Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Julcia smieje sie z mojej atrapy, ale ona mi naprawde pomaga :D :D :D Do pomozcie dobrzy ludzie i do solar,,,,,, ja tez myslalam, ze nie dam rady rzucic i popatrz dzis mija moj 7 dzien BP chociaz tabletki biore nadal, czasami mysle, ze moglabym juz nie brac ale wezme do konca .Ty tez dasz rade i napewno wytrzymasz , trzymam za WAS kciuki 🌻 pozdrawiam wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyber -noga dla mnie tez priorytetem dorzucenia fajek był właśnie ten smród. Gasilam fajke-lecialam od razu myc zeby,rece smierdzialy,wlosy ,ciuchy ecH...co z tego, ze wyszorowalalm sie z tego \'zapachu\' skoro po czasie znowu śmierdzialam. Kocurek 🌼 za dyżurowanie :-D. Właśnie a propo dyzurowania to rzucajacy inaczej wspominal cos chyba, ze przejmie dyzury opcją \'pół na pół\'.Where are you?:( złośliwiec🌼 żabka🌼, Kurde no zateskniłam za wami i tyle hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tym fetorem masz racje, bo u mnie w mieszkaniu nie czuc juz smrodu papierochow, tylko pachnie i ja osobiscie wyczuwam zapachy ! W sobote mam przyjecie w domu i beda tez dwie osoby, ktore pala ,teraz mam dylemat, czy pozwolic w domu palc? Do tej pory jak ja palilam to palilo sie u mnie w mieszkaniu . Doradzcie mi co zrobic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala księżniczka---jasne, ze atrapa może pomóc.Ja sie z kolei wkrecilam w zapachy -to mi bardzo pomaga:).Uzależniłam się od wanilii. Wszystko jest dobre w walce ze śmierdzielkiem. A co do znajomych to kurcze ja to wyganiam na balkon hehe:) ale moi znajomi wiedza, ze \'palilam \' na balkonie i brat tez palil wiec sie nie burza.Jedna ze znajomych -mega palaczka powiedziala nawet, ze przez to ze ja wyganima na dwor to mniej pali :-D bo nie chce jej sie wychodzic -a w domu to by jarala i jarala. Jednak mysle, ze nie powinnas Tych swoich znajomych wywalać tak perfidnie jak ja :-D hehe. Niech sobie kopcą bo tak glupio ich wywalać od razu.Powied m tylko, ze nie palisz(to moze oni przez to ogranicza palenie w Twoim domu bo im bedzie glupio).:)Pozniej wywietrzysz mieszkanka -Polecam WANILIE :-D :-D p.s a moze sami pojda na dwor jak im powiesz, ze nie palisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka 🌼 melduje się razem z psinka 🖐️ pozdrawiam wszystkich serdecznie BP :D rzucający inaczej 🖐️ graba wybrałeś opcje pół na pół :D ja wybrałem opcje z publicznością pachnącego grona :D za potrzebujących trzymam kciuki BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomozcie dobrzy ludzie -po to bierzesz tabex żeby nie kleić plasterków.Plastry posiadają nikotynę a tabex wywołuje w organiźmie zupełnie podobne reakcje jak papieros,dzięki czemu rzucanie jest lżejsze.Nie wbijaj sobie do głowy że cierpisz i jest Ci źle bo sama siebie nakręcasz,pomyśl że jest super,że nie palisz,że masz świeży oddech i co najwazniejsze że NIE PALISZ BO NIE CHCESZ. Cyber-noga -no własnie,napaliłaś potem otworzyłas okno w efekcie czego w mieszkaniu zrobiło się chłodno a smród i tak pochował się po kątach.U mnie dziś mija 3 tygodnie bez papierosa i dopiero teraz czuje od palących jak to śmierdzi,jak ode mnie śmierdziało.I nie wazne że człowiek jest fajnie ubrany,fajnie wygląda i w ogóle,ten smród zabija wszystko. mala ksiezniczka -pozwól im zapalić np w kuchni przy uchylonym oknie i tyle.Na balkon czy dwór nie wygonisz bo zimno a jak nie dasz zapalić to pomyśla że troszke nie palisz i jestes mało gościnna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha złośliwiec bo ta Twoja opcja jest chyba najlepsza :-D Również Pozdrawiam gorąco Ciebie i Psiaka:) no to mi pozostaje już tylko telefon do przyjaciela :-D -kocurko odbierzesz ?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyber-noga
Ja u siebie w domy paliłam tylko i wyłącznie w kuchni, bo oprócz nedznej firaneczki na oknie to nie ma tam nic w co mógłby sie wgryżć ten smród fajkowy.W pokoju za dużo tego - kanapa, zaslony a przede wszyskim ciuchy bo ja mam mega wielki kaloryfer i wieszam na nim pranie. Jakbym sie wystroiła w te ciuchy to pewnie ludzie by mnie sie zaczeli pytac czy zatrzasnęlam sie na dobę w jakiejś wędzarni, dletego tez palarnię u mnie w domu zrobiłam w kuchni. Higieniczne to nie nie jest (było przepraszam) bo wiadomo żarcie i te sprawy, ale wiadomo też,że palacz zarazki ma w d.. jak jest zdesperowany na fajka. Myslę,ze jak jakaś paląca koleżanka wpadnie z wizyta to pozwolę jej zakurzyc w kuchni, pod warunkiem,że otworzy okno i maksymalnie sie wychyli:) Nie no zartuje aż taka restrykcyjna nie będę,nie pamięta wół jak cielęciem był itp.. Ps:Miło tu u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffffffffffffffff wkońcu wszystko przeczytałam. Nazbierało się trochę od południa. Widzę że tu u nas spory ruch się zrobił. Ale bardzo mnie to cieszy. Julka85------------a oto efekty mojego męża: Nie palę już 6 dni (+ 23g23m39s). Ilość niewypalonych papierosów: 209. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 14g21m40s)! Zaoszczędzone pieniądze: 52,31 zł! Jestem z niego baaaaaaaaaardzoooo dumna:) Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko pewnie ze odbioe. dzisiaj tak szybko odbieram telefony ze wszyscy mnie pytaja czy mam jakis dyzur:D serio tk sie dzisiaj złozyło a ja po prostu mam telefon nie w torebce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyber-noga widze ze nie zdajesz sobie sprawy ze ten dym wydychany z petów wgryza sie nawet w sciany. ja pale jedyna u siebie w mieszkaniu ktore ma dopiero 3 lata. myje co jakis czas kafelki w łazience a szmata po nich jest zółta a łazienka to miejsce gdzie tylko od czasu do czasu paliłam, nie mowiac o scianach w pokoju najłatwiej to sprawdzc jak polozysz farbe w tym samym kolorze co napis na opakowani. okazuje sie ze jest ton jasniejsza.niesety dym nie wgryza sie jedynie w firanki. mojego kolegi ojciec palił po 3 paczki petów dziennie i jak zmarł matka pomalowała z koniecznosci meble na czarno bo od nowosci białe zrobiły sie pomaranczowe:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyber-noga
Co Ty nie powiesz Ruda Kocurka?Ale hardcore z tymi meblami,zaśmialam się ale to cholera wcale nie jest takie zabawne, wole nie myslec jakiego koloru sa moje wnętrznosci i flaki.Jesli chodzi o farbe i ściany w mojej kuchni to w zasadzie mam to w d... bo wynajmuję mieszkanie z koleżankami i w maju kończy nam sie kontrakt.Chata fajna ale dzielnica jest wstretna (mieszkam w tej chwili w UK) wiec pewnie sie wyniesiemy. Przypuszczam,że gdyby to było moje mieszkanie na które harowałam pół zycia to wtedy nawet bym sie roztkliwiała nad każdym szczegółem,a tak niespecjalnie przejmowałam sie wsiakaniem smrodu petów w ściany. Ale Twoja historyjka Kocurko z tymi meblami mnie rozwalila! Jak juz pisałam nie pale od tygodnia i poki co zgrzana jestem na to niepalenie jak nalesnik i mam nadzieję, ze to nie jest słomiany zapał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 dzień za mną - za waszą namową zajęłam się czymś otóż zaprosiłam sąsiadkę z którą jestem na etapie zakumplowywania się i przegadałyśmy sobie przy zielonej herbatce cały wieczór.a że jest niepaląca to mnie nie ciągnęło.super. opowiadała mi o swoim tacie, który w wieku 50 lat miał udar - od wieloletniego palenia i po nim od kilkunastu lat ma częściowy paraliż.nie warto!!!!! pozdrawiam wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cyber-noga--> dokłądnie miałam tak samo jak Ty...ofkorz były tez inne czynniki, ale smród, zwłaszcza w mieszkaniu mnie juz dobijał. Aż wstydziłam sie kogos zapraszać:oTeraz mam zamiar kupic sobie świece zapachowe i bedę okadzać nimi całe mieszkanie, bo normalnie zostalam maniaczką pieknych zapachów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mala ksiezniczka--> mialam ten sam problem w zeszłą sobote...palący znajomi.....i tez sie tu radziłam i z autopsji moge Ci powiedzieć, że pozwól im palic, ale wydziel im jakies miejsce...np. w kuchni przy oknie. U mnie kopciło 2 znajomych przez cała noc za zamknietymi dzwiami w kuchni i tam było masakrycznie zadymione i smierdziało, że szok! Jak sobie poszli wietrzyłam jeden dzień, spryskałam odświeżaczem i nie ma sladu, że ktoś palił;)Nie możemy być takimi terrorystami....same niedawno byłyśmy w takiej samej sytuacji i wiemy jak to jest sie powstrzymywac od palenie przez choćby pare godzin....nie możemy też unikac ludzi palących;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdro600-JA MAM tak samo!!!!!! Zakochalam sie w pieknych zapachach. Kadzidelka i swiece nie sa az tak intensywne. Kup sobie olejki eteryczne(aromaterapia) i taki pojemniczek -wlewasz kilka kropelel pachnidla do tego pojemniczka i podgrzewasz mala swieczka :) SUPER! Ja oszalalam na punkcie waniliowym ;)-zastanawiam sie czy te zapachy nie maja w sobie jakiegos narkotyczka haha bo niezle jestem w to wkręcona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka a ja własnie z takimi eterycznymi olejkami robie facetowi masaz torego nauczyli mnie w szkole. ale mam zapach sandałowca bo to podobno jest afrodyzjak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyber-noga
Pozdro600 musze Ci powiedziec,że jak czytałam niektóre Twoje posty to miałam ubaw po pachy, nie chce zeby to zawiało jakimś wazeliniarstwem ale naprawde ryczałam ze smiechu przy opwiesciech o koleżance, której chcialas wlożyć łeb do kominka lub radziłaś podpalić chałupę sąsiada,żeby sie mogła porzadnie sztachnąć.Wogóle podoba mi sie ten topik dlatego, że nie wieje tu nuda i nikt nie robi martyrologii z powodu rzucania palenia.Wiadomo-kończenie z fakjami to nie bułka z masłem,ale na wesoło lepiej "idzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah Kocurek:) No masz racje, ze te olejki to do masazu chyba sa. Kocurka to ten chlop ma z Toba prawdziwie luskusowe życie :-D Życie jak w Madrycie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo tak to jest kochane dziewuszki-smród w mieszkaniu palacza jest powalający .Nic tylko wiac z niego. Wszystko wali nieziemsko-sciany,ciuchy przesiakniete.Ja tez mialam okres ze jaralam w kuchni -zima.Pozniej wyemigrowalam na balkon.Brat moj niestety wciaz jest jeszcze na tej migracji.Ja zdezerterowalam jakies 4 tygodnie temu Dobranoc🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozscie dobrzy ludzie
Hey, dzieki za odpowiedz. a wiec wczoraj wieczorem mialam kurs, pozniej rowerioem mog mig do domku i bylo ok. najgorzej jak weszlam do domu, wiadomo przy komputerze byl papieros , u meza w pokoju leza fajki- nawet nie moglam na nie patrzec :D pozniej godzina telefonowania i jakos zeszlo. pozniej szybko spac bo bym nie wytrzymala chyba. ale mialam sen straszny.o jakis kanibalach, fujjjjjj, ale czytalam tez na jakims forum o tabexie, ze tabax wlasnie powoduje takie ubarwienia snow. tez tak mieliscie? Teraz poranna kawa- bez fajki :( a moze :D. ciezko, ciezko bedzie. Macie racje, nie bede brala tych plastrow, ide oddac do apteki dzisiaj. Musze jakos przetrrzyamc. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam dziwne sny jak zaczęłam brać tabex. Brałam go od 6 do 13 lutego a od 9 nie pale! Przestałam brać bo uważam że jak już zapominałam wziąść tabletke to znaczyło że już nie mam takiej potrzeby. Mój organizm świetnie daje sobie sam rade. Ale na wszelki wypadek maqm jeszcze tabex w torebce:) tak dla wewnętrznego spokoju:) Ale co ważne nie biore tabletek od 13 lutego a dopiero dzisiaj w nocy nic mi się nie śniło. Jeszcze wczoraj miałam jakieś dziwne sny. Mysle że to nie od tych tabletek. Może to nasza podświadomość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochani 🌻 🖐️ nadrobie zaległosci w czytaniu mam nadzieje dzis wieczorkiem, nadal jestem BP, pierwszy tydzien za mna, w mieszkaniu pachnie, chłop dumny jak paw, ja tez:) polecam wszystkim zycie BP, jest cudowanie, tyle smaków, tyle aromatów.. pięknie! :D wczoraj wieczorem przyszedł mały kryzysik, kilka łez i przekleństw poleciało, ale nie dałam sie. miłego dzionka ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przedwczoraj śniły mi sie fajury, sen byl tak prawdziwy, ze budząc sie mialam wyrzuty sumienia, ze sie poddałam i zajarałam. ale to byl tylko koszmar, rzeczywistość jest piękna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Pani sędzina w końcu dałaś znak życia.My już tu zaczelismy martwić sie o Ciebie.Dopiero nie palac mozna naprawde poczuć życie:) Ludki a co do tych snow to chyba kazdy z nas je mial. Ja nie bralam tabexu a tez go mialam.Budzilam sie pozniej wyrwana jak z jakiegos koszmaru. Na szczescie rzeczywistosc jest bardziej pachnaca🌼 Mordusiak chyba jakas nagroda nalezy sie Twojemu mezowi nie uwarzasz?:-D:-D Jak ten czas szybko leci.Jeszcze niedawno pisalas,ze on rzuca razem z Toba tu patrze juz 6 dni bez fajura mu zlecialo . Tak trzymać!:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to po papierosku:classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na szczescie miałam tylko jeden taki sen z fajami w roli głownej...gdzies tak po 2 tygodniach abstynencji....fajnie bylo sie z niego obudzić;0Miłego popoludnia Wszystkim 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×