Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

fijołek***-->pamiętamy,pamiętamy ;) Słuchaj no Ty,fijołku z trzema gwiazdeczkami...Jesteś osobą niepalącą,tak?Tak.To teraz powiedz mi,która z osób,które nie palą ma ochotę zapalić?ŻADNA! Problem z nieodpartą chęcią zapalenia dotyczy tylko ludzi,którzy nadal tkwią w szponach nałogu. Piszę to po to,żeby uświadomić Ci jak ważna jest zmiana toku myślenia o sobie.Ja już od dawna myślę o sobie jako o osobie niepalącej i wierz mi,że tak jest mi dużo łatwiej. Pozdrawiam...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec
Witam Was wszystkich serdecznie Jak tu milo jest zajrzeć i złożyć Tobie ** fiona ** najszczersze życzenia z okazji 5 miesięcy niepalenia Ponieważ dzięki tylko Tobie my tu jesteśmy i potrafiliśmy osiągnąć to, co bylodla nas [nie możliwe] Monia 130 Tobie z okazji 4 miesięcy nie palenia życzę wszystkiego czego tylko zapragniesz za twoje wsparcie i pomoc nam wszystkim • gosik wszystkiego najlepszego życzę 100 LAT BP Marysieńka 30 jestem tu co dziennie i trzymam za Ciebie kciuki pamiętaj Basilikum zbliżasz się do półmetka już nie dużo brakuje a będzie o wiele lżej bądź czujna nie daj się sprowokować Masz wspaniałego męża On zna twój problem i Tobie na pewno pomorze Trzymam mocno za Ciebie kciuki i wierze ze najgorsze wytrzymasz BP • jovik fajnie ze się odezwałaś serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i twojego męża życzę dużo zdrowia. Trzymam za Was kciuki powodzenia BP za wszystkich trzymam kciuki życzę miłego dnia BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudyrudzielec
Hej Mnie udało się wytrzymać "już" 3 tygodnie, w piątek, przed trzema tygodniami wypaliłam jednego(!) ostatniego papierosa. Każdy dzień jest trudny. A wiem, że będzie jeszcze gorzej. Dwa razy już rzucałam. Raz wytrzymałam chyba ze trzy miesiące a raz prawie pół roku. Ale wakacje się zaczęły a na wakacjach no cóż zaczęłam. W grudniu zaczęłam ograniczać do 2-3 fajek dziennie. Najgorzej jak mam doła. Oj się wtedy chce. Ale najlepiej wtedy zagadać głód. czyli zacząć z kimś na jakiś koniecznie inny temat rozmmawiać. Ale wiele razy już chciałam kupić fajury. Ale się uparłam i na razie się trzymam. Więc i Wy się trzymajcie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudyrudzielec
P.S. No i mnie udało się nie przytyć:)) nie wiem dlaczego, bo mój mąż, wtedy gdy nie paliliśmy przez pół roku, przytył chyba z 10 kg. A u mnie nic:))) więc mnie takie problemy nie dotyczą. A cera zaczyna mi się poprawiać:)) nie wiem dlaczego ale celulit mi znika na udach powolutku(?):))) to może mieć jakiś związek? No i było nie było, kasy na pierdoły nie wydaję:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i stało się! Od 1 marca nie pali. Niby to dobrze, ale.. Chodzi cały czas zły i nerwowy, nie da sie dogadać.. Wiem, ze to dla niego trudne, staram sie być wyrozumiała, mieć więcej cierpliwości. Chcę wspierać, ale hmm.. w takim stanie go nigdy nie widziałam jeszcze i prawdę mówiąc nieco mnie to przeraża.. I mam w tej sytuacji pytanie: ile trwa ten najgorszy okres walczenia z fizycznym uzależnieniem od papierosa? Pozdrawiam wszystkich :-) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec
Cześć *** fijolek *** ja tez miałem takie chwilowe zachcianki ze chciało mi się zapalnic az robiło mi się gorąco w żołądku. Dostałem dobra rade kiedyś od *** dociass *** żeby o tym śmierdzielu nie myśleć bo czym więcej się o nimmysli tym bardziej się chce po niego sięgnąć A jak wspomnę, co z poczadku przeszlem i czyim kosztem, to tym bardziej czuje wstręt do niego Nie chciałbym nikogo zawieść Pozdrawiam i trzymam kciuki BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi Mili - dzisiaj dzien czwarty. Caly czas cos robie, bo moje mysli zaczely krazyc niebezpiecznie nie tam gdzie trzeba. Ale nie dam sie zwiesc. Jestem silna i wygram !! Nie bede myslec o smierdzielu, ale o czyms znacznie przyjemniejszym. Moniu - jakie cwiczenia uprawiasz?? ja rok temu przytylam - wstyd przyznac - 12 kg. Palilam wtedy jak smok. Powinnam troche przytyc , bo bylam za chuda. wygladalo to bardzo brzydko, ale 5-6 kg by wystarczylo..... I co to jest za dieta ZP ?? Milego dnia Wam wszystkim zycze - papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basilikum-->dieta ŻP,to dieta polegająca na tym,że Żrę Połowę tego,co dotychczas.Jem wszystko,ale w rozsądnych ilościach,nie przejadam się i nie pochłaniam góry słodyczy. Ćwiczę tzw.8 minutówki,które ściągnęłam z forum www.dieta.pl.Ciężko jest je ściągnąć,bo chyba po 7 dniach są usuwane z serwera,a ja,niestety,nie potrafię ich tam wkleić. Jeden link do ćwiczeń na brzuch jeszcze jest aktywny,więc go wklejam: http://www.wyslijto.pl/index.php?file_id=09655934437325201988&gk=news

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha - nie wpadlabym na to. Moniu, ja nie moge diety ZP stosowac , bo jem bardzo niewielkie ilosci, a slodyczy nie jem prawie wcale. Ale filmik juz mam i bede cwiczyc - dziekuje. a co dziwne , na stronie ktora mi podalas sprawdzilam swoja wage.... i otrzymalam wynik, ze moja waga jest prawidlowa... ale 5 kg chcialabym zrzucic, wiec bede cwiczyc. pozdrawiam wszystkich goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wiem jak wysłać te filmy,więc jak będę w domu,to postaram się wkleić linki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam goraco w sloneczny dzien wszystkich niepalacych Estelka nie ma tak naprawde pewniakow odnosnie objawow abstynencji kazdy znosi ja indywidualnie mysle, ze to tez kwestja nastawienia nic na sile.Takie jest moje zdanie Potrzebna jest wiara w swoje sily i naprawde wielka chec zerwania z nalogiem. Najpierw ja sam, inni mogo owszem nam pomuc mentalnie iduchowo, fizycznie sami musimy z tym walczyc. Trudne, ale tak trzeba Ja nie pale 11 dzien... Najpierw utwierdzalam sie, ze nie chce juz palic, potem szukalam motywacji i pomocy jak z tym zerwac i tak znalazlam sie mi. tutaj czytajac posty i to mnie przekonalo . Skoro inni mogo to ja tez. na przekor samej sobie i tak jest do dzis, choc duzo zadziej o nich mysle Poprostu nie chce palic i juz!!!! Ale jestem dumna, ze mi sie udaje bo z natury szybko sie zniechecam . Mysle, ze duzo daje nasze nastawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia130 - musze dolaczyc do tych diet i cwiczen, oj musze... co prawda jakos specjalnie nie utylam ale waga moja od lat nie jest w normie i chyba w koncu czas powalczyc z otyloscia bo po prostu zle sie czuje... jesli mozesz daj linka do tego topiku o odchudzaniu? Bede wdzieczna :) Pociesza mnie to ze przynajmniej nie pale a wiec moje zdrowie jest o tyle z lepszym stanie. Tylko ze dla mnie rzucenie palenia jest latwiejsze niz zmiana stylu zycia... ale wyjscia nie mam bo chce pozyc troche ;) Estelka - zly humor to zmora u rzucajacych palenie... ale jednak powiem Ci ze duzo palaczy uzywa tego zlego humoru zeby miec niejako powod na powrot do palenia. Mowia \"no widzisz, jak nie pale to jestem taki zlosliwiec :D wiec musze palic zeby byc milym czlowiekiem...\" To taka palaczy wymowka troche, tak sie broni umysl przed brakiem nikotyny... Sposob na to jest prosty - znosic z usmiechem wariactwa eks-palacza i codziennie mowic jak to wspaniale ze nie pali! Nie dac sie poniesc nerwom... spokojnie traktowac wszystkie wyskoki eks palacza... w koncu dojdzie do niego ze jednak nie ma po co sie denerwowac i wymowka nie bedzie skuteczna :) A same nerwy przechodza jak organizm oczysci sie z nikotyny - u mnie kilka dni byl bol glowy, brak snu, rozkojarzenie... choc na nikogo sie nie zloscilam - chyba mialam dobre nastawienie do niepalenia i nie traktowalam tego jak jakiejs kary... fiona - gratulacje 🌻 - 5 miesiecy u mnie tez juz niedlugo... jak ten czas leci... rudyrudzielec - fajny nick :) Pozdrawiam Ciebie rowniez cieplutko - im wiecej nas eks-palaczy tutaj tym przyjemniej... Marysienka30 - jesli naprawde chcesz rzucic to swinstwo w cholere to na pewno Ci sie uda - wszystko zalezy od nastawienia! Ja tez rzucalam kilka razy z roznych powodow ale dopiero tym razem wiem czemu chce rzucic i wiem ze w ogole palenia mi nie brakuje - w ogole! Poprzednie razy rzucalam dla kogos, tym razem zrobilam to wylacznie dla siebie... wiec jesli chcesz to sie uda :D A jak bedziesz potrzebowac wsparcia moralnego to tylko napisz tu u nas a na pewno wsparcie sie znajdzie 🌻 Trzymam za Ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie tylko przypominam i nadal bardzo prosze, trzymajcie za mnie dalej kciuki. Nie pale juz 28 dni i tez zauwazylam, ze moj metabolizm spowolnial. Dlatego tez od kilku dni wykluczylam ze swojej diety weglowodany i zauwazylam, ze nie przybieram na wadze. Pobede na tej diecie kilka miesiecy, powino pomoc w zachowaniu normalnej sylwetki. Pozdrawiam wszystkich walczacych z nalogiem, a takze tych co podczytuja i sie zastanawiaja czy nie sprobowac sie do nas dolaczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj obiecałam wrzucić link do ćwiczeń na pośladki i nogi,ale zapomniałam. Przepraszam i właśnie wklejam linki do ćwiczeń: -na pośladki: http://s001.wyslijto.pl/index.php?file_id=80442616346024169657&gk=kredyt -na nogi: http://s001.wyslijto.pl/index.php?file_id=84583102705323430330&gk=kredyt Przyjemnego ćwiczenia;) Ja już jestem po ćwiczonkach...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj swietuje dzien piaty. Dopiero wrocilam do domku - nie bylo mnie dzisiaj caly dzien, filmiki wlasnie sciagam - dziekuje Moniu. Za cwiczenia zabiore sie jeszcze dzisiaj i to ostro. Pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety dzis mam potwornego dola i zlapalam trzy machy i caly dzien mysle o fajkach nie daje rady mam kryzys pozdrawiam NP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec
Znowu tu jakaś dziwna cisza Witam serdecznie Wszystkich i pozdrawiam Basilikum jak sobie radzisz BP trzymam nadal kciuki za Ciebie Joool nie załamuj się kobieto na drobnostki nie zwracaj uwagi ważne to jest ze nadal nie chcesz palić.Nie od razu Rzym zbudowali, co chodzi o twojego faceta to na sile nich nikogo nie uszczęśliwił. Na niego tez przyjdzie czas a ja jestem takim przykładem, bo to samo było ze mną.Trzymam za Ciebie kciuki i wierze ze dasz rade, bo do słabeuszy nie należysz.Życzę miłego dnia BP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joool... mam nadzieje ze sie trzymasz i nie poddajesz Kazdy przechodzi przez gorsze chwile - najwazniejsze to sie zupelnie nie poddac... kazdy nalog jest ciezko przerwac - spojrz na narkomanow lub alkkoholikow - czemu niby palacz ma byc inny? Palenie to nalog i dlatego tak ciezko jest przestac - ale jest to mozliwe i to na cale zycie! A gorsze chwile mina, uwierz, wszystko mija w tym zyciu i przyjda takie chwile kiedy nie pomyslisz o petach ani razu przez caly dzien (u mnie juz tak jest) 🌻 Pozdrawiam i tez trzymam kciuki.... Basilikum - dobra robota - dzis juz powinien byc dzien 6. i mam nadzieje ze nie piszesz bo czujesz sie super jako niepalaca... mam racje? :D Monia... dzieki za cwiczenia - tez bede probowac swoich sil znowu - dla zdrowia glownie u mnie bo wygladu bardzo nie popraiwe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu - gratuluje Ci tak dlugiego stazu - ciesze sie razem z Toba. Hidden , zlosliwiec - nie pisalam wczoraj - nie czuje sie niestety jeszcze super jako niepalaca - a bardzo chcialabym , oj jak chcialabym sie tak juz czuc. Najbardziej chce mi sie palic wieczorami. Wczoraj padla nam siec internetowa, moj maz zaczal cos grzebac przy komputerach i cos popsul. Siedzial do 12 w nocy ale cos nadal jest nie tak jak powinno - musimy zawolac informatyka. Ale wiecie co? jestem przerazona - i to na powaznie - moja kondycja fizyczna. cwicze te 8 minutowki od Moni- ale u mnie sa to ..... 1 minutowki. Cwiczenia na pozor sa proste do wykonania - a tak wcale nie jest - jestem sztywna jak deska , wysiadam po kilku ruchach. Tak wiec - wzielam sie za siebie i musze poprawic zdecydowanie moja kondycje. gdybym chciala teraz biegac , przypuszczam, ze padlabym po 10 metrach. Doprowadzic sie do takiego stanu - to jest koszmar. Aha , jeszcze jedno - nie moge otworzyc wszystkich filmikow - co to moze byc?? Moze ktos wie. Pozdrawiam Was wszystkich goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basilikum-->dziękuję za gratulację i sama sobie życzę kolejnych 4 m-cy bez papierosa. Filmy mogą Ci się nie otwierać,bo może brakuje Ci jakichś kodeków,czy dekodeków - zupełnie się nie znam,ale czytałam gdzieś,że to może być przyczyną nie otwierania się plików. Nie martw się,ja na początku też za nimi nie nadążałam,a i teraz nie robię wszystkich ćwiczeń,bo nie chcę się przeforsować.Czasami jakieś ćwiczenie po prostu opuszczam. Teraz sobie podzieliłam ćwiczenia:w jeden dzień ćwiczę nogi i pośladki,a w drugi dzień ręce i brzuch.Zeby mi się nie znudziło.;) A dziś poćwiczę coś innego,bo dostanę przesyłkę z 2ma płytami z ćwiczeniami i mam nadzieję,że będzie to coś innego niż 8 minutówki. Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę...;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam W sobote i w niedziele mialam strasznego dola. Dzis troche lepiej tak nie meczy mnie chec zajarania . Ale nadal mam wsparcie u moich dziewczyn i za to je kochm bo sa jak ich potrzebuje to jest wielkie! Pozdrawiam Odzywajcie sie liczy sie wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, nie pale, czuje sie lepiej, mam ladniejsza cere, tyje, ale cwicze, wiec nic nie przytylam :D. Trzymajcie sie, bo warto rzucic to swinstwo, w moim otoczeniu coraz wiecej znajomych juz nie pali..........ZYJE SIE WSPANIALE, BO JA JUZ NIE PALE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochani, ja znowu tylko na chwile!! Tez sie czuje rewelacyjnie, kryzys czasemi jeszcz mnie dopada, szczegolnie wieczorem, ale potrafie sobie juz z tym radzic. Wydaje mi sie, ze chec zapalenia, zostanie mi do konca zycia....poprostu zawsze bardzo lubilaml palic. Pozdrawiam wszystkich, buziaki :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dociass
Witajcie kochani, wczoraj minelo 7m-cy BP i nadal nie zamierzam wrocic do nalogu, chociaz nie powiem, ze kiedy widze kogos z pamierosem to dla mnie takie jest odlegle.Nie bede palic, bo w dalszym ciagu przypaminam sobie jakie to bylo trudne wytrzymac pierwsze dni, a pozniej kolejne i kolejne.Teraz juz licze na miesiace nie na dni.U mnie tez jest problem z waga bo zgubilam 5-kilo,ale musze sie pilnowac.Monia-130 ja tez przegladam linki o dietach i cwiczeniach, ale jakos nie moglam sie nigdy zmobilizowac.Nigdy nie mialam sily, zeby wykonywac nudne ćwiczenia więc narazie tancze, są efekty coprawda niewielkie a oponki po moich bokach sa coraz mniejsze. Od jutra zaczynam aerobik, mąż ma mi przyniesc kasete, wiec za jakis czas napisze Wam jak mi idzie.Ja zrobiłam zasadniczy blad, kiedy rzucalam palenie, nie kontrolowalam tego co jadlam a wydawalo mi sie ze jem tak jak kiedys, bzdura bo jadlam wiecej i czesciej teraz dopiero to widze.Przegladam mase diet i stwierdzam z cala stanowczoscia ze jednak łatwiej jest rzucic palenie niz ,,jedzenie,,Moze gdybym nie gotowala dla swojej rodzinki i miala pusta lodowke to bylo by mi latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dociass
ps. ciesze sie tylko, ze nie przepadam za slodyczami, jedyne co czasami wcinam to wafelka (grześka), ale musze miec na niego naprawde ochote.Ale za to uwielbiam pierozki, kopytka i wszystkie ciezkostrawne potrawy(niestety)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dociass--> mam ten sam problem- waga. Przeczytałam Twoje wcześniejsze p-osty. Ja nie pale 5-ty miesiąc. Nie mam czasu na ćwiczenia- padam na pysk jak wracam z pracy. Waga na razie staneła, ale przybralam 7 kilo. Chce to zgubić, jedyne co zastosowalam to ŻP. Czekam, może wróce do normy za czas jakiś. Ale ogólnie jest dobrze- mąż za to wyglada jak miś coala- przytył.Też nie pali :-)) Dobrze jest rzucać palenie w tandemie :-D Trzymam kciuki. Pytanko Dociass- u Ciebie to samoistnie waga wraca do normy??? pozdrawiam- jovik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×