Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

dzien doberek :D energii nadal mnostwo, chociaz dzisiaj sie ciezej wstawalo ;) za to zajecia byly super: godzinka latino a potem, trening silowy ale ciekawie poprowadzony :) aha jakby ktos chcial zdjecia Majorka z Wawy to prosze dac znac, zostalam upowazniona do rozsylania linka ;) no tak i zgadzam sie z Kasiek co to laczenia slubu z ciaza... Air -> a ja posprzatalam swoje biurko, sporo smieci tam sie nazbieralo ;) a kapiel wczoraj mialam z czekoladowa kulka - co za oszalamijacy zapach :D Ghana -> o ktorej z dwoch wymienionych ksiazek slyszalas? obie w kazdym razie polecam ale b, wciagnela mnie i noce zarywalam przez \"bialych bogow\" ;) Kasiek -> ech basen... ze wstydem sie przyznaje, ze zaniedbalam plywanie.... Majorek -> brawo za odwage i rozmowy!! jak dla mnie to jasno i wyraznie tlumaczysz o co chodzi... w kazdym razie ja (chyba rozumiem)... najwazniejsze, ze zaczelas rozmawialas :)

Helol helol:) Majorku, gratuluje serdecznie:) Gio, babciu pelna para, Tobie rowniez:) Sama tez w nastroju dzieciowo-zareczynowym:P Przedwczoraj snilo mi sie ze bylam mezatka, a jak opowiedzialam o tym J. to sie nawet nie oburzyl:P spal pewnie jeszcze:P Dzis z kolei snilo mi sie ze rodzilam hehe a obudzilam sie z \'tym\' bolem brzucha:P Milej niedzieli wszystkim zycze P.s. Tygrysku, ja na zdjecia zawsze chetna, tylko jakos ich nigdy nie dostaje:P Zapowiadam bunt:P

To znowu ja:) A Wy gdzie sie podziewacie? A John powiedzial, ze sie zastanawia czy nie dac mi dziecka bo... za bardzo Go mecze hehehe:P Pije sobie takie piwko o smaku gruszkowym,ale z procentami:P i mam glupawke:D Szukam jakiejs kreacji bo za tydz mamy impreze rodzinna, kolejna:( Stres to dla mnie co nie miara. Chyba musze wdziac jakas szalenie obciskajaca kreacje co bym nie moglam nic jesc i PIC W SZCZEGOLNOSCI, bo szaleje:P Na ostatnim rodzinnym zlocie tak oto sie przedstawilam jednej z wiekowych cioc: Hi, im Justina, John\'s boyfriend:P hihihi

Tygrysku=> zaraz wyślę moje hery ;): A poproszę link do zdjęć Majorka :) Majorku=> To ja też chyba już lepiej rozumiem, i nie jest tak źle, jak to wyglądało z poprzednich (bardziej haotycznych ;):D ) opisów. Ja jeśli czegoś dokładnie nie pamiętam (sytuacji,rozmowy), to mówię najpierw, jak się czułam. Potem zwykle się wszystko systematuzuje i można to sensowniej drugiej osobie przekazać :) Ghana, Rokitka=> Zdrówka! Zresztą reszcie też :) Cynamonku=> Jesteś boyfriend\'em? :D:D No łaaaadnie :P:D

Majorku=> Dzięki :) Małgosia śliczna, a ty wygladasz jak jej siostra :)

Hejo :D Byłam na działce i byłam zła :) pojechałam sobie rano PKSem wzięłam kostium kąpielowy, bo po wczorajszej super pogodzie postanowiłam się w końcu wykąpać w naszym jeziorze, a tymczasem pogoda była do dupy!!! zimno, wietrznie, deszcz siąpił, nawet bym się przemogła i wlazła do tej wody, w końcu cały tydzień były upały, więc woda ciepła, ale nie miałam kompana do pływania, jak widziałam wszystkich okutanych w swetry to mi ochota na kąpiel minęła, a poza tym stwierdziłam, że mój tata się postarzał :P zawsze był pierwszy chętny do wygłupów, a dzisiaj taki poważny, noga na nogę, bluza narzucona i \"daj sobie dzisiaj spokój\"...do niczego taka niedziela :) A potem poszłam na spacer i znalazłam roślinkę :P hehehehe wysyłam Wam właśnie zdjęcia mojego znaleziska :D Gosikka - zdjęcia bomba!!! Majorek - rozumiem, że były zaręczyny gratulacje, alleluja i do przodu, wszystko sobie wyjaśnijcie i się kochajcie :D Tygrysek - a ja już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio pływałam gdziekolwiek, w zeszłym roku latem :( brakowało mi Cię dzisiaj, Ty byś się ze mną wykąpała w deszczu prawda? :D Cynamonek - Ghana - szefowie są jak dzieci we mgle czasami :) a jak to podnosi moje poczucie wartości i przydatności w pracy :P niezły ten Twój Anioł :) dobrze, że nie mówi \"Olu, Twój pan do Ciebie mówi\" :P Z jednych wrócił, inne przeniesione na wrzesień. Rokitka - hello :D Saszka -

Aaa nie napisałam Wam, że po drodze z Warszawy do domu, wstąpiliśmy do Ikei (wiadomo, kto to wymyślił, hihi). Kurcze, oni to nawet kibelki mają porządne :) Byłam pod wrażeniem tej wystawy mebli. Czułam się jakbym obym ludziom po domach łaziła ;) i miałam pewne obawy zaglądając do łazienek itp :D Nic jednak nie kupiliśmy ;) Dziękuję za wszystkie gratulaje i ciepłe słowa, i porady, i... :D .. w ogóle kocham Was :D Rokita życzę szybkiego spionowania :) Kasiek no bo jak to się mówi \"albo się polepszy, albo się pop..pszy\" ;) Saszka :D musi być :D Tygrysek to dobrze, że jakoś z sensem piszę .. ;) zapomniałam w mailu zapytać, co Ty myślisz o tych fotkach - hihi Cinnamon podobno poród oznacza początek czegoś nowego, czy coś w tym stylu ;) Ja zapomniałam sobie wrzucić Twojego adresu do skrzynki dlatego nie dostałaś maila - mam wysyłać, czy już masz od innych? Noo, ciekawa jestem, jakie miny miały te ciocie :D Gosikka hmm z tym mówieniem, jak się czułam, to dobra rada.. tylko.. z tym też problem może być hihi.. zresztą.. chyba nie lubię.. ;) Heee jak siostra ;) Air stanowiłabyś niezłą atrakcję :) A tata pewnie myśli miał zaprzątnięte wyjazdem mamy ;) A pojechała już? Roślinka niezła :) Noo chyba były.. ;) Taa teraz jakby bardziej się kochamy, chociaż też kłócimy, ale ja już inaczej reaguję :) Jutro jedziemy do usc ;) A potem dalej szukać obrączek. Najgorsze, że będzie problem, żeby z nimi zdążyć przed ślubem, bo np. w aparcie termin oczekiwania 2-4tyg.. (innych nie znam). Poza tym nie wiem, jak to będzie z urzędem, bo ja chcę tylko sierpień albo wrzesień ( i to też nie do końca) :) :P I wiecie.. denerwują mnie te \"przygotowania\" ;) Szukam kreacji, będę musiała buty kupić :o i teraz jeszcze przypomniałam sobie o włosach.. wypadałoby do dentysty.. ale nie wiem, czy jedna wizyta wystarczy, a z \"rozkopaną\" buzią może być problem :) łeeeee ;) \"wyluzuj mamo\" usłyszałam dziś od swego dziecka :) \"nie drzyj na mnie\" też już mówiła ;) wszystko powtarza i czasami od razu ;) no i moje \"spadaj\" niestety też :D

troche czytam i do wyrka zmykam Duże buziaki za maile

Dzien dobry :) to chyba jakias psychiczna manipulacja ale w poniedzialki zawsze mi sie trudniej wstaje ;) Air -> alez oczywiscie, ze ja bym plywala!!! lubie plywac w deszczu, wtedy woda jest tak ciepla :) kiedys jak bylam nad morzem (z 10 lat mialam) i bylo naprawde zimne, wszyscy chodzili w swetrach, kurtkach a mnie nie dalo sie z wody wyrzucic :P hyhy i tylko ja sie kapalam :D Majorek -> kusilo mnie zeby skorygowac podpis pod Zygmuntem ;) fajnie sie ogladac cos co sie zna, tj moje miasto :) a Ty rzeczywicie wygladasz jak siostra Malgosi ;) dobrze Ci coreczka mowi \"wyluzuj mamo\" ;)

Nic nie wiem, nie czytałam...nie mam czasu....pędze do pracy.....pipi, piiip!!!!!! (jak struś pędziwiatr) Buziaki

Witam :) Tygrysek - ja też jestem strasznie zmęczona w poniedziałek :P hehehe jakby tego weekendu wcale nie było. Jedno co mnie pociesza, to że w środę jest wolne ;) takie tygodnie lubię :D A nad jeziorem zabrakło mi samozaparcia, chyba też się już starzeję :) Majorek - zapomniałam napisać, że mi się też zdjęcia Warszawy podobają bardzo :) niektóre wyglądają jak pocztówki, piękne zakątki, piękne kadry. Mama wyjeżdża 20 sierpnia, ale już się cieszy, a najbardziej ucieszyła ją reakcja taty, że się tak przejął, że jej nie będzie :) Z tymi chłopami to jest wieczny cyrk :D Ninka - piiiii piiiii :D uważaj na kojoty :)

po weekendzie powinien być krótszy dzień pracy tak żeby sie delikatnie rozkręcać :) ja tam bym do zimnej wody nie wskoczyła :P ciepluch jestem i nawet chłodnawy Bałtyk mnie nie zachęcał w zeszłym roku...

Air...faceci bez swoim kobiet są totalnie bezradni :) całe szczęście znam paru kumatych więc wiem , że jadnak wszystko potrafią tylko nie mają okazji sie wykazać :) właśnie wczoraj zarządziłam zamiane ról, mam dość głupich pytań w stylu \"gdzie to leży\" \"a to sie soli?\" (doskonale wie tylko myśleć sie nie chce :) ). zazwyczaj ja decyduje co jemy, ze sprzatamy, ze trzeba zrobić zakupy itd. - oczywiście T. mi pomaga po równo (może nawet wiecej) ale sam na nic nie wpadnie. wiec teraz ja czekam na \"rozkazy\" a T. podejmuje decyzje :D już widze tą pustą lodówke i bajzel w domu - ale jakoś przecierpie dla idei :)

Kasiek - oczywiście że oni sobie świetnie dają radę sami, tylko sobie nie zdają z tego sprawy :) po prostu o niektóre rzeczy się nie muszą martwić, tak jest u moich rodziców, tata też udaje że nie wie gdzie co leży, myśli, że lodówka sama się napełnia :P co nie znaczy, że gdyby musiał to by zakupy zrobił i obiad ugotował. Po prostu każdy ma inne obowiązki w naszym domu, mama typowa gospodyni domowa, tata sprawy techniczne i działkowe :P

w blokach cięzko o sprawy techniczne (zwłaszcza nie na swoim) a działki nie mamy więc próbuje wyrównać obowiązki :) a poza tym ja lubie wbijać gwoździe a za to babskie sprawy mnie nudzą :) ;)

Tylko przeleciałam po łebkach i pozdrawuję wszystkich:) Kasiek jak chcesz na Babią z noclegiem to musisz zdobyć Nowy-stary? telefon schroniska na Markowych Szczawinach,które to schronisko już nie istnieje :( jest parę pokoi w dawnej Goprówce, ale rzadzę zamówić.Jeśli nie widziałaś nigdy starego schroniska to..mogę tylko współczuć-niepowtarzalny nastrój, teraz zrównane z ziemią, będą budować nowe :o [kolejny koszmarny hotelopensjonat :p] Trasy.Można iść z Zawoi, najkrótszym na Markowe i stamtąd żołtym=Akademicka Percią na Diablak (szczyt Babiej) i potem zejść sobie czerwonym na markowe i wdół tą samą drogą.Można iść z Zawoi ale innym (zółtym? nie pamiętam kolorów a nie mam czasu zajrzeć do mapy)pięknym widokowo, halami cudnymi,chyba wtedy sie idzie przez tzw.Małą Babią skąd można iść od razu na Diablak (ale ja wolę tym schodzić niż wchodzić bo nudny i upierdliwy) apotem albo wrocić na Markowe i tam spać albo zejść gdziekolwiek wam wygodnie. My ostatnio robiliśmy to w jeden dzień-spokojnie, niemal sapcerowo- Dojeżdżaliśmy samochodem na Krowiarki-parking.Stamtąd czerwonym bodajże do góry (tylko pierwsze podejście na Sokolicę trochę męczące)-potem cały czas raczej grzbietem z piękna panoramą Tatr po lewej :):):) potem shcodzimy tym upierdliwym czerwonym na Markowe, tam obowiązkowo żurek(teraz nie ma tylko pomidorowa ;) )i piwo.I potem niebieskim, absolutny spacer, z powrotem na Przełęcz Krowiarki i do domu.+- 5 godz.z wypoczynkami,fotkami i td.:) Powinnam tpo była na maila a nie wszystkich zanudzać. MAm zresztą wrażenie,że po ostatniej wędrówce posłałam wam fotki? Nie wiem kiedy tu znow zajrzę, bo zaczyna sie gorączka przedwyjazdowa.Nan dodztek obiaecałam sobie nie marudzić.Co będzie to będzie.Od wczoraj dotrzymije obietnicy ;) Ściskam was wszystkich gorąco, tych co chcą i mogą -proszę o paciorek lub przynajmniej westchnienie. Kocham was bardzo i będę tęsknić

Hejka krejzolki :D:D:D Tygrysku=> zapomniałam podzziękować za poradę komórkową To jest nowy telefon, więc mnie to wkurza. Ale Gio i jeszczej jedna koleżanka mi wyjaśniły, że ten nowe wypasione (super wyświetlacz, aparat) tak mają... :O:) Airek=> ...a fryzka? Może być? :O:);) Ninka=> pipi piiip! Ale odsapnij czasami, należy ci cię :D Kasiek, Airek=> skąd ja to znam :D 33lata sobie radził świetnie sam (no, przesadziłam, bo byla gdzieś w tle mamusia ;):D:P ) a teraz w niektórych kwestiach jakby czasami miał zanik kory mózgowej. Ja na to: \"Myślenie nie boli, kochanie\" :P:D Ale też zna się na rzeczach, o których ja mam blade pojęcie :) A podział równy, ale nie zawsze tradycyjny ;):D (ja np. jestem od kompa i kilku technicznych kwestii, a on od kasy - inwestycje, zarządzanie ;) ). Rokitka=> Trzym się

Rokitka - rób zdjęcia na wyjeździe, te zeszłoroczne były świetne :) Gosikka - oł jessssss :) fryzka super :D a najważniejsze że sama dajesz radę porządnie ułożyć.

Rokitka - rób zdjęcia na wyjeździe, te zeszłoroczne były świetne :) Gosikka - oł jessssss :) fryzka super :D a najważniejsze że sama dajesz radę porządnie ułożyć.

alez duszno i parno jest..... cale niebo zachmurzone... ciekawe czy znow zmokne ;) Air -> juz sie nie moge doczekac srody!! ma byc ladna pogoda, wiec moze wybiore sie nad jeziorko? Gosikka -> mnie dziekujesz za porade? alez ja nic nie mowilam(chyba??) ;) Kasiek -> popieram projekt krotszego dnia ;) Rokita -> bede myslec i trzymac kciuki, zdjec rob, duzo, bo sa pieeekne :)

Tigrrrrr;) =>Sprawdziłam. :D Napisalaś,że twój trzyma 4 dni i to dla ciebie super :D:P To jakaś informacja...i pocieszenie dla mnie :D

Air=. Dzięki Wymusiałam trochę, nie?! ;):P:D:D:D

alez mi sie spac chce... cos strasznego.. nie moge ksiazki czytac na lozku, bo oczy mi sie zamykaja ;) Gosikka -> hmm jesli to jakas pomoc i pocieszenie to sie ciesze, ze pomoglam ;)

Gosikka - wcale nie wymusiłaś, nie dostałaś wczoraj mojego maila? :P serio, fryzurka świetna. Tygrysek - dzięki za zdjąty :) oczywiście, że Cię wypatrzyłam, a jakżeby inaczej :D

Kupiłam dziś twój styl a w nim konkurs na reportaż "jej portret 2007" tak sobie pomyślałam ze w sam raz dla waszej Niny ;), która pisze cudaczne posty :) Zapraszamy zawodowców i amatorów, wszystkich,którzy chcą ciekawie opowiedzieć o kobietach żyjących w dzisiejszej Polsce. Jaka jest Polka 2007? Czy udaje jej się łączyć to, co najważniejsze: dom, miłość, macierzyństwo, karierę? O czym marzy? Do czego dąży? Jaką płaci cenę za swoją ambicję i niezależność? Reporterski konkurs miesięcznika ma pomóc w nakreśleniu portretu nowoczesej kobiety- tej mieszkającej w dużym mieście i tej z zakątka omijanego przez ekipy telewizyjne. Bohaterki reportażu łączy jedno- są aktywne. Reagują na zmiany zachodzące na świecie i w Polsce - zyskują na nich lub tracą, jednak nie pozstają wobec nich obojętne. Najlepsze reportaże zostaną opublikowane w "twoim stylu " główna nagroda - 10 000 zl I co Wy na to? Ja już widzę ten reportaż w gazecie :D

Ja też! :D Air=> dopiero odebrałam :O:D A ja jutro zobaczę Grubego Misia live! :D:D:D i jej trollki i K. (obie mamy K. :D ) Dobranoc, jurto wieczorem zdam relację :)

Witam :D Pozdrawiam serdecznie Melduje sie po wspaniałym dwutygodniowum urlopie :D Bylo cudownie :D:D:D Wypoczęci i opaleni odliczmy juz dni do nastepnych wakacji ;) :D Jednak jak sie człowiek dobrze zorganizuje to jest w stanie wypocząć przy dwójce dzieci :D Rokita czy moge zapytac skad jesteś? Ja do Babiej Góry mam \"rzut kamieniem \" :) Jestem ze Suchej B. a Ty? pozdrawiam pa pa

Dzien dobry Tak, tak!! Reportaz Niny w Twoi Stylu - tez to widze :) Wolna Sluchaczko - dziekujemy!! alez mgliscie i szaro jest... mam wrazenie jakbym nadal snila ;) Ninka -> akurat masz wolne, moze naparawde sprobuj cos napisac? Przeciez potrafisz....

Hello :D A ja dzisiaj jestem jak nowonarodzona :) wczoraj był dołujący dzień, szaro, mgliście, do tego baaaardzo niskie ciśnienie, melancholia straszna, pomagał tylko Głos w telefonie...dzisiaj jest o niebo lepiej, w końu widzę słońce, jeszcze nie takie wyraźne, ale będzie lepiej :D Pani w autobusie powiedziała, że dzisiaj jest taka \"ślepa sobota\" :P przed jutrzejszym świętem i dniem wolnym, spodobało mi się to określenie :) Jutro idziemy do mojej cioci na wyżerkę :) wolałabym na zieloną trawkę, ale obiad u ciotki to też fajnie :) Wolna Słuchaczko - ja też myślę, że Ninka by mogła spróbować swoich sił: 1) pisałaby na temat, 2) umie pisać, 3) ma o czym pisać :D Tygrysek - to Ty masz dzisiaj tak jak ja wczorj, polecam dużą, mocną kawę na dziń dobry, będzie łatwiej, najlepiej espresso jak możesz, ja w pracy niestety nie mam możliwości na diablą kawkę :P Gosikka - a widzisz? trzeba czytać maile :) Pozdrów Misia i jej Rodzinkę