Rzucilam palenie! Pomocy!!!

cześć dziś mój 18 dzień bez peta. oby tak dalej. Pozdrawiam Was Wszystkie pachnąco

Pandora ja Cię prosze wklej ten sposób kumpela z pracy nie pali już 3 m-ce i obsypało jej cały dekolt, a plecy ma zadżumione masakrycznie mimo, że tyle czasu mineło to nadal wychodzi jej to dziadostwo ja se kupie torebkę papierzaną i wytnę dziurki na oczy hehe :P -> głupawka -> znowu :D

No wiec ja po stosowniu tego rytualu wszystko wyleczyłam: wieczorem 1. mycie i lekki peeling (ten drugi http://www.yves-rocher.com.pl/index.php?k=91 ) 2. później jeśli mi się chce glinka albo maseczka oczyszczająca z cytryną (maseczka trzecia od góry - http://www.yves-rocher.com.pl/index.php?k=91 glinka - http://www.allegro.pl/item433048604_zielona_ glinka_kambryjska_300g_dermaglin_sklep.html ) [krok 2 stosuję raz na 2-3 dni jak mi się przypomni i chce] 3. koniec krem Bambino rano 1. mycie 2. Krem zwężający pory (pierwszy od góry http://www.yves-rocher.com.pl/index.php?k=24 6 ) no i jeszcze rano i wieczorem krem na pierwsze zmarszczki w okół oczy ten trzeci od góry: http://www.yves-rocher.com.pl/index.php?k=23 2 ORAZ!!!! FaceOkey 2 tabletki codziennie wieczorem, 1 tabletka cynku oraz 1 mulitvitamina. Najwięcej to chyba robią te tabletki.

Pandorko proszę też o sposób na te cholerne pryszcze. Narazie przecieram zieloną herbatą i smaruję taką maścią z propolisa, która mi wyciąga te wulkany na zewnątrz i szybciej \"dojrzewają\". Wyglądam masakrycznie ! Też bede chodzić w papierowej torebce na głowie :) Dobry patent.

Dzięki za metodę. Nie mam tych kosmetyków ale mam coś z glinką taki preparat do mycia który może byc jednocześnie maseczką. Poprubuje tym. Ja wogóle mam problemy z cerą bo łatwo mi się zatykają pory i mam wysyp pryszczy. Właściwie to używam kosmetyków aptecznych bo inne mi nie służą. Byłam szczęśliwa bo od jakiegoś czasu miałam jak na mnie sliczną cerę. Stwirdziłam, że jak rzucę fajki to już w ogóle odmłodnieję o 10 lat i bede piękna. A tu makabra, pryszcz na pryszczu. Jestem załamana- ale tłumaczę to sobie tym, że się oczyszczam z nikotyny. Tylko dlaczego na twarzy a nie np. na d....?:)

przedostatni link poprawnie http://www.yves-rocher.com.pl/index.php?k=246 (1 krem)

kupcie sobie te tabletki tylko najlepiej! To one chyba działają, bo kremy moim zdaniem to wszędzie jedna nivea jest lana ;) Te Faceokey kupiłam tu: http://www.e-curtis.pl/ A kupiłam je dlatego że inni pisali że im działają. Od 2 tygodni nie miałam pryszcza!

Toszi serio? A ja używałam serii normaderm od stycznia do lipca non stop konsekwentnie ani razu nie zapomniałam i w życiu nie miałam tak fatalnej cery! :) A wydawałam na to wszystkie moje ciężko zarobione pieniądze!!! ;(;(;( :):):)

Ja tam nie wiem, bo nigdy pryszczy nie miałam nawet jak dojrzewałam. Może nie dojrzałam jeszcze:D? A cerę miałam zawsze ładną i gładką:), teraz już trochę gorsza bo się starzeję:D ale pryszcza ani jednego niet:). A krem to ja używam zwykły ziaja oliwkowy:)

Normaderna nie używam. Używałam kiedyś kiedyś tam, ale też miałam koszmarną cerę. z aptecznych rzeczy to używam Biodermy - płynów micelarnych do zmywania brudu z twarzy. I kremu nawilżającego też Biodermy. I miałam już naprawdę spoko cerę - a teraz znowu masakra. Ale mam nadzieję, ze szybko się wygoję i bedzie ok.

trzeba sie zawziąc i nie palic juz mineło 2 lata jak nie pale i nie mam na to ochoty. Trzeba byc silniejszym od papirosa i nie wierze ze jest cos silniejszego od mocnej ,dobrej woli.Pozdrawiam

dziewczyny jesteście wstanie opisać wasze problemy również i tu? mam-sekret.pl ludziom pomaga widząc, że nie są sami

ojoj jak puściutko:( a gdzie monikaaaa????????????? szkoda że Kachna poległa:(:(:( cieszę się że nowe dziewczynki ;) dołączyły grona pachnących :)

noooo puuustki :) Pewnie wszyscy pod kocykami. U mnie -10 tata odmawia zapalenia w piecu twierdząc że \"jeszcze jest lato\"

i dają radę:P

haha pandora, fajnego masz tate:P

nooo :) Ale spoko jutro moja mama idzie na dzień więc kuchnia pod moją opieką więc już ja mu pokarzę że \"człowiek nie potrzebuje jedzenia i do przeżycia wystarczy woda\"

hmmmm ... "pokażę" bo "pokazać"

pandora- ale jestes okrutna;)

Pandorko masz rację z tą wodą dla tatusia,wieczorkiem tatuś napewno zmięknie i w piecu zapali.

ale ze mnie kretynka ;/ palilam 4 lata i rzucila ale teraz po 2 latach znow do tego wrocilam i pale juz 2 miesiace w malych ilosciach ale znow mi tego brakuje:/ czu rzucal ktos po raz drugi?? czy jest lattwiej?

Pandorka pod jakim kocykiem:)? Ja na basenie byłam:D.

19 dzień bez peta - ale myślę o nim brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

dziewczyny melduje, że program odpalony a co się z tym wiąże? :) od rana zamiast kapcia w ustach, zapach mięty ;) choć głowa boli nadal, śpię snem sprawiedliwego po 8-9 godzin zauważyłam kaszelek i takie...pochrząkiwanie? :P zmieniam się w świnkę??? oooooo :O w sumie mogłam odpalić program wczoraj ok 21, bo gdybym miała fajki z pewnością paliłabym do godz. 22-23, ale wolę dziś na razie czuję się ogólnie nieźle pozdrawiam

No mumi:) supppcio:P U mnie dzien trzeci;) Witam z kawusia i bez peta;)

Heloł :-) Mumi, Ty jak ja - w poniedziałek rozpoczęłaś Tabex, w piątek abstynencja :-) Patrz, a mi już tydzień minął i dzisiaj 8 dzień BP leci. Co do mojego męża to coraz to inne dziwactwa wymyśla. Wczoraj tak mnie w pasie objął, tak się przytulił i nagle wypalił \"Ale Ty się filigranowa zrobiłaś!!!\" O żeż!!! Ja??? Ja mam 172 cm i ważę 65 kg (oby nadal! ;-) ) więc filigrnowość jak u zwiewnej nimfy w niczym nie pasuje do mnie!! ;-) Ale kurcze... no miłe to było ... i motywujące i skrzydeł dodało .... normalnie zwiewna niczym motyl się natychmiast zrobiłam ....;-) ;-) ;-)

Anulko-fajnego masz męża ;) pewnie nie pali nie ??? Mój rzucił 2 lata temu i oczywiście od tej pory oczekiwał kiedy i ja się pożegnam z nałogiem:P próbowałam pół roku po nim,ale się nie udało (wytrzymałam pełne 3 dni heh) co jakiś czas mi dogadywał w tej sprawie;) ja mu zawsze odpowiadałam, że rzucę jak ja będę tego chciec a nie jak on mi rozkaże :D no i nadszedł ten dzień 1 września :D:D:D cieszę się niezmiernie bo już przeginałam - paliłam dwie paki na dzień :( noo nic idę połazic po kuchni może wpadnie mi do głowy pomysł na obiad ;) :D

Anuś nie - mój mąż pali jak lokomotywa i chyba całkiem nie rzuci. Jesli cokoliwiek zrobi w tej sprawie to ograniczy (już to zrobił, bo musi ze względu na mnie)... no chyba że ... mój sukces go zmotywuje, bo te wszystkie gładkie buzie i filograności to właśnie z faktu, że on mnie bardzo podziwia (widzę to w jego oczach ;-) ) i chyba zazdrości.... ;-)