czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Enigma- jaka z Ciebie laska!!!!!!!!!!!! No no . :D EMiczko- nawet nie potrafię wyrazić słów jak bardzo mi przykro. Ale może faktycznie główną przyczyną jest stres. Ja jak podchodziłam do inseminacji , to miałam przeczucie, że się nie uda, ale się cieszyłam, że wreszcie bedę miała spokój z badaniami, bo miałam zaplanowaną po inseminacji przerwę do wiosny. I może to moje nastawienie mi pomogło. A teściów spróbuj olewać, wypuszczać od razu drugim uchem co piep....... WYjedzice na narty, uważam że z ta jogą to świetny pomysł- trzeba się wyluzować i zajmnąc czymś mysli. Buzaiczki dla Ciebie- skoro mi sie udało i to co chwila z nowymi problemami to Tobie tym bardziej się uda. Estelko- jesli czujesz potrzebę małego przestoju , to odpocznij, nie rób nic przeciwko swoim myślom i chęciom, mi takie przerwy bardzo pomagały , narazie niech męzulek łyka co trzeba,chodzi do lekarza, a ten czas na Jego leczenie- wykorzystajcie dla siebie, odetchnijcie. A co do HSG- uwierz, nie jest wcale takie straszne. WIęcej strachu niż to jest warte. Goniu- gratuluję zdanych egzaminów . :) Enigma- wiesz, co roztrzaskaj ten termometr i przestań mierzyć temperaturę. A swoje cycorki jeszcze maltretujesz? :P Andziu- gratuluję normalnych teściów. i cieszę się, że czujesz się już lepiej. :) Iza- Enigma ma rację - musisz pojć na monitoring całego cyklu. A badałaś hormony? Może przyczyna jest w prolaktynie. Granini- kulig , mrrrr - chętnie bym się wybrała. :) Wybaw się dobrze. Za wszystkie testujące i czekające na nieprzyjście małpiszona trzymam kciuki przesyłam fluidki. **************************************************** ****************************************************** ****************************************************** ******************************************************* ******************************************************* ******************************************************* ******************************************************* ****************************************************** Sysiu- faktycznie popraw Kochana tabelkę z przewidywanej daty porodu na prawdziwą. :) Całuski dla Tomcia. A ja swojego skarbka zagonię dziś do aparatu to później przeslę Wam świeże fotki. :)

Asia, to z utęsknieniem czekam na Twoje fotki :-) widac już brzuszek? ja mam w tym cyklu niezłe jazdy, a to w 12 dc, miałam płodny śluz i straszny ból jajnika, myślałam, że to owulacja, ale za dwa dni miałam powtórkę. Dodam, że pierszy raz coś takiego miałam (dubel owulacyjny, a poza tym taki ból), a w dodatku dziś w nocy zdarzył mi się raczej przykry incydent :-( przepraszam za wyintymnianie się, ale musze się kimś z tym podzielić. Może Wy też tak miałyście...w nocy były przytulanki z mężem, fajne, przyjemne, ale po moim orgazmie (przepraszam za szczegóły) dostałam tak koszmarnego skurczu brzucha, że myślałam, że macicę urodzę. Dwie nospy, apap i zwijanie się 20 minut z bólu, później usnęłam. Co to mogło być, jestem mocno przerażona. Czyżby po owulacji macica aż tak się obniżyła, że została bardzo podrażniona podczas stosunku i stąd ten skurcz. Cholercia nie wiem :-( skurcz w dole brzucha, tak jakby cała szyjka macicy mnie bolała. buuu, teraz jest dobrze, choć czuję lekkie napięcie w dole brzucha...jakaś felerna jestem...buuu :-(

witajcie kobitki chciałabym się do Was przyłączyć jesli pozwolicie ;) też baaardzo chcę dzidziusia :( nie przeczytałam całego topiku, tylko go pobieżnie przejżałam, ja na razie jestem na początku tej drogi... pięć miesięcy próbowałam zajść w ciąże w sposób naturalny, potem przy wizycie u gienia okazało się że mam torbiele na jajnikach, a ponieważ już w wieku 18 lat miałam podobne torbiele usunięte operacyjnie (niestety wraz z częścią jajników) to tak naprawdę ucieszyłam się bo prawdopodobnie to był powód mojego dotychczasowego niepowodzenia ;) w tej chwili torbielki sie na tyle zmniejszyły (największa z 7,8 cm na 1.9 druga całkowicie zniknęła), więc ustaliliśmy z moim gieniem, ze biorę antykoncepty (po nich torbielki u mnie znikają;) ) do czerwca a potem pdczekam do września w międzyczasie robimy mi wszystkie potrzebne badania i od września próbujemy z M :) ponieważ nie ma dnia kiedy o tym nie myślę, nie wyobrażam sobie swojego dzieciątka, bardzo potrzebuje kontaktu z osobami które są z podobnej sytuacji bo tylko one mnie zrozumieją... dlatego do Was zajrzałam i liczę na przyjęcie mnie do grona :) powiem tylko, że bardzo mnie jeszcze martwi jedna rzecz, mianowicie cztery lata temu przeszłam leczenie onkologicznie :( i podpisałam dokument, że jestem świadoma tego, ze chemioterapia i radioterapia może prowadzić do bezpłodności :( ) moj M powiedział mi, że nie chce starać sie o dziecko sztucznie, powiedział, że albo nam się uda naturalnie albo dajemy sobie spokój.... co bardzo mnie martwi, bo ja bym chciała walczyć jeśli trzeba będzie... ale sama tego nie zrobie :( wieć mam nadzieję, że we wrzesniu lub najpóźniej w październiku zobaczę te dwie kreseczki o kórych tak marze ;) pozdrawiam wszystkie panei cieplutko

dodam tylko, ż jestem z Wrocławia i w październiku skoczę już 33 lata :( a mój M w lutym 41 :(

Cześć Wilma! Gorąco i wytrwale będę trzymać kciuki za Ciebie! Na pewno się doczekasz. My staramy się z meżem 4 miesiące i na razie nic. Chodzę do gina ale na razie nie stwierdzil niczego nieprawidlowego chociaz po ostatniej wizycie podobno mam zbytnie skoki tempki w drugiej fazie (tak ok. 0,2 stopnia), ale to moze być spowodowane nerwami, mam w domu remont, do tego dochodzi praca i te niepowodzenia przy staraniach i dzidzię. Ale jestem dobrej mysli. Cieszę się doączyaś do nas.

hej witam nowe koleżanki, życzę powodzenia ! Emiczka, kochana, przykro mi i ściskam cię mocno nie mam dzisiaj coś nastroju przez te wydarzenia w K-ach :-( przykre to i smutne niezwykle a zarazem niesamowicie wkurzające, bo brak wyobraźni niektórych właścicieli czy tż konstruktorów budynków przechodzi wszelkie pojęcie !!! Tak to jest, często takie budowy są prowadzone przez zagranicznych inwestorów, którzy stosują normy nieobowiązujące w naszym kraju (wiem coś o tym z racji mojej dotychczasowej pracy w zagranicznej firmie developerskiej) - tylk kurna !!! gdzie są urzędnicy którzy podpisują pozwolenia na budowę z użyciem nieodpowiednich norm i materiałów. JAkoś dziwnie się składa, że te zawalone dachy i w tym i w zesżłym roku to są dachy o nowoczesnej konstrukcji stalowej (markety, hale itd) Jakoś stare budynki się nie walą. Szlag mnie trafia jak sobie pomyślę, że teraz ważne żeby wybudować szybko, tanio i.......niesolidnie !!!! Wrrrrrrrrr wściekła jestem

Bo w tabelce pisze termin porodu i tak jest wpisane a ja urodziłam wcześniaka ale luz zmienie jeśli trzeba TABELA I NICK.............MIASTO.........TERMIN........KG NABYTE....PŁEĆ........OBBRZUSIA Gosiaczek26...Szczecin.........26.07.05......Urodziła.......Wiktorię Domi24..........Warszawa.......22.05.05......Urodziła........Wiktorię i Zuzannę Ania79...........Kielce............08.09.05......Urodziła .........Igę Dorota28.......Zielona Góra....30.10.05......Urodziła.........Bartusia Mia26...........Wrocław.........01.11.05......Urodziła.......Mateusza. Aga*.............Wrocław.........03.11.05......Urodziła........Pawełka Soul..............Warszawa......10.11.05......Urodziła...Alę i Maję Ewka 77........Leszno...........28.11.05......Urodziła.............Ola Monika80.......Wrocław........01.12.05......Urodziła........Patrycja Anna. Jagoda1977....Rzeszów........17.12.05.......Urodziła....... Olę i Wiki Suzinka.........Tarn.Góry.......22.12.05......Urodziła.......Mateuszka Sysia1912......Malbork..........03.01.06.......Urodziła........Tomusia Lulka79.........Bytom............03.01.06......Urodziła.......Majeczkę Tu Kasia........Warszawa.......07.01.06......Urodziła.......Bartuś Bozina .........Tarn.Góry ......10.01.06.......Urodziła.......Martynkę DIDO76 ........Piekary Śl. ....26.02.06........9kg.............? ..............? li_de ...........Toruń.............26.02.06.......16 kg......Filip.......107 cm olala............ok Bydgoszczy..28.02.06.......4kg .............?.............? Guśka..........Rzeszów..........17.02.06.......3kg.........?.........? Aga28..........Kutno.............27.03.06........?...........?..........? AlicjaY.........Warszawa.......11.04.06........8kg.......Piotruś....94cm Roza_..........Olsztyn...........29.04.06.......?............?..........? Elff - ...........Łódź...............05.05.06.......?............?.........? Gonia78........Poznań...........19.05.06......6kg .........?..........92cm Paula24........Poznań............05.06.06......8kg.........Patryk...94cm furszulka......Bogatynia.........30.06.06........?.......... ?..........? Aśka74 ........Trójmiasto........03.08.06 .......?...........?..........?

Syia - HONOROWO - tak trzymać, co się będą pomarańczki czepiać :D

cześć dziewczynki, witaj wilma:) od wczoraj jestem przygaszona po tragedii w Katowicach, i jakaś taka poddenerwowana wewnętrznie, ciągle myślę o rodzinach poszkodowanych:( i płakać mi się chce... Estelko, ja nigdy tak nie miałam, czasem przy owu czuję ból przy przytulankach, ale po od razu mija... kurczę, nie wiem dlaczego Cię tak bolało:( Asia, czekam na zdjęcia i dziękuję za fluidki:) Sysia, nie zwracaj uwagi na pomarańczówki:) no chyba, że piszą coś pozytywnego;) Enigma, a Ty co dziś tak cichutko? Ciekawe jak foli na Mazurach:) pewnie dziś wraca;)

cześć Witaj wilma, oczywiście witamy Cię, zawsze raźniej jak większe grono osób jest tu z nami, troszkę szkoda, że twój M tak podchodzi do tych spraw, a nie myślał o adopcji?, ja myślę, że Wam sie uda, i nie martw się na zapas :-) Elf, dziękuję, za miłe słowa staram sie być w dobrym nastroju i narazie nie jest źle muszę przyznać że moja teraźniejsza @ jest bardzo ciemnej barwy, brzuszek niezbyt boli, a czasem w ogóle, tylko sporo jakiś skrzepów, a raczej kawałków dziwnego czegoś(niby śluz z krwią, krew skrzepnięta, czy jakieś organa, blee ) nie wiem już sama, przepraszam za szczegóły:-) ale może tak powinno być Estelka, fajnie tak opowiadasz i nie przejmuj się my z pewnością nie obrazimy się za takie szczególiki :-) moim zdaniem miałaś mega owulację i to może podwójną, bo może być tak, że jedno jajeczko pękło -to pierwszy ból, (ja tak miałam )a potem drugie, więc czekamy na wieści od Ciebie, mam nadzieję, że już czujesz się ok i nic ci nie dolega :-) A tak w oógle poza marginesem odnośnie tej katastrofy w Katowicach, uważam, że nie można tu obwiniać kontruktorów i w ogóle, przyczyn mogło być sporo. Jestem projektantem więc w jakimś stopniu to moja branża, konstruktorowie z tego co wiem policzyli wszystko zgodnie z normą Europejską i do nich nic nie można mieć, zazwyczaj inwestorzy chcąc by inwestycja była tania i szybko postawiona oszczędzają albo na projekcie który zamawiają od architekta(moja teściowa jest architektem), by był prosty i w ogóle,albo na materiałach z którcyh budują,więc później są takie tego efekty. Z drugiej strony skoro od dwóch tygodni nie padał śnieg na śląsku, a wiedziano, że wystawa gołębi odbędzie się, to dlaczego nie usunięto ten śnieg, przecież jesli tam weszło około 10.000 ludzi a każda osoba wytwarza 100 W ciepła to możecie sobie ile watów zostało tam wyprodukowane, a jeszcze ptaki? tak więc ciepło usiosło się do góry, gdzie śleg na dachu od spodu się zaczął topić, tym sposobem był jeszcze cięższy. Myślę, że sporo osób tu nie pomyślało i nie zastanowiło się że przy takich dużych halach, albo lepiej konstrułować dachy spadziste- czego inwestorzy nie bardzo chcą, bo to ich więcej kosztuje, albo odśnieżać , dać lepsze wzmocnienia. Ale to tylko moje zdanie i moja wiedza ze studiów i z pracy na ten temat, szkoda, że przy takich pięknych rzeczach jakimi sa zajmowanie się tymi pieknymi ptakami zginęło tyle ludzi.... ależ sie rozpisałam, buźka, lecę robic naleśniki z wiśniami , mniam :-)

Ale tu puchy nastąpiły, wszyscy gdzieś powybywali. Witaj Wilma w naszym gronie!! Enigmuś czekamy na świeże informacje co u Ciebie :) Właśnie w tv leci konferencja prasowa z organizatorem targów któru twierdzi ze dach odśnieżali...

gdyby śnieg tak odśnieżali to dlaczego 0,5m go było, przez godzinę napadał i zlodowaciał od razu? każdy rączki umywa, żeby tylko wina nie była po jego stronie, tak jest zawsze..............

Emika- ja też uważam, że główna wina lezy po stronie włascicieli tych targów. DO cholery- tam snieg nie padał przez 2 tygodnie!!!!!!! Własciciel warsztatu, w którym naprawiam samochód jest zapalonym gołebiarzem. I nie jest to tylko facet, któremu podaję kluczyki i to wszystko , naprawiam tam samochód już 3 lata, i obydwoje się lubimy, znam jego zonę, gadamy ze sobą jak stare kumpele. Jak usłyszałam ile osób pojechało z pomorskiego to się bałam dzwonić. Ale zadzwoniłam- na szczęscie został w domu- choć do piatku wieczorem się zastanawiał czy nie jechać. ufff Jeszcze raz buziaczki dla Ciebie- i zobaczysz będziesz się tak cieszyć jak ja. :) Estelko- mi też się wydaję, że to mogła być podwójna owu , ale ten wczorajszy ból , hmm nie wiem co to mogło być. A który masz dc? A co do mnie- lekki brzuszek już jest. :) Wilma- wiek nie jest zły , mam nadzieję, że uda się Wam naturalnie do września, faceci do tego inaczej podchjodzą, ale później z reguły zmieniają zdanie. ;) Sysiaczku- nie denerwuj się, Kochana.

Cześc laseczki Stare :P i nowe:) Z przykrościa chyba musze Wam oznajmić ze idzie do mnie @..... ta cholera skrada sie tak ze normalnie ..normalna osoba by jej nie zauwazxyła:P ale ze ja jestem czujna to odrazu poczułam i poleciałam do kibla ...zrobiłam mały sik:P ..wytarłam a tam takie troszke brudnawe:( Jeszcze krew mnie nie zalała ale w nocy pewnie przyjdzie do mnie fredi kruger i zaleje mi majty krwią:P:P:P:P Az dziwne za mam humor ......:) Troche m ismutno bo martwie sie jaki jest we mnie feler:( skoro zołnierze męza takie komandosy.... No trudno.... jedynie co mnie w tym pociesza to to ze nie będę w lecie chodziła z duuuzym brzuszkiem.... No to teraz trzeba bedzie celowac aby urodzic w listopadzie:) bo pazdziernik nietrafiony:( buziaki wielkie dla Was:)

aaaa tempka mi nie spadła ...... cycory dalej wrazliwe..... wiec chyba najlepiej nie myslec o objawach bo jak widac z cyklu na cykl zawodzą:(

aha i oczywiscie nic mnie nie boli!!!!!! niezłe objawy @......

No Enigmuś myślę że wszystko wyjaśni sięjutro rano.... Ja bym się jeszcze nie poddawała, nadal Twoje szanse są baaaardzo wysokie :)

Enigma- żadny feler- może dzidzia zaplanowała sobie przyjscie na świat za mc, czy dwa. :) Może trochę stres ze staraniami robi też swoje- może jakiś urlopik we dwoje;) A po drugie- mówiłam Ci- roztrzaskaj ten cholerny termometr!!! :P

Asiu mam pytanie czy lekkie kłócie jajnika możebyć objawem zagnieżdżania się zarodka? (Znów zaczynam kombinować i poproszę o kubełęk zimnej wody! :) )

cześć dziewczyny. Jestem bo balu i @ nawet mi za bardzo nie przeszkadzała. Dopiero co się obudziłam dlatego też pewnie czeka mnie nocna warta. Enigmaa a może jednak? :) Dbaj o te komandosy męża :) Aśka 74 jak będziesz coś wysyłać to nie zapomnij o mnie. Wilma, mam takie pytanie. Jakie są argumenty Twojego męża? Zawsze zastanawiałam się czym kierują się ludzie mówiąc, że nie chcą dzieci w ten sposób. Nie zrozum mnie źle po prostu jestem ciekawa. Moi znajomi też tak zdecydowali i narazie nic. No a są w podobnym wieku co Wy. Tylko, że decyzja leży po stronie żony. Ja jestem z tych co uważają, że jeśli są jakieś szanse to należy je wykorzystać. Przypomnijcie które niedługo testują. Z mężem zdecydowalismy, że jednak nie jedziemy na inseminację z bardzo przyziemnych powodów. Po prostu nie dostaniemy wolnego. U mnie akrat skończą się ferie, więc nie wezmę wolnego. Mąż pracuje w firmie prywatnej, teraz ma urlop to później też nie dostanie. A wizyta akurat właśnie przypadałaby na za dwa tygodnie. :(

dla mnie największym problemem jest własnie to ze przytulanki \" muszą być\" wtedy o określonej porze i to takie \"sztuczne\" i stresujące:( A z 2 strony nie moge nie myslec o tym i odpuscic bo wtedy to ie zajdę nigdy.... Ach zobaczymy:) co ma byc to będzie:) Teraz musze przezyc jakoś @ i będzie dobrze:) jeszcze jej nie ma ...ale powoli powoli.... mam juz wkładkę i widzę:(

jeszcze jedno. Dziewczyny czy mam brać Clo? Lekarz mi kazał i potem miałam jechać na inseminację. Czy to mi może pomóc w samodzielnym staraniu? Bo jak pisałam z inseminacji nici. Foli pisała o torbielach, czy coś jeszcze może być nie tak? Ja chyba nie mam owu, bo nie obserwuje u siebie objawów. Będę brała tez ten wiesiołek. Bo śluzu też nie obserwuję. Może akurat pomoże. Tylko jak możecie to przypomnijcie nazwę, please. A czy są jakieś skutki uboczne tego? Nasze forumowe ekspertki pomóżcie?

Beti - żle trafiłas z tym pytaniem. Ja nie miałam żadnych objawów, co więcej byłam przekonana, że nici z tego. Nic mnie nie kłuło , nic nie mdliło , nawet podświadomośąc mówiła że się nie udało. Iwonko- jak tylko skarbek oderwie się od kompa- o ile ja do tego czasu nie zasnę. :P Ale wogle planujecie inseminację? Czasami mała przerwa pomaga. ;) Enigma- wiem, że to nie jest proste, u mnie jakies zoobojętnienie przyszło po długim czasie.

Iwona .... bierz clo ale bądz pod kontrolą lekarza Moj gin mowil ze owszem ,moga po clo torbiele powstawac ale jesli jest sie pod kontrolą to nie ma sie czego obawiac:) Ja bylam na clo 4 cykle ...teraz pewnie gin odpusci.... i zobaczymy czy wogole sama bede miala owu..... bo jesli nie to pewnie odczekamy ze 3 miesiace i potem znowu clo Zobaczę Jak dostanę @ na calego to tel do gina i zapytam co dalej:) Dziękuję dziewczynki za miłe słowa:) i rzeczywiscie ierzenei temp jest do du....:P No moze jutro jak mnie zaleje to temp mi spadnie ...zobacze rano...

beti ... ja to nigdy nie miałam kłucia jajników ale jak zaczełam sie starac to non stop czuję jakies kłucia.... ja juz nie wierze w \"objawy\".... to chyba nasza podswiadomosc plata nam figla.... jedyne co jest prawdziwe to smam @.... tego jakos nie da sie inaczej zinterpretowac:P.... niestety.....

Iwonko- podstawowe pytanie , który to będzie cykl z clo i czy jesteś pod kontrolą usg. Jesli jest wszystko ok to bym wzięła. Drugim pomysłem jest .. odłozyc clo i dac sobie i psychice odpocząc na miesiąc.Kochac się spontanicznie- a zobaczysz się zregenerujesz. Może taka przerwa jestr Ci potrzebna? Wybór nalezy do Ciebie. :) Enigmus- termometr nie jest nawet do du... :P Uwierz- ja mierzyłam i tylko się niepotrzebnie nakręcałam, jak go odłozyłam to poczułam się lepiej. Przestałam analizowac , który to dc itp. Co do objawów- jak nie byłam w ciązy- to miałam mdłości, nudności, było mi niedobrze- a jak zaszłam to nic. Podświadomośc potrafi oszukiwać nasz organizm, że aż szok.

Masz racje Asiku:) A wiecie gdzie mnie kłuje teraz.....?:) w mostku.... pomiędzy cycorkami:P niezle ...jeszcze sie jakiej nerwicy nabawię czy co?

Enigmuś, babo jedna idź spać!!! Też tak czasami miałam , to pewnie jakis nerwoból , nawet 2 razy robiłam Ekg( nie miałam z tym problemu- pracuję w przychodni) i wszystko w porządku. Tak więc zawał Ci nie grozi. :)

Macie racje dziewczyny wiem że już zaczynam kombinować ale najgorsze jest to że nie wiem czy i kiedy miałąm owu bo ten cykl jakiś pokręcony. Wydaje mi się że juz miałąm 9dc a dziś jest 16 i nie wiem może teraz mam owu?? A mężuś wpracyyy i przystulanek dawno nie było bo nie byliśmy sami buuu. Ale jutro idę do ginki to zobaczymy

no dobra :P zaraz ide spac:P Asiulku:P beti:) jutro sie wszystko wyjasni..... jak Ci zrobi usg to bynajmniej będziesz wiedziała czy była owu:) buziaki laseczki do jutra chyba sie zaraz położę nyny:)