drogie żony - sprawdźcie na sympatii.onet

no cóż, facetom chyba właśnie o to jednak chodzi. zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko. bo cały ferment o to, że facet będąc w związku spotyka sie z panienkami z sympatii czy innych portali. ja mojemu mężowi nie zabroniłam się spotykać z innymi kobietami - po co ma to robić za moimi plecami. niech się spotyka ile chce, tyle że ja juz nie chce z nim być. i tego biedny nie mógł zrozumieć. faceci sami nie wiedzą czego chcą, danielku i inni tutaj, macie do nas bez przerwy pretensje, że my nudne jesteśmy, brzydkie, zaniedbane - a kto was przy nas trzyma?????? mój mąż, gdy dotarło do niego, że nie żartuję, nagle bardziej mnie pokochał! byłam najpiękniejsza, najmądrzejrza i najlepsza na świecie. tylko on już nie wydawał mi się tafi fajny. dlatego życzę facetom wszystkiego dobrego, wielu udanych romansów - byle z dala od nas - niezdradzających ich żon :)

faceci oczywiście mają prawo umieszczac swoje zdjęcie gdzie chcą - ale kobiet5a nie ma obowiązku się na to godzić i nikt nas do tego nie zmusi :)

laptop ale dlaczego dla ciebie umieszczeni zdjecia jest rownoznaczne z flirtem od razu ? ja mam te fotki ale wcale nie chce mi sie flirtowac albo w co kolwiek pakowac, to chyba jest tylko kwestia czy was ci faceci na prawde kochaja ?

załamka37 nie wiem co zrobię, nie podjęłam decyzji, musze wszystko przemysleć, mam z nim dzieci, one go potrzebują, tak więc nie chce aby jeszcze wracał, wiem,ze zrozumial wiele, powiedzial,że nie wyobraża sobie zycia beze mnie, szkoda tylko,ze tak póxno:-( do wyluzujcie kobiety masz racje, net jest dla ludzi, kazdy ma prawo do tego, nie robiłabym afery, gdyby mój mąż nie zaczął inaczej się zachowywać,ciagle chodził zamyslony, nie miał nagle dla dzieci i dla mnie czasu, bo ciagle w biurze na portalu przesiadywal, zaczął dbac o siebie jak nigdy, nowe ciuchy, nowe perfumy, chociał abym kupiła mu nowa bielizne osobistą, zaczął nagminnie miec pretensje o byle drobiazg, a ja zaczęłam bardziej się starć, mniej gderać( chociaz w naszym związku to on jest bardziej upierdliwy)bardziej dbałam o dom o siebie, a nic to nie dawalo, kiedy odkryłam, wypietrał sie w zywe oczy, a fotki? nawet swoje gołe wysylał kobietom, rozumiesz? więc w jaki sposób mam wyluzować? gdyby jeszcze powiedział, to tylko zabawa, nic więcej, zrozumialabym, ale on się wypieral,że oczywiście niewinny, nie chce zyc w klamstwie, nie chcę takiego męża

do sonic37 ..... wiem jakie to trudne i wiem że decyzje ciężko jest podjąć.U mnie już sprawy za daleko zaszły też nie było mi łatwo. Życze Tobie dużo odwagii w podejmowaniu ciękich decyzji życiowych oraz wiele szcześcia,---Głowa do góry` :)

Nie wybaczyłabym mojemu mężowi, gdybym odkryła, że flirtuje lub co gorsza umawia się na czacie z jakąś kobietą. To miemoralne, psychiczna zdrada. Nie uznaję niewinnych flirtów. Mam znajomą, która koresponduje już 3 lata z jakimś facetem i mąż o niczym nie wie. To, co oni sobie mówią, wcale nie jest takie niewinne!!!

wysyłał??? a to skurwiel!!! ty sie nie zastanawiaj tylko go rzuc i zapomnij czym predzej!

:-(

ta jego goła fotka z .............. bardzo mnie boli, nie wiem w jakim celu wysłał ją jakiejś pani, może chciał się pochwalić swoim narządem, nie pokazal na niej twarzy, boli to cholernie, tym bardziej,że zrobił ją sobie cyfrówką synka, syn sam sobie nazbierał kasy na nią, a ten użył do tak prostackiego incydentu, znowu dołek mnie zlapal, smutki topie w kieliszku wina:-(, teraz kiedy analizuje swoje zycie, nagle zdjae sobie sprawę jakaz naiwna jestem, niech mi nikt nie mówi tylko,że facet zdradza bo mu czegos brakuje z zoną w łózku, jeśli facet robi żone w balona, to nie dlatego,że cos się psuje, czy zona nie jest oki, tylko dlatego,że jest zwykłym chamem i swinią, normalny facet, który ma honor bierze z zoną rozwód, a potem przebiera w panienkach

niestety sonic, zgadzam się z tobą

Ja wybaczałam kilka razy. Za pierwszym razem wybaczyłam nagminne czaty i opowiadanie ze szczegółami innym kobietom co mój mąż by im robił na masce swojego samochodu... Bardzo bolało, mieliśmy 2 małych dzieci... Za 2 razem wybaczyłam profile na wszystkich możliwych randkach, symnpatiach itp. Za 3 razem wybaczyłam to samo - nowe profile. Za 4 razem wybaczyłam 20-lewtnie panny, które pisały non-stop sms-y, spotykał się z nimi, do łóżka nie chodził (podobno!). Za 5 razem wybaczyłam - po kilkumiesięcznym rozstaniu - panny z którymi chodził "tylko na gorącą czekoladę". Za 6 razem nie wybaczyłam, bo zastałam go z panną szykujących się do łóżka :-( Za każdym razem twierdził, ze zrozumiał jak mnie skrzywdził, że zrozumiał zę to ja jestem najważniejsz, że tylko mnie kocha, że do mnie zawsze wracał, że ze mną chce się zestarzeć... Że widzi mój ból i to wiele go nauczyło... Wiele pięknych słów słyszałam, ale po krótkim "miesiącu miodowym" było gorzej, bo nie dość że wracał do tego, to jeszcze za każdym razem wracał bardziej intensywnie, tzn. coraz bardziej przechodzil z wirtuualnej rzeczywistości do realnej :-( Trwało to w sumie 6 lat. Mam 38 lat i zostałam sama. Moje dzieci straciły rodzinę. Załuję, że tyle wybaczała, może już w międzyczasie znalazłąbym kogoś wartościowego? Ułożyłabym sobie życie?

Też się wypierał. Gardzę nim teraz. Nie za te panny, tylko za jego wieczne kłamstwa.

wychodzi na to, że lepiej się z dala trzymać od tych portali - bo albo trafiasz na żonatego, albo na nieudacznika, w gruncie rzeczy na to samo wychodzi :(

RER myslę,że normalni zonaci faceci nie siedza na portalach randkwych, zresztą męzatke tez nie brakuje, ostatnio przeczytałam jak jedna pani, męzatka z dwojgiem dzieci poszukuje faceta w spodniach, kurcze a kto jej te dzieci zrobił, jesli nie facet w spodniach?normalna idiotka! w nocy mąz do mnie zadzwonił, było troche po pólnocy, zapytał załamanym głosem co z nami będzie? dlaczego nie pomyslał o tym kiedy wchodził na te portale, kiedy rozmawiał z nimi na skypie, czemu wtedy nie pomyslal o tym co z nami będzie? wydaje mi się nawet,że on sie w jakiejś z netu zakochał, to noszenie głowy w chmurach, ciagła duchowa nieobecność, daje wiele do myslenia, wole mysleć,że sie z nimi nie spotykał, bo pewnie bym wykorkowała:-( jesienią chciałam sobie sama pojechac nad morze, odpocząc od pracy, domu, oczywiście sie nie zgodził, bo przeciez w jego mniemaniu nie wiadomo co bym tam robiła,wtedy zapytalam go, co Ty takiego robisz, czego obawiasz się,że ja tez to będe robiła? ciagłe kontrole z jego strony w stosunku do mnie, ciagłe podejrzenia o kochanków, aż tu nagle miesiąc temu mąż przynosi mi walizke i mówi,że zarezerował mi wyjazd, że mam jechać dokładnie w tym i w tym terminie do takiego hotelu, nie wspomne ,że mnie zamurowało, kilkanaście lat walczę o prawo do wolności a tu proszę.......... moze chciał zagluszyc sumienie?

i mieć wolny czas na randki, nie pomyślałaś o tym? Gdy mężczyzna oszukuje, jest przebiegły i wyrachowany, nie uwierzyłabyś jak bardzo

pomyslałam o tym ale wziełam tez pod uwagę to,ze on w tym czasie miał zająć sie dziecmi, a zostawić ich nie miałby z kim, wiec w tym wypadku ta opcja odpadałaby, myslę,że on w ten sposób chciał zagłuszyc sumienie, że sam nie jest w porządku.........

Ale nie wiem czy wiecie, ze to do tego stoopnia jest zaawansowane ze jest opcja na sympatii konta ktorego nie widac, nie ma go w wyszukiwarce widzą je tylko osoby, do ktorych ten ktos zaglada....wiec mozeecie szukac do woli....okropne to jest....jak facet ma byc wierny skoro wszystko jest na wyciagniecie reki, te chetne i gotowe na wszystko panienki....ktore uciekają jak tylko okaze się ze samochod byl sluzbowy a mieszkanie zony....:) ech....

do aaaaaaaaaaaaaaaaa masz racje,że panienki uciekają kiedy prawda wychodzi na jaw:-) ojjj wiem cos na ten temat, poza tym to wcale nie musza być panienki ale równiez męzatki, skoro mój mąz mia takie rwanie w necie, to czemu teraz zadna go do siebie nie przyjęła? czemu on sam mieszka? wiem,że jest taka ukryta opcja, kiedy wszystko wyszło na jaw, pousuwał co sie dało, łącznie z lewą skrzynką

i pomysleć,że tyle lat byłam mu wierna, smiac mi sie chce, jaka idiotka ze mnie, teraz tez ndala jestem taka sama, bo mi to w niczym nie ulzy, nie pomoże..........

to faktycznei trafilyscie na jakis dziwnych facetow, wspolczuje ale pamietajcie tez ze nie kazdy facet tam figuruje zeby poznac kogos do jakis spotkan czy flirtow.

a te anonse mnożą sie jak grzyby na deszczu. znalazłam jeden, usunął, zrobił drugi, potem go ukrył. znalazłam go za to w cafe na wyborczej. a jak sie rozstaliśmy usiadłam przy kompie i przejrzałam wszystkie randkowe portale jakie znałam: miał naonse prawie na wszystkich, tak banalnie proste do rozpoznabua - nawet sie nie wysilił, żeby jakoś sie zakamuflowac.

do wyluzujcie kobiety: a po co facet w takim razie tam figuruje, jesli nie po to, żeby kogos poznać. no po co??

laptopico kochana:) figuruje chociazby tylko po to zeby stwierdzic ze innym kobitkom tez sie podoba :) moja kobitka czesto sie seksownie ubiera, i za kazydm razme jak gdzies z nia ide to sie za nia ogaldaja panowie, kobietom jednak smialosci brakuje zeby ogladac sie tak za facetem, tym bardziej takim ktory idzie z dziewczyna, weldug Ciebei to i ja powienienm kazac swojej dziewczynie w worku chodzic aby przypdakiem zaden samiec sie do niej nie usmiechnal i nie spojrzal. za barodz uogolniasz i wrzucasz wszystkich do jednej szufladki. w twoim przypdaku nie watpie spotkal cie dramat z takim facetem :( przykro mi, ale sa tez normalni ludzie, mimo ze mam te swoje profile na tych randkach od kilku lat i wiele ladnych dziewczyn mnie tam zaczepialo to nigdy sie nie spotkalem ani nie flirtowalem w sposob jaki tu co niektore kobiety przedstawily.

ja jednak stawiam na facetów, którzy nie muszą się w ten wątpliwy sposób dowartościowywać :)

Witam Nie wiem czy dobrze zrozumaiłem temat ale jestem sam i szukam kogoś, czy wpycham się zupełnie nie na miejsce?????

Mój mąż tez umawiał się z "koleżankami" aż poznał taką w której się zakochał. I nawet nie obchodziło go, że jestem w trzecim miesiącu ciąży. Rozstajemy się bo już Cię nie kocham, a dziecka nie chcę widzieć. I już, takie to dla niego proste.

właśnie! bronie się rekami i nogami przed facetem, który ma KOLEŻANKI!!

ale - co z tego że żony zajrzą na sympatię?! Facet musiałby być idiotą żeby napisac jak się ma na imie , ile naprawdę ma lat i gdzie mieszka a do tego zamieścić swoje zdjęcie i może jeszcze dopisek " a na koniec chciałem pozdrowić swoją żonę Kasię " :p facet wymyśli sobie pseudo a reszte poda na privie .

Po pierwsze moj maz tez ma profil na sympatica wiec znam ten bol. Po 2 kiedys sie tym przejmowalam a teraz mam to gdzies sama mam zamiar szukac szczecia. po3 facet ktory ma kochanke ma ja dla zabawy zeby uciec od codziennosci i z tego co sadze raczej odpowiada mu ten uklad i tu sa 2 wyjscia 1 = niech zona tez zacznie wychodzic i sie spotykac, niech sie bawi ile wlezie bo czas ucieka a na faceta to niegdy liczyc nie mozna. lub niech z tym skonczy lepiej teraz niz pozniej. Ale mysle ze lepiej pozwolic mu sie wyszalec ...ja tez czytalam smsy typu lubie extase i jestem doswiadczona dziewica...albo jak do nich dzwonilam to mi nie chcialy uwuezyc za on jest zonaty i ja niby mialam im to udowadniac!!!!....tyle bolu i po co? teraz mam zamiar sie wyszalec,nie koniecznie spac z facetem, ale sie wyszalec....i niestety wole zonatych bo nie mam zamiaru zeby jakis wolny sie zakochiwal i rozwalal mi malzenstwo...Wiec moje drogie panie kozystajcie z zycie niech faceci, nasi malzonkowie poczuja ten bol. Jak za nami bede latac faceci to oni nie beda mili wolnego czasu na zbytki tylko bede nas pilnowac....KONIEC