Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

nie wiem,na nk ostatnio tez sie nie odzywala,ja tez juz o nia pytalam tutaj na forum monia gdzie jestes babonie nooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OBECNA!!!!! Melduje się cała mokra po wycieczce rowerowej do lasu:D Oczywiście nadal bez palenie :classic_cool: A monie pewnie gdzies trójmiasto wywiało bo pogoda tutaj jest tragiczna :o Witam wszystkich nowych i starych Towarzyszy Zaraz mi chałupe wiatrzysko okropne zdmuchnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Nie ma palacza,który nie może rzucić palenia. 2.Przy paleniu trzyma nas strach - strach,że życie bez papierosa nie będzie nic warte,że ciągle będzie nam czegoś brakowało.Nic bardziej błędnego. 3.Kto twierdzi,że palenie sprawia mu przyjemność powinien zadać sobie pytanie dlaczego inne rzeczy w życiu,o wiele przyjemniejsze tak nie uzależniają. 4.Prawda jest taka,że palenie absolutnie niczego nie daje. 5.Cóż to za hobby,z którego chętnie byśmy zrezygnowali,a za którym tęsknimy,gdy go nie praktykujemy? 6.Wiele rzeczy w życiu sprawia nam przyjemność,a nie lamentujemy,gdy ich zabraknie. 7.Każde zaciągnięcie się wprowadza przez płuca do mózgu małą dawkę nikotyny,która uzależnia szybciej niż heroina. 8.Gdy palacz gasi papierosa,zawartość nikotyny w organiźmie zaczyna się zmniejszać i zaczynają się objawy odwyku. 9.Przy odwyku nikotynowym nie występuje żaden fizyczny ból.Jest to raczej uczucie pustki,braku czegoś,dlatego wielu palaczy nie wie,co zrobić z rękoma. 10.Prawda jest taka,że się uzależniliśmy,nikotynowa bestia zadomowiła się w naszym ciele,a my musimy ją żywić.Nikt poza nami nas nie zmusza. 11.Palacz,paląc papierosa,oczekuje powrotu do poczucia spokoju,pewności i wiary w siebie,którego doświadczał zanim popadł w uzależnienie. 12.Zanim popadniemy w nałóg naszemu ciału niczego nie brakuje. 13.Poczucie dyskomfortu pojawia się,gdy nie palimy.Po zapaleniu papierosa odczuwamy ulgę - to powoduje złudne wrażenie,że palenie sprawia przyjemność,pomaga się odprężyć.W ten sposób następuje uzależnienie. 14.Od dzieciństwa nasza podświadomość jest bombardowana sugestywnymi informacjami,że papieros odpręża,dodaje odwagi i pewności siebie,że papierosy są najważniejsze w życiu.Uważacie,że przesadzam?A co jest ostatnim życzeniem skazańca w scenie filmowej?Naturalnie,że papieros. 15.Straszną pomyłką palacza jest wiara,że palenie zmniejsza stres;dlatego papieros zwykle bywa kojarzony z osobą pewną siebie,odpowiedzialną i odporną na stres,podziwianą i stawianą za wzór. 16.Najgorszym efektem palenia nie jest ubytek na zdrowiu,czy pieniędzy,ale upośledzenie psychiki - sam palacz za wszelką cenę szuka przekonywającego tłumaczenia,żeby móc dalej palić. 17.Tak naprawdę jedyne co nas wpędza w uzależnienie,to przykład innych.Boimy się,że coś nas omija.Widok palacza za każdym razem utrwala w nas przekonanie,że coś w tym musi być;gdyby było inaczej,to przecież by nie palił. Kiedy w sytuacjach towarzyskich odzwyczajający się od palenia widzi palącego,ma wówczas poczucie,że coś stracił.Żeby poczuć się pewniej,pozwala sobie na jednego papierosa i zanim się spostrzeże - znów jest uzależniony.Tak właśnie działa pranie mózgu. 18.Kiedy uzależniony od nikotyny chwilowo nie pali,to czegoś mu brak.Jeśli coś interesującego zajmuje jego myśli,jest w stanie wytrzymać dłuższy czas bez papierosa,nie odczuwając przy tym objawów odwyku.A kiedy się nudzi,nic nie odwraca jego uwagi od stresu odwykowego - musi karmić bestię. 19.Rzucający palenie,przypisuje rzucaniu wszystkie swoje niepowodzenia.Kiedy staje przed naprawdę trudnym problemem,nie stara się go po prostu rozwiązać,ale rozmyśla: \"ach,gdybym mógł zapalić,to wszystko poszło by jak z płatka.\"Kto wierzy,że palenie rzeczywiście sprzyja koncentracji,temu z pewnością nie uda się skupić,bo nie pozwolą mu na to myśli o paleniu.Te myśli,a nie fizyczny brak,mają niszczącą siłę.Pamiętaj,że tylko palacza dotykając objawy odwyku,niepalących - nie. 20.To nie papieros jest wyjątkowy,ale okazja do jego zapalenia. 21.Papierosy nie wypełniają żadnej pustki,one ją stwarzają. 22.Palacz nie ma żadnej przyjemności z palenia papierosa,boi się tylko jego braku. 23.Papierosy stają się tym cenniejsze,im bardziej próbujemy ograniczyć ich konsumpcję. 24.Palacz,zapalając papierosa i zaciągając się głęboko,gdzieś w środku utwierdza się w przekonaniu,że ma szczęście,że dostał swoją nagrodę,której biedny niepalący jest pozbawiony.Ten biedny niepalący nie potrzebuje żadnej nagrody.Ludzie nie są stworzeni do systematycznego zatruwania się. 25.Przyzwyczajenie się,to dożywotni łańcuch;każdy papieros wzbudza pożądanie następnego.Kto zacznie,sam sobie podpala lont.Każdy wypalony papieros przybliża chwilę wybuchu.Skąd wiadomo,że przy następnym nie wybuchnie? 26.Papieros,to NARKOTYK. 27.Palacz,który pali 5 papierosów dziennie: Jeżeli palenie sprawia taką przyjemność,to czemu jedynie 5?A jeżeli nie jest uzależniony i może przestać,to po co w ogóle pali?Przyzwyczajenie polega na sprawianiu sobie bólu,bo miłe jest odprężenie,kiedy przestaje boleć. 28.Jedyną przyjemnością jaką może dać palenie,to chwila zaspokojenia słabszego fizycznego głodu nikotyny i tej psychicznej męki,kiedy nie możemy się podrapać tam,gdzie nas swędzi. 29.Ogół ocenia palenia jako przykre przyzwyczajenie,szkodliwe dla zdrowia.To jest narkotyczne uzależnienie i zabójcza choroba.Morderca numer jeden. 30.Palacze uważają,że rzucanie palenia jest bardzo trudne.A właśnie w razie trudności potrzebny jest mały pomocnik - papieros.Uwalniając się od niego,podwajamy trudność. 31.Im bardziej palacz się użala,tym bardziej chce mu się palić. 32.Wiele starań kosztowało palacza przyzwyczajenie się do palenia śmierdzącego i trującego papierosa. 33.W rzucaniu palenia,użalanie się nad sobą i brak zdecydowania przysparzają trudności. 34.Patrzcie na bestię nikotynową,jak na rodzaj tasiemca.Musicie go wygłodzić przez 3 tygodnie ,a on wszystkimi sztuczkami będzie was nakłaniał do palenia,żeby przeżyć.Za każdym razem,kiedy nie dacie się skusić,dobijacie bestię nowym ciosem. 35.Gdyby chodziło o przyjemność,to nikt nigdy nie zapaliłby więcej niż jednego papierosa. 36.Palenie,to choroba.Czy potrzebujecie zastępstwa,kiedy zwalczyliście grypę? 37.Cóż strasznego może was spotkać,jeśli nigdy więcej nie zapalicie papierosa? NIC!Absolutnie NIC! 23:13 setunia tutaj sa \\dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świeta prawda ! Lubie czytac te punkty one zawsze mnie motywuja i dają niesamowitego powera.W tych kilku zdaniach jest zawarta cała prawda o naszym uzaleznieniu nikotynowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🌻szukałam tej stronki z linkiem tej ksiazki ale ona kosztuje grosze i w ksiegarni mozna ją kupic Allan Carr..PROSTA METODA..jak skutecznie rzucic palenie...ja sobie ją kupiłam i naprawde swietna ...jechalam na urlop w zeszłym roku w lipcu wlasnie z ta ksiazką .. chóanita🌻29.90 kosztuje i jak nie maja jej obecnie w ksiegarni to mozesz sobie zamowic.. U mnie juz 381dni bez papieroska pozdrawiam swszystkich bardzo serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buu ja sie tak naprodukowałam wczoraj wieczór i nic.. Bo ja tak mam hihi że lubie jak ktoś sie mną zainteresuje hihi;). A książka też potwierdzam - ŚWIETNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnna
czy to faktycznie pomoże ? sama staram się chociaż ograniczyć palenie ale...nic nie pomaga.Jakoś nie umiem się zmobilizować,ciekawe dlaczego??? Czytam i czytam i nic,może jeszcze do tego nie dojrzałam???? pomocy!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ograniczanie to właściwie takie \"oszukiwanie\" się. Najlepiej od razu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie całe pachnące grono życzę miłego wieczoru BP :D ja –ka 🌼 masz rację od razu najlepiej i bez żadnej ulgi wspomagaczy :D sadny dzien 🌼 ja tez wróciłem z działeczki – w domku jest najlepiej :D dudka 🌼 fajnie jest nie palić :D co ? samotnna 🌼 najtrudniej to jest powiedzcie NIE!!! STOP!!! nie ograniczaj tylko od razu rzuć później już można się powstrzymać BP :D za potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co chyba mi sie zoladek skurczyl,prubowalam jesc kolacje i tylko mi niedobrze sie zrobilo,a takiego smaka mialam na gotowana kielbase buu cos tam zjadlam ale niewiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🌻 złosliwiec nawet sobie nie wyobrazasz jaka jestem dumna z siebie i szczesliwa ..tak dzisiej sobie weszłam na moje stronki gdzie sie tak meczyłam ....tak mi było zle ..ale nie dałam sie i dalej sie nie daje ...i nadal mam kopcącego męza ...ale rozumiem go doskonale i nie staram sie go zameczac .. sam musi dojrzec tak jak TY ZłOSLIWIEC...WIEM ZE MI ZAZDROSCI ale ja jestem twardzielka :):):)zaparłam sie i koniec JA-KA 🌻pozdrowionka i jak tam pochwal sie ile juz nie palisz zaraz wroce poczytam co tam sie naprodukowałas:):):) ja tez na poczadku ograniczałam jeden dzien 3szt ....a za pare dni cała paczuszka z dymem poszła.. sądny dzien🌻pozdrowionka...ja juz czekam i licze dni na moją wnusiunie ...wlasnie pare dni temu skonczyła 7 latek ...i babcia przyzekła jej ze nie bedzie palic i udało sie ...ale z dziadkiem gorzej ..co mu sie chyba oberwie ...oj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj dudka 🌼 moje dziewczyny tez by mi sajgon zrobily jakbym tak znow zaczela im smrodzic mam nadzieje ze nic takiego mi sie nie przydarzy,nie chce palic,a te chwilowe mysli ktore gdzies tam jeszcze czasem cisna sie do glowy zeby siegnac mam nadzieje ze przestana kiedys nachodzic i tak juz latwiej z nimi sie zmierzyc niz na poczatku,no i teraz rzadko kiedy cisna sie do glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LU-krecja
Witajcie, Dziś ponownie rzuciłam palenie, ponowie, bo 3 lata temu przechodziłam przez to samo, wówczas paliłam 5 lat. około 2 miesiące temu wróciłam do palenia, to był wieczór przy piwku, miał być jeden jedyny papieros, nie udało się, ponownie zaczęłam palić.. żałuję, że skusiłam się te 2 miesiące temu, teraz jest tak samo ciężko jak za pierwszym razem.. ale dam radę! Muszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za namiary na książkę, skombinuję sobie dzisiaj piłam wino i się nie męczyłam że nie palę jest super :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witam ale tu nowych osób wczoraj byłam na szkoleniu ale nudy jutro delegacja do slupska i juz prawie weekend ;) a za 27 dni grecja huuuuuuura oczywiście BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj bidna ta angela a ty razem z nia a wymiotuje ???? gdzie dziewczyny mordusia 30 stka i reszta???????? no co z nimi jest kapi ????!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alp
A ja dzisiaj drugi dzień na Tabexie! Co będzie dalej? Wczoraj wypaliłam 6 szt. To mało. Ale mam świadomość żę od 5-tego dnia czyli od soboty nie mogę już zapalić ani jednego, NIC!!! Dzisiaj jeszcze nie zapaliłam, ale już mnie ciągnie. Rzucam palenie po 35 latach . Wszyscy, którym się udało trzymajcie kciuki, proszę Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wymiotuje jak narazie ale ma goraczke a ja mam nadzieje na prace i to taka jaka lubie czyli smrody odczynnikow chemicznych,dzwonilam,gadalam pytalam kazali mi cv wyslac, wyslalam i teraz czekam moga w kazdej chwili dzwonic ale musialabym dojezdzac 20 km od gliwic ale mam autko wiec zaden problem.trzymajcie kciuki niech mnie przyjma :) mordusiak byla tu nie dawno gadalam z nia a co do moni to sama wam powie ja sie nie udzielam,zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadny dzien trzymam kciuki z calej sily bedzie dobrze ;) kciuki oczywiscie wolne od fajek smierdzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuuurcze ale mnie teraz brzuch boli spac tez nie bede mogla niech oni juz mi zadzwonia niech wogole mi zadzwonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiczka 1972
Hej kolezanki mam problem - nie wiem czy dletego ,że zaczynam sie odtruwać ale wymiotuje od rana powiedźcie czy to normalne czy któraś z was tez tak miała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wymiotowalam ale wszystko mnie bolalo,zoladek zeby glowa wszystko,a wymiotowac mozesz i z tego powodu i z wiruska bo panuje grypa zoladkowa teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×