do facetów, których dziewczyny mają małe piersi!

Hmmm, powiem szczerze, że samo to ciało wygląda jakoś mało apetycznie:( Obwisła, słabo napięta skóra o brzydkim kolorycie. Posiadaczce zaleciłabym trening na siłowni. Uwierzcie, że czyni cuda:)

http://cachebanners.toteme.com/galleries-stripsaver2/photos/ss2_p01/zuzanna_1/data/photos/full/1_077.jpg

heheheh dobre. ale to nie ten topic :P

Zwisające dwa połacie mięsa - ohyda:(

Żaden z tych dwóch, pokazanych wyżej, biustów mi się nie podoba. Ale gusta są różne, i na pewno oba mają swoich wielbicieli.

tak zgadza się, mnie się też nie podoba ten z linku który podałam, ale o dziwo na forum gdzie znalazłam te fotki podoba się i jest zachwalany ;)

No to chyba bywamy na tym samym forum, bo ja też go tam wcześniej widziałam :) I jest bodajże biust jednej z tamtejszych forumowiczek. Odważna dziewczyna, skoro pokazała swoje zdjęcia.

no tak, to napewno odwiedzamy to samo forum ;) fakt - odważna jest :) chyba głównie dlatego że jest anonimowa... ale ja mimo to wstydziłabym się :P

Trochę sobie skomentuję niektóre Wasze wypowiedzi :) do Ktoś_nowy Jak sam zauważyłeś część z nas uważa za biust idealny rozmiar B/C. Oznacza to, że nie każda małobiuściasta marzy o dużym biuście np. w rozmiarze D. Średni biust rulez Aha, pisałeś gdzieś wcześniej, że biust 70A lepiej prezentuje się, gdy dziewczyna ma 60cm w talii niż 65cm. Ja bym się z tym nie zgodziła. Pamiętam jak kiedyś miałam 67cm w talii, i biust miałam taki jak teraz (u mnie zawsze jest taki sam rozmiar, nie maleje, gdy chudnę, nie rośnie, gdy tyję), a teraz mam 61cm w talii, i nie powiem, żeby moje 70A prezentowało się lepiej, jest raczej tak samo. Tylko ogólnie jestem szczuplejsza i zgrabniejsza, więc może przez to wyglądam lepiej niż kiedyś. Raczej przyrównywałabym obwód w biuście do obwodu bioder. Ale namotałam :) do centurychild27: Twoja dziewczyna ma szczęście, że ma takiego faceta, jak Ty. Nawet, jak napisałeś, kiedy łapie ją dołek z powodu malutkich, to przy Tobie na pewno czuje się bardzo kobieco. Każdej małobiuściastej życzę takiego faceta, szkoda tylko, że Was tak mało. do jak: Bardzo się cieszę, że Twój kompleksik odszedł w zapomnienie, i oby nie wrócił. Jesteś śliczną dziewczyną, masz kochającego chłopaka, więc nie szukaj w sobie żadnych wad, i ciesz się każdym dniem :) do Wenuska: Mimo wszystko nadal proszę Cię, żebyś zdradziła nam, jak udało Ci się powiększyć swoje skarby. Może nie pisz tego tutaj, bo ten temat tego nie dotyczy, ale na topicu \"Piersi - jak powiększyć i ujędrnić\" (Zdrowie i uroda), jest mnóstwo dziewczyn, które czekają na każdą poradę. Czasami się łąpię za głowę, gdy czytam, co tam wypisują, ale je rozumiem. Myślę, że mogłabyś nam pomóc, więc czekamy. do Belinda: No, ja bym się też wstydziła :) Ale swoją drogą to zdjęcie jest po prostu kiepskiej jakości. Nie wiem, czy nie było przypadkiem robione telefonem komórkowym, gdyż na takich zdjęciach skóra ma właśnie taki koloryt, i generalnie mało kto na takich zdjęciach się dobrze prezentuje. I to na razie tyle. Pozdrawiam wszystkich stałych bywalców tego topiku.

Ona70A: 1. Też miałam faceta, który mnie pocieszał, gdy zrzędziłam że mam mały biust i uwierz, że to nie pomaga. Co z tego, że mu się RZEKOMO podobają?? Mnie sie mają podobać, NIE jemu! 2. Piszesz, że dziewczyny na podobnym topiku radzą takie rzeczy, że się za głowę łapiesz. No i widzisz, po co mam pisać o mojej metodzie, żebyś się za łebek chwytała?;) Moja metoda była opisana na tym podobnym topiku, widac mało która w nią uwierzyła, a szkoda... wolą się truć ziołami itp. Piersi nie są z kości, ale żywej tkanki, gruczołów, które łatwo pobudzić - wystarczy chcieć. Często piersi przestają rosnąć w wieku młodzieńczym z przyczyn psychologicznych, takie piersi najłatwiej pobudzić do ponownego wzrostu, choć inne pewnie też. No ale pewnie już się za głowkę chwyciłaś. Ciiii Aktualnie mam miseczkę C, przy filigranowej figurze wygląda ona bardzo ciekawie. Pozdr.

Ludzie leczą się tą metodą z raka --- bo to my jesteśmy panami naszego ciała nie na odwrót.

Do ona 70A dlaczego sądze że biust A/B wydaje mi się najbardziej kobiecy... Kidyś byłem u koleżanki normalnie to ona ma no właśnie chyba 70-75 A/B nie wiem coś jak by duże A małe B wiesz że biust bistowi nie równy po mimo tego że może to być 70A i 81 cm w obwodzie... no jak pisałem to tylko literka i cyferki... liczy się całokształa... dobra wracam do koleżanki wiec odwiedziłem ją a ona maiłą nagle \"C\" i chodziła po domu w samej podkoszulce/topie... fakt wszystko się odzanczało bo to byłyły \"te dni\" w życiu kobiety...wiadomo oco chodzi poprostu widocznie tak było jej wygodnie ale w tedy zauważyłem że moja rączka chyba nie poradziła by sobie z taką piersią... a wcześniej nie było by problemów Pozatym ogólnie podobają mi ise zgrabnijdziewczyny niż te które zaraz przypominają mi panie z biznesu xxx. No ale to chyba spowoowane jest tym że żadko kiedy mam okazzję zobaczyć zdjęcia xxx a bardzo często mam okazję zobaczyć akty... poprostu w takich zdjęciach gdzie wzyktko widać \"czytaj kobieta pokazan jak mięso...\" nie przypada mi do gustu bo nie ma to żadnego uroku. Co do tego komu jaki biusat się podoba mi się wydaje że to bezróżnicy czy A czy B czy C bo przeciasz kocha się właścicielkę biustu a nie biust... Jeszczejdno takie powieedzenie kiedyś znalazłem nieszczęście zakochać się w twarzy a ożenić z całą kobietą. przecież liczy sie calokształ i to co osboa ze sobą wnosi ciepło energia zinteresowania czy jest o czym rozmawiać... mnie normalnie czasmi dziwy hjak wy dziewczynki mówicie \" a ci nasi faceci to nic poza motaryzacją nie widzą tylko te samochody i samochody co ile konini itd...\" nie wiem ale dziewczynki my myśli podobnie nie widzimy nic ciekawe w kilku godzinnych rozmowach o lakierah do pazokci i innych wnalazkasz z dziedziny kosmetyki... ;-)) P.S. Nie wiem czy studia są takie fajne ;-)) no może atmnosfera fajna panuje ale zamias się rozwijać to chyba dział na odwrót... zresztą ja jestme leń totalny i to dlatego ;-)) co sposobów na powiekszenie piersi mi się wydaje że chyba więcej radości i mniej smuku szerszy uśmiech i już jest lepiej bo czasmi jak idę i słuszę jeki wy dziewczynki macie problemy... No trudno dlamnie wasz świat ni ejest zrozumiały a moż enie mogę go zrozumieć poprostu moze dlatego że mi się żadna dziewczynka nie żali to myśle ze to cos dziwnego a tak moze bym przywykł. Mi się wydaje ale mogę się mylić że prawdziwe piękno jest w człowieku takie którego nie da się zobaczyć ale przez swoje prostote spotykamy się z takim pięknem na codzień mijamy się obojętnie aż pewnego ranka się budzimy i sobie uświadamimy żę tylko fajnych osób widzimy niby się zamy tak z widzeni niby coś o tych osobach wiemy mówi częś na ulicy uśiechamy się a co do czego nawed nie znamy imion... kidyś miałem coś takiego... ja się troszkę głupio poczułem ale te Pane napewno nie ... wychodzę że sklelu przedmno z zakupani ija widzę po prawej 2 piękne kobiety i tak pod nosem (troszkę za głośno) ale fajne i códowne kobietki przepiękne... no i wtedy jedna z pań się obruciła bo myślełe że ja onich mówię się uśmiechanła a ja nie wiedziałem co mam robić. Ale z drugiej strony napewno prawiłęm samo poczucie tych pań które szły przedemo... Niem co pisać bo reszta mnie chyba nie dotyczy tak sądze ;-)) Aha co do idelanych wymiarów przypomniało mi się że mało znam facetów z kratką ;-)) fakt u mnie wszystko w normie nic nie odstaje ale kłopt mam by taką kratkę osiągnąć ;-))

cze wszystkim do onaaaa70A dzieki za mile slowa ale troche je sprostuje,to nie ona ma szczescie tylko ja ze mam taka kobiete,a dlaczego:pracujemy razem w jednym budynku i wjednej firmie i to za nia sie ogladaja a jestem z tego dumny,ze wlasnie taka jest,ze ten maly biuscik dziala na innych ? tak wiec dziewczyny,co ja wam moge powiedziec,mysle ze powinnyscie sluchac swoich facetów,bo oni nie sa z wami dlatego ze macie ladna buzie czy taz potraficie sie poprawnie wyslowic,oni was kochaja za to ze jestesicie takie a nie inne,te wasze male biusciki pozwalaja im sie cieszyc ze wlasnie wy a nie inne,fakt ze sa one tylko dodatkiem do caloksztaltu ale sa bardzo wazne,sluchajcie wiec nas anie innych,którzy twierdza ze male jest fee,ze kobieta z malym biustem to nie kobieta,wiec czym jest? to wlasnie ten maly biuscik daje nam rozkosz,to w nigo sa skierowane nasze oczy jak sie z wami kochamy,to rowniez dla niego jestesmy i was kochamy i nie chcemy ich zmieniac,na wieksze, na inne,chcemy by byly wlasnie takie jakie sa jezeli nie macie czasu lub checi by ich pomasowac to my wasi faceci z checia to zrobimy,bedziemy je masowac dla was i dla siebie samych bo kazdy kontakt z tymi malutkimi piersiami to dla nas czysta przyjemnosc tak wiec kochane malobiusciaste zwreacajcie wieksza uwage na to co mowimy a nie bedziecie musialy tutaj bywac i kilka fotek,mam nadzieje ze sie otworza http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=valentin%20sichnskiy&last=valentin%20sichnskiy%20100.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=tamaki%20obuchi&last=tamaki%20obuchi%205.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=petter%20hegre&last=petter%20hegre%20norwegian%20lolita04.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=petter%20hegre&last=petter%20hegre%20norwegian%20lolita06.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=petter%20hegre&last=petter%20hegre%20norwegian%20lolita03.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=kim%20nielsen&last=kim%20nielsen4.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=jirzi%20ruzek&last=jirzi%20ruzek.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=brett%20dorron&last=brett%20dorron04.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=brett%20dorron&last=brett%20dorron05.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=andrey%20slastyonoff&last=andrey%20slastyonoff%20101.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=andrey%20slastyonoff&last=andrey%20slastyonoff%20102.jpg http://nigdzie.com/aa/showpict.php?0=algimantas%20barzdzius&last=algimantas%20barzdzius3.jpg pozdrawiam serdecznie i milego wieczoru z ukochanymi;)

Wieczór jest miły, ale bez ukochanego, bo takiego nie ma. Ale po moich ostatnich doświadczeniach mogę powiedzieć, że to szczęście, że nie ma. Przynajmniej jak na razie

wiecej usmiechu onaaaaaa70A moze to co najlepsze dopiero cie czeka

Nosze rozmiar 75C. I wiecie co? Nic mnie tak nie upokarza jak wzrok faceta, ktory rozmawiajac ze mna NIGDY nie patrzy mi w oczy.A tak robi wiekszosc. Mam ochote zapytac: "Przepraszam, rozmawiasz ze mna czy z moimi zajebistymi balonami?" To wcale nie jest mile , uwierzcie.

Do ona70A No właśnie więcej uśmiechu ale nie zadużo ... ostanio jak się uśmiechneła do mnie tak awspaniał dziewczyna to: Nie mogę zjeść śniadania bo myślę o Niej Nie mogę zjeść obiadu bo myślę o Niej Nie mogę zjeść kolacji bo myślę o Niej Nie mogę zasnąć bo... jestem głodny Niem ale jak to pisał centurychild27 my śię za wami oglądamy nie widzimy nic innego i gotowi jesteśmy zrobić wszystko by choć przez chwilę być przy was... Już to pisałem ale to co skryte najbardziej ciekawi i interesuje tak jak to pisał centurychild27 zapewne w firmie gdzie pracuje są panie z C/D ale jeśłi jacyś panowie je miją to się ogladają i po chwili zapominają bo takie panie swoim ubiorem często (dumne z tego że mają co pokazać ..)... no właśnie a jak przejdzie Twoja ukochan kobieta... to z pewnością każdy facet myśli co ona takie w sobie ma... no ale to właśnie to że my ludzie mamy wyobraźnie i marzenie dzięki nim możemy mażyć o czyś czego nie widzimy... ale jak już to zabaczymy to już nie nie marzymy... to tak jak całe życie marzymy o jakiś wygranych dobrych wynikach w nauce itp...im bliżej jesteśmy tego celu tym mniejszą daje nam to satysfakcje... O wypowiedział się Pani... no fakt jak jakiś facet widzi w kobiecie tylko \"mięso\" to boli i rani was panie ale jednocześnie świadczy o takim facecie... kurcze a czy denerwuje was to jak ktoś zwraca uwagę na wasze usta oczy włosy zjada wzrokiem chrupie... włosy... oj ale sobie to wyobraziłem... ;-)) oj teraz ja dam link... ale spokojnie nie do rzadnej strony :-)) http://republika.pl/jpg_a/081.rar pliczek powinien zawierać około 30 zdjęć.

TAk jakoś mi się te zdjęcia spodobały że doadje kolejne :-)) miogo oglądanie i słuchania :-)) http://republika.pl/krzysztof_kris/031.rar http://republika.pl/krzysztof_kris/152.rar http://republika.pl/krzysztof_kris/175.rar http://republika.pl/krzysztof_kris/mp3.mp3 Dobranoc śłodziutkich snów kobietki. Mam nadzieje że jeszcze dzisiaj ktoś odpowie :-))

Ja się dużo uśmiecham. O mojej obsesji wie tylko nieliczne grono wtajemniczonych. A wyrzucam to z siebie na forum, bo po prostu gdzieś muszę, gdyż inaczej chyba bym zwariowała. A generalnie dla ludzi jestem miła i uśmiechnięta. Zarówno dla tych, których lubię, i za którymi nie przepadam, dla znajomych i dla obcych. Staram się nie zwracać uwagi ludzi na mój kompleks, bo często jest tak, że dopiero gdy się coś na ten temat powie, to ludzie zaczynają to dostrzegać. Staram się tego uniknąć. Chociaż czasem chciałabym o tym z kimś szczerze pogadać. Większość moich znajomych nie ma nawet pojęcia, ze jestem tak zakompleksiona. I dobrze.

Śliczne zdjęcia... to chyba przez to że są czarno białe... no a pozatym pomysł oryginalny zdjęcia i prysznic... http://hosted.met-art.com/generated_gallery/full/1003-Anna-by-Pasha/met-art_psh_10175_0002_dce.jpg http://hosted.met-art.com/generated_gallery/full/1003-Anna-by-Pasha/met-art_psh_10175_0004_dce.jpg http://hosted.met-art.com/generated_gallery/full/1003-Anna-by-Pasha/met-art_psh_10175_0008_dce.jpg http://hosted.met-art.com/generated_gallery/full/1003-Anna-by-Pasha/met-art_psh_10175_0009_dce.jpg te oczy usta włosy woda...

to moj rozmiar ;) i jestem dumna, aczkolwiek wiem ze bede z nich dumna jeszcze bardziej ja urosną, bo np niedlugo zaczynam brac tabletki anty a one chcąc nie chcąc sprawiają ze piersi są pełniejsze... ;p

ja mam male piersi no ale co zrobie szczerze mowiac jak bym miala wybu\ierac pomiwdzy tym co mam a miseczka np D to zostane przy tym co mam no ale moj chlopak musi to zaakceptowac

Ona70A -- sama widzisz nie uwierzyłaś w to, co pomogło mi i wielu kobietom - na bliźniaczym topiku wypowiada się kilka takich, również szcześliwych z efektów. Skoro wolisz nie robić nic, mieć obsesję i być nieszczęśliwa, Twoja sprawa, nie pytaj ludzi o rady. Spadam stąd nic tu po mnie. Młego użalania się nad swym nieszczęśliwym losem, cieszę się że posiadam inne nastawienie od Twojego, bo być może też bym nad sobą jęczała. A tak cieszę się życiem, kontaktami z facetami, osiągam po kolei to co sobie zamierzyłam... jeśli coś chcę mieć to to osiągam a nie siedzę, kwiczę i lamentuję jaka jestem nieszczęśliwa :P Zegnam.

Wenusko, nie zrozumiałaś mnie. Ja wierzę w to, co pomogło dziewczynom. Wierzę w masaże, autosugestię, zioła itd. A za głowę łapię się nie z powodu metod, ale z powodu ich postępowania (np. wypychanie stanika skarpetkami). Ja też mam kompleks, ale tego nigdy bym nie zrobiła. Po tym, co piszesz domyślam się, może niesłusznie, ze chodzi Ci właśnie o autosugestię. Jeśli tak, to ja naprawdę wierzę w to, że jest skuteczna. A nie użalam się nad sobą, tylko łapię dołki. A często jak łapię dołki, to piszę na forum. No i wychodzi na to, jaka to jestem nieszczęścilwa i pokrzywdzona przez los. Ja znam samą siebie i znam największe swoje wady, i wiem, że jestem zmienna. Tylko niestety pewnych rzeczy nie da się w sobie zmienić. Więc nie obrażaj się na mnie, bo ja naprawdę nie chciałam źle. Aha, nie jest prawdą, że nic nie robię. Próbowałam już kilku metod, teraz próbuję następną. Może wreszcie jakaś pomoże.

Ona70A --- Pewnie, się zdziwisz, ale wypychanie sobie staników - niekoniecznie skarpetkami :) - jest zalecane w przypadku autosugestii. Chodzi o to, byś UWIERZYŁA, że masz duży biust, BYS SIĘ PRZYZWYCZAIŁA do tej myśli. Zgodnie z zasadą, jeśli mówisz sobie/myślisz: \"nie chcę mieć małego biustu\" co Ci się pojawia w wyobraźni??...... mały biust:(, a ma być na odwrót. Kiedy powiesz sobie \"mam duży biust\" na początku trudno Ci będzie sobie to wyobrazić, gdyż Twój zapamietany obraz siebie będzie się kłócic z upragnionym,ale sęk tkwi w regularności, UPORZE. A tu niestety nie ma miejsca nawet na \"dołki\", to jest wiara i musi być ona niezłomna. Może głupi podam przykład, bo z Bibli, ale gdyby apostoł chodzący z Jezusem po wodzie zwątpił choć przez chwile utonąłby. Nie wystarczy stosować jakąś metodę by ona pomogła, zapewne wiesz co to placebo... Autosugestia nie potrzebuje placebo i mało tego jest metodą trwałą - efekty utrzymuja się po zaprzestaniu jej - inaczej niż w przypadku masaży, picia ziół, czy zażywania tabletek za kilaset złotych. Metoda ta pomogła wielu kobietom, ale jak już pisałam są to kobiety o specyficznej psychice, mało kto - wbrew pozorom - cechuje się silną wiarą, systematycznością i uporem jednocześnie. Jeśli chcesz napiszę w jaki sposób ja ja stosowałam. Dodam, że przed nią w biuście miałam 84 (pod biustem 71), a teraz mam 90.

Wenusko, bardzo chętnie. Ja już próbowałam autosugestii, tylko niestety chyba zabrakło mi wiary. Tzn. umiałam sobie wyobrazić, że mam duży biust, ale potem patrzyłam w lustro, i ... cała robota na nic. Na tamtym topiku dziewczyny polecały 2 książki pomocne przy autosugestii. Jedną już mam, a drugą wkrótce zamierzam kupić. Myślę, że jak się dobrze przygotuję, to będzie mi łatwiej nauczyć się autosugestii. Bardzo bym chciała, żebyś mi opowiedziała, jak Tobie się udało zastosować tę metodę. Jeśli to nie byłby problem to proszę o jej opis na e-mail, bo nie chcę, żeby nam panowie zarzucili, że odbiegamy od tematu :) Będę bardzo wdzięczna

Aha, a dla panów mam zdjęcie. Mam nadzieję, że się spodoba. Chociaż nie wiem, czy już przypadkiem go tu nie było. http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=320844

Mam taką propozycję dla dziewcząt - pokażcie co macie a my, faceci, ocenimy. Wystarczy sama fotka torsu.... To może być kluczowy moment w małomiseczkowej terapii (jeśli oczywiście, któraś z Was jej wymaga). Ona - co myślisz o tej akcji....... Ty pierwsza? :P

ja??????? nigdy w życiu

dobry wieczór wszystkim czytałem wasze wypowiedzi dziewczyny i jedna rzecz mnie bardzo zdziwiła,choć nie powinienem sie temu za bardzo sie temu dziwic,próbujecie róznych metod jak piszecie ,ziół,autosugestii,masazow,itp. srodków ale nie w tym rzecz zebyscie próbowały róznych środków,osobiście uważam że najważniejsza jest akceptacja siebie i wiara we własne możliwości,przeciez biust to nie wszystko,wazne jest to co macie w głowie,a przedewszystkim w sercu. pisalem wczesniej ze dla nas facetow jestescie piekne takie jakie jestescie i kochamy was za to jakie jestescie,jak wygladacie do onaaaaa70A to ze nie masz ukochanego jeszcze nie swiadzcy o tym ze jestes soba malo atrakcyjna,nie wiem ile masz lat ale czas najwyzszy chyba zaakceptowac siebie,pomysl ze nie wszyscy faceci przepadaja za duzymi piersiami,rozejrzyj sie wokol siebie ale nie wypatruj duzych biustow,zmien swój tok myslenia,rozejrzyj sie i zobacz ile kobiet ma te male,one sa wsrod nas i sa widoczne,trzeba chciec je zobaczyc.jestes inteligentna osoba i wez do siebie uwagi wenuski,naprawde pisze madre rzeczy. gdybysmy tak wszyscy próbowli w cos wierzyc bez samoakceptacji siebie to pomysl jak by wygladalo nasze zycie,nie podoba mi sie to,nie podoba mi sie tamto i chcialbym to zmienic,wszystkie kobiety beda mialy duze biusty a faceci po 25 cm w spodniach i co by to dalo? kazdy z nas ma rozum,samodzielnie mysli,nie jestesmy roslinami tak wiec kazdy ma swoje zdanie i wie co mu sie podoba,napisalem tobie wiecej usmiechu na twojej twarzy a zycie bedzie piekniejsze pozdrawiam ;)