Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

AA, zapomnialam, Tajgerku!!! to chyba Twoja czarcia moc:P chcialam dzis zadzwonic do mojego sport centre i zrezygnowac ze stalej karty (powody podalam, prosze juz na mnie nie krzyczec) no i zadzwonilam, nagadalam sie co nie jest dla mnie latwe, nie lubie za bardzo gadac do telefonu, szczegolnie po angielsku:P no a pani uprzejmie poinformowala mnie ze.... dodzwonilam sie do hmm cos na ksztalt urzedu miasta:P A poza tym chyba gubie pamiec:P Chcialam sie tez umowic na wizyte u dentysty wiec musialam oczywiscie przy rejstracji zostawic swoj numer tel no i pustka, nie moglam sobie za cholerke przypomniec, wiec zaczelam sciemniac 77332211...:P a na koniec sie okazalo, ze za malo cyfr:P nie umiem klamac, taka duza jestem i wciaz nie umiem:P Jutro idziemy na ostateczne spotkanie z notariuszem, mam nadzieje, ze tym razem krocej i ciekawiej bo ostatnio spedzilismy 1,5 godziny sluchajac np o tym czy mozemy pranie na zewnatrz wywieszac:P Dobrej nocy❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! 🖐️ Czytalam, wszystko wiem, jestem na bieżąco! :classic_cool: Cynamonka - siemanko :D I lecę, bo na 6 do pracy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Dzięki za odpowiedzi. Pytałam, bo teraz można sierejestrować i zamawiać przez Internet, więc jakby prościej.. ;) aa coś chciałam napisać, ale nie wiem co... ;) Pozdrawiam wszystkich gorąco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy ma jakiegis bzika Kazdy jakies hobby ma A ja w domu mam chomika Kota, rybki oraz psa :D brrr okropna pogoda... pada deszcze ze... sniegiem... takze aby wesolo rozpoczac dzien trzeba pospiewac :D Cynamonku -> hyhyhy milo wiedziec, ze mam jakas moc :D to jak z tym praniem, mozecie na zewnatrz je wieszac?? :P Gio -> buuuu az do poludnia musze czekac zeby fotki obejrzec :( Kahc -> 🖐️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio - ja nie dostałam... Jutro mnie nie ma idziemy do innego developerai bedziemy kupowac drugie mieszkanie, bo o tamtym dowiedielismy sie, ze juz kiedys oszukal ludzi i ma rozprawy w sadzie... Jezeli ruszą obie budowy to przez dwa lata bediemy sie zarzynac a maksa i splacac dwa kredyty... W najgorszym wypadku to sprzedamy to mieszkanko, w ktorym mieszkamy i wprawdzimy sie do rodzicow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!! Gio, a może zgodzisz się zostać opiekunką moich dzieciaczków??? tak od stycznia 2008 i już na pewno nie za free? Co Ty na to, przemyśl... co do śpiewania Tymkowi, to też mamy swój repertuar, ale Misia i Margolcię śpiewamy. I naszym hymnem porannym, w zależności od tego, kto wstaje pierwszy mój P. czy ja, śpiewamy:] ...dzień dobry mamo i tato kochany, dzień dobry mówię wszystkim już od rana, dzień dobry powiem do Pana sąsiada,. dzień będzie dobry chociać deszczyk pada (lub wymiennie: deszczyk przestał padać) :-D Zuzia nie chce się uczyć i nas powoli szlaq jaśnisty trafia. najtrudniej jest, bo mój ex ją buntuje, zwłaszcza przeciwko mnie. Twierdzi, że jestem złą matką i nie umiem wychować Zuzi, dlatego ona się nie uczy...i tym podobne. zmierza do tego, ze powinnam jemu oddać moją córkę. Niedoczekanie!!! i oczywiście kupił jej komórkę, i teraz zamierza kupic to tamagochi, czy jak się to zwie, bo my jesteśmy przeciwni...jedym słowem, mało że muszę walczyć z małolatą, co by na ludzia wyrosła i nie skończyła pod mostem. to jeszcze muszę wlaczyć z jej wadami sprytnie podsycanymi przez exa...ale nie myślcie, że się żalę. Po mnie choćby potop:-D Malutka chyba będzie miała na imię Maja. I jest niezwykle wprost ruchliwa. Ciągle się przemieszcza, Wędrowiec mały... dobra, spadam, bo muszę poszeregować przepisy kulinarne (które skrzętnie z netu zbierałam wczoraj), i jeszcze muszę zrobić ściągę z ułamków dla Zuzi... na razie... będę Was podglądać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. GIO ja nie dostałam żadnych zdjęć!! Nie godnam czy co???? PS 2 czy ja Wam wysyłałm link do zdjęć? i czy on działa (ten link się znaczy...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :D Pogoda jakby się ekhę :P popsuła, ale nie jest jeszcze tragicznie, nie pada i całe szczęście bo jestem pozbawiona parasola, jeszcze sobie nowego nie sprawilam, a w domu sam złom, więc albo zmoknę albo mi się uda. Zaczęliśmy sąsiedzką krucjatę przeciwko sąsiadowi, który mieszka nade mną, a powinien w jakimś baraku na odludziu, bo ma problemy z przystosowaniem, ostatnio co nocka to balanga do białego rana, a rano na schodach nasikane :o bleee, pety, butelki, syf ogólnie, ma takiego małego psa, który doprowadza wszystkich do kurwicy, bo szczeka przez kika godzin jak nakręcony, zaczynamy nękać naszego dzielnicowego, bo tak nie może być, żeby takie bydlę mieszkało wśród porządnych ludzi....wściekła jestem! A teraz z innej beczki :D żeby nie było, że wściekła tak totalnie, bo jak tutaj wchodzę, to zaraz mi weselej, jak widzę, że się tak ładnie udzielacie :P Gio - ty nie podczytuj zza węgła, tylko zjawiaj się w blasku jupiterów :) skoro masz czas poczytać, to i na kilka słów się znajdzie. Coś nowego robisz? jakiś nowy projekt ulepszenia otoczenia? :D Szam - to kichowaty ten twój ex, najgorsze co można zrobić to buntować dziecko przeciwko rodzicowi, który się nim zajmuje, dobry tatuś się znalazł. Skoro taki mądry to niech Zuzi zafunduje korepetycje zamiast komórki i tamagoczi - to jest to wirtualne zwierzątko? Dobrze, że się nie dajesz ❤️ Cynamonek - ja też nigdy nie pamiętam swojego numeru, w końcu żadko do siebie dzwonię, a jak już się zdarzy to zawsze jest zajęte :P hehehe Ghana - duże ryzyko taki developer, tym bardziej, że ciągle się słyszy o kolejnych oszukanych ludziach, firma była ale się zmyła z kasą. Dobrze, że zrobiliście rekonesans i wywiad środowiskowy, z drugiej strony tych firm jest coraz więcej więc można wybierać. Życzę powodzenia jutro :) Tygrysek - na basen sobie koleżanka wypchała stanik watą? :D hahahaha niezła aparatka :P ja nie mam aż takich kompleksów, żeby sobie wypychać, ale są takie śliczne sukienki, które super wyglądają na większym biuście, więc się muszę obejść smakiem :D przynajmniej mi biust w sporcie nie przeszkadza :P moja przyjaciółka ma duży biust, byłyśmy kiedyś na koniach, przejechałyśmy kawałek galopem, ja się odwracam a jej nie ma, po chwili wyjeżdża zza zakrętu próbując zebrać piersi do kupy, miałam niezły ubaw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mi sie dzisiaj strasznie nic nie chce... niestety pracy juz duzo mniej, chyba zaraz sama ja sobie znajde i porozgryzam polecenia w sql jak mam polaczyc tabliczki, zeby mi za poprzedni rok wyliczal kraje UE i strefu euro w takim skladzie w jakim sa w obecnym roku.... Air -> wspolczuje sasiada... jednak mieszkanie we wlasnym domu ma czasem sporo zalet... nie, nie kolezanka wypchala stanik nad woda, na obozie, wiec tym wiekszy wstyd, bo sami znajomi ja widzieli :P Air\'ku - \"Żadko\"?????????????????? - o juz widze, ze sie poprwilas, jak czytalam to jeszcze bylo zadko :P Ghana -> dwa kredyty? oj to latwo nie bedzie.. a warto inwestowac w to mieszkanie u dewelopera-oszusta? macie jakies zabiezpieczenia? Szamcia -> jaka fajna piosenka na dzien dobry :) niestety to jest straszne jak tak jeden rodzic buntuje dziecko przeciwko drugiemu... dla dziecka to tez nie jest latwa sytuacja.... mam nadzieje i mocno wierze w to, ze Zuzia jako madra dziewczynka wkrotce zrozumie, ze jej Mama ma racje a i z nauka bedzie mniej problemow 🌻 Maja - pieknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry! U mnie sypie śnieg! No żesz kuźwa! A ja pochowałam juz kozaki i wyciągnęłam wiosenne kurtki :( Faaaajnie. Może ze względu na tą porąbaną pogodę i ja i Julka jestesmy marudne? Ja to raczej jestem jakaś taka podminowana, wszystko mnie wkurza, chciałabym się zaszyć gdzies na dzień-dwa, wyspać się do bólu, poczytać sobie do bólu gałek ocznych, poćwiczyć, poruszać się.... Czyżby dopadł mnie jakis kryzys macierzyńki? ;) Nie wiem, ale męczą mnie te krótkie, pólgodzinne drzemki Julki, w czasie których musze szybko się myc, jeść, sprzątać i allegować. Nie ma mowy o porządnym poćwiczeniu, bo ona wyczuwa chyba złośliwa bestia, że jestem zajęta czymś innym i NATYCHMIAST domaga się pełnej uwagi. Osatnio jest bardzo marudna, zastanawiam się czy to nie zęby...ślini się masakrycznie, jest niespokojna, w nocy dziś też się często budziła, a normalnie przesypiała do 6.00. AIR- temat sąsiadów-idiotów jest mi znany :( Zawsze mieliśmy jakiegoś pecha, dziecinstwo spędziłam w starej kamienicy w centrum Jeleniej Góry (już jej nie ma-wyburzyli) i na przeciwko nas mieszkała chora psychicznie kobieta, agresywna. Bałam się jej cholernie, bywało, że \"wypadała\" z hukiem ze swojego mieszkania jak wychodziłam na podwórko z psem i bełkotala coś głośno szarpiąc mnie za rękaw. Dla małego dziecka to był okropny stres! Potem na drugim mieszkaniu, mieliśmy z rodzicami pod nami sąsiadów, którym urodziły się wnuczki, bliźniaki-chłopcy. I zaczął się koszmar! Totalnie bezstresowe wychowanie, wrzaski, jeżdżenia na rowerkach i walenie we framugi drzwi- a u nas się mieszkanie trzęsło. Teraz niby OK, ale pisałam już, że nad nami mamy pewną pijaczkę, ktora zaczyna dzień od 4.00 rano (!) i łazi non stop nad naszymi głowami, a mamy pecha bo nad nasza sypialnią ma swój pokój i tlucze się masakrycznie, stropy są baaardzo cienkie i wszystko słychać :( Teraz śpimy na dole, w pokoju Julki, ale jak trzeba będzie wrócić na górę to mnie szlag trafi! A tam jest tak przytulnie!!! Wogóle ostatnio mam chęc zmienić mieszkanie...mówiłam już o tym D. ale tylko popukał się w głowę... Tu gdzie mieszkamy sa piękne tereny, trasy rowerowe, szlaki górskie, lasy itp- i to jest wielki PLUS, ale teraz jak jest Julka to wyjście z nią na spacer to wielka wyprawa, zabieram wózek, ją i Tinę, na którą tylko czatuje ta durna suka Husky, która już tyle nam krwi napsuła.... Jak będzie lato, to ten ich powalony pies jest wtedy non stop przywiązany (lub nie) przy ich garażu, obok którego musze przejśc do mojego ogródka.... Już widze jak idę z Julka w wózku i Tiną, a ta ich powalona suka znowu atakuje moją psinę. Boje sie by nie skonczyło sie tak jak w zeszłym roku, gdzy na 6 tygodni przed porodem wywaliły mnie oba psy i nie mogłam się pozbierać.... a teraz jest Julka.... Marzy mi się mieszkanie na ostatnim piętrze, by NIKT mi nie chodził nad głową, duży balkon, cicha okolica....taaak...MARZENIE.... szam- co do ex...to ręce opadają! Chłop miesza i to okrutnie, szczególnie teraz to zaczyna być niebezpieczne, bo Zuzia wchodzi w trudny okres, bunt i te sprawy. Trzymam kciuki za was, jesteście konsekwentni i co najważniesze kochacie Zuzię, a to jest ogromne zaplecze do walki z durnymi wymysłami ex. Przytulam i pogłaszcz po brzuszku swoja \"wędrowniczkę\" Maję :) link od ciebie dostałam, ale jeden. Zapisałam do ulubionych i bede często przeglądać ;) Gio- ja też nie mam fotek od ciebie. czekam z utęsknieniem. Co do wczorajszych sentymentalnych piosenek, to wieczorem mój mąż pękł i śpiewał Julce przy kapieli \"Kundel bury, kundel bury\" ;) O- widze, że snieg topnieje- nie jest źle. A Julka marudzi i marudzi...od 40 minut próbuje zasnąc, chodze do niej do pokoju non stop...chociaz spalę kalorie ;) Tego posta pisze juz chyba z godzinę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygyrs- nona razie wplacilismy kwote gwarancyjna jak bedziemy podpisywac wlasciwa umowe, to u nootariusza, to sie zabezpieczymy na wszytskie strony :) no a jakby co to zostaje sprawa w sadzie... no i sa inwestycje (jest ich wiecej) ktore oddali w terminie i bez problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff... Air, współczuję sąsiada...my mamy teraz dość zabawnie, ponieważ nasze mieszkanie ciągnie się na powierzchni całej kamienicy:-) zatem mamy pod sobą dwie klatki schodowe i razem 6 mieszkań;-) ale jakoś bezprobemowo na razie:-) co do exa, to on tylko w prezentach mocny, już wiele razy prosiłam go o dołożenie się, np. do aparatu na zęby dla Zuzi, ale zawsze wykręcał się sianem...a tamogoczi to tak jak piszesz... Tygrys, ja też mam taka nadzieję, co do Zuzi. Na razie jestem rozdarta pomiędzy chęcią posiadania miłej i sielskiej atmosfery w domu, a wiecznym pilnowaniem i słownym ochrzanianiem Zuzi...ale...nic to...a na zrozumienie ze strony Zuzi pewnie przyjdzie mi jeszcze poczekać... Nina, to gdzie Ty mieszkasz? myślałam, że w takim samodzielnym domku jednorodzinnym...?:-o pogłaszczę, pogłaszczę, ale za moment, bo chyba zasnęła;-) Gio....i co ja mam zrobić???:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zaczęło padać, ale ja wychodzę z pracy dopiero za trzy godziny, więc wszystko się jeszcze może zmienić. Dziwnie się będę czuła wychodząc na deszcz bez parasola, z gołą głową, to takie nienaturalne. Czytam teraz Mario Puzo \"Rodzina Borgiów\", na allegro kupiłam \"Ojca chrzestnego\", świetnie się to czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju- musze isc odbrac samochod znowu z naprawy- 90 zl... jak mi mam na buty starczyc?? Air- u mnie caly dzien siapi, a za Krakowem to w nocy bylo bialo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie wlasnie przestalo padac i dobrze, bo glupio bym wygladala jakbym cala zmokniete na rozmowe przyszla ;) chociaz wyjatkowo, zeby tego uniknac mam parasol :D Air -> dla mnie wyjatkowa jesy sytuacja, ze mam parasol, normalnie wystarcza mi kaptur albo i nic :P takze dla mnie gola glowa jest naturalna a parasol nie :P Ghana -> a za buty jeszcze nie zaplacilas?? jak sa takie wymarzone, to na pewno na nie starczy :) Ninka -> ja mieszkam na ostatnim pietrze, co prawda nikt mi nie tupie ale sasiedzi z dolu kiedys robili huczne imprezy, tudziez mialam koncety na gitarze elektrycznej (jak sie chlopak nauczyl grac bylo calkiem fajnie ;) ) a teraz dziecko placze :P Szam -> ale na pewno zdarzaja sie tez takie sielskie i mile momenty... Zuzia jest naprawde madra dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek ma dzisiaj urodziny. Jest taki smutny. Z bladziutkiej twarzy tylko duże smutne oczy widać. Na urodziny chciałby tylko wyzdrowieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszka- wszystkiego najlepszego dla Bartka!!! Bidulek niech już wyzdrowieje i blady nie chodzi. Ja ledwie zipię, Julka dziś ryczy cały dzień...nie ma temperatury, ma apetyt, a marudna tak, że sił brak :( To może przez ten cholerny śnieg, którego napadało w h**! Teraz D. ją przejął na chwilkę , bo ja już nie mam ani sił, ani cierpliwości....niecierpię dni takich jak ten! Pojechałam aż z tego wszystkiego na kilka minut na solarium, miało mi poprawić humor, ale jak wróciłam to dziecko zaryczane, zasmarkane...obraz nędzy i rozpaczy. Mam nadzieję, że to nie jakis objaw choroby, ale myślę, że wtedy pojawiały by się jakies sygnały: gorączka, wysypki, brak apetytu itp.... sama już nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zimnnnnoooo:( Mam nadzieje, ze u Was cieplo, cieplutko i nie sniezy:) Wlasnie wrocilam do domku, mielismy spotkanie z notariuszem ktore trwalo o dziwo 5 min:D a potem szybkie zakupki i wyjatkowo bez marudzenia J! Kachni 🌻 ja tez na 6 do pracy:( Tajger,a ja w domu mam chomika, koty, rybki oraz psy:) W simsach oczywiscie:D I jestem w ciazy:P Ghana, wspolczuje sytuacji mieszkaniowej, dwa kredyty? Toz to szalenstwo! My mamy \"tylko\" jednen i w zasadzie nie wiem jak to wyjdzie w praktyce, ale wiem, ze bedzie to dla nas spore obciazenie. Szam, nie zazdroszcze sytuacji z eks, moze on po prostu jest zazdrosny o Wasza tak bliska zapewne relacje i za wszelka cene stara sie zdobyc \"punkty\" u Malej? Bardzo to nie niedojrzale i nie w porzadku swoja droga. buziaki dla Majki:) Sliczne imie:) Airku, to sa wlasnie \"zalety\" mieszkania w bloku, i pomyslec ze znowu sie w to wpakowalam:( Coz wolalam moj apartament:p nizli malutka dziuple zwana domem:p Ninka, u mnie tez tak zimno, ze dzis w moim kozuszku paradowalam:P a ze zyje na wazlizkach, mam tylko 2 pary butow w zasiegu reki, dosc niewygodne ale uniwersalne i eleganckie czolenka na obcasie, no i kozaczki nieco juz zdarte. Swoja droga, co roku musze kupowac nowe, nie dlatego ze podazam szalenczo za moda, tylko zawsze, ale to zawsze sa tak potwornie pozdzierane, powykrecane obcasy, czubki, co jest nie tak z moimi nogami?:p Ninka, moze na te chwile zwatpienia? czekolada pomoze? albo choc kubek pysznej herbatki? stawiam zielona z truskawkami + miod:) Gio, zaraz sobie zaloze skrzynke nowo to podam adres, ok? Saszka, duuuzo zdrowka dla Bartka, moze jak Mu tak wszystkie pozyczymy, to moze Mu szybciej przejdzie? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos jednak jest w obcasach... z racji rozmowy zalozylam moje nowe buty (juz nie obcieraja i sa wygodne!!) do tego spodniczka przed kolano, myslalam o Air i jak super wygladala gdy sie za nia ogladali, wiec krok mialam sprezysty, glowa w gorze i... gapili sie na mnie!! :D no nie wszyscy, ale kilku facetow i owszem :D alez to poprawia samoocene :D rozmowa trwala ponad godzine!!!! byly nawet takie specjalne testy psychologiczne (omawialam je kiedys na studiach ale nie pamietam teraz nazwy)... takie co sie okresla od 1 do 5 czy sie zgadza z danym zdaniem i drugi gdzie sie zaznacza \"tak\" lub \"nie\" a pytanie np \"czy mozesz pracowac w halasie\" albo \"czy lubie aktywnie spedzac czas w wakacje\" Air -> i jak zmoklas czy tez przestalo padac? Cynamonku -> przeczytalam \"jestem w ciazy\" i pomyslalam co???????????? dopiero po chwili dotarlo do mnie, ze to w simsach :P Ghana -> Pati jest cudna!! a ten usmiech :D Ninka -> ❤️ moze to rzeczywiscie zabki juz Julce rosna? Saszka -> niech sie spelnia Bartusiowe zyczenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) Wspanialego pierwsza dnia wiosny, niech wiosna przyniesie ze soba duzo radosci, slonca i szczesliwosci 🌻 czestuje wszystich pysznymi wiosennymi ciasteczkami, specjalnie je rano kupilam, zeby byly do kawy :D a z okazji WIOSNY znow mam buty, spodniczke i... zielona bluzke z usmiechnietym kwiatkiem :D ps: jest cieplej!! widze tez slonce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby nie Tiger, nie wiedziałabym że to pierwszy dzień wiosny. Na szczęście jest cieplej niż wczoraj! tak sobie czytałam posty i dotarło do mnie, że przez to, że jestem tak z doskoku, nie wiem: kto skąd pisze, jaki jest jego rodzinny stan posiadania, i takie tam. Oczywiście nie mówię tu o wszystkich, bo przecież znam Tigera, Gio, Elles, Borka, Air, Ninę... wiem jak wyglądają i całą resztę... cóż, to moja wina, bo ciągle tak z doskoku jestem tylko i na dodatek z dużymi przerwami... a zresztą w czerwcu będzie 4 lata jak tu piszę :-D niestety będę musiała odrabiać lekcje z Zuzią:-( nie mam wyjścia, bo jeśli odpuszczę, to nie przejdzie do następnej klasy. leń jest i tyle:-( poradzę sobie, ale zamiast bawić się z Tymkiem, od razu do nauki, no i jeszcze trening cierpliwości.... dobra, uciekam, bo staram się na allegro kupić łózeczko, materac i kojec dla Tymka oraz opiekacz i fondue;-) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
http://www.zapiecek.com/Wiosna.jpg Ahoj :D Tygrysku - cudownie, że masz taką ładną wiosnę, ja mam niestety dupę straszną, pada śnieg z deszczem, jest okropnie, wcale nie wiosennie, na szczęście w pracy w ogrodzie zakwitły wczoraj żonkile, więc mam jakąs namiastkę :) O tak! krótka spódniczka i buty na obcasie i zaraz się kobieta czuje jak kobieta. Ja mam dzisiaj długą spódnicę i kozaki :P pierwszy dzień wiosny :o Cynamonek - ja tak samo jak Tygrysek pomyślałam o tej ciąży :D A gdzie reszta wesołej gromadki? wszyscy poszliście topić Marzannę? Ekolodzy podobno wystosowali apel do szkół żeby nie wrzucać Marzann do rzek, my w szkole zawsze naszą paliliśmy na szkolnym boisku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Szam - :D czyli mój stan posiadania znasz i skąd piszę też wiesz? :) Z Zuzią będzie na pewno ok, na pewno nie jest tak źle żeby została w tej samej klasie, powodzenia 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzialam, ze widac slonce i co? i juz go nie, tylko jakies przebrzydle chmury... Air -> ta \"moja\" wiosna jest mocno naciaga,a ot staram sie patrzec pozytywnie - na pewno jest lepiej niz wczoraj :) Ghana -> przez Ciebie naszlo mnie na zmiany i malowanie... takze powiedz mi jakiej (firma) farbu uzywalas i np 2l farby na jaka powierzchnie starczaja? Szam -> powodzenia z Zuzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pada... cale niebo ciemno-szare i rowno leje... a ja nie tylko nie mam parasola ale rowniez kurtki, przyszlam w bezrekawku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oj Tygrys Tygrys :) ty już sobie prawdziwą wiosnę urządziłaś :P Może ci się uda nie zmoknąć tak jak mi wczoraj, lało cały dzień, a jak wyszłam z pracy to pojedyncze kropelki leciały. Ja mam dzisiaj stary parasol taty, cały się ryla, jakby każda jego część była osobno, ale nie ma wiatru więc może być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jak wiosna to wiosna pelna geba :D nie zapowiada sie zeby mialo przestac padac, za oknem jest czarno... na szczescie kolezanka mi pozyczy prasolke, bo ma w biurku zapasowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×