Kto ma ochote dzis na kawke?

[Hmh hmh... dziś niedziela, święty dzień, więc należy dobry uczynek zrobić, więc TWA postanowiła( bo jest bardzo kreatywna) pomóc przyrodzie się rozmnażać i w puszki mleczowe dmuchała, żeby frunęły a spadając trafiły na podatny grunt... tylko koniczynki trzy widziała, nikt nie brykał :P]

O_O Pokretne wyjasnienia... [reka dzierzaca walek zaczyna swedziec...]

[raz i drugi patrzy do szuflady, chochle, łyżki do sałatek, szczypce, drewniane grabie, łopatki do naleśników i schabowych a wałka nie ma :o O k... to już nie żarty]

[dziwi sie... A kiedy to byly zarty... a reka swedzi niemilosiernie...]

[ musi ugłaskać złość Ptaszyska...więc mówi, że tylko BARDZO MONDRE I INTELIGĘTNE Piórowate wymyśla tak niezwykle powiedzonka i nazwy i wcale nie som pwszechnie używanę, TWA taka oblatana a o czterech łapach nigdzie nie słyszała]

Bo Tanczaca oblatana nie tam gdzie trzeba... :P Rozne rzeczy wymyslam ale 4 lapy to nie moje dzielo :P [wsluchuje sie w belkot Tanczacej, wylapujac strzepy mondrosci, wyjasnien... ale nic jej nie pasuje... a walek tak ciazy...]

[ TWA przezorna ( baba z wałkiem to jak wściekly byk:P) kupiła po drodze 5 Ż ...zimniutkie.... może te buteleczki będą miały balsamkowe działanie]

[idzie z niecnymi zamiarami, wymachujac walkiem w kierunku TWA...] O_O O!!! A co tam masz...? [z wywalonym jezykiem, rzuca walek, zapomina o zlosci, lapie po drodze klucze, dlubie przy kapslu, dobiera sie do gwinta, wsadza prosto do buzi i czas dla niej staje jak czuje napoj bogow oplywajacy jame ustna, zwilzajacy przelyk i splywajacy gardlem...]

[TWA do towarzystwa wyciąga puszkę zimnego reds\'a i piją sobie zadowolone... nigdy żaden facet a co dopiero Tygrys nie rozdzieli KO i TWA]

Co znaczy \"a co dopiero\"...?? O_O W sensie, ze co? [ciagnac zlocisty plyn prosto z gwinta, bacznie przyglada sie Tanczacej, bo o Tygrysie nie da zlego slowa powiedziec]

[ przecież TWA nie mówi złego słowa o zwierzętach cztero-łapowych... daje szybko 3 Ż, żeby KO się skupiła na zawartości, która jak dojdzie do jej mózgu zaprocentuje potrzebą zaśpiewania piosenki]

[Ciagnie, ciagnie, ale oka nie spuszcza z TWA, bo zapalila jej sie alarmowa latarnia i slucha dokladnie czy przypadkiem aby TWA nie mowi czegos zlego o jej 1/2]

[a tu Cię mam, chciałabyś zapalić czerwoną latarnię z Tygrysem a on się zmył]

O_O [Nic a nic nie rozumie z belkotu TWA... kiwa glowa z poblazaniem... w koncu TWA wciagnela juz prawie calego Reddsa]

Nie dosc, ze wcielo Tygrysa to jeszcze Tanczaca, heh... :P

....;)

TY Rozpełza.. nie wcięlo mnie, musiałam nawrzucać do bebecha, żeby mieć do Ciebie siły:P [TWA nie wie jakim cudem, ale pod drzwami wałek leżał] Floweczka się niedługo odezwie!! :D

O!!! Przynajmniej Robal macha A co sie stalo z Twoim arystokratycznym wielce... nickiem ;) PS. Dla niewtajemniczonych... to wyzej to ja... Omsklo mi sie tylko :P

Nie to wyzej... To wczesniejsze wyzej... :P

Do mnie sily...??? A po co? O_O [rozglada sie za porzuconym wczesniej walkiem, coby sie o niego nie potknac...]

Wedle zyczenia o Pani;)

DonRoballo... ja tak tylko pytalam... [juz sam nick wywoluje u niej oniesmielenie, dyga skromnie, patrzy w podloge i kreci loczka z kosmyka wlosow...]

terqaz Ciebie nie ma:( hm chcialem Cie poczestowac cola i delicjami;)

[ TWA PLANUJE nastepną razą ZMASOWANY ATAK na LOCZKA, nie BĘDZIE już CZYM kręcić ...CHYBA, ŻE PUPĄ...A OTWIERACZ MASZ MI oddać]

prosze krecic ....jak najbardziej wskazane;)

Robaczku kochany może mnie poczęstujesz?:p [ Ptaszysko nie lubi colowatych i delicji:P]

czestuj wiec sie jam goscinny z urodzenia wiec do syta czym chata bogata....;)

DonRoballoSzypulkus---> JAk to mnie nie ma?? O_O [podskakuje wysoko pod sufit, macha skrzydlami, wydaje glosne, nieartykulowane okrzyki, zeby zostac zauwazona przez Dona...] Hehehe... Tak sie sklada, ze ja ani Coli, ani Delicji nie lubie. Jakbym lubila to nie lezalyby w barku takie nietkniete... ;) Kobietka----> A co Ci moj loczek przeszkadza...?? O_O Zwlaszcza, ze zadnego loczka nie ma... dopiero se krece :P Pupcia nie umiem krecic... Trener zawsze na mnie krzyczal, ze za sztywna w biodrach jestem :O Otwieracz lezy na radiu... wiesz gdzie... przyjedziesz to se wezmiesz :P Po cholere przywozilas... U mnie sa 4 :P

posiadam takze pistacje caly wor!! przywiezione z wyprawy rowerowej do pobliskich Czech;)

Hahaha... Tanczaca :D Uprzedzilas mnie... Ty to masz farta... wszystkie ciacha i napoj Twoj, heh... A nie macie jakichs sledzi, co...?