Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kirikiri

pytanie o lumpeksy

Polecane posty

Gość Marzenie biednej z lumpexu
Czy będzie taki dzień, że będę kupować dobre rzeczy w sklepie a nie w lumpexie. Acha a do wiadomości kupuję od 90 lat ale tylko dlatego że jestem wiecznie bez pieniędzy. Co prawda od tych 17 lat ludzie uznają mnie za elegantkę, ale gdyby wiedzieli gdzie ta elegantka kupowała i kto przede mną ten mój łach na swoim karku nosił. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka kasieńka- hej hej
a ja kupuję TYLKO I WYłąCZNIE w second-handach. po pierwsze: mam dość oryginalny styl i tylko w lumpeksach znajduję odpowiadające mi unikaty. a po drugie: mam jakiś uraz do drogich rzeczy, np. przy letniej, zwiewnej spódnicy z Orsaya niemal od razu jakaś tasiemka mi się odpruła, rozpinana bluzeczka z Orsaya sprała się niemiłosiernie już po pierwszej wizycie w pralce... oj, w sumie przygód było wiele. w moim przypadku, nie tylko drogie ciuchy nie zdają egzaminu, ale też drogie kosmetyki-nie sprawdził się błyszczyk z Diora (99 zł), nie sprawdził się puder z Yves Saint Laurent (172 zł). oczywiście nie przerzuciłam się na używane kosmetyki :p , nigdy w życiu :p ! po prostu na tańsze :) . a ciuszki używane. lumpeksy są świetne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka kasieńka- hej hej
no, oczywiście bielizny nie kupuję w lumpeksach :p .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
do jps: w Zamościu jest mnóstwo lumpeksów w okolicach dworca pks :P jak jest ten kompleks handlowy z rossmanem itd. wystarczy pójsć w prawo w ulicę (chyba) Gminną i potem w Partyzantów. Na tych ulicach i w okolicach jest bardzo dużo lumpeksów (zwłaszcza na Partyzantów), często trafiają się fajne rzeczy. Ja ze 3 lata temu koło dworca kupiłam extra czarną długą skórę za 230zł :D (mam nadzieję, że nie pomyliły mi się ulice:P nie jestem z Zamościa, ale bywam tam co roku;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika123
W Białymstoku polecam obłędną Wzorcownię (na Krakowskiej i Wiejskij)- ubrania markowe z Anglii (czasem z defektem) ale za to obłędne i absolutnie aktualne. W porównaniu do cen w sklepie River - jakieś 5 razy taniej za taką samą rzecz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina 26
Najlepsze lumpeksy są w Bydgoszczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super ceny, szczególnie sklepy pod marką 'KOLA" Czysto, schludnie, częste wymiany towarów, promocje, niskie ceny i extra rabaty. Doskonała sieć wraz z portalami internetowymi. www.lumpeksy.com.pl www.kolasklepy.eu www.kolashop.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ammirare
Nooo ja sie ubieram przewaznie tylko w lumpeksach... Ja ysle ze to trzeba miec juz wprawe w szukaniu jakiegos fajnego ciucha:D Jestem w secondhandach conajmniej 2 razy w tygodniu i zawsze cos wychacze:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujka
Dziweczyny a w Kerakowie gdzie są fajne lumpeksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujka
w Krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lumpexy to świetna sprawa dla kogoś kto ma czas, cierpliwość i czasem sokoli wzrok też się przyda ;) dla tych kobiet, które wolą wygodę i wolą poleniuchować przed komputerem polecam nowy portal z specjalnie selekcjonowaną odzieżą i dodatkami z drugiej ręki oraz prawdziwymo okazami \"vintage\"----> www.przymierzalnie.pl Można tam nie tylko wypatrzeć prawdziwe okazje, ale również wymienić się \"znudzonymi\" rzeczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpeks
Ludzie nie mają kasy kupują wlumpeksie hi hi hi hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasami tam zaglądam i udaje mi sie znaleźć coś fajnego a czasami markowego,versace,bluzeczeka Armanii i inne vero moda itd.całkiem niezniszczone ;)trzeba tylko wybrać fajny sklepik ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis byłam w lumpeksie kupiłam sobie bluzke i taka marynarke czarna.. Ale miałam juz problemy;/ do zapłacenia miałam 21 zł. dałam 30 a później mi wmawiali ze dałam 30 i nie chcieli reszty wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio kupiłam śliczną marynarkę Dorothy Perkins całkiem nową-miała jeszcze kieszenie zaszyte :) A co do polecanych-w Sopocie-wszystkie przy Niepodległości i jeden zaraz jak się z Niepodległości w 23 Marca skręci. Kilka sklepów,blisko siebie,w sobotę za pół ceny..i naprawdę fajne. Czyste,nie śmierdzą brudem ani tymi ochydnymi środkami do dezynfekcji.. Mam już całą masę ślicznych ciuchów stamtąd (głównie bluzki,spódnice i sukienki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pula
heh ja tam ubieram się TYLKO w nowe i markowe ubranka:* ale faktycznie jeśli kogoś nie stać a chce mieć firmowe to tzw. lumeks jest dość dobrym rozwiązaniem. Czytając wcześniejsze wypowiedzi spotkałam się z opinią ,iż rzeczy z ciuchlandów są lepsze (buahaha) bez przesady.Są lepsze niż te z targu - może... Ale na pewno nie są lepsze od nowych i firmowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pula puknij sie w leb
polskie pseudofirmowki sa gowno warte, do polski trafiaja kolekcje z wielkim opoznienie :o zreszta dla ciebie zapewne formowka to "orsay" buahahaha ide na spacerek w moich botkach za 1500zl, ubiore tez golfik banan republic kup[iony sh za 3zł :D a ty pula smigaj do orsaya, new yorkera i innych sklepow dla pseudoklasy sredniej :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plim plaj i patataj
niedawno z kumpelka postanowiłysmy połazic po second- hanach. tylu szałowych ciuchów to ja w zyciu nie widziałam. cudowne letnie bluzeczki widziałysmy- ale ze akurat chłodniej sie robi , szukałysmy czegos cieplejszego. ja znalazłam super poncho z new look za 12 zł, świetne granatowe rybaczki za 17 zł i czarną kurteczkę head'a za 10 zł :) lublin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio wyhaczylam swietna bluze rozpinana z kapturem, czarna w biale pionowe paski. wyglada jak nowka, za cale 7zl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NBJHHTSDD
PULA pewnie uwaza sie za lepsza bo ma nowe ciuszki tylko nie pomyslala ze w tych nowych ciuszkach moze wygladac gorzej niz niejedna laska w ciuszkach z lumpeksu. nawet nie zdajesz sobie dziewczyno sprawy ze nieraz pewnie zazdroscilas jakiejs dziewczynie bluzki albo spodni, ktore bys nie pomyslala ze sa z lumpeksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka_
Obdarzone wyobraźnią, smakiem, wrażliwością na kolory i umiejętnością dobierania materiałów. Takie są dziewczyny ubierające się w lumpeksach, nie sztuka wydać 1000 zł i wyglądać JAK Z WYASTAWY (siódma taka sama bluzka na roku, w klasie pracy?), sztuką jest wydać 40zł i być świetnie ubraną od stóp do głów i do tego mieć torebkę od DIORA! niech żyją SPRZEDAWCY i KIEROWNICY LUMPEKSÓW KTÓRZY NIE ZNAJĄ SIĘ NA METKACH! JA to KOCHAM. Czasami czuję przesyt, wtedy dwa tygodnie przerwy i znów kręci mnie to i jara - sposób na relaks! przeróbki, doszywanie, szperanie ! RESPECT! JEST WSZYSTKO (no dobra, ciężko jest ze spodniami:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka_
P.S. wszystko i tak sprowadza się do pieniędzy, to jest również powód moich "podróży" ale widzę że moje ciuchy zgrane razem są lepsze od niejednej bezmyślnie kupującej laski w mango i zarze;) oj dużo jest zary i mango w second handach:) buziaaaaki dla buszujących;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goosiaczeek
www.twoj-ciuszek.pl serwis poświęcony tylko tematyce ciuszków używanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosku
A moze madry czlowieku zjrzal bys do kontenera co Polacy wyzucaja,jaki syf.bez porownania,ciuchy zachodnie nawet brudne sa lepsze od naszych najczystrzych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitaberg
u anitaberg.com zaje fajne ciuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esmeralda07
Czytam i czytam....i nie wierze!!! Czy ktoś z was choć przez chwile się zastanowił co te szmaty przeszły zanim trafiły do lumpeksów? Bo to że są w większości z zachodu to fakt. Faktem jest tez to, ze są z zachodnich śmietników, że moga być tez po zmarłych...a także z naszych kontenerów PCK i innych. Były o tym reporotaże w telewizji, artykuły w gazetach. Ja nigdy bym nie zalozyła tego syfu na swoje ciało bo mam do niego i siebie szacunek chocby to miało nie wiem jaką markową metkę. Prawda jest taka, ze na wyprzedarzach, na targowiskach itd... można kupić super ciuchy za niewielkie pieniądze. Wole mieć 3 ciuchy w szafie, ale nowe niż 100 szmat cholera wie z jaką przeszłością. Jestem dumna z tego,że nie dałam się zeszmacić w pogoni za modą i markowymi metkami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gem_ma
brawo, że masz dumę ;-) To może zainwestuj jeszcze w słownik ortograficzny, co? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esmeralda07
Dzięki za radę, kupię sobie i tobie też słownik w antykwariacie w formie nagrody za dobrą radę. Napisz może parę zdań więcej to się przekonamy jak u ciebie z ortografią miła koleżanko. A to co wcześniej napisałam nie miało na celu kogoś obrazić tylko chciałam aby się każdy zastanowił czy kupowanie śmierdzących szmat jest naprawdę takie fajne. Ja że tak powiem mam "przeciąg"w szafie, wisi tam kilka ciuszków, a mimo to nie narzekam, łączę je na różne sposoby i też jestem modna i zadowolona, że jestem ich pierwszą właścicielką. Biegam po wyprzedarzach i czasem trafiam super okazje jak np. białe spodnie Nike za 39zeta(warte ok199zł) z defektem czyli naderwana szlufka, którą przyszyłam w 2 minuty, jeansy z Vero Mody za 49 zeta(wcześniejsza cena ok 190zł) z defektem, zepsuty zasuwak, wszycie to 5 minut i po sprawie wszystko nowe i pachnące sklepem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×