Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Cześć :) Saszka => Uwielbiam cię czytać :D:D😘 W kwestii błędów proszę o wyrozumiałość, bo ja czasmi takiego byka strzelę, że aż wstyd :O Ale sama wiem, że mam z tym problem, z racji wieku nie zdiagnozowany, bo kiedyś nikt się w to nie bawił :O:D No i literówki :O:D Moja zmora :P Po buziaku (kto chce) :D i 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej :) Zdezerterowałam dzisiaj z jogi, na rzecz dwóch piw z moją przyjaciółka, a potem poszłyśmy na lody do McDonaldsa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
da! daam!!! i właśnie jak z bicza trzasnął minęlo 9 lat małżeństawa :) wczoraj podpisaliśmy (z niemałym trudem) umowę przedwstępną... umowa kupna działi ma być do końca listopada :o to tak robić interesy z kimś, kto nie wie... którą działkę sprzedaje jak się nazywa -jan maria, a może jan marian? jak się jego żona nazywa... grażyna? czy grażyna anna? i tak to wsystko... i jeszcze na dodatek bardziej amerykańskiniż bill clinton, bo od jakiegoś czasu więcej w stanch niż tu... dobrze, że brat męża (adwokat) był z nami... bo emocje mogły wziąć górę :( a jeszcze chłopcy byli z nami... literówki poprawię jutro :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jestem na chwilę, bo schną mi paznokcie :) i piszę jędną ręką :D Urodziny udały się, tort też :D nie miałam kiedy odpalić swojego kompa i wrzucić zdjęcia do niego i na stronę .. :) nie mam czasu i siły na więcej relacji :P dziś kupiłam bukiet - gotowy, spodobał mi się .. tylko.. trochę duży i jak się okazalo ciężkawy .. ;) Zobaczymy jak z całością będzie się prezentował :) heh jutro będę już żoną.. (łoj córuś córuś już ty długo panienką nie będziesz.. - pamiętacie z Kogla Mogla? ;) ) ok czas kończyć i w końcu iśc spać - żeby nie mieć sińców .. :) papa buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majorek, ale małżeństwa z wrzesnia najlepsze :) oj córuś, córus... już Ci krótko panną być zostało!!! o moim bukiecie Wam pisałam? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek - jakoś nie zauważyłam, że to nie w wekend wszystkie trzymamy kciuki! niech będzie jak najladniej :) Wiecie co? właśnie w kupie smiechu wietrzymy mieszkanie, bo mój kochany braciszek postawił czajnik na gazie. Czajnik srebrny-metalowy, czajnikokształtny, tyle że... elektyczny. Została mi się ino popdstawka z kabelkiem z mojego ulubionego czajnika :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co? znowu ja? w sumie, zeby se ze sobą pogadać nie muszę tu wchodzić :) mogę to zrobić w łazience :) Ogłaszam u siebie tymczasowy koniec wariactwa. Teraz zostały mi już tylko pline i zaległe, z rzeczami tragicznie pilnymi się obrobiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień dobry :) Majorek - ❤️ powodzenia :) pewnie już dzisiaj nie wejdziesz, ale mimo to na pewno wiesz, że jak pisała Saszka, trzymamy kciuki, żeby się wszystko super udało 👄 Gryby Miś - komplikacje przy umowie to na pewno złe dobrego początki :D adwokata zawsze warto mieć pod ręką, żeby człowieka w jajo nie zrobili :) Saszka - o kurczę, ale numer z tym czajnikiem...wyobrażam sobie smród spalonego plastiku :o dobrze, że wam chata z demem nie poszła. Sprawy niemożliwe załatwiamy od ręki, a cuda mogą nam zająć trochę czasu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek - wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! Zeby stan malżeński ci służył!! :D Duuuużo radości z męża :D Saszka - no cóż zdarza się :) ja też mam taki czajnik co wygląda jak tradycyjny - severina, starsznie go lubie :) Air - ja cos widze ze cie bierze ta deprecha jesienna... tak cos ostatnio masz gorsze dni... chociaz co ja mowie, dzis sie czuje nie najelepiej... i chce do domu!!! jeszcze tylko 6h. Tygyrs - melduj jak bylo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ghana - to fakt, mam ostatnio gorsze dni, ale to nie z powodu jesieni, bo dopiero dzisiaj pogoda jest jesnienna z deszczem i mgła, ale z powodu pracy, zeszły tydzień był straszny, a wczoraj i przedwczoraj to mi się nie chciało wyjść z domu do pracy, bo się bałam co się wydarzy. Przez grafika mieliśmy opóźnienie, klient się denerwował bo jechał na jakąś konferencję i zależało im na czasie, a ja musiałam tłumaczyć dlaczego się umawialiśmy na rano, a będzie gotowe o 14...ja się stresuję takimi rzeczami i czuję się winna, choć nie mam na nic wpływu, przez co czuję się źle i chciałabym się schować :P ale już dzisiaj jest ok, wczorajsze pogaduchy przy piwie mi pomogły, znowu się będę cieszyć życiem :D Tygrysek chyba wieczorem zjeżdża do domu, ciekawe czy jeszcze dzisiaj zawita ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic mnie nie załamuje tak jak praca dzisiaj...najpierw opieprz ze zle zamowienie na materiały biurowe (zeby byla jasność od księgowych a nie dyrektora) - i co z tego ze ja się zakupami nie zajmuje, na kimś trzeba sie wyżyć. A teraz to już dowcip roku: specjalnie złośliwie łącze telefony do księgowości ! - help, no przecież jednym z moich wielu obowiązków jest odbieranie telefonów i łaczenie do działów - no wiec nie wiem jak łączyc zeby nie łączyć złośliwie :0 i po czym poznają że robie to złośliwie... rano krzyczałam żeby nie krzyczały ale teraz już nie mam słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kasiek - jak ja Cię rozumiem...obrywać za nie swoje winy to najbardziej przykre i wkurzające...ale z tymi telefonami to też nie wiem o co chodzi :) Trzymaj się, jestem z Tobą 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air - w takich sytuacjach z klientami należy stosować regułę \"3 P\" : 1. przytaknij (tak ma Pan rację, że umawialiśmy się na rano z dostawą) 2. przeproś ( jest mi bardzo przykro, że nastąpiła taka sytuacji) 3. Przystąp do działania (Właśnie załatwiam dla Pana tą dostawę, będzie na popołudnie, na nasz koszt - to oczywiście jak szef się zgodzi ) :). Czyli frontem do klienta :) i zawsze miło - co ja nie zawsze potrafię, bo jak już mnie wkurzą, tooo!!! Kasiek - hmmm złośliwie prełączasz telefony... wiesz to nawet śmieszne :D no bo chyba lepiej się uśmiechnąć niż się tym przjować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ghana - dzięki, zapamiętam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aslama Diabelki!! Wrocilam i zle mi z tym... rano az sie poplakalam, tak bardzo nie chcialam wracac i tak cudownie w Tunezji bylo... wrazen moc albo i jeszcze wiecej... nie meldowalam sie, bo nie bylo skad, tzn moze i jakas kafejka by sie znalazla ale nie bardzo mialam czas na takie rzeczy... ;) jestem \"lekko\" nieprzytomna dzisiaj spalam niecale 2h, a przez ostatnie dwa dni po ok 4 (viva la discothek ;) ) dzialo sie, oj dzialo... musze sobie wszystko ladnie poukladac w glowie, zdjecia zgrac, powybierac i Wam z opowiesciami powysylac :) generalnie rzecz biorac wygladam jak rodowa Tunezyjka, opalona z tatuazami (z henny, na rece i nodze), nawet po arabsku umiem mowic :D bylo wspaniale!! Jestem pod wielkim wrazeniem Libii to jest piekny kraj, zupelnie inny niz sie slyszy... Libijczycy sa cudowni, wszedzie mozna chodzic, nawet po nocy, jest bezpiecznie... czysto, bogato (sic!), pieknie... a co do klawiatury to sa \"robaczki\" a na dole normalne literki ale troche inne klawisze, stad tyle literowek narobilam ;) w Libii temperatura byla powyzej 30 stopni i niebo blekitnie, a w Tunezji roznie... nawet wielka burza sie trafila jednego wieczoru.... troche padalo, ale wiekszosc dni sloneczna i piekna :) Poznalam tam fanastycznych ludzi, zarowno Polakow jak i Tunezyjczykow! Tamci faceci to chodzacy ideal!!!! Usmiechnieci, mili, sympatyczni, usluzni, czytaja w myslach i zyczenia spelniaja ;) zostalam \"ochdi\" (siostra) dwoch taki przytosjniakow, wiec mialam zycie krolewny ;) ech rozmarzylam sie... i zeby nie bylo to wszystko to bez jakis podtekstow... np rano jak mi lezki lecialy, to zostalam przytulana, a lezki wytarte... ja chce wrocic do Sousse!!!!!!!!!!!!!!!!!! z ciekawostek, to od 13.09. trwa ramadan (swieto religijne podczas ktorego od wschodu do zachodu slonca nic sie nie je, nie pije, nie pali ani nie okazuje uczuc), troche to utrudnialo zycie w Libii, bo trzeba bylo chodzic w takim stroju, zeby miec zakryte kolana, ramiona oraz dekolt, no i nie mozna bylo plywac w kostiumie (po zachodzie slonca juz tak), bo to prowokuje \"grzeszne\" mysli.. generalnie idea ramadanu jest piekna... w ogole ta religia jest piekna i gleboka... oni nawet uznaja Jezusa jako proroka, a jak chrzescijanie traktuja inne wyznania?? w kazdym razie zmierzam do tego, ze w Libii ramadanu bardzo sie przestrzega, wiec wiekszosc sklepow byla np za dnia pozamykana, Libijczycy naprawde sie stosuja do jego zasad, a np w Tunezji juz nie... nie myslcie tylko, ze Libijczycy maja \"hopla\" na pukncie religi, dla nich ramadan jest czyms wspanialym, oni chca go przestrzegac, sprawia im to przyjemnosc... i nie jest prawda, ze np w czterach scianach wlasnego domu jedza czy pija... za to Tunezyjczycy zupelnie sie nie krepuja ;) a w ogole to mielismy swietnego pilota na objazdowce - najlepszy jakiego ma Triada! Widac, ze ma ogromna wiedze, potrafi ja przekazywac tak, ze jego \"wykladow\" sluchalismy jak zaczarowani... tyle bym chciala Wam opowiedziec, ale chyba musze to wszystko jakos sama sobie poukladac, bo na razie mam wielki balagan w glowie... o, a np do Tunisu wybralysmy na wlasna reke, pociagiem :D a potem ichnim metrem do Kartaginy :D znacznie lepsza opcja niz wyjazd zorganizowany przez biuro, bo nikt mnie nie popedza, ogladam to co chce i ile chce ;) ufff chyba bede dlugo dochodzic do siebie... ale na razie wypadloby sie rozpakowac i wyprac.... aha nie czytalam co u Was wiec jak wydarzylo sie cos waznego, to bardzo prosze dac mi znac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wreeeszcei jeeest-witaj Tygrysico:) Ja już wypieków dostałam od tego co piszesz, a co będzie dalej? ;) Majorek- żebyście się szanowali,kochali i śmiali RAZEM przez wiele,wiele lat 😍 Kasiek-a co ty taka złośliwa sie zrobiłaś? ;) u mnie?....szaro, mokro, ślisko od liści.... ..zmasakrowane kasztany na drodze, wczoraj jeszcze takiew błyszczące i ciepłe od słońca..... Dablice WSZYSTKIE ucmokuję jesiennie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek=> Wszystkiego najpiękniejszego 🌻, kochajcie się, wspierajcie, szanujcie i uśmiejchajcie do siebie często :)😘 Tygrysku=> Witaj :D Już brzmi wspaniale, z niecierpliwością czekam na fotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Tygrysku - nie mogłyśmy się już doczekac słonecznych żywiołowych opowieści opowiesci! Czekamy na nie jak wyposzczone wampiry wampiry :P Ghana, wyobaź sobie, że właśnie przed chwilą kobitka cofając na parkingu wcofała mi w bok mojego mondziaka :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, 3*p - tak, wiem co się dzieje, mam tego świadomośc, przepraszam że taka sytuacja ma miejsce ale jak pani mi dalej będzie blokowała linie to nigdzie z tego telefonu w pani sprawie nie dam rady zadzwonic - tak mniej więcej tylko mniej chamsko - raczej grzeczno-sarkastycznie - i działa na opieprzający słowotok -chwila ciszy - zastanowienia - a tak, żeczywiście, to ja się już wyłączam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocham was bardzo! Tygrysie- TĘSKNIŁAM!!!! AIR- mam to samo w pracy! Nie daj się! Ja dziś nawarczałam na klienta i ..... zrobil mi zamówienie na 20 000 zł! Ale pracuję od wtorku ponad siły...jestem w domu przed 18.00...mam godzinę dla Julki....brakuje mi jej..... Jutro podobnie. Jestem wykończona. Tygrys- gotuj się na ploty!!!! 3.10 jestem do dyspozycji, nie wiem jeszcze o której skończe 1 dzien szkolenia....ale będe z toba w stałym kontakcie :) Gio-piszesz się na plotki? Majorek- GRATULACJE!!!! Czekam na relację i zdjęcia :) Buziaki...nie mam czasu pisac więcej...mam setki papierków do wrzucenia w kompa i wysłania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hejo :D Tygrysek - witaj!!! 🌻 dzięki za te kilka zdjęć, już widzę, że było PIĘKNIE :) A po Twojej relacji jestem już o tym przekonana...wspaniale, że tak Ci się podobało i wspaniale, że wyjeżdżałaś z takim niedosytem i z żalem, tak powinno być po udanym urlopie wg mnie :D Z rzeczy ważnych, to Majorek dzisiaj wyszła za mąż :) Saszka - ja pierdziuuuu! ale Ty masz pecha...:( Ninka - no nie daję się, robię co mogę :D Mam nadzieję, że będziesz miała wkrótce więcej czasu na wszystko, a przede wszystkim dla Dzidzi :) Rokita - u mnie też lecą liście, szłam dzisiaj po żółtym dywanie, niby fajnie, ale zarazem smutno, że to już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj, naj, naj, najwspanialszego dla Majorka zatem ❤️ 🌻 👄 :) obiecuje, ze postaram sie do konca tygodnia zrobic jakas ladna relacje ze zdjeciami i opowiesciami :) na razie zmykam do wanny i lozka, bo zaraz padne nosem na klawiature... bislama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałyście? Żeczywiście!! nieeeedoooobże.... Air, ja bym chętnie to moje autko pod czołg wsadziła, żeby z OC czołgu jakiś mejkap mojemu zrobic :P Tygrys, ale bez zdjęc też wpadaj, bo Rokita to nas tydzień trzymała bez wieści i się żurem lała, że z pustymi rękoma nie chce przychodzic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Wyrobiłam się na czas, chociaż troszkę późno wyszliśmy z domu ;) Po przyjściu do domu od fryzjera jakoś włosy oklapły - może prze kaptur. A potem .. fale/loki zaczęły się rozkręcać. Jednak za każdym razem patrzenia w lustro fryzura coraz bardziej podobala mi sie (pominąwszy kosmyki bez loków).. A potem stwierdziłam, że nie jest tak źle i może tak być. Nerwy zaczęły mnie łapać gdzieś przy zakładaniu sukienki.. Oczywiście, chodziło o to, co tam w tym urzędzie bedzie itp (np, kościelną przysięgę można znaleźć w książeczce) i jak to będzie się odbywało :) A gdy składałam przysięgę przed Aniołem to mi serce waliło jak szalone.. ;) i wiecie co, na filmiku widać, julgę na twarzy jak już siadamy po niej.. hihi Aaa dziewczyna brata pożyczyła mi bordowoczerwony szal, który świetnie pasował do sukni i musznika :D A nawet dziś przywiozła wiązankę, którą mogłam wziąć, gdyby mi moja jednak nie pasowała :D Ale wolałam swoją i nie czułam, że jest ciężka itd itp :) Małgosia była grzeczna na rękach u babci i tylko cicho (bo tak się umówiły) komentowała, co robimy ;) :D chciałam Wam wrzucić kilka zdjęć, ale coś serwer zaczął nawalać ( i tylko czas zmarnowałam) :o I teraz muszę wybrać jedno, które wrzucę na inny ;) Aa na tym dobrze widać też bukiet :P (jest duże, ale nie chce mi się już zmniejszać). http://sarise.dlf.interia.pl/100_0136.jpg No i spadam zaraz do mojego męża hihih.. w końcu ekhm.. noc poślubna jakby nie było :D Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień doberek :D Majorek - wyglądałaś ślicznie! Wszystkiego dobrego...najlepszego 🌻🌻🌻 Saszka - \"a łyżka na to niemożliwe\" :D Gio, Kachni, Rokita - :) Piątek, ale deszczowy, nie wiem czy te grzyby jutro wypalą :( a tak się cieszyłam...a poza tym w poniedziałek miał się zacząć remont łazienki, ale pan dzwonił wczoraj, że nie da rady w poniedziałek bo kończy inną robotę, może od środy, albo nawet jeszcze za tydzień, a ja mówię, że im wcześniej się zacznie tym wcześniej się skończy, już widzę jaki będzie syf :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! wstalam jakas godzinke temu i jest mi zle i smutno!!! nie ma pysznych rogalikow na sniadanie... nie ma oliwek... przystojnych (qrcze Ci Tunezyjczycy sa taaaaacy przystojni) i usmiechnietych kelnerow... nie ma arbuza i melona (niebo w gebie).... nie musze wynosic jedzenia dla mojej Samimy - adoptowanego kotka (opowiesc pozniej)... zamiast isc na plaze do moich dwoch braci, musze isc do starej pracy po papiery.... buuuu, buuuu za Egiptem tak nie tesknilam... chociaz stanowczo bardziej mnie egpiskie zabytki i historia \"powalily\".... no dobrze, obiecuje, ze podczas weekendu cos powysylam i poopowiadam ale czesc zdjec jest w aparacie Przyjaciolki a ona mi marudzi, ze jej sie nie chce ich zgrywac, wiec nie wiem kiedy bede je miec :/ no dobrze, musze sie zbierac... Majorek -> jak Ty cudownie wygladalas!!!!!!!!!!!! :) czekam z niecierpliwoscia na zdjecia :) i raz jeszcze przyjmij moje nagoretsze zyczenia i gratulacje :) Gio -> sie da zrobic!! szukalam dla Ciebie herbaty z hibiskusa ale w tych krajach niestety jej nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJOREK - oby wam zycie bajką było ;) a co, kto powiedział że nie może być jak w bajce ;) Wygladałaś slicznie a bukiet miałaś super - naprawdę fajnie sie wszystko komponowało :) i bizuteria ładniejsza niż ci wysyłałam ;) więcej zdjęć wyczekujemy w takim razie Ghana...moze to i smieszne z tymi telefonami ale jak się to ma na codzień to już rak sił. w mojej pracy średnia wieku to po 50-tce i ogólnie panująca \"łaskawość\" (jak mnie poproszę to może popracuje) i wymagalność konsumencka (to mlerko to niedobre, herbata dziadoska - Lipton, kawa w dużych opakowaniach im wietrzeje i muszą wyrzucać - a ja sie dziwiłam co tak szybko kawa idzie), ogólna nienawiść do tego co młode i ewentualnie do tych którym się coś udaje (jedna pani jechała na wakacje do grecji i bała sie o tym powiedzieć w firmie zeby nie było gadania) i wieczne gderanie. Ostatnio sie dowiedziałam ze z podowu nie podpisywania listy o 7 rano nie dostanę premii (pytanie jakiej premi wiec groźba nie zadziałała :D ) ot, to tak ogólnie ale w sumie codziennie nowa rewelacja ;) a juz kilka razy chciałam spytac jak tam z waszym mieszkaniem?? bo ja mam jeszcze czekania 1,5 roku ale juz mam w głowie zmiany w projekcie :) Rokitka...ale dziś to już sie taaaaaaaka złosliwa zrobiłam że hej :D przypadkowo mi sie włączył telefon a ja nie zauwazyłam i ciągle była zajeta linia wiec telefony kierowały się do góry do księgowości przez 30 minut :D Tigre...czekam na wiecej zdjęć chociaż opaliłaś sie strasznie - jakoś bede misuała to przezyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek - wygladalas pieknie! prosimy o wiecej zdjec :) Tygrys - witamy!! Ależ tam musiało być pięknie... zazdroszczę! A jakos tak jest ze ty zawsze masz jakis \"braci\" jak gdzies pojedziesz - ty kokietko! ;) Saszka - hmm to moze z tego ze ona ci wjechala wten bok to jakies korzysci beda - np nowy bok w samochodzie??? Air - u mnie tez deszczowo, ale na grzyby wybieram sie w niedziele - mam nadzieje, ze sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×