Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
albo aparatem fotograficznym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj Ninko znać jak się gadżet sprawdza. czy do bikini też planujesz go używać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do WSZYSTKIEGO ;) Jeszcze nie miałam okazji, ładował się gadżet, a potem wpadła kumpela na ploty i się zagadałyśmy :) Ale jutro od rana lecę z gadżetem po metrażu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jestem BARDZO zadowolona :) Mój stary Braun ma już ponad 10 lat i nie ma porównania technologii i ułatwień. W 30 minut obskoczyłam całe nogi(!) i bikini. Starym musiałabym to samo robić 2 godziny. Szeroka głowica w nowym, kilka fajnych końcówek, które faktycznie ułatwiają sprawę, możliwość depilacji pod wodą - powoduje, że jestem ZAKOCHANA w nowym gadżecie ;) Tygrys-jak chcesz go wypróbować, to mogę go zabrać w sobotę ;) Piękna pogoda za oknem. Po śniadaniu wybywamy gdzieś w góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stanowczo muszę coś kupić, bo moj obecny sprzet to tez z 10 lat już sobie liczy... hmm możesz zabrać gadżet na weekend? może i bym rzeczywiście spróbowała i się skusiła.. dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stanowczo muszę coś kupić, bo moj obecny sprzet to tez z 10 lat już sobie liczy... hmm możesz zabrać gadżet na weekend? może i bym rzeczywiście spróbowała i się skusiła.. dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój liczy sobie dobrych naście ;) ale chwilowo nie mam kasy na gadżety, zresztą niestety u mnie tylko łydki lubią depilator. Uda już nie - skóra naczynkowa i mega wrażliwa, po depilacji krostka na krostce i wrastanie. Bikini jeszcze bardziej histerycznie reaguje. u mnie szczególnych upałów nie ma, może jeden dzień się trafił koło 30. wczoraj lało od świtu do nocy, dziś słońce i 24 stopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko, wrzuc prosze do niego linka, sama tez musze swoj wymienic na lepszy model. Klusiaczku, zdjecia dostalam, dziekuje :) nie wyobrazalam sobie az tyle pracy ten Wasz remont wymagal, myslalam, ze tylko rach ciach malowanie ewentualnie przestawianie mebli :D Ninko, przestan bardzo Cie prosze nas tu oszukiwac i przedstawiac siebie jako osoby extremalnie otylej :P zdjecia widzialam i szczerze mowiac wygladzasz naprawde fajnie! bylam w pozytywnym szoku, moze Tobie przeszkadza kilogram tu czy tam ale mnie, ogladaczowi Twoich zdjec nic a nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekstremalnie otyła? NIE :) Kulka? TAK! Ja zawsze mawiam o sobie, żem kulka i że się żwawo toczę po świecie ;) Ale powiem szczerze, że orbitrek swoje zrobił, ubyło cm tu i tam . Od sierpnia wracam do ćwiczeń, w te upały nie mam siły. NIGDy za to nie będę zwiewną nimfą, szkoda.... Cynuś oto mój gadżet: http://allegro.pl/depilator-braun-silk-epil-7681-dostawa-gratis-i2451392701.html Tygrysku- zabieram więc Brauna, popróbujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nina - z Twoim charakterem zwiewną nimfą? :) no coś Ty! Ty powinnaś być ognistą brunetką, z czerwonymi ustami, wg mnie :) ale powiem Ci szczerze, że jednak Twój wygląd pasuje do Ciebie i wcale bym nie powiedziała, że jesteś kulką. Ty prawdziwej kulki nie widziałaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze chciałam być ognistą brunetką..... Penelope Cruz i Monica Bellucci to moje typy PIĘKNEJ kobiety :) Wczoraj przypomniałam sobie "Jasminum" , co za cudowny film! Gajosa można tylko kochać za takie role, jest genialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Szczególnie roli z "Vicky, Cristina, Barcelona"... genialna tam była :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelope jest gorąca i "temperamentna"- takie kobiety uwielbiam. Ja ją wolę w "Volver", ale w "Vicky Cristina Barcelona" była tak prawdziwa, hiszpańska, południowa....cudne! Nabyłam za namową koleżanki-fryzjerki szczotkę do włosów, nie wiem czy znacie? Jest magiczna! Rozczesuje długie włosy bez szarpań, jest zbawieniem dla Julki, bo z jednej strony młoda zabrania obcinania i zapuszcza włosy, a z drugiej niemiłosiernie wrzeszczała przy rozczesywaniu kołtunów i splątań. Po zaprezentowaniu przez moją koleżankę jak wygląda czesanie tym cudem -zamówiłam, wczoraj doszła i teraz dziecko non stop każe sobie czesać włosy (!) Sama chyba sobie nabędę to cudo do torebki, bo włosy po czesaniu są miękkie, śliskie...jak u lalki ;) Wygląda niepozornie, nie wiem skąd taka moc w tak małej, plastikowej rzeczy: http://www.tangle-teezer.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Też by mi się taka przydała, bo dostaję szału codziennie rano, nie mówiąc już po myciu włosów. Używam jedwabi, odżywek a i tak ciągła masakra z tymi piórami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zamówilam, zobaczymy co to za cudo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczęście mnie wystarcza grzebień, jakoś specjalnie włosy mi się nie kołtunią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczęście nie muszę się zbyt często czesać, woda, pognieść i heja ;) Miś...no to cieszę się, że gra spasowała i dzieciaki się dobrze bawią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dobrze macie. Ja po myciu przeżywam horror, nienawidzę tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak air, z Twoimi włosami szczotka sobie będzie radzić, to i ja nabędę! nie cierpię czesania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę się doczekać soboty! Pogoda ma być fajna, bez deszczu, bez upałów. Stęskniłam się za Ogrodem :) A jak za Wami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz Nino, bo że będzie max 24 stopnie to wiem, mam tylko nadzieję, że jeżeli będzie padało to tylko przelotnie. Pamiętam jeszcze ostatnią burzę w ogrodzie, przez nią jakoś bardzo wcześnie poszłyśmy spać :) Też się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokita8
dziewczyny-zajrzyjcie do skrzynek i odpowiedzcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gimnastyka zdolności abstrakcyjnych: Jeśli w jednej ręce masz 3 melony, a Janek przyniesie 5 zapałek, to ile dzieci będzie w klatce ??1! Odpowiedź brzmi: fioletowy....poieważ kosmici nie noszą kapeluszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tia, a ja taka zasadnicza, że zaczęłam liczyć te melony :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tia, a ja taka zasadnicza, że zaczęłam liczyć te melony :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przyszła magiczna szczotka. Muszę przyznać, że robi wrażenie. Nie będę kłamać, że czesze zupełnie idealnie, bo np. na moich suchych końcówkach się lekko zahaczyła, ale nieporównywalnie mniej boleśnie niż zwykła szczotka. Reszta włosów się rozczesała bezproblemowo. Na razie czesałam tylko na sucho, jestem bardzo ciekawa jak będzie z mokrymi, to będzie prawdziwy test. Tak jak pisała Nina, włosy są niesamowicie gładkie i błyszczące, naprawdę jak u lalki i wydaje mi się, że mniej mi się puszą i są jakby prostsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×