Gość 182 Napisano Listopad 17, 2006 tabex kosztuje 37 zl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 17, 2006 teraz albo nigdy –wiem co-nieco na temat palenia bo paliłem około 40 lat a ostatnio to 3 paczki dziennie straszny miałem żal rozstać się ze śmierdzącą przyjemnością tak samo miałem chęć ale nie mogłem się zdecydować powiedzieć STOP!!!!! Musisz już teraz powiedzieć dość!! A jutro wstaniesz i zaczniesz pachnący dzionek BP :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Listopad 17, 2006 ja wole wydac kase na owoce, jakies inne jedzenie, jakies inne przyjemnosci a nie na Tabex;) A\'propos jedzenia , to pzytylo mi si ale nie wiem dlaczego bo wydawalo mi sie , ze jem tyle samo:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 17, 2006 182 –pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 182 Napisano Listopad 17, 2006 diekuje zlosliwiec mozesz sobie kupic fure jablek tylko niepal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 17, 2006 182 ja wydaje w sklepie wędkarskim wędkarstwo to moje hobby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 17, 2006 182 –kim jestes i czy palisz :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 182 Napisano Listopad 17, 2006 tego kolesia po bledie bym poznal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo nigdy Napisano Listopad 17, 2006 złośliwiec Ty to jesteś gość 40 lat...nieniejszym oficjalnie mianuję Cię moim guru i mentorem... i nie chodzi o to, że wiesz dużo o paleniu ale o to że rzuciłeś :) wielki szacunek :) szczególnie, że pochodzę z rodziny nałogowych palaczy w n-tym pokoleniu i nigdy jeszcze nikogo nie udało mi się przekonać do rzucenia... a walczyłam długo do momentu, aż sama nie wpadłam w to g****... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 17, 2006 teraz albo nigdy – teraz –zaraz –już BP :D z nami dasz rade na pewno jest ciężko ale można :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Listopad 17, 2006 T a N nie zwlekaj, nie odkladaj tego do poniedzialku , bo bedzie jeszcze ciezej Ci sie z tym pogodzic!!!!!!Bedzie ciezej odstawic smierdziele!Zobaczysz! Najlpeij od jutra albo juz dzis nie pal!!!!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 17, 2006 teraz albo nigdy Widzę ze masz chęć rzucić naprawdę to jest połowa sukcesu trzymam za Ciebie swoje dębowe kciuki wiem ze Tobie się tez uda tak jak nam się udało rzucić to świństwo ja tez od dziecka miałem styczność z papierosami witam w gronie pachnących :D BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 17, 2006 setunia – :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Listopad 17, 2006 Zlosliwiec trwardzielu:D Kurcze chybaa pojde cos przekasic:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 17, 2006 sloneczko - :D wiewioreczka - :D ika -:D jovik -:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo Napisano Listopad 17, 2006 nigdy niedaj sie zwariowac kup tabex !!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zmp Napisano Listopad 17, 2006 czesc setunia i pozostali, wlasnie czekam na tabex,juz jest w drodze,a wiec mysle,ze od poniedzialku zaczynam droge BP. setunia - a ty jak sie trzymasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia13 0 Napisano Listopad 17, 2006 złośliwiec..czmu dębowe??;-) pozdrawiam wszystkie Ludki...ale Was mrowie i dostatek na tym topiku;-) superrrrrrrrr! u mnie 55 dzień BP.... papa śnijcie kolorowo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo nigdy Napisano Listopad 17, 2006 zostały dwa papierosy w paczce... dwa ostatnie papierosy... jednego wypale, drubiego wywale i KONIEC :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo nigdy Napisano Listopad 17, 2006 oczywiście drugiego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo Napisano Listopad 17, 2006 nie badz glupi dzis jeszcze palisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo Napisano Listopad 17, 2006 popatz na wczesniejszy wpis Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo nigdy Napisano Listopad 17, 2006 Musi być dramatyczne pożegnanie i rozstanie jak na dobry melodramat przystało... Jestem głupiA, ale myślę że już nawet trochę mądrzeje i mocno wierzę że to uleczalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo Napisano Listopad 17, 2006 nigddaska no cuz kobiety nie pyta sie o wiek to mnie by pomoglo zgadnac czy twoja decyzja ma racje bytu czy nie masz na papierosy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo nigdy Napisano Listopad 17, 2006 mój wiek to nie tajemnica 23... a teraz proszę o psychoanalizę Freudzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo Napisano Listopad 17, 2006 nigddaska no cuz kobiety nie pyta sie o wiek to mnie by pomoglo zgadnac czy twoja decyzja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo nigdy Napisano Listopad 17, 2006 właśnie wypaliłam tego ostatniego... zaraz wywale wszystkie popielniczki i dokonam rytualnej ablucji aby jutro już obudzić się pachnącą jak :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo Napisano Listopad 17, 2006 wielkie plany bez silnego wspomagacza ani rusz daleko masz po fajki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo nigdy Napisano Listopad 17, 2006 no Freudzie co co ze zgadywaniem????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teraz albo nigdy Napisano Listopad 17, 2006 całe szczęście daleko :) jakiś kilometr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach