Rzucilam palenie! Pomocy!!!

yo lasencje :D Nie palę już 1 dzień (+ 00g43m20s). Ilość niewypalonych papierosów: 30. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 05g39m55s)! Zaoszczędzone pieniądze: 11,12 zł! tatulo był wczoraj i zaobserwowałam coś dziwnego....tupał nogą, a wiecie dlaczego?? z nerwów, a dlaczego? bo napomknęłam, że nie palimy, on tylko jednego spalił i schował paczkę, a potem to tupanie, wypił duszkiem gorącą kawę i się zwinął, wyobrażam sobie, że gdy wsiadł do autka pierwszą rzeczą którą MUSIAŁ zrobić było odpalenie fajki to nie tak, że ja mu zabroniłam palić, skąd..nawet podałam czystą popielniczkę :) i siedziałam przy nim i paczka fajek leżała sobie na wyciągnięcie mojej ręki..i wcale, a wcale się nie zdenerwowałam, było miło, sama się dziwię, skąd we mnie taki spokój...może dlatego, że co wieczór przypominam sobie słowa Carra a rano, gdy brak rytuału fajka + kawa wspominam sobie opowiastkę o małym potworku, hehe powoli zdycha :P na złość potworkowi nie zapalę, ta złość na niego tak na mnie działa motywująco :P nawet nie myślę o tabexach, nie telepię się, że muszę je zjeśc bo eksploduję i węch mi się wyostrzył, teraz czuję w domu jakiś zapach, ale cholera nie wiem co to jest, przecież nie będę latać za wszystkimi i niuchać bo pomyślą, że oszalałam..ale wyraźnie coś pachnie!! no i sen nadal jest długi i ciągły, już się nie wybudzam, kaszel i chrząkanie :O oraz wydzielina, brzydko zwana :O flegmą :O co do włosów, łykałam anty od yyyy \'93 roku Cilesty i inne dupsy, ale teraz odpuściłam na 4 m-ce, skrzypovity nie działają, zeżarłam całe pudełko ale nic, glinki nie próbowałam kurde kończę już to pisanie bo za długo idę wąchać co tak zalatuje :P

:D wieeeeem :D zapach w buteleczce W5 cytrynowy!! jak się domyślacie, palacz głupi nie jest i wie, że w chałupie wali fajkami, więc w każdym niemal rogu wrzepi jakiś odsmradzacz :P to było to :D za wszystkie nowe, wahające się, rzucić nie rzucić (poczytajcie Carra w pdf) trzymam mocno kciuki, za siebie również :P miłego

51.2 kg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JEJEJEJEJEJE!!!!!!!!!!!!!! NOWY REKORD NA NOWEJ DOBREJ WADZE!!!!!!!

Hej dziewczyny:)! To mamy dziś urodziny naszego tematu:D? A wiecie ja dziś zrobiłam zakupy w lumpie:D hihi. Kupiłam za złotówkę spodnie na rower z takiego specjalnego materiału:) gdzie normalnie koło 80zł kosztują. I koszulkę żółto granatową z lotto:). A tak to spłukana jestem:). Jeszcze do wtorku mam zwolnienie a potem nie wiem co dalej. Nie palę 106 dzień:). Waga w miejscu:). Zbieram się by odszukać siebie jak zaczęłam tu pisać i się pośmiać;). A narazie zmykam sprzątać:).

Hej no gdzie Wy jesteście dziś:)? Acha, już wiem,zaczniecie pisać jak wrócę do pracy i wtedy znów nie będę mogła nadążyć z czytaniem:). Pocieszcie mnie bo tyle co mi wypadło włosów w tym tygodniu to masakra:(! Jeszcze troche i nie wyjde z domu ze wstydu:(

ja bym cie Ja-Ka pocieszyła ale nie mam pojęcia pojęcia co na wypadanie włosów działa (no poza glinką zieloną) gdyż jest to prawdopodobnie jedyny problem zdrowotny którego nie posiadam :/

może Valium?

No ja mam Skrzypovitę, biorę ale to działa po jakimś czasie. A ja bym chciała szybko:). Ale tak chyba nie da:(.. Oby coś zaczęło działać zanim mi wszystkie wypadną.. Ech, zawsze coś.. A wpadłam na pomysł:)! Wmasuję sobie yerba mate:D. Idę eksperymentować:D

ja-ka ja zuzylam 2 opakowania skrzypowity i dupa nie dziala a przynajmniej ja nie widze zeby dzialalo ;/ ide dalej przatac ;/ najstarszy zawod swiata na litere p??-przataczka buuu po calym tygodniu musze teraz chalpe odgruzowac ;/

Kurde no nie załamuj mnie:(.. To ja to na darmo biorę?? Nie wiem już co robić:( chyba się na łyso zgole:(

nie mam zamiaru ale zeby na mnie to dzialalo to nie zauwazylam :( najpierw mialam to opakowanie 2 razy na dzien a potem to raz dziennie i nic kompletnie mi sie nie polepsza.moze za pozno sie wzielysmy za konserwacje ;)

ja-ka nie jestem pewna czy teraz cos nie popieprze ale kiedys obilo mi sie o uszy szampon i odzywka do kupienia w aptece i to sie nazywa HP czy jakos tak moze to podziala

ło matko jaka tu ciszaaaaaaaaaaaa ;) mój bilans na sobotni wieczór : Nie palę już 26 dni (+ 00g50m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 1041. Będę żyć dłużej o 7 dni (+ 22g55m26s)! Zaoszczędzone pieniądze: 364,49 zł! :D widzicie te ponad 1000 nie wypalonych fajek ????????? kosmos normalnie....

acha,jedną z ważniejszych dziś nowin to było moje wejście na wagę hihi po prawie miesiącu niepalenia...lekki szok... bo w sumie aż tak tego nie widac ale przytyło mi się ....równe 6kg!!!! stała waga jaką miałam od urodzenia syna to było 50-dyszek:D a dziś maryjko 56kg jak byk na liczniku ;) szkoda że buzka nie tyje hihi ino w brzuszek i pupcie idzie :D

powiem Wam że 9 padziernika będę miec prawdziwy test wytrzymałości BP gdyż mam egzamin na prawko :D tak,tak...na starośc mi się zachciało byc kierowcą a nie wiecznie pasażerem hihi ech...podejście mam drugie..i jakoś nie czuję że ostatnie ;) ciężko zdac..oj ciężko...żałuję jak cholera że po 18-stce nie zdecydowałam się na kurs ino teraz hehehe najgorsze to te terminy...oczekiwanie dwa miesiące na następny egzamin jest mocno dołujące ....jak tera polegnę to następny egzamin będę miec po moich urodzinach czyli w grudniu :(:(:( a wy jak tam koleżanki jesteście mobilne ???? czy preferujecie tylko i wyłącznie fotel obok kierowcy ??? :D :D :D

witam wszyskich jużniepalących:) ja dopiero 6 dzień nie pale,i mam znowu kryzys ale sie nie daje, boje sie tylko przytycia:(tymbardziej że widze po sobie że jem dużo więcej:/ Ania.B.trzymaj sie dzielnie na egzaminie, ja mam gdzieś za dwa miechy,mam nadzieje że dam rady, i to bez fajki....

witaj nova :) trzymaj się dzielnie !!! 6 dzień łoł to już prawie tydzień ;) oby tak dalej - z nami tutaj będzie łatwiej :) zaglądaj,zaglądaj - pisz ile wlezie :D oj ja też dużo więcej jem..zwłaszcza wieczorem ;) póznym wieczorem :D

Ania trzymaj się na egzaminie, musisz wierzyć,że zdasz, ja zdawałam 18 lat temu i zdałam za pierwszym razem. Nova BRAWO!

dzięki za sympatyczne powitanie:D oj, będe zaglądać , bo jak widze bardzo tu miło:), póki co to jestem z siebie bardzo dumna:)jeszcze 12 godzin i będzie równe 7 dni:) tylo rzucić jeszcze jedzenie;) (ps ja też Anna:) ) pozdro dla rzucających!:)

becia kochana 18 lat masz prawko ??? bożesz jak zazdroszczę :)

noo to nas cztery Anie :D Ja,Ty nova,Pandorka i Anulla ;) o innych Aniach mi nie wiadomo hihi Anie góra :D

ten topik jest magiczny powtarzam to w kółko :D pomaga baardzo w kryzysie i nie tylko ;) no nic czas chyba isc spac...hmmm ...

Ania, nie ma czego zazdrościć, Ty też zdasz. Pamiętam,że dla mnie najprzyjemniejsze były jazdy, nie mogłam się doczekać a na egzaminie miałam trochę szczęścia. Ponieważ wszyscy zdawaliśmy na tzw. maluchach, pewne manewry trudno było wykonać przy brzydkiej pogodzie bo parowały szyby. Ja zdawałam jesienią podczas deszczu i niektóre manewry mnie ominęły. Poszło jak z płatka, czego i Tobie życzę :)

he he Ania.B a ta stopka to na moja czesc?? ;) moj sadny dzien byl 23 lutego 2008 teraz to juz mam blizej do roczku :) dudka zlosliwiec chyle czola :)

tylko ze moj sadny dzien to byl w niepaleniu he he he prawko mam juz pare ladnych latek ponad 6 :) zas niedoczytalam posta i pospieszylam sie z wypowiedzia ;/

a teraz to juz calkiem namieszalam chyba :D ide sie przewietrzyc troche bo mi mozg kulawo funkcjonuje :)

Hej hej:).Nie patrzcie narazie na wagę i nie róbcie wszystko naraz bo wtedy stres większy:). Najpierw fajki a potem dieta:D. No mądra się odezwała hihi co 3-4 kilo przytyła i waga w miejscu. Jakoś mi to więcej niespecjalnie przeszkadza-oprócz brzucha:). No i nie zauważyłam bym więcej jadła-jem tak samo, z tym że zawsze jadłam dużo a przy tym niezdrowo:D. Ania - ja preferuję rower:D. Wiecie, z tymi włosami to pójde jutro do lekarza, miałam straszny tydzień, może to ze stresu, więc może da mi cos czarodziejskiego do smarowania.

Witam, ja nie paliłam 9 lat. Po tym jak rzuciałam palenie trochę przytyłam, ale jestem pewna, że wagę da się zrzucić, a samopoczucie po rzuceniu jest super! wolę być grubsza niż paląca! niestety, po 9 latach spróbowałam zapalić 1 tak dla fanatzji, póxniej był 2 i kolejne i mimo tego, że się nie zaciągałam paliłam już 4 miesiące po 10 papierosów dziennie, ale od tygodnia już nie palę i wiem że palić nie będę. Przestrzegam przed zapaleniem nawet 1 papierosa, naprawdę to wsytarczy żeby zaraz wrócić!

Hej Dziewczyny:) Witam też nowe Rzucające. AniaB. - zdasz na pewno. na pociechę powiem ci, że ja zdałam za 3 razem. Za pierwszym razem oblał mnie jakiś maniak bo nie miałam na łuku 20 cm.do linii ( egzamin trwał 1 minutę:) Za drugim razem tak się zdenerwowałam, że rozdygało mi nogę i nie mogłam jej utrzymać na sprzęgle i chociaż miałam fajnego egzaminatora to wjechałam w słupek przy parkowaniu. Ale za trzecim razem zdałam. Teraz to chyba jest łatwiej te parkowania robić bo się zdaje na mieście, a nie na tym głupim placyku. Tak, że trzymam kciuki- zdasz na pewno. Aha, i mój bilans: Nie palę już 9 dni (+ 12g39m39s). Ilość niewypalonych papierosów: 190. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 10g56m03s)! Zaoszczędzone pieniądze: 80,98 zł! Pryszcze się goją więc mam nadzieję, że w końcu doczekam się ładnej cery :) Mój dzień próby BP to 01.10. czyli powrót po prawie 6 tygodniach do pracy. Aż się boję co mnie tam czeka. W ogóle teraz to mnie czeka dużo stresów. Nie moge zajść w ciąże i byłam u lekarza i ceka mnie mnóstwo dziwnych i pewnie nie zaprzyjemnych badań, ale mam nadzieję, że dzięki temu topikowi wytrwam i nie wrócę do palenia.

wow prawdziwa niedzielna cisza :) pogoda piękna więc pewnie dlatego ;) sadny dniu :D jeśli chodzi o moją stopkę to chodzi o niepalenie :D zmykam na serialik ;)