Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

spadajace jabuszko

do wszystkich cwiczacych 6 weidera-jedno pytanie mam

Polecane posty

czy mozecie mi powiedziec,po jakim czasie widac efekty,poniewaz udalo mi sie schudnac 13 kg od zeszlego roku i od dluzszego czasu trzymam wage,ale skora na brzuszku niestety wola o pomste do nieba:O i zatsanawialam sie,zeby nie zaczac cwiczyc tej 6,ale to trzeba chyba duzo samozaparcia,jak sie do tego zabrac...i kiedy widac efekty:P...pozdruffffffki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violette
Zestaw ćwiczeń na mięśnie brzucha tzw. Aerobiczna "szóstka" Weidera. Cel - spalenia tkanki tłuszczowej + wszystkich mięśni brzucha. Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na rozluźnienie mięśni "szóstka" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po sobie. Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek. Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych urządzeń i przedmiotów przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty, szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening dzienny nie przekroczył 25min. W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń nie moment zatrzymania 2-3 sek. W momencie napięcia maksymalnego. Cykl ćwiczeniowy obejmuje wykonywanie 6-ciu ćwiczeń jako jednej serii. Jednak ilość serii i powtórzeń w seriach zmienia się w miarę upływu dni realizacji całego programu. I tak : 1 dzień - 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 2,3 dzien - 2 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 4,5,6 - dzień - 3 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 7,8,9,10 - dzień - 3 serie po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 11,12,13,14 - dzień - 3 serie po 10 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 15,16,17,18 - dzień -3 serie po 12 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 19,20,21,22 -dzień 3 serie po 14 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 23,24,25,26 - dzień 3 serie po 16 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 27,28,29,30 - dzień 3 serie po 18 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 31,32,33,34 - dzień 3 serie po 20 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 35,36,37,38 - dzień 3 serie po 22 powtórzeń w każdym ćwiczeniu 39,40,41,42 - dzień 3 serie po 24 powtórzeń w każdym ćwiczeniu Cwiczenia 1 ćwiczenie. W leżeniu na plecach, ręce wyprostowane wzdłuż tułowia, unosimy klatkę piersiową zginając kręgosłup do przodu w części piersiowej (część lędźwiową pozostaje prosta na podłożu) jednocześnie unosimy jedną nogę w górę zginając część udową w biodrze do kąta 90o i kolano również zginamy do kąta 90o. W pozycji uniesionej klatki i nogi przytrzymujemy lekko obiema rękami kolano dłońmi i obu stron. Jest to pozycja maksymalnego napięcia, którą utrzymujemy, przez 2-3 sek. Następnie wykonujemy szybkie przejście do leżenia początkowego i powtarzamy ćwiczenie do drugiej nogi, co daje nam pełne jedno powtórzenie. 2.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego, z tą tylko różnicą, że ruch jest wykonywany jednocześnie do obu nóg. 3.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego z tą tylko różnicą, że ręce nie leżą w pozycji początkowej na podłożu wzdłuż tułowia, lecz są przy skroniach , a przytrzymanie w momencie maksymalnego napięcia następuje nie dłońmi, lecz łokciami. 4.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że ręce nadal są na skroniach jak w ćwiczeniu trzecim. 5.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do trzeciego tą tylko różnicą, że nie występuje tutaj zatrzymanie w momencie maksymalnego napięcia mięśni, lecz cały sens polega na tym żeby wszystkie skłony wykonać w jak najszybszym czasie (tzw. rowerek). 6.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że nie zginamy nóg w kolanach lecz unosimy nogi do góry całkiem wyprostowane Wersja obrazkowa: http://zapolski.pl/robocze/6_weidera_2.jpg Nie wiem. Prawdę mówiąc kumpela mnie namówiła i ćwiczymy razem. Co prawda ja się troche wyłamuje, ale może wytrzymam. My miśki musimy się wspierać!!! http://zapolski.pl/robocze/6_weidera_2.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violettko ,ale czy dlugo juz cwiczysz?? bo ja slyzsalam,ze taki zestaw cwiczen jest fenomenalny na miesnie brzucha,ale jakos nie moge sie zebrac i moze gdybym wiedziala,ze jakos w miare szybko widac efekty to moze bym sie zdecydowala:P bo wiem wlasnie,ze tego nie mozna przerywac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violette
Wiesz, dopiero zaczęłyśmy ćwiczyć. Jesteśmy na 6 dniu (czyli, trzy serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu) Jedyny efekt jaki na razie czuje to ze, boli mnie brzuszek. Słyszałam jednak, że po skończeniu całego cyklu widać świetny efekt (mocniejsze mięśnie i mniej tłuszczyku). Dopiero około 14 dnia widać jakiś efekt?! Ale, trzeba ćwiczyć systematycznie. Naprawdę nie wiem. W sumie nic nie tracisz ćwicząc, a możesz zyskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! a ja jestem na 30 dniu:) efekty sa:) dodam ze jeszcze ciwcze 8 min ABS:) kurcze napisalabym wiecej ale spadam na zajecia:( fajnego dnia zycze🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ćwiczyłam już 25 dni. Trudno powiedzieć o widocznej rzeźbie na brzuchu, skoro mam tam kilka cm tłuszczu 170cm, 78 kg). Zaczynając ćwiczenia nie dałam rady napiąć mięśni brzucha, tak jakbym ich nie miała. W tej chwili napnę mięśnie i wyraźnie czuć twardzy opór, palec po pokonaniu warstwy tłuszczu nie wchodzi w głąb brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zakończyłam całą szóstkę w wakacje, nie miałam już wtedy nadwagi ale brzuch był dalej jak piłeczka więc postanowiłam zacząc wraz z kolezanka ktora sylwetke ma nienaganna! I udało się. Szczerze mówiąc spodziewałyśmy się fajnego zarysu miesni szczegolnie ta kolezanka ktora juz miala plaski brzuch- no i troche sie przeliczylysmy. Ale mimo to polecam goraco bo brzuch robi sie troszke twardszy, płastszy no i co wazne po posilku nie traci swojego wygladu. Dodać nalezy jeszcze lepsze samopoczucie po takim wycisku codziennym czułam sie wspaniale bo czulam ze robie wreszcie cos dla samej siebie!. PS. teraz zaprzepascilam efekt i diete ktora sobie zapracowalam. Tym topiciem hmm chyba zmotywowalyscie mnie do zaczecia 6 na nowo. A może ustalimy jakiś wspolny termin startu jesli sie podejmujecie? Myśle ze razem robic jest lepiej (pewna jestem ze gdybym w wakacje nie robila wspolnie z kolezanka to bym sie złamała na stówe..:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dodam jeszcze ze cwiczac to ważyłam jakies 63kg przy 179 cm teraz jest gorzej.. 68kg.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczis
drogie panie ..podstawa najpierw aeroby(nie mowie o diecie , bo to jest oczywiste)..zrzucic tluszczyk..potem ABS2..i dopiero po tym wchodzimy na 6-weidera...no ina 100% jest kaloryferek jak u dziewczyn z reklamy SAN-a...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuczis To znaczy, że świczenie 6 Weidera gdy ma się jeszcze dużo do zrzucenia kg, jest bezcelowe? Mi nie chodzi o kaloryfer, ale o ogólną linię brzuszka - zauważyłam, że po 25 dniach spłaszczył się i lepiej wygląda mimo braków ubytków na wadze. Ja obecnie utrzymuję wagę do lutego, potem będę chudła. Na razie daję odpocząć organizmowi po utracie od stycznia 30kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczis
ewusia44..sila rzeczy cwiczac 6-tke powodujesz ze miesnei staja sie twarde , wyrzezbione...tyle ze tego nei widac spod tluszczyku..oczywistym jets rowniez ze optycznie pomniejsza sie brzuszek..ale jednak..polecal bym zdecydowanie aeroby do 60 minut codziennie + abs2 i dopiero wtedy 6..ale tu juz decyzja nalezy do Ciebei co zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z braku czasu przerwałam na 32 dniu. Szczerze mówiąc to nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów. Ale brzuszek nawet jest troszkę wyrzeźbiony, no i 61cm w talii jest super. efekty chyba ok 15-20 dnia było widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuczis! Czy mógłbyś podać jakieś linki, albo jakieś konkretne ćwiczenia, bo ja jestem w tym zielona i nie potrafię odnieść się do informacji na ten temat z wyszukiwarki. Jestem 43 letnią kobietą bez przeszłości sportowej. W szkole, na studiach byłam chętna do ćwiczeń, ale nigdy nic wyczynowo. Teraz mam mało aktywną pracę (ale nie siedzącą) i normalne obowiązki dom, mąż dzieci. Nie mam dolegliwości krążeniowych, kostnych...Może tylko problem z tarczycą - w normie ale na granicy niedoczynności . 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marys---> ja jestem jak najbardziej z atym,zeby pocwiczyc,tylko,ze boje sie tego,ze to przerwe,bo mam tak strasznie malo czasu wolnego,ze to jets masakra:O,ale moze wlasnie jak wiecej by nas bylo to latwiej bylobi mi sie nie poddawac i dalej cwiczyc,ja mam 168 waze teraz 54-55 kg,i sila rzeczy jka schudlam 13 to mi niestety ta warstwa tluszczyku zostala na brzuchu:O i nie moge sie jej pozbyc:( dziekuje dziewczyne za wasze opinie i czekam na nastpne,pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerna
moim zdaniem efekty są juz po ok. 8 dniu chociaz to na pewno zalezy od wagi i stanu brzucha podczas rozpoczęcia tych ćwiczeń u mnie ok. 8 - 10 dnia było juz widać znaczną poprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuz
Udało mi się dojśc do 3x10 powtórzeń ale niestetety wypadła mi przerwa (zabalowałam i przez dwa nastepne dni męczyła mnie niemoc;-)),więc chyba zmuszona jestem zacząć od nowa...Mimo tego, że zaczęłam zauważać jakieś nieznaczne efekty, jest mi bardzo trudno pozbyć się tkanki tłuszczowej z tychże okolic. Dodam, że dużo się ruszam i rozsądnie odżywiam. Wiele razy podejmowałam trud odchudzenia się (raczej nie poprzez głodzenie się a wysiłek i mądrzejsze odżywianie), jednak po jakimś czasie zarzucałam to, może więc w jakiś sposób jestem już "uodporniona"...No i w wieku 28 lat przemiana materii też już pozostawia wiele do życzenia. Może ktoś ma podobne doświadczenia i może podzielić się swoją mądrością? Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość INGA_25
czesc dziewczyny ja jestem obecnie na 30 dniu 6 weidera i oprócz tego ze niby miesnie zrobiły sie troszke twardsze to zadnych efektów nie widac musze dodac ze nie jestem jakos tam specjalnie szczupla bo niestety nosze 65 kg i przy tych cwiczeniach jest wyraznie zaznaczone ze od serii 3 x 18 cwiczenia nie powiiny zajac wiecej niz 25 u mnie niestety zajmuja wiecej bo do 35 minut i juz sama nie wiem czemu ma zajac to tylko 25 minut jesli trwaja dłuzej to co sie dzieje ???aha jeszcze jedno w ciagu tych 30 dni opusciłam cwiczenia 3 razy .pozdrawiam trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość INGA_25
DO SPADAJĄCEGO JABUSZKA W JAKI SPOSÓB UDAŁO CI SIE SCHUDNAC TE 13 KG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INGA :)--> moze to sie wyda dziwne,ale ja sie tak naparwde nie odchudzalam,bo nie potrafie sie odchudzac...nie umiem sobie dobrac diety,bo jestem leniwa jesli o to chodzi..ale po prostu w pewnym okresie przestalam jesc pieczywko i w ogole malo bardzo jadlam,zero slodyczy i nie jadlam kolacji,bo mi na to czas nie pozwalal..i tak sobie zylma z dmia na dzien,az w peewnym moencie zobaczylam,ze mi normlanie waga zaczaela spadac...spodnie stawlay sie za duze,postanowilam to kontynuowac i tak jakos juz sie nauczylam zyc bez slodyczy,pieczywa... oprocz tego,zaczelam weicej sie ruszac,spacery,lazilam po schodach zamiast winda,a najwazniejsze to chyba to,ze zazcelam tanczyc tance latynoskie i sila rzeczy waga mi spadlaa w dol...bo to przeciez jest ruch:),wiadomo byly przestoje takie,ze waga sie trzymala poznije przytylam 2 czy 3 kg,ale wytarczylo po prostu ograniczyc jedzenie i tak trzymam do dzis...nie odmawiam sobie raczej niczego na co mam ochote,ale po prostu ograniczam...naprawde ciezko mi pwoiedziec jka to zrobilam,bo to nie byl zaden \"ksiazkowy\"sposob,samo z siebie jakos tak wyszlo,zmienilam zupelnie tryb zycia,wierze,ze i Tobie sie uda,moze na poczatku trudno jest zrezygnowac,badz ograniczyc pewne rzeczy...ale pozniej to jzu wchodzi w krew,tym bardziej jka zazcynasz zauwazac efekty i wskaznik na wadze spada i spada:D:D:D,a Ty mozesz sie znow wbic w swoje ulubione spodenki,to az czlowiek zaczyna miec w koncu jakas motywacje pozdrawiam serdecznie🌼:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kma
===> do spadające jabłuszko Ja też sie ograniczam mało jem, dobrze się z tym czuję ale waga nie idzie w dół, narazie jestem tylko kilka dni na diecie tylko czemu cały czas stoję w miejscu?? Może to jest to, że mam mało ruchu, czy ruch rzeczywiście jest tak decydujący w diecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KMA---> ja czytalam gdzies,ze bardzo czesto tak jest,z rezsta duzo dziewczyn pisze o tym,ze troche chudna pozniej waga stoji,ale to wsyztsko zalezy wlasnie od tego,ze organizm chyba sie przyzwyczaja do tego ,nie wime naprawde,nie znam sie na tym,a ruch na pewno ma duzy wplyw na to,bo jkaby nie bylo spalasz kalorie wtedy...powodzenie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciii
A ćwicząc 6 weidera będę miała brzuch typu ala Agnieszka Włodarczyk czy coś bardziej jak drabinka ala miss fitness ?? http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://desktops.pl/_thumbnails/kobiety/agnieszka_wlodarczyk/agnieszka_wlodarczyk_3168.jpg&imgrefurl=http://desktops.pl/kobiety/agnieszka_wlodarczyk.str.21.html&h=94&w=125&sz=3&hl=pl&start=52&tbnid=jkUiyHPJmEtEDM:&tbnh=68&tbnw=90&prev=/images%3Fq%3Dagnieszka%2Bw%25C5%2582odarczyk%26start%3D40%26gbv%3D2%26ndsp%3D20%26svnum%3D10%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26channel%3Ds%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN link do fot agi włodarczyk i jej płaskiego brzucha ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciii
No kuźwa ...nie wchodzi....trudno...buźki się wyświetlają w adresie....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elooo
Hej... Jesli chodzi o efekty to po 10 dniach juz widziałem.. Skonczylem cała 6 i szczeze mowiac nie spodziewalem sie az takich efektow... Jestem mega zadowolony i od jutra zaczynam od nowa.... Sa to ciezkie cwiczenia zwłaszcza pod koniec cyklu bo zajmuja dosc duzo czasu , ale jak wykonuje sie je prawidłowo i systematycznie to zapewniam ze efekty beda powalajace :)) Pozdrawiam gorąco i zycze wytrwałosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek
mam pytanie do pa ktore ćwicza 6 weidera. Tez zamierzam zaczac ale pisze wszedzie ze w czasie jednej serii nie robimy przerw miedzy cwiczeniami. wiec jezeli mam uniesiona glowe i robie np cwiczenie pierwwsze to zeby przejsc do cwiczenia drugiego mam opuscis ta glowe i podniesc jeszcze raz czy przez cala serie utrzymac ja w gorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulpetowa dama
Ja opuszczam, ale czy to jest prawidłowo? Nie wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszek
ok dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×