Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

właśnie wróciłam...parę rzeczy upolowałam zarówno dla Tymka, Zuzi jak i Malutkiej...te spodnie mnie trochę martwią, bo Zuzia rośnie na potegę i już ma rozmiar więcej niż ja... Lumexy najlepsze i z najleopszym towarem, to te które mają niebieskie litery TANIA ODZIEż na żółtym tle. ja sama znam 4, ale jest ich więcej. 1. Na Świętokrzyskiej (jak się idzie od Marszałkowskiej w stronę Nowego Światu po przeciwnej stronie co poczta) obok kawiarni i pizzeri san Marzano, 2. Na Ogrodowej, wejście jest od strony Jana Pawła, tzn. w głębi ale bliżej JPII 3. przy dworcu centralnym, vis a vis wejścia do kolejki WKD 4. Na Marszałkowskiej, chyba bliżej Pl. Konstytucji.

wysłąlam link domieszkania - można oglądać... tylko proszę nie krytykować bo się załamie :D

No nie, laski, przesada! Place 4,5 euro zapol godziny netu i musze przeorac 15 stron zeby nas znalezc!!! jak sie staracie jak mnie nie ma! Melduje, ze gory przeogromne i odjazdowe, sniegu masa, slonko prazy, dzieciaki mam przefantastyczne! z przyjemnoscia na nie patrze i mysle sobie, ze juz moge isc na emeryture! a do tego w ostatnim nomencie dolaczyl braciszek sie zdecydowal rano ze jexzie na narty! grupa milutka i bezstresowa, tylko agencja niezwroci kasy za puste pokoje i jestem jakies 2000 euro na tym wyjezdzie wplecy. Gdyby nie to , bylabym przeszczesliwa, a tak to jakos nie bardzo umiem sie tym wyjazdem cieszyc; ale ta klawiatura francuska jest porypana! te gory sa tak ogromne, ze nawet zdjec nie mam ochoty robic, bo to nijak nie oddarzeczywistosci; nogi bola,oczy pieka - tak jak ma byc!!! duza buzka !!!!!!!

No gdzie Wy sie podziewacie? sama mam do siebie gadac? no nie, wystarczy, ze w pracy nie mam do kogo buzi otworzyc:P Szam, ja tez tu latam po lumpeksach tzn po takich charity shopach. Ceny sa jednak dosc wysokie, bo tu masa wyprzedazy, buy one get one free, 70% obnizki itp wiec czasem w markowym sklepie mozna dorwac cos tanszego niz w ciuchlandzie. Saszka, zazdroszcze wakacji:) chcialam cos madrego Ci pozyczyc po francusku, ale wszystko z glowy wylecialo, a mature pisalam po francusku, ech, skleroza... Ghana, co za link rozsylasz? ja tam nie widze zadnego:P popraw sie niedobra kobieto:P Ninko, wszystko ok? Co z reszta? meldowac sie tu:P Pobeczalam sie, kolezanka wyslala mi zdjecie swojego 12 tyg malenstwa, dzidzia wielkosci cukierka. Czy te hormony musza tak szalec?:( Dobrej nocy.

dzien doberek :) rzeczywiscie ciutek pustawo pod lozkiem... czyzby to przez slonce?? znow prosto w oczy mi swieci i przez szybe grzeje, oczywiscie okna szeroko towrzyc nie moge - zmarzluchy nie pozwalaja ;)

Cześć :D Jestem dzisiaj niewyspana, wczoraj oglądałam na Polsacie \"Kasyno\", ale na Polsacie to się ogląda jak w jakimś koszmarze, od 21 do 00:45 :o przerwy na reklamy są tak przeraźliwie długie, że podczas jednej zdążyłam wziąć prysznic, ogolić nogi, wysmarować się balsamem i weszłam do pokoju na końcówkę reklam :P najlepszym pomysłem, gdy leci dobry film, jest go nagrać na video i potem oglądać przewijając reklamy. Powinni wprowadzić jakiś zakaz tych przerw podczas filmu, przed, po i jedna w trakcie, a nie 6 przerw podczas jednego filmu i każda trwa 10-15 minut, jakaś ochrona dzieła filmowego, to jest ingerencja w sztukę moim zdaniem. Saszka - no to szkoda, że pieniądze są w plecy, ale przynajmniej jest fajnie i widoki na pewno bajkowe :D Cynamonek - tak to jest pod łóżkiem, raz się nie nadąża czytać nowych postów, a raz się diabła szuka na dziesiątej stronie. Do mnie instrynk macieżyński przychodzi falami, na razie na szczęście stępiał, bo nie ma faceta, z którym bym to dziecko chciała mieć :) Tygrysek - u mnie też świeci, a przez zmianę godziny świeci mi do pokoju z pomieszczenia obok, jak przychodziłam później to już tego nie widziałam, cieplutko jest, mogłabym okno otworzyć bo siedzę sama, ale ja jestem zmarzluch, więc by mi się tu zaraz wyziębiło, a ogrzać już nie tak łatwo :P Po pracy idę na jogę, mamy przełożoną o dwie godziny, dlatego jestem objuczona jak wielbłąd, razem z matą :D

macierzyński - co się ze mną dzieje? :P szybciej piszę niż myślę...

dzieeeeeń dobry!!!! :) Boże jaka cudna wiosna! Wczoraj większośc dnia siedziałam z Julka na dworzu, spacerowałam, spacerowałam, spacerowałam....az mi nogi w d**ę weszły ;) Tak się dotleniłysmy, że dziecko wogóle (!) nie marudziło, a matka padła spać po 21.00 :) Tak więc jestem wyspana, najedzona (pozdrawiam znad tostów z twarożkiem i miodem) i pełna energii. Oczywiście dziś też ruszamy w trasę, tylko ugotuję przed wyjściem jakis obiad, bo jak wracam z \"tarsy\" to marzę tylko o czymś do zjedzenia ;) Julka jest na etapie odkrywania swoich stóp, zaczyna się przemieszczać, wczoraj \"zlazła\" z maty i koca! Wczodze do pokoju, a ta doturlała się prawie pod nasze łóżko! zaczyna się :) saszka- jak fajnie! Ale faktycznie-kasę mogłyby oddać żabojady ! Pozdrawiam cię gorąco. Weekend mam z moją rodzinka tak zaplanowany, jak dawno juz nie miałam ;) Sobota; od rana zakupy, może W KOŃCU uda mi sie kupić coś na wesele! Po południu sprzatanie naszego ogródka, naprawa ogrodzenia, grabienie liści itp Wieczorem; WIECZÓR PANIEńSKI!!!!!!! Już się nie mogę doczekać. Niedziela: wyjazd na naszą giełdę rózności, a potem kawa u koleżanki, która mieszka obok :) Po południu wizyta u naszego przyjaciela, tego który leczy się z raka....miał we wtorek operację, czuje się już dobrze, dziś wychodzi do domu :) A gdzie jest mała pytam po raz kolejny? Małaaaaa? Hop,hop!

Jestem- melduje sie! Byłam rano na badaniach okresowych, a że szef w skierowaniu na badania wpisał mi dyrektor to robili mi EKG- bo to stanowisko decyzyjne :) I jako dyrektor od razu mnie wrzucili do okulisty i dziś mam termin do lekarza pracy :) A inni na koniec tygodnia - ale śmieszne, szczególnie, ze dziewczyny z biura wykonują ta samą robotę :) Cynamonek - byłoby łatwiej jakbyś maila podała- bo ja to mailem wysyłałam :) Air- ja zrezygnowałam z filmów i się zaczytuje w książce o Van Goghu- bardzo mi sie podoba :) Specjalnie tata mi przwywiozł taki zeszyt o van goghu z Przekroju - co kiedyś wydawali, żebym mogła oglądać obrazy :) Tygyrs- i jak z tą pracą- oodezwali się?

Nina- ależ ci się weekend szykuje :) Cholera wczoraj zepsuł mi się samochód- zablkowoał się migaczi cały czas świecił, właśnie dzwonił pan z warsztatu - 90 zł... a ja mam ostatnie 100 zl... a aniol w Niemczech.. cholera jasna by to wziela, nie starczy mi nawet na wypis z ksiąg wieczystych...

Dzien dobry:) Ale jestem niewyspana Mojemu Johnowi nie chce sie pracowac od 2 dni, a ja koncze o 22, wiec jak przyjezdzam do domu to nie moge sie naklapac a rano ziewam i ziewam. Ide znowu do dentysty, ponoc nic nie mam popsutego, tylko czemu boli? Dzis mam czyszczenie:P musze isc bo sie spoznienie,papaa Ghana, masz [tysiac zlotych] gdyby to tak dzialalo...ech

komus herbaty cytrynowo-imbirowej moze? pachnie bosko, jak smakuje jeszcze nie wiem - dopiero co zalalam ;) wygralam ja na allegro 2,25 za 40 torebek orginalnej herbaty twinings!! taka okazja mi sie trafila!! do tego odbior osobisty, wiec nic za przesylke nie doplacam :D herbate wlasnie odebralam, wiec bylam na dworzu (polu jak by to w Krakowie powiedzieli ;) ) i ludzie sie troche dziwnie na mnie patrzli, gdy w krotkim rekawku po ulicy szlam :P ale na sloncu i gdy nie wieje jest naprawde cieplo :D Air -> i dlatego tak rzadko ogladam TV!! a podczas reklam na poslacie to ja nawet zdaze na spacer z Dzekim wyjsc :D ja wietrze jak tylko zostaje, chocby na chwile, sama w pokoju... tzn okno jest caly czas uchylone ale ja otwieram cale szeroko :P Cynamonku -> a o ktorej wstalas?? ;) Ghana -> mnie tez robili EKG na okresowych, u nas to standard jest ;) nie, jeszcze sie nie odezwali, ale kolo tygodnia to moze potrwac... qrcze rzeczywiscie nieciekawie... szkoda, ze nie mam jak Ci chocby paru groszy pozyczyc... Ninka -> ach jak Ci dobrze, ze mozesz i masz gdzie spacerowac... :) no, no ale super weekend sie szykuje!! hmm herbata hest prawie bezbarwna i smaku wyraznego tez nie ma... tylko taki fajny imbirowy posmak zostawia... ale zadna rewelacja, co tam za 2 l moge zaszalec :P

Spoko- cos tam pozycze od kolezanki, dobrze, ze wlasnie przyslali zarcie dla psow - bo juz im sie skonczylo :) Pozyczam 50zl od kolezanki i dozyje do powrotu aniola :) tygyrs - ja mam taka zielona z cytryna i imbirem- ale sypana ze sklepu z herbata i jest super aromatyczna :) no ale kosztowala prawia 20zl za 100g, ale to jest duzo, mam juz od swiąt, szczegolnie, ze mozna ja zaparzac 3 razy.

Ale się nałaziłam!!!! Normalnie myślałam, że do domu nie wrócę....opadłam z sił...dziwne... Nie wiem ile km zrobiłysmy z Julką, ale czasowo wyszło to ponad 2 godziny non stop w trasie...ufffff! jak wpadłam do domu, to od razu rzuciałam się na picie i .... batonika, chyba mój poziom cukru we krwi był minusowy ;) A teraz się chmurzy... :( Julka dosypia, bo ona jest INNE dziecko i nie sypia na spacerach, ma ważniejsze sprawy na głowie ;) ghana- też nie dostałam planu mieszkania. zapraszam na dorbug@interia.pl :) Terakowskiej mam ONO , a teraz zamierzam poszukac \"Poczwarki\" i \"Tam gdzie spadają Anioły\"- lubie jej styl pisania....szkoda, że już nic nowego nie napisze....zmarła w styczniu 2004 tak jak moja mami, były równolatkami. Mam głód literatury, od urodzin Julki przeczytałam tylko jedną (!) całą ksiązkę! Musze to nadrobic, ale niedługo zacznie się siedzenie w ogródku, Julka będzie brykać na kocyku, a ja sobie poczytam to i owo.

znow musialam jechac do Ministerstwa, wiec wyszlam troche wczesniej z pracy a ze na drodze z ministerstwa do domu mam sklep z herbatami, a pensja juz na koncie, to znow kupilam cos ;) poprzednie juz mi sie koncza... tym razem nabylam yerba mate brazowa tj wedzona, szukalam czegos co bym mogla pic rano zamiast kawy, a co by mialo podobne dzialnie i Pan wlasnie yerba mate polecal :) jest kilka rodzajow argetynska, brazylijska, \"barwiona\" owocami egoztycznymi ale mnie ta brazowa skusila - fajnie pachnie :) powaznie mnie naszlo na zmiany w zyciu, czas takze zaczac pic mniej kawy (jedna w pracy wystarczy!) a wiecej zdrowych rzeczy :) bylam tez w osiedlowym sklepie dowiedziec sie o farby i jest cala paleta zielonych, oj ciezko bedzie wybrac odpowiedni odcien... a w ogole to co myslicie o zielonych scianach w pokoju?? Ninka -> Terakowska zmarla? nie wiedzialam... rzeczywiscie szkoda, ze juz nic napisze... musze wiecej jej ksiazek poszukac... ja tez chce na dlugi spacer w sloncu!!!!!!!!

Tygrysek - ja mam zielone ściany w pokoju, ale ja mam tapetę, taką pistacjową, podoba mi się i dobrze się czuję w tym kolorze :D Ja też myślałam o kupieniu yerba mate, ale się nie mogę zdecydować, bo jak już to bym chciała razem z tymi wszystkimi kubeczkami, rurkami, całym zestawem do picia, ale może można pić normalnie w kubku :) poszukam w herbaciarni.

Witam wieczornie :) Tygrys- ja zielonego na ścianach nie lubię....wogóle za zielonym nie przepadam, nie wiem zupełnie dlaczego. Ja na ścianach mam słoneczny żółty, czerwień, kremową biel, seledyn (!) w kuchni-ale zmieniam na ciepły pomarańcz oraz jedną orzechową ściane w sypialni :) Narobiłas mi smaka na te herbaty. Osatnio nabyłam fajny czajniczek do zaparzania herbat liściastych, ma w środku sitko, więc po zaparzeniu wyciągam fusy i już :) ja nienawidze pić tzw. pluwajek, to znaczy herbat liściastych-a tu mam super smak i luksus \"nieplucia\" ;) Musze w sobotę zajrzeć do mojej jeleniogórskiej herbaciarni i coś dobrego znaleźć, teraz pijam zieloną. Poczytałam sobie ponad 1,5 godziny na pięterku :) ! były to wprawdzie tylko zaległe gazety, ale zawsze. I naczytałam się o różnych trendach w modzie i makijażu i już wiem, że mam smaka na czerwony lakier do paznokci INGLOT nr 21 :) To taka namiastka czerwonych wymarzonych butów, których jeszcze nie kupiłam ;) ghana- dzięki za link z mieszkaniem. Blok prezentuje się imponująco, niestety ja nie mam totalnie wyobraźni przestrzennej i same plany nic mi nie mówią... :( Ale wierzę, że będzie pięęęęknie!!! I trzymam kciuki za kredyty i te inne, papierkowe sprawy.

Czesc:) Tygrysku, fajnie Ci z tymi herbatami, ja znalazlam tylko jeden sklep z herbatkami, a tak poza tym to w tesco jest mnossstwo, tylko ze ja jestem prawdziwy pijosz, kawy niet, tylko herbatka:) i mi sie szybko nudza. szukam wiec czegos nowego, ale troche chyba sie wstrzymam z ebajowaniem bo czekam ponad tydz na maskare i nic:( Planuje wypad do Polski na chwilke to sie zaopatrze:) Bylam dzis u dentysty, pani mi wszystko wyszorowala, troche krwawilo, ale terraz tak milutko i czysciutko:) Wstalam o 8 Tajgerku, ale usnelismy okolo 3 rano, wiec rano mi sie paszcza nie zamykala od ziewania. Zielony na scianie jak najbardziej, sama wciaz sie waham i zielen chwilowo walczy z pomarancza:P Ghana, juz dodaje mojego maila do profilu:)

dzien dobry :) zatem sciany beda zielone, jeszcze tylko na odcien musze sie zdecydowac albo cos w stylu rolet (taka wojskowa zielen) albo taki soczyscie zielony, jak mloda trawa - zobaczymy ;) w sumie inny kolor nie bardzo wchodzi w gre... zoltego nie lubie, ewentualnie pomaranczowy ale to by mi zupelnie nie pasowalo do wystroju, wiec bez sensu... Air -> pan mi wczoraj pokazywal ten specjalny kubek i rurke do picia yerba mate - super ale jaka cena!! takze na razie beda ja pic w zwyklym kubku.... a wiesz o tym, ze yerba mate sie parzy dluuuuugo... tzn najlepiej jest wcale listow nie wyrzucac i mozna ja zaparzac kilka razy :) w ogole ten pan ze sklepu to byl wielkim fascynatem herbat i strasznym gadula, wiec sie wielu ciekawych rzeczy dowiedzialam :) Cynamonku -> mnie tez sie nudza, dlatego kupuje co miesiac (wtedy zawse jestem kolo tego sklepu z herbatami) po 5 dag roznych smakow :) Gio -> jakiej firmy farba i jak sie dokladnie ten odcien nazywa?? Ninka -> w domu mam taki specjalny kubeczek z sitkiem, wiec po zaparzeniu fusy wyrzucam, a w pracy taki specjalny koszyczek bambusowy, tam sie wrzuca listki, wsadza koszyczek do kubka a potem wyjmuje i juz :) czerwony lakier... pomarzyc jedynie moge... paznkocie to moj wielki kompleks... brzydki sa, nieksztaltne, slabe, strasznie ich nie lubie... o czerwonym, czy tez jakimkolwiek innym mocnym kolorze moge zapomniec, wyglada okropnie na moich paznkociach :(

Witam słonecznie :) Powiem wam szczerze, że wczoraj na jodze o 18 ćwiczyło mi się gorzej niz normalnie o 20... myślałam, że będzie odwrotnie, ale z drugiej strony fajnie zaraz po pracy się poruszać, a potem jeszcze wieczór do zagospodarowania :D Ninka - ja jestem uzależniona od lakierów do paznokci, schiza totalna, bo jak nie mam pomalowanych, to ręce mi się wydają gołe :P ale najczęściej używam bezbarwnych, albo mlecznych cielistych kolorów, jak pomaluję na ciemniejszy kolor to jestem cała w stresie, że mi odpryśnie i będzie nieładnie, na bezbarwnym nie widać, że się kawałek lakieru złuszczył :P Tygrysek - wiem, że cały zestaw do picia yerba jest drogi na Allegro patrzyłam, wiem że się parzy długo i żę można zaparzyć kilka razy to samo, podbono bardzo dużo się tego sypie i tylko dolewa wody, bardzo mnie kręcą takie rytuały, ale faktycznie drogo, chyba, że sobie jako prezent zażyczę, tyko ja mam wszystkie okazje na początku roku, więc już przepadło. Gio - ja ci będę trzymać miejsce, zaklepię i będzie czekało na ciebie :P hehehe Cynamonek - ja po 5 godzinach snu to bym chyba się pokładała na biurku w pracy :P muszę chociaż te 7 godzin przespać, inaczej się źle czuję i jestem cała rozbita, ale jak prześpię ponad 9 to jest to samo. Miałam kiedyś hopla na punkcie herbat różnych różnistych, a teraz piję głównie czerwoną (pyszna znalazłam z poziomką i wanilią), zieloną i okazjonalnie czarną z cytryną i miodem. Teraz się czaję na białą, ale muszę kupić w necie, bo w sklepach nie widziałam, może w sklepie z herbatami.

grrrrr nie moge pracowac, bo baza danych - moje podstawowe narzedzie - nie dziala Air -> w sklepach z herbatami powinnas bez problemu znalesc biala herbate :) o wlasnie zapomnialam dodac, ze yerba mate trzeba duzo sypac ;) wczoraj w sklepiej jakas dziewczyna pytala sie specjalny tym zielonej, do rytualu parzenia herbaty, cena mnie przerazila!! prawie 60 zl za kilka deko!!

Dzien dobry! Ale tu ...herbaciano:) Airku, wanilia z poziomka? mniaaaaaam. Takiej jeszcze nie pilam:D Dalas mi nowe wyzwanie:) Sie znowu nie wyspalam, po pracy ogladalam smieszna komedia, ale taka nawet z moralem:D Widzieliscie \"click\"? Jeszcze tylko pare dni i moze sie uda przeprowadzic. Mam troche dosc mieszkania z rodzicami J. Szczegolnie z Mama.... Ona ma taki dziwny zwyczaj, ze jak wstaje, to bardzo glosno, z kotami sobie rozmawia, glosna muzyka, itp, zupelnie nie obchodzi jej, czy ktos jeszcze spi:( Wiem, ze to jej dom, ale....Dzis obudzil mnie odkurzacz po 8, czyli spalam 5,5 godz:( Moja mascara wreszcie dotarla, ale chyba zostawie negatywna opinie, a co, wkurzylam sie. Tygrys, ja tez nie lubie swoich paznokci, bardzo, ale to bardzo. Probowalam nawet nosic sztuczne, ale nie takie pazurzyska, tylko najkrocej jak sie dalo, ale nie sprawdzilo sie to w moim przypadku. A jak je w koncu zdjelam, po ponad 6 mies, myslalam ze sie zapalcze z bolu przez glupie paznokcie:P Uciekam pod prysznic, paaaaaa

Tygrysek - ja w pokoju mam dwie ściany zielone- taka zieleń wielkanocna- jak świeża trawa- bardzo intensywna, chociaż teraz już jej się trochę jakby zbladło, pozostałe ściany są jasne, więc nie ten kolor nie zmniejsza mi optycznie przestrzeni!! Zapraszam do mnie na kawe- to sobie oglądniesz ;) Cynamon - no i gdzie mail??

Kuźwa, ale mam nastrój! Niech to szlag! Całą noc prawie nie spałam, bo poje***y pies sąsiadów wył non stop! No szlag mnie jakiś trafi! Mam ostatnio pecha do psow i ich właścicieli: - na parterze mieszka umysłowo uposledzona suka Husky, która terroryzuje moją sunię i mnie, nawet spokojnie do ogródka nie moge chodzić - na przeciwko nas jest dom z ogrodem pani stomatolog, która ma powalonego wilczura, który to całodobowo wyje, szczeka , ewentualnie pohukuje! dzis przeszedł sam siebie! - również obok mamy włascicieli suki-kundla, która nie dośc, że wylazi sobie zza dziurawego ogrodzenia kiedy chce i atakuje moją suke-sierote to również ma odpały i np. szczeka o 2.00 w nocy! Jezuuuuu!!! Skąd się biora tacy ludzie i te ich powalone psy? Nikomu nie przeszkadza jazgot, tylko mnie? Wrrrr! Potem okazało się, że mój ukochany i fajtłapowaty mąz zamienił przesyłki z allegro i wysłał do dwóch pań nie ich paczki....masakra! teraz to odkręcam, terminy gonią, bo jedna rzecz to becik do chrztu, który jest tuż, tuż... :( W chacie mam brudno, nie ogarniam tego sprzatania ostatnio...z Julka musze na raty, a jak już skoncze to zaraz tam gdzie zaczełam jest brudno i tak w kółko..... Normalnie jestem dziś jak chmura gradowa, mam ochotę gdzieś wyjechac i zaszyć się na dwa dni, chyba przeżywam jakieś przesilenie wiosenne...marzy mi się SPOKÓJ, CAŁA przespana noc, delektowanie się dobrą ksiązką i gorącą, nie odgrzewaną w mikrofali herbatą i spokojny spacer TYLKO z psem, po polach i łakach.....wiem, wiem...przesadzam, ale nic na to nie poradzę.... Mam ochotę na jakąs dobrą herbate po wpisach Tygryska i AIR :)

Ninka - świetnie rozumiem sprawę nieprzespanej nocy przez jazgot psa. Pies moich \"genialnych\" sąsiadów też urządza całonocne koncerty, oni wychodzą na pół nocy, zamykają psa w małym pokoju, centralnie nade mną i on szczeka przez kilka godzin bez przerwy, a jest mały więc głos ma cienki, piskliwy, jak nakręcana zabawka i w taki sposób też szczeka. Bardzo lubię zwierzęta i w życiu żadnego nie skrzywdziłam, ale jak widzę tego rudego szczura na smyczy, to jakbym mu z buta pociągnęła to bym spokojnie spała w nocy :P Co do D. i jego niefartu to ja wiem, że ciebie to wkurzyło na maksa i się wpieniłaś na niego do granic, ale mnie to pomylenie paczek rozczuliło, bo ja też mam słabą passę ostatnio - zły czas dla Wodników? :) - mama mi kazała kupić w piekarni 8 bułek i chleb już pokrojony, ja przyniosłam 5 bułek i pół chleba w całości :) o zbitym czajniczku już pisałam, jesteśmy z mamą w kuchni, ona wyciera naczynia i wkłada je do szafki, a ja w tym czasie sięgam po winogrono na stole przecinając tor jej ręki z talerzem i oczywiście talerz jej wytrąciłam i się stłukł, za co się ostatnio nie wezmę to spieprzę, ostatnio prasowałam i spaliłam mamie jej ulubioną bluzeczkę z gipiurą przy szyi, za dużo pieniędzy... tak że nie gniewaj się na D. za bardzo, bo to jest zła energia z kosmosu :D

:( buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :( nie moge przez tydzien chodzic na fitnes ani na saune :( w ogole nic nie moge cwiczyc, ani w domu, ani nawet na rowerze, buuuu :( usunelam (u dermatologa oczywiscie a nie sama ;) ) z brzucha, kolo pęmpka, pieprzyk... pani doktor mi go wymrozila i wyciela i zabronila przez tydzien miesni brzucha uzywac, bo moze sie bliznowiec zrobic :( jestem gleboko nieszczeliwa, buuu i tak juz sobie zmodyfikowalam tej zakaz i we wtorek ide do klubu, tylko na inne zajecia, zamiast TBC gdzie zawsze sa brzuszki pojde na step i bede sie starac brzucha nie napinac :P do klubu dzwonilam, na szczescie bede mogla te niewykorzystane zajecia sobie odrobic, wiec az tak zle nie jest ale i tak jest mi zle :P w ramach pocieszenia zaszlam na \"ciuchy\" i nabylam genialna, lekka spodniczke na lato - czerwona w pomaranczowy wzrorek, taka leciutka :) oraz bluzeczke adidasa taka specjalna na fitness, obawiam sie, ze na mnie moze przyciasna w biuscie (38 to jest), wiec jakby sprzedam na allegro, bo jest w ogole nie zniszczona!! a za to wszytsko zaplacilam... 4,27 groszy :D w ramach ciagu dalszego poprawiania humoru bylam w bibliotece i trafilam na \"rodzine borgiow\" Puzo oraz \"W krainie kotow\" Terakowskiej :D wracajac spotkalam kolege z podstawowki - takiego fajne przystojniaka (czy ja Wam w ogole wyslalam zdjecia z naszych spotkan??) i sobie troche sympatycznie pogawedzilismy :D takze samopoczucie juz lepsze :) Air -> hihi rzeczywiscie chyba czas nie jest sprzyjajacy dla wodnikow ;) Cynamonek -> sztuczne sa nie dla mnie, dlugie zreszta tez - przeszkadzaly by mi w sporcie :P Ghana -> a moglabys cyknac jakies zdjecie, zebym mogla zobaczyc jak takie zielone sciany sie prezentuja w domu?? Ninka -> e tam wcale nie przesadzasz!! nie widze nic dziwnego w tym, ze masz ochote uciec i gdzies sie SAMA zaszyc!! a szczekanie psa moze doprowadzic do szalu....

Tygrysek - fajowe zakupy :) teżmam taki pieprzyk do wycięcia, jak długo trwa taki zabieg? Zdjęć ze spotkania nie wysyłałaś, ja przynajmniej nic nie mam.

Air, z 5 minut ;)

Siemanko:) Tez mam pieprza nad pepkiem, tez mam pieprza:P Ghana, maila zalozylam na yahoo ale nie jestem zadowolona, wczytuje sie wieki, a necik mam raczej dobry, wiec nie wiem czyja to wina, na tlenie znowu wszystko co wymyslam jest pozajmowane:( Poprobuje w weekend. Lece ogladac moj serial:P Buziale

dzien doberek :D dawno juz nie bylam w kinie za darmo - czas to zmienic ;) kolezanka na dwa bilety na dowolny seans, niestety wybrala jakas komedie romantyczna \"prosto z serca\", wolalabym isc na cos innego, no ale chyba nie powinnam marudzic ;) Cynamonek -> ja mam obok pempka a nie nad :P