Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

B.H. MOTH

czy meżczyzna może nie zdradzac?

Polecane posty

Panowie, mam 33 lata, zonaty 8 lat, małżenstwo mojej jest wielce OK, tyle ze od jakis 2 lat mam problem z utrzymaniem wierności. Sporadyczny, ale jednak nie potrafie wyjśc na prostą i powiedziec sobie dość okazjonalnym skokm w bok. Czytając posty z innych tematów, postanowiłem sam dodac temat. Zaznaczam ze: - nie szukam wsparcia pscyhicznego :) - zdaje sobie sprawe z przyczyn = specyfika lat pozycia małżenskiego +atrakcja chwili + oczywiście moja wola słaba :((( Po prostu ciekaw jestem opinii innych rozsadnych i myslacych ludzi, którzy problem ten mieli/maja i sobie z nim radza/nie Poza tym jedno pytanie do starszych ;) jaki dalszy przebieg choroby? uleczalna?? Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasolik
badania pokazują że połowa facetów nie zdradza więc nie jest tak źle ... to kobiety preferują tych, którzy zdradzają bo zdaniem kobiet ci mają "to coś".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samo dotyczy facetów
wolą kobiety, które zdradzają (czyt. są łatwe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasolik
może byłem nie dość precyzyjny. Kobiety na stałych partnerów wybierają takich co zdradzają, mężczyźni na stałe partnerki wybierają takie co nie zdradzają. Jeśli idzie o kochanków to obie płcie preferują zdradzajacych/-ce - tu pełna zgoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasolik
od zdradzających może tylko uchronić dobry wybór, a więć znajomość ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echchch
nie załamuj mnie. Mam męża w Twoim wieku i staż małżeński mniej wiecej taki sam! A czy Twoja żona dba o siebie i jest atrakcyjna? co Cię pociąga w nowo poznanych kobitkach? Pytam tak z czystej ciekawości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsuunia
hmm nie kazdy facet musi zdradzic!!!!chociaz tez sie tego boje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada znaczy
m.in. , że w malżeństwie jest cos nie tak, więc uważaj może twoja żona tez tak samo czuje i robi sobie od czasu do czasu skok w bok :-D I co ty na to? Miła :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiadam niechcianym na moim wątku (z całym szacunkiem) Paniom w kolejności: - echch - jak stało wyżej moje małżeństwo jest OK. To wszystko wyjaśnia. Co mnie pociąga? Pytasz czy jestem dziwkarzem epickim czy lirycznym wg Kundery? Otóż ja jestem dziwkarzem sporadycznym :) A najbardziej pociaga mnie chwila kiedy dwoje obcnych sobie prawie ludzi staje sie na chwile BARDZO sobie bliskich... i nie chodzi mi o seks bynajmniej ..trdune do wyajsneienie bom za głupi a pisac mi sie nie chce - bsunia - pewnie ze nie :) uszy do góry - Zdrada znaczy - miła - jak równouprawnienie to równouprawnienie :) Zaznaczam ze pytanie było do mezczyzn :) Ew do kobiet które maja problem z wiernością ale własną! Moralistko i złamanym sercom stanowcze nie ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuz
Ja wybiorę sobie ładną dziewczynę/kobietę. Jeżeli takiej nie znajdę to się nie ożenię. I pozwolę jej tylko na jedno dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******M
i pewnie tak samo inteligentna jak ty, puknij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pędrak
Wiem, o czym mówisz. JEstem instruktorem jazdy, dodam żonatym, i też mam problem z wiernością:( A okazji do cholery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******M
rownouprawnienie?czyli nie masz nic przeciwko temu zeby ci zonka, przeciez tylko sporadycznie ;) rogi przyprawiala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodeo
Normalnie czytam was i ciarki mi po plecach przechodza. Po cholere sie zeniliscie???? Mam nadzieje ze Twoja zoncia tez zabawia sie na boku zycze ci tego z calego serca. Opowiadasz o tym jakby to bylo nic nadzwyczajnego , kolejny wypad do sklepu po browarka. Jestes chory , pora na leczenie --ale nie glowy bo tej choroby nie da sie juz wyleczyc. Jestes zgnily w srodku i zepsuty do szpiku kosci od to tyle co chcialam ci powiedziec. Baw sie dobrze czyims kosztem , kosztem swojej wiernej ;) zoneczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igloooo
może nie zdradzić, ale do tego potrzebna jest dojrzałość, a nie wieczne zaspakajanie własnej słabości. wybierając swoją żonę, wiedziałem, że nigdy nie zamienię ją na inną, nawet wóczas, gdy jej twarz pokryje się siatką zmarszczek a ciało zegnie się pod ciężarem przeżytego życia. wybór przeszłej żony dokonujemy świadomie, widzimy wszystkiej jej wady spotykając się z nią wcześniej przed ślubem. niektórzy jednak nie widzą niczego oprócz sexu (hehe niektórzy mówią na to chemia!) nie wiedzą, jaka jest ta przyszła żona bo przecież nie w głowie im ją poznawać, wolą szybko przelecieć delikwentkę. po jakimś czasie, zazwyczaj to kobieta pyta:"co dalej będzie z naszym związkiem?".kobiety "wymuszają" w ten sposób decyzję o małżeństwie. oboje jednak działają zbyt pochopnie. obojgu takim raptusom chodzi o to by być ze sobą i mieć sex bez problemu. czy to się jednak nazwya przemyślana decyzja o małżeństwie. do niego nikt przecież nie zmusza. możecie żyć na wolnej stopie w nieformalnych związkach, po co wam ludzie małżeństwa, jeśli nie wiecie tak naprawdę, co jest jego podstawą. mężczyzna może nie zdradzać, i ja jestem tego przykładem, chcociaż jesteśmy razem 15 lat nasza miłość jest jednakowo piękna, dojrzalsza niż na początku małżeństwa ale nie skażona zdradą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M z gwiazdkami :) mam ale niestety takie prawo (?) ma :))) kowboju i jak teraz lepiej? poszukaj na innych postach tam gorsze rzeczy robią i mozna im dop.. porzadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******M
mnie juz to nie dziwi faceci sa zalosni...uzywaj sobie ile sie da, a jak ci sie cos takiego przydarzy, to pewnie wtedy wiecej zrozumiesz, nie zycze ci tego, a poza tym to twoje malzenstwo nie jest ok, bo ty nie jestes ok.szukasz kolejnych zalosnych facetow zeby sie usparwiedliwic, ze nie jestes sam i wszystko jest w normie? coz za zaklamanie....panowie wiecej zasad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******M
igloo gratuluje ;) takich mezczyzn szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Włodd
Nowe kusi, to pewne.Ja miałem też ten problem. Po paru latach łowów, doszedłem do wniosku, że wszystkie mają takie same szpary. I wtedy, to było najdziwniejsze, dotarło do mnie, że robie z siebie kretyna uganiającego się za picami.Niestety było za późno, moja żona już mnie nie kochała. Wzięliśmy rozwód.Parę lat jeszcze po rozwodzie szalałem na łowach. Atrakcje się skończyły, kiedy to dwa lata temu miałem wypadek samochodowy. Skończyło się moje polowanie, a została grupa inwalidzka i samotność spowodowana moim kalectwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to poniekąd cud globalnej wioski ze wśród smiecia i bełkotu nawiedzonych słyszę ważne głosy nieznanych mi ludzi. Włodd jedno jest pewne - koło losu sie moze w każdej chwili obrócić znowu ... trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Włodd
Ty też się trzymaj i uważaj żebyś nie zarobił tym kołem jak bumerangiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadrapka
B.H Moth... tutaj twoje babskie wydanie... ja... dlaczego zdradzałam? bo było fajnie..ukradkowe spotkanka, smski, pogaduszki, nowe ciało nowy dreszczyk..Czegoś mi brakowało? nie..bo mam fantastycznego męża.. Tylko moja próżność wymagała zaspokojenia, że oprócz mojego męża mogę być atrakcyjna dla kogoś jeszcze... Chore... I gdyby nie to, że komputer złapał jakiegoś wirusa i mąż sprawdził dysk pewnie byłoby tak do dzisiaj... Potrzebowałam zimnego prysznica, kopniaka, świadomosci że mogę stracić coś i kogoś naprawdę cennego... Leczę się niczym narkoman lub alkoholik... Odinstalowane messangery..Korzystam tylko z gg i skypa gdzie rozmawiam z koleżankami - tutaj świadomie wgląd ma też mój mąż. Ciężko...Nie wiem czy doszłabym do tego sama...Chyba nie... Rozmawiamy o każdej nowej osobie którą poznaję... To naprawde jak nałóg... Kiedyś miałam luz i zaufanie męża. Teraz kontroluje nawet mój tel - o czym kiedyś nie było mowy. Sama go o to prosiłam... By mi pomógł... Chcę z tego wyjść. Wierzę że warto. Wierzę że kiedys nie będzie musiał sprawdzać do kogo piszę sms czy kto zadzwonił... Pilnuję się sama, ale łatwiej gdy wiem, ze mam w nim wsparcie. Bez mojej świadomości nic byśmy nie zdziałali. Może ty opamiętasz sie sam - ja potrzebowałam siły zewnetrznej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k.U.b.A.
Jestem z kobietą 11 lat w związku w tym od 4 lat jestesmy małżeństwem. Nie zdradziłem ani razu. Z dwóch powodów: 1. uważam, ze poprostu niewarto ryzykować zniszczenia związku w który sie włozyło tyle pracy i lat dla jakieś nic nie znaczącej panienki, która ma siano w głowie; 2. moja żona mimo, iż nie ma już tyłeczka 16-latki (urodziła mi dwóch wspaniałych synów) to dla mnie i tak jest najwaspanialszą kobietą pod słoncem; jest moim najlepszym przyjacielem; Peace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze czasem poczytac wypowiedzi normalnych facetow:) takich ktorzy w przeciwienstwie do autora MOGA SIE CZYMS POSZCZYCIC:) bo autor jak widze ma mase kompleksow i szuka dowartosciowania poza zwiazkeim. zalosne to jest i mam nadzieje ze twoja zona ma takie same poglady:) i ze kiedys spotkasz faceta ktory powie ci w twarz - mialem twoja zone:)nie tylko zreszta ja bo masa innych facetow o ktorych nie wiesz tez ja miala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to zebym byla wredna:) ja po prostu nie nawidze ludzi ktorzy sa dumni z tego ze zdradzaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bestttt
Dziwny jest ten świat - ludzie szczycą się czymś, z powodu czego powinni zapaść się pod ziemię:( Autor tematu to dla mnie moralne dno, albo gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuz
Trzeba być przezorny. Dziewczyna nie może być za gruba bo potem będzie grubą beką, I tylko jedno dziecko. Całkowicie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×