do facetów, których dziewczyny mają małe piersi!

rozmowa na temat tego czy mężczyźni lubią małe piersi czy duże to jak dyskusja czy wolą pupy czy ładne twarze... czyli bez jednoznacznej odpowiedzi; lubimy duże piersi i lubimy małe, jak w każdym innym temacie są różne gusta, ja nie rozumiem czemu ktoś lubi van Gogha, co nie znaczy, że jest szmirą, prawda? ja mam dziewczynę i to nie pierwszą, i jakoś tak się składa, że wszystkie mają małe piersi, jedyny problem z małymi piersiami jest taki, że ich właścicielki nie chcą ich zaakceptować;

Fantasta, święte słowa! Pisze na tym topiku wiele młodych dziewczyn, które mają problemy z samoakceptacją, boją się ,że nie będą atrakcyjne dla swojego partnera, wstydzą się własnego ciała i to im odbiera radość z uprawiania miłości lub przed tym powstrzymuje. Dobrze, że wypowiadają się na ten temat mądrzy faceci. Więcej takich wpisów proszę, kobiety tego potrzebują. Ja sama mam mały biuścik, w przeszłości miałam kompleksy na tym tle, ale obecnie w pełni go akceptuję. Jestem zadbaną kobietą lubiącą swoje ciało i czuję się w nim sexi. Pozdrawiam wszystkie małobiuściaste i życzę dojścia do podobnego nastawienia do życia. Bierzcie z niego pełnymi garściami!

do kobietka 244444 no ja mam dokladnie tą samą sytuacje.Najmniejsze 70A często jest na mnie i tak za duże ,miseczki odstają i w ogole tragedia:/ Bez stanika jak stoje bokiem nie odznacza sie kompletnie nic ,też mam ponad 20 lat... facetom podobają sie małe piersi(owszem tylko,że dla nich małe piersi=pełne A,B) a nie ich brak

to dopiero jest tragedia :O

a co jesli dziewczyna ma ledwo 70a i do tego cialo we wlochach, mimo ze z hormonami jest ok? :O to jest dopiero problem...

kobietka244444 mam tak samo;] i tak jak tu dziewczyny pisały,też biust przeszkadza głównie mi,nie obchodzi mnie to czy facet go akceptuje czy nie,ja go nie akceptuje i to wystarczająco zatruwa mi życie...

mam tak samo, ale do tego mam ladna buzie i figure wiec jakos zyje:)

w sumie bardziej taki meszek gęściejszy na całym ciele ,piersi brzuch i pośladki blee:/ pojedyncze wlosy idzie wyrwac a cała sie przecież nie ogole:P

Dziasiaj trafiłam przypadkiem na to forum i przeczytałam troche waszych wypowiedzi(swoja drogą ten temat ma duża zywotnosc ;P) i chcialam tez zabrac glos.Na wstepie powiem że mam biuścik 75B,chociaz wg niektórych tabeli 75A.Jednak ja przystaje przy tej pierwszej wersji,bowiem wszystkie staniki jakie mialam,mam i jakie kupuje maja własnie rozmiar 75B.I zanim któs mnie zapyta po co zabieram tutaj głos skoro mam rozmiar B (czyli jak wg niektórych dopiero o tym rozmiarze mozna powiedziec ze jest to biust) powiem że mój biust nie jest ani płaski ani duży.jest on normalny(dla niektorych to pojęcie względne) choc raczej zalicza sie do mniejszych.Jest jednak bardzo jędrny i kształtny i chyba nigdy nie mialam zadnych kompleksów zwiazanych z jego wielkoscia..Owszem kilka razy uslyszalam tekst(choc juz dobry czas temu) typu :"ale deska".Co prawda wymierzony przez jakis gowniarzy,ale jednak przykry i troche dołujący..Od jakiegos czasu zmienilo sie to ze przybrałam na wadze a przy okazji biust tez troszke sie zaokrąglił :) Mam 170 cm wzrostu,wczesniej ważyłam ok 52kg teraz waże ok 60..Wolalam tamta wage ale coz, za duzo w okolo pokus aby utrzymac linie ;P szykuje sie od kilku miesiecy aby zapisac sie na aerobik badz siłownie ale cos marnie mi to idzie.Ok troche odbiegłam od tematu przewodniego..Wracając do biustu powiem cos istotnego.Przy moim 75B(czyli raczej małym niz dużym) gdy ubiore stanik,niekoniecznie push up - piersi wygladaja na wieksze,bardziej sie unosza i przybliżaja do siebie co jest miłe dla oka;) wspomne moze jeszcze to ze moje piersi normalnie sa raczej od siebie oddalone niz zblizone(troche mnie to wkurzalo zawsze ;) wolalam zeby byly blizej).Tak jak wspomnialam w staniku sa one jakby wieksze..Wzbudzaja ogolnie zainteresowanie,mimo iz nie sa to "balony" ;P Dlaczego o tym pisze? Ponieważ teraz chcialam dodac jak wygląda sytuacja kiedy nie mam stanika..Miałam w zyciu 6 partnerów którzy widzieli moje piersi nago i powiem z czystym sumieniem ze kazdy byl nimi absolutnie zachwycony,choc przyznam ze czasem mialam w duchu male obiekcje przed zdjęciem stanika czy polozeniem sie na plecach(wtedy biust bardzo maleje).Jednak moje obawy znikały tak szybko jak przychodziły.Moze ktos napisze ze mialam szczescie trafic na porządnych facetów.I mysle ze w wiekszosci tak bylo.Ale pisze to wszystko po to by uświadomic kobietom które tak zamartwiaja sie z powodu swoich małych piersi że jest wiele,bardzo wiele męzczyzn którzy uwielbiaja rozmiary A i B..Tak naprawde jednak porządny facet to facet który nie patrzy na wielkośc piersi..Oczywiscie jestem w stanie zrozumiec ze ktos moze miec okreslone preferencje co do wielkosci piersi i nie bede takich osob krytykowac.I powiem szczerze jesli juz mowa o preferencjach ze spora wiekszosc moich kumpli woli rozmiar od A do C maxymalnie. Jedno jest pewne,małe piersi choc moga wprowadzac niektóre z nas w kompleksy o róznym nasileniu to wazne jest aby te komplesky nie przysłonily nam radosci z zycia i nie przerodzily sie w jakas obsesje bo wtedy to juz nie kompleks tylko cos powazniejszego.. Pozdrawiam

ja nie muszę się kłaść aby nic nie mieć wystarczy że stoję! niedługo lato i jestem ciekawa gdzie kupie stanik na plaże w rozmiarze 70 aa i gacie w rozmiarze m?!!! przytyłam 10 kg przez 6 lat a biust ani drgnął!!!! mając 17 lat ważyłam 50kg a teraz mam 23 (prawie 24) to przez 5,6,7 lat mi nic nie drgnęło :( to jest dopiero katastrofa :( a nie jest miło jak ktoś kieruje do Ciebie komentarze "ale deska" albo " to chyba facet a nie kobieta" :( masakraaaaaa a jak zajdę w ciążę??? to będę miała po karmieniu cycki ale chyba tylko na plecach -łopatki :(:(:( bo po dzieciach eską maleją całkowicie wyssane :( ludzie piszcie co chcecie ale i tak nikt mi nie wytłumaczy że to nieznaczący kompleks !!! :( nie wierzę w cuda bo one się nie zdarzają :( marzę o miseczce B żeby móc założyć stanik bez tych okropnych sztywnych gówien :( chce oddechać pełńa kobiecą piersią a nie klatą chłopczyka :(

Jakoś nie potrafię uwierzyć w to, co piszą faceci - że nie ważny rozmiar, że jak się kocha to się kogoś akceptuje itp. Sama mam małe piersi 75a i od jakiegoś czasu duże kompleksy na tym punkcie. Mam faceta, jesteśmy razem ponad 3 lata, ale nie wierzę w to jak mówi mi że moje piersi podobają mu się najbardziej na świecie, że mam piękne ciało itp. Wg mnie mówi tak, bo co ma zrobić. Jest porządnym facetem, i ok, wielkość biustu nie jest najważniejsza dla niego, ale nie potrafię uwierzyć w to że mu się podobam, tym bardziej że gdyby miał obiektywnie oceniać jakieś kobiety to wybrałby tę z większym biustem (powiedzmy B lub C)... Więc jak wierzyć że moje mu się podobają. Ok, kocha mnie i tu mówi prawdę, ale wg mnie to że moje piersi są dla niego ładne to nie prawda, no bo z drugiej strony co ma powiedzieć - że są brzydkie?

nie wszyscy faceci przywiązują dużą wagę do biustu. mój na przykład bardziej zwraca uwagę na pupę i to go strasznie kręci. a pozwolę sobie powiedzieć że mam biust 75c, fajny, kształtny a on go nie docenia. natomiast na punkcie pupy mam kompleksy bo nie jest zbyt jędrna i w dodatku płaska a on ją uwielbia. no i jak tu zrozumieć facetów :)))

Według mnie mały biust jest zdecydowanie lepszy od dużego . Sama mam duże C prawie D i mam z tego powodu wielkie kompleksy. Zarzucić mi nie można, że nie wiem, co to mały biust, bo długo byłam płaska nagle mi urosły, koledzy mi dokuczali ze sobie silikony włożyłam. Koleżanki mi zawsze zazdrościły ze mam biust a ja im małego. Duży biust pogrubia optycznie ciało może nie zawsze. Jednak i tak często słyszę jakie cyce …. Dlatego dziewczyny cieszcie się z piersi mimo ze nie są duże …

A ne wydaje Wam się, że biust jest istotą kobiecości? Jak być pewną siebie, kokietować, flirtować, jak nie ma się tego co czyni z kobiety atrakcyjną i seksowną, co czyni ją po prostu kobietą. Można mieć ładną pupę itd. ale jednak biust to biust. Nikt mi nie powie że kobiety takie jak np. Milla Jovovich czy inne płaskie są kobiece...Bądźmy obiektywni. Mały biust często jest kształtniejszy, jędrniejszy, ale nie jest interesujący czy pociągający. Kobieta płaska nie wygląda kobieco tylko jak wieszak.

Milla jest zajebiscie kobieca, chetnie bym ja

a co w niej kobiecego?

rozmawiamy o wyglądzie, bo oczywiście nie da się zakwestionować tego, że ważna jest osobowość, ale skupiając się tylko na wyglądzie trudno nazwać kobiete atrakcyjną gdy jest płaska. Nie wiem, takie jest moje zdanie, sama patrząc na kobiety które mają ładne jędrne piersi mogę obiektywnie powiedzieć że są atrakcyjniejsze od tych, na których wszystko wisi...

No przykładowo: http://www.kinomaniak.pl/osoby/milla_jovovich/zdjecia_duze.php?zdj=14 http://www.kinomaniak.pl/osoby/2heidi_klum/zdjecia_duze.php?zdj=86 Obiektywnie, która jest wg Was bardziej atrakcyjna? Bo wg mnie nie ma wątpliwości.

milla to moj ideal. ma piekna twarz i piekne cialo. nie bez powodu grala 5 element a to uzalanie sie nad soba jest chore i zalosne, dziewczyny znajdzie se jakies inne hobby

wg mnie ten mały biust jest bardzo ładny http://plfoto.com/1452701/zdjecie.html ja mam z wielkości może podobny tyle że kształt gorszy :/

http://plfoto.com/1421040/zdjecie.html albo cos takiego ,płaskie ale za to śliczne

ładne ciało http://plfoto.com/1421040/zdjecie.html

jak to co w niej kobiecego? wszystko! twarz, nogi!!!!! cialo, sposob w jaki sie porusza! milla jest piekna, taka delikatna... kate moss to tez dobra laska a przeciez piersi to ona nie ma za bardo http://dontcostnothing.files.wordpress.com/2007/09/models_katemoss.jpg jesli myslicie ze duze cycki = kobiecosc to puknicie sie w te puste lebki, kobiecosc to duzo duzo wiecej. pomijajac fakt ze maly ladny delikatny biust jest dla mnei bardziej kobiecy niz te wielke ktore kojarza mi sie z filmami porno poza tym nawet jak bedziecie miec biust heidi klum i tak nie bedziecie wygladac jak ona haha nie wiem w ogole co to za glupie porowania

a ja male cycki nadrabiam fajnym tylkiem i dlugimi nogami...komplementow na temat cyckow nie slyszalam jeszcze, ale nie dlatego, ze sa niefajne tylko dlatego ze mam inne walory o ktorych sie mowi :)

poza tym zawsze wspolczulam tym bardziej biusciastym kolezankom, bo na imprezach lepili sie do nich oblesni faceci...a ja zawsze przyjemniejszych intelektualistow przyciagalam:)

http://www.pudelek.pl/artykul/1000/nie_mam_piersi/wszystkie_komentarze/

ma piersi tępaki! zauważcie, że ma stanik bez wkładek a jej wystaje ślepoty - ma piękny biust taki bym chciala mieć :( a nie ledwo aa a te dojne krowy mają cycki pod pachy jak są bez stanika ściągającego! rozmiar B jest idealnym !!!! o takim właśnie marzę!

kobietka24444 nawet nie wiesz jak bardzo cie rozumiem,mi biust nie drgnął od 5lat!!! nie wiem dlaczego ostatnio się tym nie przejmuje,może mam ważniejsze sprawy na głowie...poza tym spotykam sie z chłiopakiem który powiedział mi że mu bardzo zależy na mnie,który lubi całowac moje piersi mimo że ich prawie nie ma.... mam biust gdzieś tej wielkości i na pewno nie większe!!ale po prostu nie mam już siły się tym przejmowac bo to nic nie daje;/ http://amables.com/ver-foto?dir=meggan_9202&pic=5&nom=Meggan&pub=metart&num=20&p=&pag=

i co