Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kirikiri

pytanie o lumpeksy

Polecane posty

Gość zuuuuzaaaaa
Wczoraj ogladalam program na tvn style o lumpeksach polecam jeśli wam się wydaje ze w lupeksach sa rzeczy z metkami ;-))) to się myslicie one sa produkowane i doczepiane , do niektórych rzeczy metki sa doszywane żeby wyglądały ze to sa np. jakies mexx czy inne .gucci Jeśli się cieszycie ze kupiłyście jakis super ciuch za pse pieniadze to nic bardziej mylnego kupiłyście zwykla szmate z doszyta metka ;_))), właściciele się wypowiadali ze tzw „perełki owszem zdarzaja się ale to jest gora jedna sztuka na 200 kg, no i oczywiście szmaty z PCK ale to już od dawna było wiadomo ze do biednych to nie trafia. ja już z pewnością tam wiecej nie pojde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liberia5
Też oglądałam :) ale nie możesz mówić, że wszyscy tak robią. W każdej branży znajdą się jacyś oszuści co nie znaczy, że wszyscy tak robią :) No i polecam bardziej kameralne miejsca. Duże szmateksy rzeczywiście mogą coś kombinować. Chciwość, dużo pracownic które szyją hurtem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfvcc
no niestety obawiam sie ze wszyscy .....w koncu chodzi tu wylacznie o jak najwiekszy zarobek czyz nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iol ngllll
a ja pracowalam w takiej sortowni, robilysmy ciuchy na wiele sklepow, gdzie co tydzien byla calkowita wymiana towarow wiec roboty bylo od groma. Fakt, mialysmy miejsce gdzie odkladalo sie takie juz super ciuchy i marki, ale to tylko dlatego, ze szefowa wyceniala wlasnorecznie, byly to najdrozsze couchy (oczywiscie czesc brala tez dla siebie) i potem szlo to na sklep. Tam nigdy nie przyszlo nikmu do glowy, zeby doszywac cokolwiek, nawet czasu nie bylo na takie pierdoly, dlatego ogladajac ten program na tvn style mega sie zaskoczylam. Z reszta jak ktos sie zna to od razu zauwazy, ze metka jest doszyta (z reszta wystarczy tez spojrzec wew. bluzki, w okol. pasa, tam musi byc druga metka) wiec raczej te male lumpexy w to sie bawia, tam tez towar wymieniaja raz na 100 lat wiec ciuchy te same wisza non stop, wiec doszyte metki sprawdzilyby sie bardziej tam. Jedyne co mi sie wydalo dziwne, to ze szefowa przynosila wory ze swoimi ciuchami i tez wystawiala na sklep. Raz przyniosla z domu patelnie (zuzyte i zniszczone) wycenila i tez dala na sklep! Przynosila nawet napoczete kosmetyki i tez na sklep!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuuuuusia999
moze i masz racje ...zreszta teraz sa tak duze promocje ze nie oplaca sie chodzic po lumpach , ja wczoraj kupilam w Qiosque dwie sliczne koszulki za 60 zł no to chyba nie ejst mega drogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wolę kupić w sklepie na wyprzedaży, to co jest w większosci lumpów jest niemodne...rzadko mozna trafić jakąś perełke a jesli już, to w tych droższych, gdzie cena jest porównywalna do sieciówek w czasie wyprzedaży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla was niemodne...
A dla takiej Moniki Brodki i np. Katarzyny Zielińskiej to modne. Brodka na ostatnim pokazie Zienia miała suknię z lumpeksu o czym z dumą mówiła. O nie modnych ciuchach w lumpeksie mówią Ci, co uważają lumpy bazarowe za modne. W sensie ma już cała ulica - znaczy się modne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla was niemodne...
anuuuuusia999 moze i masz racje ...zreszta teraz sa tak duze promocje ze nie oplaca sie chodzic po lumpach , ja wczoraj kupilam w Qiosque dwie sliczne koszulki za 60 zł no to chyba nie ejst mega drogo..." Może drogo nie jest ale ja jestem w stanie za tą kasę kupić 10 bluzek. Głównie esprit, h&m, zara, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla was niemodne...
Mam wielki dom i wam powiem, że wszystkie zasłony i firany mam z lumpeksu. (Dom mam cały w antykach - ale w stylu eklektycznym). Ostatnio znalazłam piękny obrus z ręcznie robionej koronki - w sklepie 400 zł. Ja na wagę - jakieś 18 zł mnie kosztowało. Mój mąż jest dyrektorem potrzebuje mnóstwo koszul (czasami przebiera w tygodniu z 15 koszul) - wszystkie ma z lumpeksu - z Hugo Boss itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelargonia44
w lumepksach są rzeczy porządne bo kiedyś w ogóle ubrania były porządne. Teraz nie ma gdzie kupić ciuchów. wszystkie sieciówki typu zara HM itp to takie szmaty do podłogi, wszystko chińskie sztuczne plastikowe. Kupić nawet torebkę ze skóry naturalnej jest ciężko. guess torebki za 600 czy 700zł a plastik. dlatego szukam w lumepksach :) a jakie skarby można czasem trafić ;) mam żakiet i buty chanel za 30zł nie wiem czemu nie wycenili na sztuki ale podejrzewam duży sklep szedł na ilość i nie patrzyli. sprawdzałam oryginalność i wszystko ok :) moja mama trafiła na nowiutką suknie ślubną gdzie cena była 6000 funtów !!!!!!! w dodatku leżała w takiej torbie w rogu sklepu i na pytanie co to - rzeczy nie nadające się, możemy policzyć na wagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla was niemodne...
Pewnie mówili o metkach typu cena (w niektórych mają sklepach) - bo przecież nikt nie będzie się bawił w wszywanie metek firmowych w dany ciuch... bo co to za interes, gdy ciuch kosztuje parę złotych, a oni by musieli takie metki gdzieś wyprodukować i jeszcze ludzi nająć do wszywania. Wystarczy na logikę wziąć, że to niemożliwe zwyczajnie... To może mowa była o tych sklepach vintage - gdzie są ciuchy z najwyższej półki typu Chanel, Armani itd. Tam faktycznie ciuch z lumpeksu kosztuje od kilku stów do kilka tysięcy nawet... Tam to się może opłacać oszustwo, ale nie w takich zwykłych lumpeksach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgggb
Ja mamkilka ulubionych lumeksow w okolicy. Mój ostatni zakup to prawie nowe, bez śladów jakiegokolwiek zużycia nawet na podeszwach sandałki sportowe clarks. Podobne z tej firmy znalazłam na necie za 300zl. Moje kosztowały 8,50zl.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też lubię w lumpeksach kupować, dużo markowych ciuchów mam z nich i dla dziecka od groma ciuchów a ciągle wyrasta , w sklepie koszulka 20zł a tam kupie za 3-5 zł i nieraz z metką jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lumpexy to idealne miejsce na zakupy ;) u mnie w miescie na Lubelszczyznie wyrosło ich kilkanaście ;) ceny rózne ale mozna trafic na perełki. Czesto ubrania sa z metkami. Trafiłam kiedys na piękna torbe channel, buty adidasa, Atmosphere, H&m, i wiele innych. Dziewczyny które znam ubieraja się mega fajnie i własnie wiekszosc ich szafy pochodzi z ciuchlandów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem szczeże...
że 80% mojej szafy to łupy z lumpeksów :) a dodam że nie chodzę ubrana jak jakiś lump za przeproszeniem. Pracuję, zarabiam jak na nasze warunki nieźle ale naprawdę żal mi wydać na sweterek 130 zł tylko dlatego że jest z najnowszej kolekcji H&M! raz trafiłam na wyprzedaż w sh , kupiłam tregginsy brązowe, koszulę z długim rękawem z HM w delikatne pionowe paseczki, i bluzkę brzoskwiniową z motylkowym rękawem. Koszt-3 zł bo po 1zł/sztuka. a jakbym to wszystko kupiła w galerii to stówę by mi na bank zabrakło! wcale się nie wstydzę że kupuję w SH, czasem koleżanki mówią" czym ty się przejmujesz, myślisz że ja nie chodzę?:)" i wymieniamy się gdzie warto iść po perełki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo lubię szmacianki
ja mam sukienki wieczorowe koszt 20zł i 30zł w tym jedna markowa z metką z ciuchlandu ;) ganiałam za wieczorową sukienką po normalnych sklepach i albo fatalne fasony albo kilkaset zł za szmaty i tandetę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenada1986
Ja często kupuje w lumpeksach przez net np tutaj http://www.lumpeks.sklepna5.pl/ Ogólnie lubię, można trafić fajne rzeczy i co najważniejsze niepowtarzalne najlepsza perełka to nowa torebka chanel za 690 ale normalnie w sklepie była za kilka tys $, sprawdzona nie podróba, czasem można trafić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
normalnie serenada zycie mi uradowalas , nie wiem jak do tej pory zylam bez torebki za 700 złotych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fashionpeople24
A ja polecam mój sklep:) Dopiero zaczynamy ale zamierzamy się rozwijać i cały czas poszerzać asortyment. Czekamy właśnie na dostawę marek luksusowych tzn. Chanel, Burberry, Tommy Hilfiger, Dolce&Gabanna, Lacoste, Hugo Boss, Gucci, Versace, Louis Vuitton ale myślę że już teraz można u Nas znaleźć mnóstwo perełek:) i co najważniejsze nie drogich:) Zapraszam więc na zakupy na www.fashionpeople24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuuuuuuuuuuuuuuuza
do fashion ... moze i czekasz na firmowe ciuszki , ale po pierwsze nie wierze ze sa firmowe napewno to jedna wielka podroba a poza tym te ciuchy ktore u was sa sa niewyeksponowane wydaje mi sie ze jakby byly na manekinach lub ludziach to lepiej by bylo je widac a tak jakies takie sa nijakie i bez obrazy ale w warszawie na chmielnej sa lepsze ..sklep nazywa sie wzorcownia maja lepsze i ciuchy i ceny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kocham życie
WZORCOWNIA JEST super,ale ceny też ,i powiem wam,że odkąd zaczęłam kupowac bluzki po 1 zł. i płaszcze po 5 zł. to te droższe lumpy omijam szerokim łukiem.wszystko piore prasuję ,a moje współpracowniczki patrza na mnie z zawiścią.nie dawno gdy powiedziałam,że zapłace dzień pózniej za przedszkole ,bo przelew nie dotarł to pani dyrektor powiedziala,że trzebabyło nie kupowac ubran sobie i dziecko za kilkaset zlotych.uwielbiam lumpki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kocham życie
sorry za literówki,ostatnio nabyłam dwie bluzki z długim rękawem george po 1,50 zł dla dziecka,dla siebie dwie koszule z długim rozpinane w delikatną krateczkę też po 1,50 zł.i absolutny hit dla mnie-jakies pół roku temu kupiłam koszulę z metką,na metce 4 euro,ja kupiłam z adwa złote ,jest w bardzo delikatna krateczkę błękitno-białą,ze stójką,dopasowana w talii,a że jestem niebieskooka blondynka to dobrze mi w niej .i uwierzcie mi już kilkanaście osób pytało mnie gdzie kupiłam takie cudo,bo na pewno nie u nas w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakadkjgjshbgjs
Dla dziecka-koszula w kolorową krate GEORGE- 5 zł.,dla mnie koszulka nocna z satyny -1 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania678
tam mozna wygrzebac prawdziwe perełki ja bardzo lubie tam zagladac ...ale przyznam sie ze w pracy mowie ze kupilam w outlecie ...pracuje w biurze paniusie wiecie jakie lubia byc...wiec wole nic nie mowic ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkjfnmnn
ja bym w zyciu nie kupila w lumpeksie szmaty za złotówke ,, musialabym pokonac obrzydzenie grzebiac w koszu ....nigdy w zyciu...to sa szmaty z PCK i trupów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynowa jowa
Ja mieszkam w Londynie od paru lat i 70 % moich ciuchow pochodzi z tutejszych lumpeksow. Tutaj to sie nazywa Charity Shops i wszytskie zyski ze sprzedazy towaru ida na rozne organizacje charytatywne. Ludzie dlatego tez oddaja duzo nowych i fajnych rzeczy bo wiedza, ze w ten sposob komus pomagaja. oprocz ciuchow mozna kupic rozne rzeczy dod omu, jakie ozdobki, talerze, nieraz i zestawy kosmetykow, ktore ktos oddal jako niechciany prezent, ksiazki, plyty. Wogole nie ma czegos takiego jak ciuchyna wage. Wszystko jest ladnie porozwieszane albo wedle koloru albo wedle rozmiaru. Ostatni moj nabytek to skorzana torebka z Fat Face za 3 funty (na ebayu taka sama uzywana chodzi po 25f), plaszczyk, nowy z metka, za 10 f oraz spodnei takie do biura z Warehouse tez za 5f, nowki bo jest metka i na metce cena 45 :) uwielbiam buszowac bo tych sklepach, mojemu siostrzencowi tez nakupowalam mnustwo swietnych ubran, najlepiej sie wybrac do jakies dobrej dzielnicy bo tam ludzie oddaja perelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jakis czas temu kupilam sobie lokal i otworzylam lumpeks, ciuchy pobieram stad www.wilowscy.pl i powiem wam, ze balam sie, ze zbankrutuje, ale ludzie naprawde przychodza :o i to jest mega fajne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×