Gość rzucający inaczej Napisano Luty 1, 2008 Wypalony bo trzeba się sprawdzić i pokazać jakim się jest silnym.Przepraszam ale ja takich ludzi nie potrafię zrozumieć.Po jaka cholerę rzucała i się męczyła,żeby po roku z hakiem zapalić sobie śmierdziela?Jak widac za długo miała świeży oddech.O ile do tych którzy próbują (nawet wielkokrotnie) rzucić,potykaja się,wstaja,dalej walczą-nic nie mam o tyle do tego przypadku spokojnie podejść się nie da. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rzucający inaczej Napisano Luty 1, 2008 @Kocurka1985 dzięki za zrozumienie.Ja walczę dopiero drugi dzień i łatwo nie jest ale jeśli się uda to z pewnościa po roku nie będe strugał kozaka i na własne życzenie jarał szluga z którym tyle czasu walczyłem i płaciłem za to naprawdę sporą cenę bo przecież złe samopoczucie,nerwowość itp to własnie ta cena ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rzucający inaczej Napisano Luty 1, 2008 Ktoś wyżej reklamuje jakies forum a ja zamiast dziś mysleć o fajkach postawiłem forum dla wszystkich chcących rzucić palenie.Nie wątek ale całe forum :) Adres: www.niepalimy.pl Myślę że z Waszą pomocą się rozkręci i będziemy mogli pomagac nie tylko sobie ale szerszej grupie uzaleznionych osób. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Luty 1, 2008 do yyyyy ja nie palę 34 miesiące z kg jak to z kg trochę więcej zjem to do przodu parę kg i źle się z tym czuję i od początku śrubkę przykręcam :D ale staram się nie myśleć o śmierdzielu bo on nie rozwiąże problemu z kg nie powiem ze mi się nie chce nie raz zajarać się chce ***ale co mi to da*** przecież nie chcę palić CHCE BYĆ WOLNYM i nie zależnym od śmierdzącego nałogu i BĘDĘ :D BP BO NIE PALIĆ TO JEST COŚ PIĘKNEGO trzymam za Wszystkich swoje mocne dębowe kciuki BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rzucający inaczej Napisano Luty 1, 2008 zlosliwiec czytam ten wątek od początku już kilkanaście dni.Pomógł mi podjąc ważną decyzje o rozstaniu się z nałogiem palenia między innymi dzięki Twojej postawie i racjonalnemu tłumaczeniu oraz fachowej i rzeczowej pomocy.Nie wiem ile czasu mi sie uda nie palić bo wpadki zdarzyc się mogą każdemu ale jak na razie serdecznie Ci dziekuję i w "bezchmurnym"postanowieniu trwam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 1, 2008 dla nas wytrwałych i tych co dopiero zaczynają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Betty21 0 Napisano Luty 1, 2008 Hej! Bede tu zagladac jak bede miala ochote zapalic, okej? Pozdrawiam i zycze wszystkim powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 1, 2008 Witam was kochani :) Ja podobnie jak żabka też dzisiaj odsypiałam:) Widze, że troche osób dołączyło do naszego pachnącego grona. mmm757 , Kania2a, sama z siebie -jak wam idzie walka z nałogiem? Trzymacie się dzielnie ? Dzisiaj kończe 7 dzień niepalenia -tydzień magiczny na który tak bardzo czekałam, żeby dzielnie w nim wytrwać. Mam nadzieję, że teraz bedzie już tylko z górki. Grunt to wiara w siebie i silna motywacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
machete 1 Napisano Luty 2, 2008 dzieki, ciezko ale powoli do przodu pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 2, 2008 hejka wszystkim pachnącym i świeżym w końcu odespałam, jestem wypoczęta i jakoś dziwnie szczęśliwa, czego życzę wam wszystkim :):D a teraz idę pić kawusię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rzucający inaczej Napisano Luty 2, 2008 Ja również witam wszystkich serdecznie.Zacząłem dziś 3 dzień bez chmury.Łatwo nie jest ale wspólnie damy radę.Determinacja i duża chęć rzucenia dają powera :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kania79 Napisano Luty 2, 2008 jestem niepaląca 54 dzień...gdyby nie wpadka na poczatku grudnia byłoby ponad rok.Bardzo pomocna była strona www.rzuceniepalenia.pl....natomiast chciałam się zarejestrować na stronie,którą ktoś tu polecał-niestety nie potrafię...pozdrawiam was wszystkich niepalacze i życze dozgonnej bezdymności... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
machete 1 Napisano Luty 2, 2008 jedno powiem jestem na takim etapie ze jak bym sie do fajek dorwal to bym jaral, jaral i jaral ale nie pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 2, 2008 Witam Ludziki wszystkie! Wstyd się przyznać ale dopiero co wstałam. Trzeba było odespać nieprzespaną noc.Zaraz pije Kawke i ponownien biorę sie na wkuuuuuuuuuuuuuuuuuwanie. mmm757-prosze się nawet nie zbliżaj do fajek gdyż grozi to wypanieniem całej paczki przez mmm757 ;) kania79-ja podobnie, gdyby nie wpadka rok temu w styczniu to miałabym rok BP ale co tam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 2, 2008 kocurek1985;) carl76:) żabka:) kania2a:) pozdro600:) po40stce:) ona-ona:) złośliwiec:) katafalk:) Pilar006:) goga45 :) kitka100:) LUCJUSZ:) kwietniówka80:) zobar:) Montana79:) inasza:) dudka:) kasia:) rzucający inaczej:) mmm757:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 2, 2008 Julciadzięki a gdzie to Kocurka??? i ^^^^^kwietniówka80^^^^^ nas opuściła - oj niedobrze :( mmm757:) my niepalący nie myślimy o petach:P rzucający inaczej^^^^^ zaraz z 3 dni zrobią się 3 tygodnie i już będzie ok:) no nic.........idę sprzątać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rzucający inaczej Napisano Luty 2, 2008 Oby ten czas szybko zleciał.Dziś mam jakiś cholerny dzień,wściekły jakiś chodzę a papieros pod nosem pachnie jak "wiązanka frezji".Ale sie nie poddam,dobije śmierdziela jeszcze nie raz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
machete 1 Napisano Luty 2, 2008 oczywiscie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pilar006 0 Napisano Luty 2, 2008 rzucający inaczej trzymaj się! Nie waz sie tykac tego gowna! U mnie dzis nocowala kolezanka, palila mi w mieszkaniu, fujjjjj, troche mnie korcilo nie powiem, butelka wina, wspominki, normalnie paczka fajek by poszla. ale stwierdzilam, ze nie i tyle , nie chce znowu to tego wracac. I tak dzis już 27 dnień bez fajki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 2, 2008 brawo Pilar006 :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 2, 2008 No właśnie gdzie jesteś kocurku kocurkowaty? Jesteś jeszcze chora? Odezwij się natychmiast ! Ja mimo, że się wyspałam i wypiłam kawe to czuje się śpiąca ciągle. Nie wiem czy to przez ta pogode?. W każdym badz razie tak sobie dzisiaj właśnie myślałam o fajeczkach -ale w sensie takim, że głodu nikotynowego nie czuje i bardzo bym chciała już nigdy w życiu nie zapalić papieroska :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Teraźniejsza teściowa kocurki Napisano Luty 2, 2008 Kocurko a co z moim pokojem? Skoro już cały dom wysprzątałaś to ja proszę Cię już na przyszłość, żebyś nie omijała mojego pokoju. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
machete 1 Napisano Luty 2, 2008 no to dalem sie napic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 2, 2008 No to jak mówicie, żeby nie wchodzić to nie wchodze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 2, 2008 Mam doła, jak stąd na biegun północny :(I paradoksalnie najwiekszym pocieszeniem dla mnie jest to, że nie zapaliłam jeszcze i nie zapalę na 90%:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rzucający inaczej Napisano Luty 2, 2008 pozdro600 a co się stało?Wygadaj się tutaj,będzie Ci lzej i nie pal bo papieros nie rozwiąże problemu a tylko niepotrzebnie przyniesie wyrzuty sumienia ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 2, 2008 Pozdro600! Ja mam tak samo!!!! Dzisiaj mam jekis mega kryzys -ktory przyszedl nagle po 8 dniach niepalenia. Strasznie mnie nosi. Robie wszystko, żeby nie myslec o zapaleniu. Pije chyba z 5 herbate mietowa,zuje gume mietowa, pije zielona, pstrykam w pokoju jakimis perfumami wisniowymi. Zachowuje sie jak wariatka dzisiaj. Nie wiem czemu mnie tak nosi. Jestem zestresowana i pobudzona. Mysle ciagle o wynikach egzaminow-na dodatek nie moge sie skupic na nauce bo myslalmi jestem gdzie indziej. Serce mi wali jak oszalale. Juz 3 godziny walcze tak sama ze soba. Boze czemu nie wymyslili jakis plastrow nicorette -nie tyle na glod nikotynowy -a bardziej na mysli o papierosach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Firanka27 0 Napisano Luty 2, 2008 melduje się, dalej nie paląca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach