mordusiak 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 ojjjjj widać że mordusiak się dzisiaj nudzi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 vilemoo ja też mam wciąż zmienne nastroje, to brak dopaminy daje nam znać:), wiesz euforia fajki i dopaminka dawały cuda w mózgu i dlatego teraz nie umiemy utrzymać jednego nastroju. A ja już częściej jestem normalna:) zaczyna mi wracac poczucie humoru i wiem kiedy ktos żartuje do mnie:) bo przez pierwszy miesiąc to brałam wszystko tak do siebie, że od tego byłam najbardziej zmęczona:). Ale za to kochane kobity wracam do swojej wagi, schudłam juz 2 kg. Nie widze już na wadze ponad 60kg , a widzę już z przodu 5...no i 9:) czyli 59 kg. Jest lepiej, spada mi waga to chyba oznacza że na serio staje się osobą która umie juz zyć bez nikotynki.:) Ale mam problem, chciałbym zapalic fajke żeby zobaczyc czy ona nie będzi mi smakowała. Ja nie chcę palić, ale bardzo chciałabym pociągnąc ,żeby miec pewnośc że to jest już niedobre, bo wciąż czuję w głowie że to jest chyba dobre:), a chciałabym wiedzieć na 100% że to mi nie zasmakuje...... wiecie o co chodzi czy ktośc to miał w drugim miesiacu niepalenia?????????????????????????????/ Co to teraz jest w mojej głowie, dlaczego umysł chce to sprawdzić? Bardzo mi zalezy na tym aby pociągnąc i wiedziec że to jest ochydne, czemuuuuuuuuuuu?????? Nie palę już 42 dni (+ 11g15m49s). Ilość niewypalonych papierosów: 1698. Będę żyć dłużej o 12 dni (+ 23g26m30s)! Zaoszczędzone pieniądze: 573,33 zł! Sadny dzień tobie chyba już 100 dni minęło cio????? Dodob jak się masz? Buziaki dla pozdro, julci, mordusiaka, bombasti, decolle,tymuli,villemoo, dodob, sadny dzień, ja-ka,no i pozostałym kobita i facetom:):):): Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Vilemoo a wiesz co u mnie jest zabawne, że ja zawsze byłam bardzo zorganizowana, zawsze plan dnia ułożony i wszystko zawsze takie idealnie harmonijne u mnie było, a jak rzuciłam palenie, to teraz mam nową ksywę, juz nie jestem ułożona i spokojna i grzeczna kobita, tylko totalnie zakręcona nerwuska:). Naprawde trzeba uważac przy mnie na słowa:) wiesz ja juz poprostu nie daje sobie dmuchać w kasze:), jestem zakręcony wulkan:) który nawet przekonał sie do jazdy konnej:) kiedy ja przysięgam w zyciu bym na konia nie wsiadła, a rzuciałam palenie i energia tak mnie rozwala że jeżdzę już sama konno:)nawet, :) nie palenie daje siłę:)człowiek przechodzi wtedy sam siebie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 a i jeszcze jedno, mój mąż widząc moje ciągłe przemiany, zakochał się we mnie na nowo, gdyż jestem odważna i taka energiczna że mojemu męzowi aż oczy się świecą jak na mnie patrzy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 o rany ale mam zaleglosci do poczytania,30-stka wczoraj mialam studniowke:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 he he dodob ale do blondu juz nie wrocisz az ci odrosna!!!kup farbe najlepiej paleta albo joanna i trzymaj to poltora godziny na glowie ale po co ci sztuczna inteligencja???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 no a powodem tego wszystkiego jest brak dopaminki:) ale przyznaje że teraz wiem że żadne ksiązki żadne artykuły nie pomoga rzucic palenia, tylko jedno zdanie może spowodowac nie palenie--------- nie chce palić-------, poprostu takie jedno banalne zdanie , a to ono robi cuda w głowie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Sadny dzień GRATULACJEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurceeeeeeeeeeee ale jestem z ciebie dumna, na serioooooooo jestes wielkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 100 dni sadny dzień ma 100 dni bez dyma Ale ty juz pachnieszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz , juz mocniej nie możesz pachnieć:):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 he he he 30-stka dzieki buziolki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vilemooo 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 mordusiak - dzięki za wsparcie coś w tym jest. 30-stka z Gdańska - masz racje. Pewnie jeszcze troche zejdzie zanim wróce do \"życia\". Mój Mąż z kolei już chyba na mnie nie może patrzeć. Dziś się pokłóciliśmy i wiem ze z mojej winy - ale oczywiscie sie do tego nie przyznam. Naprawde jest dla mnie bardzo wyrozumialu a i tak mi zle uffff w ogle wszyscy i wszystko mnie drażni. Dzięki za wsparcie miło ze ktos wie o czym człowiek pisze i rozumie :) A jeżeli chodzi o tego jednego papaierosa ja radze Ci nie próbować wiem coś o tym nie paliłam 11 tygodni i zaczeły mnie dopadać takie myśli i na jednej imprezie zapalilam potem drugiej i poszło - a myślałam sobie wtedy ze już nie wpadne znowu i ze fajki mi właśnie nie smakują - sorki ze tak chaotycznie ale staram się szybko bo w pracy jestem :) Także Nie próbuj pod zadnym pozorem :) Pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 z nami to tak jak z alkoholikami juz do konca zycia ani jednego dymka bo bedzie tragedia vilemoo wiem doskonale he he ze mna tez podobno nie szlo wytrzymac wszystko mnie draznilo ale to minie i bedzie ok:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 próba mikrofonu czy juz jestem czarnulka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 i jak??he he sztuczna inteligencja dziala??a wiesz ze postarza?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vilemooo 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Ale ze mnie prostak... sadny dzien - ja tez Ci gratuluje takiego sukcesu 100 dni qrde to już coś. No i oczywiście nam wszystkim gratuluje tez kazdego dnia :) oczywiście wolnego od nałogu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 he he Vilemooo dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kopikooo 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 //// ech, a ja przy takich cenach pap, niedługo będę musiała :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 kopikooo spojrz ile ja zaoszczedzilam do tej pory i policz co za to moglam kupic zamiast puszczac z dymem Nie palę już 101 dni (+ 00g30m18s). Ilość niewypalonych papierosów: 2020. Będę żyć dłużej o 15 dni (+ 10g24m37s)! Zaoszczędzone pieniądze: 707,14 zł! jest to motywujace?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 fakt tyle pieniedzy wydaje sie na fajki i po co ja polecam jako wspomagacz tabex kupilam bez recepty 36 zl na morenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 dodob po to go polecasz zeby pomoc bo uchodzi za skuteczny a 1 opakowanie podobno wystarczy na cala kuracje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kapi84 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 30 tko pod żadnym pozorem nie próbuj tej fajki. Zobaczysz wciągniesz się i będziej palić od nowa. Wiem coś o tym. Ja cały czas popalam i nie mogę z tym skończyć. Nie jestem w stanie być konsekwentna, a poza tym wydaje mi się że mam jeszcze większą chęć na papierosa niż wtedy gdy paliłam regularnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kapi84 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 A poza tym pamiętaj że będziesz miała do siebie żal i ogromne poczucie winy.......PROSZĘ NIE ZACZYNAJ!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 nawet nie prubuj bo cie znajde i tylek skopie anii jednego dymka!!! kapi wlasnie dlatego jest ci tak trudno bo organizm jest przyzwyczajony do wiekszej ilosci nikotyny a ty go glaszczesz pod wlos,jak bys nie popalala to juz by sie odzwyczajal powoli i byloby co raz latwiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kapi84 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Masz racje sądny dzień, ale uczucie chęci zapalenia jest tak silne jak nigdy dotąd, nawet nie można się zmotywować. Nie wiem czy ty to przechodziłaś, bo nie wiem czy wcześniej próbowałaś rzucić, ale to jest chęć zapalenia nie do opisania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 wlasnie dlatego ze popalasz jest takie silnemja tez mialan wczesniej kilka prob na ktorych po kilku dniach poleglam ale to bylo jak bylam piekna i mloda a teraz mi zostalo same \"i\" okolo 8 lat temu byla ostatnia proba ale nigdy nie czulam tak jak teraz,poprostu dojrzalam sama w sobie i do takich decyzji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mariola18 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 helllluuuuuu dziewczyny! a tu dzisiaj ruch jak w rzymie*-) nowe twarze się pojawiły ! witajcie! a ja się narazie niczym nie chwale żeby nie zapeszać___ mój pierwszy w życiu tydzień bp przeżyłam tu na ohaha i ehah ___ i poszło na marne wszystko______ więc teraz sobie siedzę pocichutku____czytam____i staram się nie zachowywać zbyt głośno żeby niczego nie zepsuć____ bo licho nie śpi*-) buziole w ten piękny słoneczny dzień BP! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Phehe, Mariola ja tak samo:D. Przeżyłam 4 dni zadowolona na skrzydłach i bum:). Dlatego piszę ale sie nie chwalę \"osiągnięciami\" by nie zapeszać:). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 nie zapeszycie:D jak juz raz poczulyscie jaka ostroznosc trzeba zachowac to juz bedziecie na zimne dmuchaly a jak tam nasza czarnulka DODOB ??j estes czarnulka?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Atydea 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 Witam moje drogie..Coś się popsuła wczoraj moja silna wola \"rozpaliłam się\" w liczbie 3 śmierdzieli i pół jednego dzisiaj rano, i od tamtej pory nic i zacznę chyba skreślać w kalendarzu dni bez śmierdzieli, chyba zaczynam popadać w drugie uzależnienie : żucie gum, i cały czas tę szczęką ruszam w prawo i w lewo:P A jak Wam mija wieczorek drogie koleżanki ?:) P.S. A poza tym cały czas marzę i mam nadzieję że przyjdzie taki moment że ktoś mnie poczęstuje,a ja wtedy z taką dumą odpowiem: \"Nie dziękuję,nie palę..\" Hehe dłuuuga droga jeszcze.. Dobrego wieczorka.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrycjai212 Napisano Czerwiec 3, 2008 jedynym sposobem rzucenia palenia papierosow jest zajebiscie silna motywacja (powod) jezeli jest ona to nie ma sily zeby zapilić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Czerwiec 3, 2008 No nie wiem... Co nieco sie naczytałam o tej silnej motywacji w książce:)... Uzależnienie jest uzależnieniem jednak. Czy nikotyna czy alkohol czy narkotyki. Może każde w inny sposób ale uzależnia. A ja dziś właśnie powiedziałam \"nie palę\" :). Byłam u sąsiadki i jej szwagier chciał mnie poczęstować, ja na to że nie palę a on na to: \"akurat\". Phehe:), a jak drugiego zapalił to dopiłam herbatę i powiedziałam że uciekam na rower. No i poszłam. Sobie pomyślałam, że lepiej iść pojeździć niż siedzieć w tym dymie do tego niebezpieczeństwo skuszenia sie. A oni niech sobie siedzą przed telewizorami, palą, piją, nie ruszają się i tylko te brzuchy rosną, stawy bolą i nie można potem wejść na pierwsze piętro hehe:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach