Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

zabki da sie przeniesc ale juz nie pamietam jak ;) Nika -> 200?? no, no... jak robimy brzuszki z nogami w gorze, to mnie nogi bola a nie brzuch :P ciezkie mam nogi, wiec jest mi trudno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
JEST!!!!!!!!!!!!!!!! przeniosłam żabki!!!!!!!!!! tak się wkurzyłam, że Ghana przeniosła ja nie, że udało mi się po dłużesz przerwie za pierwsszym razem :D czyli nie jest ze mną aż tak źle :D gdzieś koło IQ 50 się mieszczę :P ciekawe czy teraz uda mi się to powtórzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Udało się powtórzyć wiele razy, faktycznie jak już się odkryje zasadę to jest proste, jak ze wszystkim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air - wlasnie, teraz ro proste! :) Uciekam na weekend w gorach u znajomych, ktorzy maja hodowle psow :) Mam nadzieje ze powypoczywam i nie popije za duzo ;) Udango weekendu wszystkim zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR - wszystkiego naj, naj, naj 🌻🌻🌻🌻 zabki przeniosłam, bo mój Anioł taką zagadkę w realu daje z pieniążkami :D ale za to jets taka zabawa z przewożeniem ludzi an drugą stronę i tego nie zrobiłam :( http://freeweb.siol.net/danej/riverIQGame.swf mam ferie i generalnie siedzę w Wwie od poniedziałku do czwartku prawie leżałam w łóżku i się kurowałam a Aniołek dbał o mnie bardzo teraz jestem w Łodzi, bo wczoraj i jutro mam zajęcia na studiach... wracam do Wwy w niedzielkę, ale od poniedziałku idę na warsztaty... Tygrys, napisz, jak masz wolne - jak ja się w poniedziałek dowiem, ile to będzie trwało, to dam Ci znać i może uda nam się choć an godzinkę spotkać ale chcę jeszcze z Aniołem do kina pochodzić... no i to właściwie tyle zaraz znikam w kuchni, bo jutro mam gości :) pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jippie!!!!! dzwonili z tej firmy gdzie pisalam test - zaliczylam!!!! we wtorek mam kolejny etap - qrcze bedzie ciekawie, bo prawdopodobnie w pon. zaklepuje Tunezje :P hmm a moze oni specjalnie dali za malo czasu na wszystkie zadania, zeby sprawdzic czy kandydatki beda potrafily wybrac te najwazniejsze....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tajger - gratulacion :D pewnie było jak mówisz, oni teraz wszędzie te psychologiczne knyfy wrzucają :P ważne, że dałaś radę :D Mała - dzięki za życzenia. Niestety nie mam pojęcia o co chodzi w tej grze z przewożeniem ludzi, bo wszystko jest po japońsku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja Wam przetłumaczę ;) trzeba przwieźć ludzi na drugą stronę rzeki kierować tratwą mogą tylko: matka, ojciec i policjant matka nie może zostac z synami bez ojca ojciec nie może zostać z córkami bez matki złodziej nie może zostać bez policjanta spieszę donieść, że właśnie mi się udało ich przewieźć!!!! :D :P teraz spróbuję to powtórzyć :D dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Rokitka - dziękuję :D piękne są tulipany, uwielbiam je właśnie w takich dużych bukietach :) Dzień Dobry - witaj Mała - próbowałam zacząć to przewożenie, ale nawet nie mogę zacząć, cokolwiek zrobię, to ktoś kogoś zabija, a jak przewożę najpierw policjanta i złoczyńcę to tratwa nie wraca po rodzinę. Czy na tratwę wchodzą tylko 2 osoby? dla mnie to jest niemożliwe do zrobienia, nie mam tego rodzaju inteligencji chyba. Przy tym przewożeniu żabki to pikuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIRku - dzięki :) i najlepszego [bukiet kwiatów ulubionych] :D Nineczko - miłość do słodyczy ma się dobrze ;) staram się ich nie jeść w tygodniu, tylko w weekend, ale wrzucam piątek do weekendu ;) na boczki to ja polecałabym hulahop :) poza tym to ...marzę o mieszkaniu własnym i bez współlokatora...rozglądam się w pracy za jakimś lepszym stanowiskiem, bo słyszalam że jakieś mogą być możliwości w tym roku i spróbowałabym...hrabia zmienia pracę właśnie, bo tam gdzie mu podziękowali kończy się wypowiedzenie i od marca zacznie w innej firmie, ale jeszcze nie zdecydował w której...ot i tyle :) Ellesku :) Wszystkich ale to wszytskich ściskam mocno 😘 fajnie jest mieć takie miejsce, gdzie można sobie wleźć...i sami zyczliwi ludzie :) ech...wzruszyłam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...\"ten rodzaj inteligencji jest mi obcy..\" kążdy rodzaj inteligencji jest mi obcy 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka- masz mnie na sumieniu ! ale żabki na swoim miejscu :D:D:D pozdrówka od średniopijanego rokity ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nikogo nie bylo?? az takie z Was spiochy?? w sumie nie ma sie czemu dziwic, pogoda nie zacheca do wychodzenia z lozka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - ja wstałam wcześniej, ale jak zwykle w soboty sprzątałam :P choinkę dzisiaj rozebraliśmy, ale się dużo miejsca w pokoju zrobiło, ale zawsze mi smutno gdy przychodzi ten dzień :( A teraz się robię stopniowo na bóstwo przed spotkaniem klasowym, idę na nie wprawdzie na 21 ale tyle jest do roboty :P w końcu się kilka lat nie widzieliśmy, a ja lubię robić dobre wrażenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przewiozłam ludziki przez rzekę, 2 razy przez przypadek, ale teraz już umiem :D kurde, czacha dymi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIRuś - gratuluję serdecznie ja też miałam wielkie problemy, ale w końcu zwycięstwo :) dla innych czytajacych - na tratwę mogą wejść tylko 2 osoby i tylko dorośli mogą ją prowadzić - tratwa sama nie moze płynąć ;) Rokitka - Ty mnie nie denerwuj :P :D Kluska - przytulam mocno a dzisiaj znowu zawitam w stolicy w sumie to w niedzielkę jestem pierwsza :D dobrego dnia Wam życzę i cudnego tygodnia może mnie tu nie być, bo do kompa rzadko będę podchodzić papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :D co wy robicie? dlaczego was nie ma? buuuuu :P Byłam wczoraj na spotkaniu klasowym i powiem szczerze, że byłam miło zaskoczona :) nie z wszystkimi znaleźliśmy wspólny język ale z kilkoma osobami chcemy się spotkać w kameralniejszym gronie i spokojnie pogadać. A co najfajniesze, oni się przez te kilka lat prawie nie zmienili, co jest pocieszające :) chociaż mówili mi, że się zmieniłam, głównie przez fryzurę, bo miałam w liceum inną, inny kolor, no i się wcale nie malowałam :) ale było bardzo sympatycznie, więc jest mi lepiej na sercu :D Mała - :D trzeba mieć zaparcie, żeby do tego dojść, ale da się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :) Mamy już trzymiesieczne dziecko :) Julka uczciła tę okoliczność 8,5 godzinnym snem w nocy! Normalnie szczęka mi opadła jak obudziłam sie o 5.00 rano, a ona jeszcze smacznie spała :) Kochana pszczółka :) AIR- ja uwielbiam spotkania klasowe :) Miałam świetną ekipę w szkole średniej, do tej pory się spotykamy, ale w baaaaardzo okrojonym gronie. Najczęście jest to 5 kobit, więc od razu robi się babski wieczór ;) Przepraszam was za te żabki :) Ja ułożyłam je baaardzo późno i po wielu próbach...nie wypowiadam się na temat mojego poziomu inteligencji ;) Wczoraj zrobiliśmy sobie seans filmowy-oglądałam w koncu \"Kod Leonarda\".....chmmm....trochę się rozczarowałam....trochę mi się podobało.....ale ogólna ocena 3. Na dziś mam \"Serce nie sługa\" ze świetną obsadą Uma Thurman, Meryl Streep. A ja....nie mam najlepszego nastroju....znowu dopada mnie jakiś dół...próbuje myśleć pozytywnie, ale ja chyba nie umiem.....ciągle mam w głowie czarne scenariusze, wizje problemów zamiast \"różowej przyszłości\"....nie umiem tego wszystkiego ogarnąc..... jak nauczyć się cieszyć i żyć dniem dzisiejszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilę, bo muszę Gosię nakarmić itp i oddaję necik Aniołowi, a potem to nie wiem.. hehe.. ale za to będę mogła odpowiedzieć offline.. a wyślę, jak już dostanę necik (i mam nadzieję, że dużo wtedy niedopiszecie :P ), bo hmm jeszcze my też musimy jakiś obiad zjeść.. a potem znów Gosia... oj i to się tak kręci... Niby wolny dzień a tydzień temu siedziałam w kuchni pół dnia.... łoj. ;) Napiszę tylko, że arka to słowo zasłyszane.. Siedziała sobie Gosia, tv był włączony,.. leciały reklamy (no niestety odizolować jej od tv się nie dało, a ja też czasem coś chcę obejrzeć;) ). Leci sobie reklama funduszu Arka (! ;) ), facet mówi arka - i co ja słyszę.. a-ki (ta kreska to takie nieme r) :) A teraz już lepiej mówi, bo prawie arka (to r mniej nieme, ale jednak ;) ). I czasem czeka na koniec reklamy (chociaż w jej trakcie nazwa pada kilka razy), aż on tak na koniec podkreśli nazwę i wtedy Gosia: \"arka!\" :D:D:D:D Trochę zakręciłam opowieść :) Hmm co to za żabki? To z przenoszeniem ludzi, gdzieś już widziałam, ale chyba po kilku próbach dałam sobie spokój (nie pamiętam), odpaliłam sobie i spróbuję w wolnej chwili :D no to spadam papa (jak mi się nic nie chce... - nie chce mi się dziecka nakarmić, łazić tam do kuchni itp... ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka, na boczki to jeszcze nozyce. Szczególnie pionowe. sprawdziłam - mam zakwasy po bokach, się znaczy działa :D Aha, no i nic nowego nie powiem, ale...nie da się tak cieszyć dniem dzisiejszym, nie myślec o przyszłości i chyba nie ma co wymagać tego od siebie...To że się martwisz o przyszłość to normalne, ale przecież wcale nie musi dziać się kosztem radości z rodzinki ? Szczególnie my, kobity jesteśmy te planujące, martwiące się i snujące wizje...a faceci są luzaki i często spadają na cztery łapy :) Co to ja jeszcze chciała ? harbia ma nową pracę, ufff...u mnie może w tym roku pojawią się jakieś możliwości subtelnego awansu ;) nadal marzę i śnię o mieszkaniu, ale nadal mogę se tylko śnić. Mała, Cie też ściskam :D co jeszcze ....myślę.... a! Tygrysek, ja kiedyś poległam na angolu, bo nie dałam rady \"faktura pro forma zostanie przeslana poczta tradycyjną w terminie nieprzekraczającym ...\" itede - własnymi słowami to ja mogę, ale nie znam takich oficjalnych zwrotów, w prokuraturze mi kazali za to \"posiedzenie sędziów ławników\", \"w załaczeniu uprzejmie przesyłam wymagane dokumenty\" - no to w ogóle załamka ;) oj mają pomysły, mają :) objadłam się ciastkami (pms) i teraz siedzę jak ten gucio, okrągła i nie do zycia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien odbry (znad ciastka i kawy) ;) alez pieknie dzisiaj bylo :D a wczoraj bylam z kolega na... capuccino ;) pilam takie dziwne o smaku: banana, kokosu i cynamonu - dobre!!!! Air -> nie pisalam rano, bo czekalam na Twoje relacje ze spotkania ;) fajnie, ze ogolnie bylo milo :) Klusia -> bedzie awans, bedzie - sama sie o tym przekonasz!! akurat \"fakture\" znam ;) a zdanie \"w zalaczniu uprzejmie przesylam wymagane dokumenty\" bylo!! tzn bez slowka uprzejmie :P ale to dla mnie jest trudno, ostatnio tlumaczylam rozne rzeczy i pisalam maile po ang., wiec mialam tego typu slownictwo \"obcykane\" ;) Majorek -> z reklamy?? o qrcze, to musisz uwazac co Gosia oglada, zeby jakis dziwnych slow sie nie nauczyla ;) Ninka -> o przyszlosci sie nie da nie myslec wcale, ale postaraj chociaz kilak \"rozowych\" mysli tam umiescic :) pamietaj, to jest dobry rok na zmiany !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D samą fakturę też znam, ale nie wystarczyło :D a oficjalnych zwrotów niestety nie znam...a nie chcieli dać miesiąca na opanowanie słownictwa \"biurowego\" i prawniczego, więc ...nie to nie !:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) przychodze do pracy a tutaj na moim biurku pyszne ciasteczka - chyba jakas impreza byla w pt ;) czestuje Was, to jest jaksi rodzaj wafelkow z jednej strony z czekolada i orzeszkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyję jeszcze, ja, dzieci i psy moje... ale się nadchodzącego tygodnia boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć w poniedziałkowy ranek :) Ja też mam od rana ciasteczka \"domowe w czekoladzie\", są pyszne i wcale nie mam wyrzutów sumienia, że 9 rano, a ja już zjadłam cztery, jakoś trzeba się ratować przed poniedziałkową deprechą :) Od przyszełego poniedziałku biorę tydzień urlopu, już zaczynam robić listę spraw do załatwienia, taki będzie urlop :P może mi się chociaż uda wyskoczyć do kina :D Tygrysek - wiem, że moja relacja ze spotkania jest skromna, ale naprawdę wszystko co mogę powiedzieć o nim, to to, że było miło :P hehehe żadnych wzruszających scen, z kilkoma osobami się regularnie spotykamy, a z resztą nigdy nie byłam związana, fajnie pogadać co słychać, ale bez przesady. Jedyne co, to udało się odnowić kontakt z dwiema koleżankami, z którymi byłyśmy w miarę blisko ale kontakt się urwał. Szybko się większość zwinęła, bo po 24 poszła ponad połowa, a my jeszcze siedziałyśmy do 1:30. Majorek - :D no na Arkę reklamową nie wpadłam :P ale prawda jest taka, że z reklam najszybciej się zapamiętuje hasła i slogany, takie to nachalne jest, że dzieciaki szybko się tego uczą. Kluska - ja byłam na kursie sekretarsko-asystenckim i mieliśmy tam angielski, niestety żadnego słownictwa branżowego, biznesowego, cały kurs był fajny, ale ten angielski na poziomie licealnym, a ja już ten poziom miałam opanowany, słownictwa zawodowego więc nadal nie znam, jak coś trudnego mam do tłumaczenia, to słownik w rękę i jechane :) Saszka - najtrudniej jest zacząć tydzień :D życzę ci żeby ten nadchodzący był spokojny i ubogi we wrażenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylo super! Weekend bardzo udany!! W gorach sniegu po kolana- bosko :) szkoda, ze trzeba wrócić do szarej rzeczywistości! Ide przewozić ludzi p[rzez rzeke, pamietam, ze kiedy to zrobilam, ale oczywiscienie pamietamjak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Własnie udało mi się uśpić Julke...mam nadzieje, że przespi chociaż godzinę , bo mam ochotę poćwiczyć, wyciągnęłam hula-hop (dzięki Kluseczko za podpowiedź) i idę walczyc z kilogramami :) U mnie za oknem na razie słoneczko, ale widze, że z gor schodzą już chmury :( Teraz jest pełnia księżyca i ja dziś koszmarnie spałam! Nie wiem czy księżyc jest tego powodem, ale miałam takie jakieś ciemne, smutne sny....obudziłam się zmęczona i jakaś taka....wypluta..... Może trochę ruchu mi poprawi humor, jak mała się obudzi to zabieram ją na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×