Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobita......

NIENAWIDZĘ ROBALI!!!

Polecane posty

Własnie siedzę sobie w pracy i patrzę...a tu po moim biurku drepcze sobie bezczelnie mały tłusty pająk z krótkimi nóżkami. W związku z tym że boję się wszelkiego rodzaju robali jak cholera, to nałożyłam na niego szklankę. I teraz borok chodzi sobie pod tą szklanką . Może przyjdzie zaraz ktoś kto się nim \"zaopiekuje\" bo ja nie dotknę tego paskudztwa. Czy wy też boicie się wszelkiego rodzaju pełzających, fruwających i skaczących(ten pająk właśnie skacze) ROBALI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie też!!! wczoraj w nocy ugryzł mnie komar w mordke i chodze jak idiotka z bablem pod okiem... grrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita sadystka
co ten biedny pajączek ci zrobił ty beznadziejna babo! wypuść go przez okno, to pożyteczne zwierzątko , bo muchy zżera :) nie martw się ciebie nie ugryzie, boi się takiej hetery :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pajaczek to pestka w poruwnaniu z moim stworkiem w pracy :o, siedze sobie pisze na klawiaturce a tu nagle przeleciała mi mysz po biurku!!!!!!!!! prawdziwa z szarym futerkiem obrzydliwa mysz. Narobiłam krzyku i całe szcescie one tez sie wystraszyła i uciekła!!!! nienawidze gryzoni i dostaje szału!!! jka ja mam pracowac w takich warunkach???????? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety nie mogę go wypuścić bo się boję że mi wskoczy na rękę. A swoją drogą pierwszy raz w życiu widzę pająka który nie chodzi tylko skacze :O .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebicorn
Radze ci dobrze-wypuść tego pająka- bo spadnie na ciebie wielka klątwa i w nocy wszystkie pajaki ze wsi wpełzna na twoje łóżko i cię zagryzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oprócz tego to jeszcze
przyjdzie spiderman i cie zgwałci !!! a potem będą małe spidermanki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś moja mama oglądając telewizje w pokoju goscinnym zobaczyła nagle przebiegającą po dywanie mysz!!! :D w domu rozległ się pisk bo u nas w domu nigdy myszy nie było. Prawdopowdobnie przyszła do nas z ogródka przez często otwarte drzwi tarasowe. Postanowiliśmy zgodnie że nasz kot złąpie tą mysz jak tylko ją zobaczy. Postawiliśmy kota w pokoju. Mijają 2 godziny. Mysz przebiega po dywanie a kot nic! Siedzi sobie i się gapi na mysz od niechcenia jak głupi i nic nie robi! :D Moja mama w desperacji postanowiła sama złapać mysz. Przez kilka godzin czatowała na nią z miotłą i w końcu ją złapała i wyrzuciła na dwór! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pajaczek nic nie zrobi i mozna miec nad nim kontrole a nad tą biegajaca myszka nie :o i on jest taka beszczelna!!! jak on mogła wejsc na moje biurko ja ja tu siedze i pracuje !!!!!! szok nie mam nic przeciwko niej tylko niech nie wchodzi mi w droge!!!!! bo od mojego krzyku to nie tylko ja dostane zawału serca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my w pracy mamy 6 kotów ale one chyba nie nadażaja łapac tych myszek a do tego jeszcze codziennie maja kupowane 2 litry mleka :o wiec pozostaje mi tylko dogadanie sie z ta mysze ze o 7:00 - 15:00 nie wolno jej wchodzic na biurko a potem moze robic co chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre z tymi kotami-współczesne wypasione koty to już chyba myszy nie łapią. A pajączek chyba załapał deprechę bo siedzi i się nie rusza, tylko jak stukam w szklanke to się porusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pająki to ja zawsze odkurzaczem traktuje. Natomiast inna sprawa ze w pracy cięzko o odkurzacz. Jeśli mam sie pozbyć intruza a w pobliżu jest jakiś mężczyzna to jego proszę o zajęcie się pająkiem. Faceta zabicie pająka nie rusza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mimo że go nienawidzę, to nie chcę go zabić-po prostu potrzebna mi osoba która wypuści go na trawkę :O A jak na złośc nikt nie przychodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio wielki pająk ogrodowy :) ześliznął mi się a) na włosy i b) z włosów na kolana. Wrzeszczałam straszliwie, a tu nagle koleżanka wzięła go do ręki, obejrzała, odłożyła na trawę... RESPECT Ja bym takiego patykiem nawet nie tknęła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedigri
zielone miau....o żesz w mordę.....ja bym dostala zawału na miejscu,nawet nie zdążyłabym powiedziec żeby ktoś to ze mnie zciągnął...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×