Ania.B 0 Napisano Grudzień 11, 2008 wow..jak puściutko .... meldowac mi się tu wszyscy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
leloof85 0 Napisano Grudzień 11, 2008 a mi gdzies pare dnie spierdzielilo..eh albo i miesiecy albo lat eh nw... jestem Jula czesac wogole czesc wszystkim u mnie katastrofa jak zanim rzucalem paczka mi tak mniej wiecej starczala teraz dwie zamykam bleh eh masakra nie moge sie zebracc....;/byz synsu znowu sie budze pijen kawe pale peta i czesto mi sie az zdaza eh nie bede lepiej pisal bo bleh;/:D nie dobrze mi znowu no tragediiiijjja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monikaaaaaaaa 0 Napisano Grudzień 11, 2008 dziękuje wszystkim za życzenia i pamięc..miło z waszej strony,nie spodziewałam sie..ANiu tobie też wszystkiego naj z okazji 102 dni:):):) jestem ostatnio jakas taka wypluta,i nic mi sie nie chce,wiec zegnam sie z wami:) buziaki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sroczka1986 0 Napisano Grudzień 11, 2008 witam wszystkich BP i melduje się posłusznie. buziaczki dla Was: Nie palę już 33 dni (+ 09g27m10s). Ilość niewypalonych papierosów: 601. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 14g11m59s)! Zaoszczędzone pieniądze: 199,56 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Grudzień 11, 2008 Witam Sroczka pochwal sie jak tam prezentacja poszła czy jeszcze jej nie miałaś? Monia ja tez jestem taka wypluta i tez mi sie nic nie chce. Nawet do sklepu dupsko ryszuc to nie lada wyczyn dla mnie. Dobrze ze chociaz na uczelni mam teraz spokojny okres i niemusze wysilac sie niepotrzebnie. Co za lenistwo :D leloof85 spokojnie;) Pożarło Ci pare stron kafeterii? Jak masz taka nerwowke to nie mysl teraz o rzucaniu bo watpie zeby cos z tego wyszlo. A czemu palisz wiecej? Masz jakiegos stresa? palaczka Aga, Ania B Siemanko ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Grudzień 11, 2008 pozdrawiam wszystkich bywalców pachnącego grona :D BP ja-ka gratulacje :D Ania.B gratulacje :D monikaaaaaaaa gratulacje :D sroczka gratulacje :D neri 11 gratulacje :D za waszą wytrwałość BP wznoszę TOAST lampką dobrego winka :D STO LAT !! STO LAT !! STO LAT !! STO LAT !! :D :D :D aram55 co u ciebie ??? jak możesz to się odezwij :D za potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP na razie spadam na marszobieg ze swoją psinką :D BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kapi84 0 Napisano Grudzień 11, 2008 Jestem kochani, ale dzisiaj jest bardzo ciężko. Biję sie z myślami, czy dam rade, czy to ma sens, że może nie potrzebnie sie katuje, bo za jakis czas znowu zaczne palić, i ogólnie mam w sobie ogromny lęk, strach, nie wiem jak to opisać. Ja po prostu boję się żyć bez papierosóe. Najbardziej boję się tych swoich miejsc w których paliłam, przyzwyczajeń. dzisiaj bałam się pić rano kawę bez papierosa. A że ja palę po kryjomu, tylko jak jad e do brata na wekend to pale, więc boję się jechać. Jednak musze bo nocuje u niego jak jeżdżę na uczelnie. N ormalnie chyba zwariuję, nawet nie wiem jak swój stan mam opisać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kapi84 0 Napisano Grudzień 11, 2008 Jestem kochani, ale dzisiaj jest bardzo ciężko. Biję sie z myślami, czy dam rade, czy to ma sens, że może nie potrzebnie sie katuje, bo za jakis czas znowu zaczne palić, i ogólnie mam w sobie ogromny lęk, strach, nie wiem jak to opisać. Ja po prostu boję się żyć bez papierosóe. Najbardziej boję się tych swoich miejsc w których paliłam, przyzwyczajeń. dzisiaj bałam się pić rano kawę bez papierosa. A że ja palę po kryjomu, tylko jak jad e do brata na wekend to pale, więc boję się jechać. Jednak musze bo nocuje u niego jak jeżdżę na uczelnie. N ormalnie chyba zwariuję, nawet nie wiem jak swój stan mam opisać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bella1962 0 Napisano Grudzień 11, 2008 pozdrawiam wszystkich cieplutko i pachnąco BP dzisiaj normalny dzień BP -30 stka miałaś chyba najlepsze wytłumaczenie tej sytuacji po prostu pet mnie sprawdzał . Ale sie pomylił....ja już nie palę i nie mam zamiaru znowu śmierdzieć. Nie palę już 43 dni (+ 10g07m46s). Ilość niewypalonych papierosów: 868. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 15g12m51s)! Zaoszczędzone pieniądze: 303,95 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bella1962 0 Napisano Grudzień 11, 2008 kapi - doskonale wiem co czujesz.Masz racje tego nie da sie opisać wszyscy to przechodziliśmy ale zobacz ile osób świętuje tu swoje sukcesy .Dasz rade tylko wytrwaj... naprawde warto nie palić, niedługo zaczniesz dostrzegać same pozytywy i bedzie lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bella1962 0 Napisano Grudzień 11, 2008 kapi ja też kilka razy rzucałam ale tym razem jest inaczej wiem że nie moge myśleć o papierosie , spróbuj go znienawidzieć jako coś co cię męczyło i trzymało tyle lat w nałogu. zrób sobie pranie mózgu ciągle powtarzaj jak moglaś tyle lat śmierdzieć,niszczyć sobie zdrowie, przepalac tyle pieniędzy i tp.rzeczy które są dla ciebie ważne . Pamietaj śmierdziel tkwi w psychice musisz go z tamtąd wyrzucić a na to potrzeba troche czasu. czytaj ksiażke allana carra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Grudzień 11, 2008 Kapi 84 dasz rade;)...każdy z nas w tych pierwszych dniach BP miał identyczne obawy jak Ty teraz. Można by powiedzieć, że rozpoczeliśmy nowe życie w którym brak papierosa wywołał kilka nowych, pozytywnych zmian. Ja powiem Ci szczerze, że na początku odczuwałam taka wielka pustke i miałam mnóstwo wolnego czasu ( snułam się po mieszkaniu nie wiedząc co ze sobą zrobić) - który wcześniej wykorzystywałam zawsze na peta. Bałam się też o relacje ze znajomymi którzy pala. To wszystko było dla mnie takie nowe...tyle zmian. Jednak z biegiem czasu człowiek przyzwyczaja się do tego lepszego, nowe życia i do tych wszystkich przemian które zaszły. Zaczęłam myśleć pozytywnie ( nie mam tych leków, które miałam wcześniej a myśl o papierosie pojawia się sporadycznie i to przeważnie wtedy kiedy zobaczysz palacza lub poczujesz fajke )) czuje się w końcu wolna, niezależna i przede wszystkim szczęśliwa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kapi84 0 Napisano Grudzień 11, 2008 Dzięki dziewczynki za słowa pocieszenia, ale naprawde mam dziś fatalny dzień. I tak jak pisałam najgorszy jest ten lęk. Mam chwile gdzie zapominam o papierosie, a za chwilę wpadam w panikę że nie mam paczki papierosów, że co ja teraz zrobie, to jest normalny strach. I jest jakoś tak ciężko znów się zmotywować, zwłaszcza że te momenty strachu przychodzą bardzo często. Rany wydawało mi się że teraz będzie łatwiej bo już mam doświadczenie w rzucaniu palenia, a tutaj jest jeszcze gorzej. Trzymajcie się cieplutko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 11, 2008 Kapi, przynajmniej odkrylaś dlaczego paliłaś....bo bałaś sie nie palić...Odkrycie tego wbrew wszystkiemu tez może byc pomocne. Poznałas wlasnie jeden z mechanizmów uzaleznienia - uzaleznienie przez strach. To normalna reakcja. Nie staraj sie powstrzymywać strachu, trwaj w nim ze świadomością, że z dnia na dziń bedzie coraz slabszy. Bo bedzie, przyrzekam;)Trzymam kciuki i melduje, że:Nie palę już 330 dni (+ 23g41m58s).Ilość niewypalonych papierosów: 4633.Będę żyć dłużej o 35 dni (+ 09g32m04s)!Zaoszczędzone pieniądze: 1 699,45 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Grudzień 12, 2008 ja również trzymam mocno kciuki za Ciebie Kapi nie daj się śmierdzielowi wstrętnemu !!!!! buzka :) mój bilans ; Nie palę już 101 dni (+ 02g29m26s). Ilość niewypalonych papierosów: 4044. Będę żyć dłużej o 30 dni (+ 21g25m39s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 415,45 zł! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
leloof85 0 Napisano Grudzień 12, 2008 Ania a Ty znowu nie szpisz;)?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Grudzień 12, 2008 a ja trzymam kciuki za Was kochani Melduje sie pachnąco i miłego dnia wszystkim życze Nie palę już 5 dni (+ 17g39m14s). Ilość niewypalonych papierosów: 149. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 03g20m22s)! Zaoszczędzone pieniądze: 52,56 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misiek121 Napisano Grudzień 12, 2008 widzę aga że bilansik rośnie był dzień dwa a już ponad 5 dni oto mój I've been quit for 72 days + 14h06m40s. Cigarettes not smoked: 1596. Life saved: 12 days + 04h46m17s. Money saved: 634,78 zł. leleof nie gadaj o tym jak palisz bo i mi się zachciało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Grudzień 12, 2008 misiek 121 do dnia dzisiejszego idzie mii bardzo dobrze kurcze zała jestem ze tak długo zwlekałam by podjąć walke z tym śmierdzącym nałogiem Ale teraz jestem dumna że podjęłam (mój mąż też) i że wytrzymuje Wiem że nadejdzie dzzień kryzysu ale wiem że mam Was i że mi pomożecie przetrwać miłego dnia BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bella1962 0 Napisano Grudzień 12, 2008 witam wszystkich pachnąco i BP przyszłam do was kawusie wypić a potem dalej do porzadków świątecznych !!! palaczka Aga brawo !!! jeszcze troche i zmień nick na,, już nie palaczka ,, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bella1962 0 Napisano Grudzień 12, 2008 nie ma nikogo ?????? trudno wklejam bilansik może kogoś zmotywuje Nie palę już 44 dni (+ 02g31m25s). Ilość niewypalonych papierosów: 882. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 17g43m07s)! Zaoszczędzone pieniądze: 308,73 zł! mnie Wasze bilansiki bardzo motywują świadczą o tym że przy odrobinie silnej woli można żyć BP i że tylu osobom sie to udało to i mnie sie uda jesli tak będę postępować jak Wy.to że ktoś polegnie też motywuje do tego że trzeba być czujnym bo śmierdziel jest podstępny i w chwilach słabości czy załamania będzie próbował zaatakować.W końcu 30lat nałogu nie zniknie w jeden miesiąc czy dwa ale wtedy potrzebny jest tylko zdrowy rozsadek i pytanie... po co palić... co nam ten pet da....tylko smród i wstyd że on nami rządzi ,strate pieniędzy i ciągłą obawę o zdrowie - nie raz zaglądając sobie w moje podraznione zaczerwienione ciągle gardło pytałam siebie czy to juz rak? Uwolniłam sie już od tego śmierdzącego cholerstwa i postanowiłam Już nigdy nie zapale!!!! ależ weny dostalam ale zawsze jak tu zaglądam wzrasta moja motywacja i przychodzą mi do głowy tak oczywiste rzeczy które wcześniej były spychane gdzieś w zakamarki mojej świadomości i dziwie sie czemu wczesniej to do mnie nie dotarło i czemu wcześniej nie rzuciłam i czemu wcześniej nie trafiłam na ten topic pozdrawiam wszystkich pachnąco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Grudzień 12, 2008 Ach te kochane papieroski..czemu one byly takie smakowite ..zżarlabym sobie jednego na obiada a ja nie wiem gdzie mam swojego licznika. Chyba go skasowalam bo wkurzał mnie. Za malo forsy oszczędzałam. Ale najwazniejsze , że date pamietam Trzymajcie się Szczurki ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sroczka1986 0 Napisano Grudzień 12, 2008 witam wszystkich. wklejam mój bilansik;: Nie palę już 34 dni (+ 08g34m13s). Ilość niewypalonych papierosów: 618. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 17g22m42s)! Zaoszczędzone pieniądze: 205,31 zł! ja nie mam czasu niestety tutaj więc ej pisać. pozdrawiam wszystkich buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
neri11 0 Napisano Grudzień 12, 2008 Mój bilansik to: nie palę 124 dni nie wypalone 1738 papierosów zaoszczędzone 625,93zł Bella 1962-myślę dokładnie tak samo jak Ty i wciąż się zastanawiam dlaczego wcześniej nie rozstałam się z kiepem,przecież teraz jest mi tak dobrze! A jednak trzeba być cały czas czujnym-ot choćby wczoraj,straszliwie się zdenerwowałam i zaświtała mi myśl aby zapalić.Widać,że nałóg jeszcze czasami próbuje się przypomnieć,chce skorzystać wtedy z takich chwil słabości,a nuż się uda wrócić do łask a potem już całkowicie rządzić człowiekiem.NIE,NIE,nie uda mu się to.Życzę sobie i wszystkim z tego forum wytrwania w postanowieniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
neri11 0 Napisano Grudzień 12, 2008 Zapomniałam Wam kochani napisać,że w nocy śniło mi się,że wypaliłam 2 papierosy,miałam z tego powodu strasznego doła,zastanawiałam się czy Wam o tym napisać,a tak wogóle to wiedziałam,że to była taka jednorazowa wpadka,a ja i tak dalej nie będę palić i wtedy się obudziłam.Jaka byłam wtedy szczęśliwa to nawet nie umiem opisać,że to był tylko senny koszmar. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Grudzień 12, 2008 Kapi kobieto weź sie w garść! Bo piszesz tak co miesiąc i co z Tobą? Popatrz miałabyś poonad pół roku bo ja mam już pół roku! A Ty gdzie kochana jesteś? Jacy są Twoi znajomi, rodzina że nie będą potrafili Ci pomóc wytrwać? Sorry ale się zdenerwowałam hehe;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Grudzień 12, 2008 witam witam wiecie co przypomnam sobie ze jak rzucałam palenie miałam bez przerwy jakies sny .....ale to było bardzo dawno temu ...i mozna bez tego zyc ...i wiecie co ludziska ...co by dali ludzie zeby byc na naszym miejscu kazdy dzien bp to jest wielki sukces ...i z kazdym dniem zapomninamy ze palilismy ci co palą potwornie ale to strasznie nam ZAZDROSZCZĄ ...I TRZYMAJCIE SIE TAK DALEJ .. moj bilansik to 510 dni bp 4 962 06 zł zaoszczedzone a moze i wiecej ......tak mysle za wszystkich trzymam kciuki złosliwcahihi a on ma silną moc i nasze motto jak dobrze jest nie palic!!!!!!!!!!!trzymajcie sie dzielnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kapi84 0 Napisano Grudzień 12, 2008 Mija mi 3 dzień. Jest nieco lepiej, ale i tak mam doła. Ja-ka masz racje należy mi się w2ielki kopniak, przez to moje tchórzostwo i wielka miłośc do papierosa. Ale dam rade zobaczycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Grudzień 12, 2008 No kapi mam nadzieje że juz nie bedziesz pękać;). Dudka... Twoja kwota powaliła mnie na kolana... %tysięcy złotych prawie??? O mamo.. ja na tyle wiecej czasu potrzebuje:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kapi84 0 Napisano Grudzień 12, 2008 ja cały wieczór czytam Carra, i wiecie że on mnie naprawde motywuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach