Czy chcemy i mozemy pomoc?

klik zalany pracowy :)

W Krakowie woda opada! i nawet rano nie padało...

Klik czwartkowy :) No więc tak: wesele było bardzo fajne, ale się trochę przeziębiliśmy (w kościele było lodowato). Poniedziałek i wtorek miałam wolny więc pobyłam trochę z Bobaskiem :) U nas pogoda całkiem całkiem - upałów nie ma, czasem pokropi deszczyk, ale ogólnie nie ma co narzekać ;)

helo, a u nas byla mala apokalipsa wysiadly wszystkie sprzety;/. wlasnie naprawili mi komputer. i mamy juz tv. w pierwszej kolejnosci do kupienia poszly, pralka i zmywarka, reszta musiala troche poczekac. Zycie bez neta to nie jest zycie :P

A więc klik piatkowy :) Czesc Bezik W weekend będziemy chyba dochodzić do siebie, bo ciągle źle się czujemy... w dodatku wydaje mi się, że Franio złapał od nas to przeziębienie :( Wczoraj padł biedak już o 6 i spał 12 godzin. Muszę go obserwować... Miłego weekendu

właśnie podali, że wały trochę przeciekaja i zalało jedną, mała uliczkę... a pogoda piękna i słoneczna! Bezka -> marzy mi sie zmywarka, niezwykle przydatne urzadzenie :-)

jest tam kto? jak Wam weekend mija?

klik prackowy. Po słonecznej niedzieli przyszła deszczowa mocno noc i poniedziałek. ... Masakra ale maj a ponoć w maju jak w raju... to już wiem gdzie nie chcę być :P

o, to u mnie taka sama pogoda... alez mi sie spać chce

Tygrys - no własnie u was dziwnie - Kraków zalewało jak lało z nieba non stop kilka dni. A u was jak jest piękna pogoda... weekend spoko - wycieczka do lasu i zabawa na nowiutkim placu zabaw u moje siostry - lekko podmokłym, ale dzieciakom nie przeszakdzało! :-)

Witam, głowa mnie już boli od 4 dni - to jakieś przegięcie jest!!

Klik wtorkowy :) Weekend spędziliśmy aktywnie: spacery, grill z teściami, zakupy itp :D Pogoda była piękna :) Od wczoraj niestety ciemne chmury i deszczyk... Na dodatek jesteśmy niewyspani, bo Franek już drugą noc spał z nami - za nic w świecie nie chciał zasnąć w sowim łóżeczku... jeszcze jedna taka noc i zacznę przypominać zombie :P

klik wtorkowy na przemian słoneczny i deszczowo-burzowy. Pola wczoraj śmigała już po kałużach w swoich pierwszych kaloszach :D

Witam Tygrys----> wiem, ze zmywarka niezwykle przydatna, a jeszcze bardziej ja docenilam, jak ja stracilam :) Z wiekszych nowosci, to mamy debiut dolnych jedynek (ciezko bylo), w jednym dniu dwa sie wykluly. No i Julka zasuwa po calym pokoju jak rak - DO TYLU:P U nas byly upaly, ale pochlodnialo, mam nadzieje, ze w Polandzie juz nie pada.

nie pada i nawet cieplej sie odrobinke zrobilo...

U mnie pada :) Tylko kiedy to się skończy? Pewno jak nastanie zima, to będzie padał śnieg ;)

Kamorku, zima? snieg? lato przed nami, trzeba sie nim cieszyc :D

gdzie lato - gdzie??? no ja się pytam GDZIE JEST LATO!!!! zimno i mokro i spać się chce...

A u mnie dzis o 5:00 lato, niebo bez jednej chmurki, a teraz lipa, zachmurzone niebo i pada, pada, pada...

Cześć wam :) na chwilkę wyszło słońce ale jest parno i prawdopodobnie będzie burza a ja po 21 latach zapaliłem papierosa :) okazjonalnie ;)

lato, lato wszedzie... taaaa, tylko czemu nie tu? a jaka to okazja Kamorku byla?

Słońce :D :D Tygrysku a poszedłem z koleżanką zapalić :) Chciałem spróbować cygaretek Montecristo, które mam w papierośnicy :) Pola dzisiaj ma 18 miesięcy :D

Kamorek - wszystkiego najlepszego dla Poli!! Nina szaleje z cymbałkami teraz! nosi je wszędzie i gra!

Dziękuję Ghanuś :D oo cymbałki, to jest myśl, może kupię Poli i do tego samochodzik (taki resorak) bo nic tylko brum brum na dzień dziecka :)

Ale wy już macie duże te dzieciaki Kamorku----> Wszystkiego najlepszego dla Poli (chociaz spóźnione), ja to już nie mogę się doczekać kiedy będę kogła zapalić. Mmmmmmmmmmm...... U nas weekend deszczowy :(. Mam wrażenie, że niegdy nie przestanie padać

w nocy byla wielka burza! teraz tez jakos szaro ale cieplo... cymbalki? a glowa od tego grania nie boli?? ;-)

klik prackowy Niestety cymbałek nie było, tzn były ale metalowe a ja chcę bezpiecznie drewniane :) Jak na razie Pola trąbi na klaksonie :) W sobotę jedliśmy razem chipsy paprykowe oraz dopchała popołudniem pół małej puszki kukurydzy... Obyło się bez "atrakcji" ;)

Ja mam metalowe cymabałki- takie najzwylejsze. Sprawdzają się :-)

Ja obawiam się, że P będzie wywyjała cymbałkami na około i se co zrobi.

Klik poniedziałkowy :) Dobrze, że ten tydzień taki krótki ;) Weekend u nas był dość aktywny - głównie na spacerach, bo pogoda dopisała :) Dziś już masakra - leje i leje :O W sobotę miałam imieniny, więc trochę poświętowaliśmy ;)