Rzucilam palenie! Pomocy!!!

pandora nie rozumiem jednego w raporcie jak to ponad 30 dnia bez fajki i tylko 197 zł? jaka kwotę ustaliłaś? no chyba, że \"inne\" palisz :D 6 tabsów zaliczone, jaśniepan również..ciągnie jak cholera..nadal :(

Dobranoc Kochani:) jeszcze tylko sobie wrucę tutaj: Nie palę już 3 dni (+ 15g23m58s). Ilość niewypalonych papierosów: 72. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 13g21m09s)! Zaoszczędzone pieniądze: 27,31 zł! ach, jak cudnie :-) ps. Aniu B. gdzie się podziewasz? Hallo! ;-)

nie no pasuje... ustawilam 5.50 bo jak zaczynalam palic LM niebieskie kosztowaly 4.70 teraz okolo 6 wiec ustawilam sobie tak srednio a ze paczka dziennie to daje okolo 195... mi tez czasem niedobrze od czekalady ale dopiero powyzej pol kilo ;)

no na przyklad teraz mi jest niedobrze po wypiciu pol lira mleka z 5 łyżkami cukru (taaaak mi się chciało coś słodkiego)

chodził/chodzi zresztą nadal dziś za mną ...jak cień....jak demon jakiś..... wiecie kto nie ??????????????? tak,tak ten przeklęty śmierdziuch...:( pozatym dopada mnie momentami cholerna tęsknota za kawką i petem :(:(:( mój bilans jest następujący : Nie palę już 21 dni (+ 01g49m39s). Ilość niewypalonych papierosów: 843. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 10g33m30s)! Zaoszczędzone pieniądze: 295,06 zł! ech..........................

Witam z rana pachnąco już 14 dzień. W brzuchu ssie. Kilogramy trochę w górę. Zaparcia też są. Pozdrawiam

nie palę 14 dni, ilość nie wypalonych papierosów 420, będę żyć - myślę że długo, zaoszczędzona kasa 168 zł .

Do wszystkich ktorzy rzucili palenie i cierpia z powodu glodu nikotynowego i sprzecznej woli to znaczy nie chca palic ale pragna zapalic.Ja rzucilam palenie 10 dni temu a czuje sie wspaniale wcale nie tesknie za papierosem . Koniecznie przeczytajcie ksiazke Allan Carr Latwy sposob na rzucenie palenia. Mozna ja znalesc w internecie w formacie Pdf.do sciagniecia na komputer.Jest naprawde rewelacyjna zmienia sposob myslenia palacza do tego stopnia ze stajesz sie osoba wolna od nalogu.Wiem ze trudno w to uwierzyc , bo to niestety efek prania mozgu spowodowany przez producentow papierosow i zbiorowa swiadomosc. Ale uwierzcie mi , metoda opisana w tej ksiazce pomoga 95% przypadkow. Rzucic palenie nie jest tylko latwo i przyjemnie ale przeklada sie jeszcze na radosc zyciowa , jest sie pelnym energi i wiary w siebie.

Witam z rana. Dokładnie 2 tygodnie temu rzuciłam to dziadostwo. Jest ok. chociaż coś mnie ssie. Nie dam się bo szkoda mi zdobytych kilogramów (czterech) ;)

czy te raporty o niepaleniu można wygenerowac z jakiejś strony? www.platne-ankiety.za.pl

ale jestem niedobra a fe :O już sobie sprawiłam prezent, kremy na zmarchy hehe niedobrze mi po tych tabsach, zbiera mnie na yyy same wiecie wstałam rano o 5 (nie wiem po co) spaliłam 2 do kawy czuje się taka rozedrgana, nawet określić tego nie potrafię, ale na ulotce pisało, że objawy mogą być skrajnie różne od pobudzenia po ospałość trzymam kciuki za Was (po cichu za siebie również)

Becia jestem pod wrażeniem, a tak się bałaś:)! Widzisz, dajesz radę:). Ja teraz będę mogła troszkę więcej popisać bo jestem na zwolnieniu lekarskim

Pandorko,jak dobrze Cię znowu czytać-dobrze,że jesteś!Mam nadzieję,że już nas nie opuścisz-czytając Ciebie znów człowiek uśmiecha się mimo woli i jakoś lżej na duszy.Jeżeli chodzi o Twoją kochaną sunię to myślę,że Wasza rodzinka może się powiększyć o śliczne szczeniaczki. Pozdrawiam wszystkich niepalących.Mój bilans to: nie palę 44 dni, zaoszczędzone 196,62zł. nie wypalone 614 papierosów, wydłużyłam swoje życie o 4 dni 16 godz. 39 min. A najważniejsze,że nie chce mi się palić i mam dobre samopoczucie.

ja do was tylko na chwilke.Jak wreszcie uda mi sie nie palić chociaz 1 dzień to napewno tu dołączę ale narazie.............Chciałabym jednak zapytac gdzie sie robi te raporty z niepalenia waszego ,bo gdzies to widziałam ale nie pamietam.Może to mnie zmotywuje jak zobacze ile kaski zaoszczędzę.......

Dzięki ja-ka. Samej nie chce mi się wierzyć, że to już tyle czasu i że jakoś się trzymam. Wpadłam za to w inny nałóg, nazywa się kafeteria ;)

Dzień dobry!!! bardzo dobry, choć deszczowy:-) Ropoczęłam 5 BP i jest super :-) Z tej strony ściąga się programik liczący - ha! mój mąż zbladł jak zobaczył statystykę przy opcji \"jeszcze palę\" http://www.mooqoo.com/pl/nasze-programy/rzuc-palenie/

Dzięki za linka, wiec u mnie wygląda tak: Nie palę już 21 dni (+ 02g06m00s). Ilość niewypalonych papierosów: 337. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 13g51m24s)! Zaoszczędzone pieniądze: 135,80 zł! www.platne-ankiety.za.pl

becia, ja sobie też nie wierzę:) hihi. Musze sie kiedyś cofnąć na strony gdzie zaczynałam rzucać i pośmiać się z siebie:). A mi wyszło wtedy że miałam wydane na fajki ponad 14 000zł!!! A mój znajomy się śmiał hehe ale jak jemu wyliczyłam to już się nie śmiał bo on miał ponad 30 000zł haha:)! I tak teraz nie palimy tylko on ma jakieś 18 dni więcej niż ja:)

ja-ka, ja mam wypalone 35 tys zł.... a mój mąż, lepiej nie będę mówić.... ale na to już nie patrzę, teraz licznik liczy w same plusy :-) :-) :-)

Ja sobie nie wyliczałam ile kasy poszło z dymem bo pewnie bym trupem przed komputerem padła. Liczę tylko to, co zaoszczędzone przez te dwa tygodnie a będzie tego minimum 121.00;)

Dzien dobry!;)

ale dzis beznadziejna pogoda:O

A ja sobie zajadam torta, jeszcze troszkę mi zostało z niedzieli:). No i krem został to go potem zjem, i chyba drugą kawę sobie zrobię:). Ale fajnie w końcu posiedzieć w domu:). Monikaa skąd Ty jesteś:)?

Cześć :) Nie palę już 4 dni (+ 11g48m19s). Ilość niewypalonych papierosów: 89. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 16g28m12s)! Zaoszczędzone pieniądze: 38,18 zł! Ale dziś wstałam jakaś taka połamana, zniechęcona i nic mi się nie chce. Zaczynam się stresować jakoś tak bez powodu. W czwartek mam wizyte u lekarza za tydzień wracam po 5 tygodniach do pracy, a wcale mi się nie chce. Dziś mam dzień na nie...mąż mnie tez od rana wnerwia. Teraz polazł do mechanika po auto to mam spokój i nie muszę na niego patrzeć. W ogóle mam zniechęcenie do kontaktów z ludźmi, mam nadzieję ze to minie. Pozdrawiam was gorąco:)

Ps. I oczywiście dziś jak obłąkana od rana myślę o pecie. Piję kawę i zapaliłabym jak cholera.

Toszi jak ja to znam, ale chyba nie jest tak źle skoro chcesz z nami rozmawiać;). Nie daj się śmierdzielowi ( mam na myśli oczywiście fajkę a nie męża hi hi).

Dzięki dziewczyny:) narazie się trzymam tylko tak rozmyślam o tym śmierdzielu. Was czytam cały czas, tylko wyjście z domu mnie jakoś odpycha. Ale to może dlatego że już miesiąc siedzę w chacie ( noga w gipsie). Z jednej strony mam dość tego siedzenia w domu,a z drugiej to mi się nie chce nigdzie iść. Leń mnie straszny ogarnął i tyle. I taka ględząca dziś jestem- sama mam siebie dość. siedze i smędzę , masakra:) Całuski dla Was - jestem fanką, czytam was juz od jakiegoś czasu i podziwiam skrycie za wytrwałość:)

Monikaa tak po tekstach, coś tam o ziemniakach pisałaś i gnoju:D hehe to coś mi się kojarzy że może gdzieś na Kaszubach na wiosce jesteś:)?

cześć, chciałam tylko sie uczciwie przyznać, że odpadlam, poleglam:(po 50 dniach niepalenia kopce dalej, życze Wam powodzenia.

Ależ proszę Ciebie bardzo - bierz przykład ze mnie;)!