemu się ma dosyć

ja ci nie pomogę bo sama mam ten problem, ale dzisiaj dałam mu święty spokój no i sam zaczął szukać kontaktu nawet komedię wypożyczył, trochę niewypał ale mówi że zastanawiał sie nad hororem ale wybrał komedię romantyczną, licza się chęci

Sabra- faceci niestety tacy są, że dużo tłamszą w sobie. Też już kiedyś wkurzona, z odczuciem, że zmagam się z tym sama- rozpłakałam się i powiedziałam, że jak nie chcę miec dzieci to niech powie- nie bede nigdzie jeździła i du..... zawracała lekarzom i swoje nerwy traciła. No i wkońcu porozmawialiśmy. Okazało się, że Go to bardzo boli, ale nie chciał poruszać tego tematu, żeby mnie nie dołować ( a doskonale pamietam mego doła- to już było mega!! ) i że On też bardzo pragnie dziecka. I wiecie od tamtego czasu moge z Nim na ten temat porozmawiac i już nie zauważam, żebym Go przynudzała. A przed inseminacją był bardziej przestraszony niż ja. :D

sory- miało być hsg a nie inseminacją. Oj chyba juz jestem myslami przy niej. :) Czarne kruki won- jak juz mają być jakieś ptaszyska - to niech to będa bociany. :D

Sabra dziękuję, ja też ci tego życzę. dobranoc aha i nie zapomnij powiedzieć dobranoc mężowi ktoś musi zrobić pierwszy krok

czesć kobietki , pamiętacie mnie jeszcze?????Zrobiłam tescik-zgadnijcie????DWIE KRESKI!!!!!!!HURA NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ I NIE PLANOWALIŚMY...POCZEKAM DO ŚRODY WTEDY MOJ GIN BĘDZIE, NIE ZAŁAMUJCIE SIE NAPRAWDĘ TRZEBA WIERZYĆ BĘDZIE DOBRZE, GŁOWA DO GÓRY.

Asia, to jest cień bocianów :)

Basienka, Gratulacje!!! a dzisiaj o tobie myślałam, wreszcie dobra wiadomość

Wiesz to jeszcze nie pewniak.zobaczymy co powie gin, mój mąż też dzisiaj bronił się....na dyplomie będzie 4 ....odezwę się niebawem a tymczasem pozdrawiam Was kochane lecę spać, buziaki

znowu jestem pomarańczowa buuuu....

Pogratuluj mężowi a test raczej w tą stronę się nie myli chyba że leki jakieś bierzesz :)

Foli Tobie też się uda, wiesz kiedyś brałam Luteinę ale sama odstawiłam , nie chcaiłam , przeraziłam się ...może dobrze zrobiłam . moja koleżanka po luteinie do tej pory nie może zajść w ciąże

dbaj o siebie teraz i jedz folik :)

Foli tez trzymam za Ciebie kciuki jak i za inne kobietki. wiecie ja kiedyś też brałam luteinę i sama odstawiłam po pierwszej @@@@ przeraźiłam się, gdyż moja koleżanka teraz po luteinie nie może zajsć w ciąże . może dobrze zrobiłam

Dobranoc kochana główka do góry trzymam kciuki. buzialce jak stad do Was wszystkich....papatki

dobranoc

gratulacje Basieńkaaaa! jestem jednak przeciwna aby dizewczyny straszyć luteiną, to duży błąd, ona pomaga! jeśli nie to z pewnoscią nie jest przyczyną bezpłodności!

Monika, Sysia:) Ja mam kłopoty ze swoją szyjką od 25 tyg ciąży - nie dosyć że skracająca przez skurcze, to jeszcze rozwarta na 2cm zewnętrznie (stąd założony krążek). No i dotrwałam już do 34 i wszystko jest ok. Dzidzia dzielnie siedzi w środeczku. Więc leżcie kochane, duzo spokoju. Mężusiowie niech Wam usługują ile sie da. Na pewno wszystko będzie dobrze i spokojnie donosicie swoje dzidzie. Tylko niech Was nie kusi robienie czegoś, bo się dobrze czujecie na zewnątrz... Leżenie plackiem i zero stresów na teraz ! Dobrej nocy Wszystkim:) A mnie sie zrobiły pierwsze rozstępy i są sine i jest ich tak strasznie duzo, buuuuuu;(;(;(

hej :-) Mia, Ty o tej godzinie pisałaś? a gdzie spanie? Rozstępy, cóż chyba większości ciężarówek to nie omija :-( smaruj czymś, może troszkę uelastycznisz skórę i nie będą się więcej robiły!!! Basiu, ogromniaste gratulacje!!!! A ja postanowiłam od poniedziałku ;-) przejść na dietę. Juz kilka razy rozpoczynałam, ale kończyła się fiaskiem. Ale teraz muszę się wziąć za siebie! ledwo się rano w jeansy wcisnęłam - jeju , ale grubas ze mnie - zero słodyczy, minimum chleba - muszę zrzucić, bo nie mogę na siebie w lustrze patrzeć! to teraz będe Was zanudzała moją dietą ;-) Aga, co z tymi fotkami? czekam i czekam

Basieńka - GRATULACJE !!! Może przełamiesz zastój !!! Jejka, jak fajnie !!! Witam wszystkie stałe i starsze stażem ode mnie rezydentki tego tematu. Narszecie piątek !!! Prawda, że to jest jakaś dobra wiadomosć na dzień dobry ??? :)

Witam ranne ptaszki! Wczoraj miałam imprezę i trochę się wyluzowałam. Wczoraj rano myślałam, że zwariuję. Pisałam Wam, że poszłam do fryzjera i ściełam długie włosy? Wyglądam tragicznie! Także to mnie zdołowało . Ale już mi przeszło Potem z rana zmierzyłam temp i spadła do 36.6, przynajmniej wcześniej te dwie krechy więcej dawały znikomą wprawdzie, ale jednak nadzieję. Ale juz mi przeszedł zły humor. Na imprezce było okejowo. A tak w ogóle to jest 32 dc i @ brak, ale po temp sądząc to pewnie za raz się pojawi. W ogóle to mam przechlapane, ze cykle mam takie długie (od 30 wzwyż) bo aż tyle dni oczekiwania. Foli czytałam Twoje wypowiedzi. Myślę, że teraz to będzie z górki. Jak nie w tym miesiącu to w następnym będzie dzidzia. Basia gratulacje!!!!! Ale Ci zazdroszczę!