Czy chcemy i mozemy pomoc?

Witajcie kochani w ten mrożny dzionek:) Dużo słońca i radości kobitki... http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d5/Sunflowers.jpg :):):) :):):) girl

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet! dla wszystkich pan Feni juz zaczyna sie goic lapka, mam nadzieje, ze bedzie dobrze. A jutro jade na weekend do zakopanego! :-) SUPER! Juz sie ciesze, nie moge za bardzo pracowac, bo caly czas mysle o wyjezdzie ;-)

Wszystkiego najlepszegoz z okazji dnia kobiet Tygrysek hihi osttanio Ci sie to czesciej zdarza. Wykrakalam :P Kati Ty masz jakis rozbojnikow normalnie :P Girl jak praca znow duzo??:P Ghana ciesze sie ze z pieksiem choc troszke lepiej. A bedzie niedlugo juz calkiem dobrze i bedziecie chodzic na spacery

Nie spac - klikac!!

nie spieeee, a bardzo bym chciala ;) Ladnie to tak, zebysmy same sobie zyczenia musialy skladac?? ;) Bezka -> ot przypadek ;) Ghana -> jutro juz jedziesz?? to bedziesz miec przedluzony weekend :) Zobaczysz, ze Fance sie raz, dwa lapka zagoi. Girl -> oj tak dzien mrozny, ale sloneczny :) Kati -> ja w ten weekend testuje literke A. a w nastepny P. a Ty?? ;)

Tygryś ja na razie nic nie testuję :D Co najwyżej codziennie K i M ;)

ha Tygrysku ja już wczoraj wieczorkiem złożyłem wam życzonka plus kwiatuszek :) ale co tam, dobrze, że się dzień chyli ku końcowi ;) Żona do męża: - Wykąp dzieciaka, ja źle się czuję i muszę się położyć. Żona kładzie się spać, ale zrywa się słysząc wrzask dziecka. Wbiega do łazienki, patrzy, a mąż trzyma dziecko za uszy i wkłada do wanny. - Idioto urwiesz mu uszy! - A co, mam się poparzyć? *** Wrócił późno w nocy do domu narąbany w trzy d*** gość. Zjadł czerstwy jak diabli tort stojący na stole i położył się do łóżka. Rano szarpie go za rękę synek : - Tato nie widziałeś mojego bębenka ? *** Pewien misionarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył że słoń ma w nogę wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć \"dziękuję\", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć \"do widzenia\" i zniknął wśród drzew. \"Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek znowu zobaczę!? pomyślał ratownik. Kilka lat później facet wybrał się do cyrku. Występowały tam różne zwierzęta, także slonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń który patrzyl na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli. \"Czyżby to ten słoń?\" pomyślał \"jest do tamtego taki podobny!\". Po występie podszedł do tego słonia, pogłaskał go w uszy, ale wtedy słoń złapał go trąbą i trzasnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet. Okazało się że to nie był ten słoń. *** jeżeli jesteś teraz z kobietą a jej oczy błyszczą , ma wilgotne usta, szybko oddycha, ma rozpalone ciało i cała drzy TO UCIEKAJ bo ona ma ptasią grypę!! ;)

pod koniec pracy tez mozna kliknac :) Kati -> dobra, dobra to sie nie liczy :P W ten sposob to ja codziennie D. sprawdzam ;) Kamorku -> :) oj wczoraj to wczoraj a dzis to dzis :P w kazdym razie dziekuje :)

Pobudka kobiety, święto się skończyło, czas do pracy :P nie ma to jak pizza na śniadanie ;)

pizza na sniadanie??? nieee... nie ma to jak herbata Irish Cream na rozpoczecie dnia w dobrym humorze :)

Witam Wszystkich Co za dzień - znowu nie mogłam odpalić kompa. Ściągnęłam informatyka i się okazało, że mam wadliwą płytę główną i jutro będzie pan z serwisu :) No cóż zabieram się za robotę ;) Miłego dnia

Hej! jeszcze 6 h i do domu i do Zakopanego! :) Fence juz sie lapka goi! Bylam u weterynarza i pani nawet sama sie dziwila, ze tak ladnie :-D Kati - tak dwie literki na raz testowac - niegrzeczna dziewczyna ;-)

cześc robaczki moje:) ... fajny mam mrozek na dworze.. jakies -15 :P ale uszy do góry.. jakos przetrwam te dni oby tylko sniegu nie napadało:D:D:D mnaam mniaaam.. Tygrysku.. herbatka irish cream...mojemu robaczkowi by sie spodobala na pewno bo on jakis taki herbaciany:P ale zeby pizza na śnaidanie.. Kamorku?:) no chyba ze to taki swoisty zastrzyk energii pizzowej:P:) Kati... ja tez kiedys w domu mialam wadliwą plyte glowna..(nota bene w nowiusienkim komputerze) tez wydawalo sie ze niby dziala i nawet czasem sie właczal.. ale juz o zainstalowniu poprawnie jakichkolewiek programow mozna bylo zapomniec:P Ghanuś... fajownie ze Fence juz lepiej i łapka sie goi:) ale najfajowniej to teraz Tobie... pozdrow ode mnie Zakopane, Giewont i krupówki ... ech..bo ja juz odliczam miesiace do urlopu.. a tu jeszcze tyle czasu...:P Beziku paaa brykam do pracki.... girl

Jeszcze troche ponad godzinke ;-) Girl - oczywiscie pozdrowie! Ja tego calego urlopu to mam jeden dzien, ale i tak fajnie :-)

aleście się uczepiły tej pizzy ;) Właśnie mi za oknem sypie śnieg

snieg?? nie chce!! u mnie na szczescie nadal blekitne niebo i slonce... zeby tylko cieplej jeszcze bylo... tak chociazby powyzej zera... ale dobrze Girl mowi, przetrwamy i jeszcze bedziemy na upaly narzekac ;)

Jasne, że przetrwamy, o ile nas wcześniej nie zeżre \"kaczkowa\" grypa ;)

czesc kochani ja kilkam i zmykam nie mam na nic czasu ja testuje A i E ale w wersji damskiej :P

1018 - jak duzo :) Na szczescie to jest grypa ptasia, wiec nie w kaczory a nie przyzwoitych ludzi trafia ;)

Pobuuudka drogie panie :) mamy dzisiaj śliczny deszczowo-śniegowy dzień w krainie utopców :D *** dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek pytają: -Czy pan mieszka w tym zamku? -tak -A czy tam nie ma rzadnego straszydła? - nie ma, jeszcze jestem kawalerem... *** Wychodzi baca przed chałupę, przeciąga się i wola: - Jaki piękny dzionek! A echo z przyzwyczajenia: - ... Mać, mać, mać...! *** Siedzi baca nad przepaścią i liczy: - 127, 127, 127, ... Przechodzi turysta i pyta: - Co robisz baco? Baca zrzuca go w przepaść i liczy: - 128, 128, 128, ... *** Idzie sobie turysta i w pewnym momencie zauważa Bacę i pyta: - Baco, co robicie? - A nic takiego, piore tylko kota. - Kota? Przecież kota się nie pierze. Na to Baca: - A co wy tam turysto wicie, kota się pierze. Za parę godzin turysta wraca z powrotem. Patrzy a kot leży nieżywy. I zwraca się do Bacy: - A nie mówiłem, że kota się nie pierze?! A Baca na to: - Pierze się, pierze, ale sie nie wykręco. *** Płacze zgwałcona Maryna, podchodzi baca: - Czemu płaczesz Maryna? - Oj, zgwałcili mnie zgwałcili! - A o pomoc wołałaś? - Oj, wołałam wołałam! - I nikt nie przyszedł?! - Nikt nie przyszedł! - A ku wsi wołałaś? - Oj, wołałam wołałam! - I nikt nie przyszedł? - Nikt nie przyszedł! - A ku halom wołałaś? - Oj, wołałam wołałam! - I nikt nie przyszedł? - Nikt nie przyszedł! - A ku wierchom wołałaś? - Oj, wołałam wołałam! - I nikt nie przyszedł? - Nikt nie przyszedł! - A ku lasowi wołałaś? - Oj, wołałam wołałam! - I nikt nie przyszedł? - Nikt nie przyszedł! - Nikt nie przyszedł? - Nikt nie przyszedł! - Toć i ja sobie ulżę! *** Turysta w wakacje zachodzi w deszczu do bacówki, baca gościnnie częstuje go gorącą strawą, turysta zajadając spostrzega, że do talerza leci mu z góry woda... - Baco dach ci przecieka! - Wim... - To dlaczego nie naprawisz?! - Ni mogę, przecież dysc pada. - To dlaczego nie naprawisz, kiedy nie pada? - A bo wtedy nie cieknie... *** - Stasek, cy twoj konicek kurzy fajkę? - Nie. - No, to ci się szopa pali. *** Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się: - Co to jest, takie duże i czerwone? - Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca. - To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować. Sprzedawca pakuje jabłka. - A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka. - To jest kiwi. - Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować. Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje... - Proszę pana, a co to takie małe i czarne? - Mak, ale cholera nie jest do sprzedania. *** Przychodzi blondynka do sklepu i przez pół godziny męczy się z otwarciem drzwi. Gdy już weszła sklepowa mówi: - Co pani tak długo otwierała te drzwi, przecież jest napis: ciągnąć. Na to blondynka: - Tak, ale nie pisze, w którą stronę ciągnąć. *** Pewnego razu tata miał popilnować Jasia pod nieobecność mamy. Założył malcowi słuchawki, włączył adapter i nastawił płytę z bajką, a następnie poszedł do sąsiadki na małe sam-na-sam. Wraca po trzech godzinach i od progu słyszy jakieś głuche odgłosy oraz krzyki dochodzące z pokoju syna. Wchodzi tam i widzi dziecko bijące głową o ścianę oraz wrzeszczące: -Chcę! Chcę! Chcę! Zdziwiony zakłada słuchawki, tam głos: -Czy chcesz usłyszeć bajeczkę... kchrp Czy chcesz usłyszeć bajeczkę.. kchrp Czy chcesz usłyszeć bajeczkę... ***

Cii Kamorku nie krzycz tak z rana.... te Twoje kzyki przywialy do mnie snieg, wiatr i chmury :( ech... ja chce juz wiosny!!!!! slonca!!

Witam Wszystkich Allllle lodowato :( Tygryś chyba nie ma szans na wiosnę... Moje chłopaki wczoraj wieczorem ostro szalały, ale one ostatnio co wieczór urządzaja gonitwę po mieszkaniu więc sie trochę przyzwyczaiłam :D Na szczęście dziś jest piatek więc za parę godzin czeka mnie słodkie lenistwo :) Miłego dnia i weekendu

Cezsc kochani u mnie tyz brzydkozimno i ponuro a ja zmykam dolekarza grrrrrrrrrrrrrrrrr duzo slonka wszytskim wyslam

O nie!! Wiosna przyjdzie!! Oby wczesniej niz pozniej, ale przyjdzie!! bedzie slicznie, zielona, cieplo i slonecznie :)

kwa-kwa

ten kawał mnie rozbroił: Dwa łabędzie grają w statki - H5.... - trafiony - N1..... - zatopiony........

uff wreszcie weekend i mozna spokojnie kliknąć w pajacyka.... i odpocząc:) Kamorku a ten kawał to rozumiem z gatunku \"czarnego humoru\" :) girl

1020 :) Bylam na zakupowym szalenstwie z kolezankami, ale nic nie kupilam :P jaki jedyna... Girl -> a jakie plany na weekend?? Kamorku -> dobre, dobre :D

No tak zaczyna sie weekend i od razu pustki oraz malo obiadkow jest :( na razie tylko: 198

juz jestem i klikam w pajacyka... :) plany na weekend... hmm moze moje ulubione... tzw \"pospolite nicnierobienie\" :P :):):) a Ty Tygrysku masz jakis plan??:D czy u Was tez pada śnieg i jest zimno... ech wkurzac mnie juz zaczyna taka pogoda.. brrr girl