Kto ma ochote dzis na kawke?

cos Ci siem wariaty mylom byly trzy machajki jedna miala 3 wariaty druga 5 wariatow trzecia 4 wariaty pa jak znajdziesz czas to pisz...wyspie siem ;) to zajrze... jutro nic nie robie...mam wyjebke na wszystko ;)

I jeszcze ze zgaszonego kompa mam Ci tłumaczyć???:D Ona ani nie pije ani nie ma problemu z nikim. Tam są świetni ludzie i sobie z nimi klika, a jak już ktoś wpadnie z problemem, znika na ten czas, bo nie ma nic do powiedzenia na temat. Frela jest dekoracją i maskotką topiku:D Tam się nie pije. Podobnie jak saam w p: przychodzi, ale temat go nie dotyczy. Pije się na "pijemu", ale też nie zawsze:D ostatni raz dałam się sprowokować.... :o:)

To nie wariaty, to machy moje są. Spontaniczne więc niejednorodne:D Dobranoc "no tyle zrobiłem dla naszej drużyny, że jutro wygrywamy 5:0. Albo wszystko demontuję" hahhaa tekst dnia:D

Ja Ci Dyrektorko z zawodu :p odpisuje bo taki mam zwyczaj... TWA tylko pyta... bo temat odpychający... i dlatego intryguje mnie, czemu nie w innym temacie? tylko poszła akurat tam ? co jom tam przyciągnęło...przeciez załozyła ten topik osoba z problemem...TWA by tam nie miała co pisac...choć jest Legendom :D:D:D Ale odpowiesz poźniej...ciekawe czy Rzond ktory jest tera Dyrekcjom faktycznie zgasił bystrom? ;)

Jagodki mozna zastapic truskawami. Moge nabyc po drode :D Tylko, ze tego automatycznego psikacza zastepujemy zwyklym, tak? Z tego co TWA wymienila to KO wybiera tarte :D Bialka w czystej postaci w piekne, upalne dni nie konsumuje :D Jak TWA chce moze sobie walic wiorki dla siebie ;)

hej Ptaszku Jagodek niczym zastapic nie mozna bo jagodki to jagodki a nie truskafki :p Poza tym tak zwana "wspolna konsumcja" polega na spozywaniu ulubionych posilkuf z ulubionych skladnikuf...a TWA truskafkuf nie lubi specjalnie... Jezeli Ptaszek kce tarte jesc same bez walonego i wiorkuf...to moze w Slupie zakupic kefiry sztukow 2 :D i zapytam czy Ptaszka gluchota dopadla ?:p nie slyszy dzwonka ?

TWA sama rzucila kiedys 2 potrawami w KO to KO tylko sugeruje. Akurat truskawy to KO tez woli w formie nieprzetworzonej :P 2 kefiry, sztuk 2 - bedzie. Nic nie dopadlo, wszelkie cuda techniki sie grzeja w taki piekny, upalny dzien to trzymam w cieniu :D To cudo techniki, z ktorego teraz korzystam tez wylaczam. Bo znow wybywam. Szkoda minuty spedzonej w cieniu w taki piekny, upalny dzien :D

jak Ptaszek mowi ze dzien upalny, to znaczy to tyle ze TWA zdycha... schlodzonego smierdziela wypije :D

nie tylko stadion oszalal :D Ptaszek tez :p

flagi zdjęte:( A mój kot jest bezkonkurencyjny: jest burza leży na środku mieszkania kiedy grzmi /przedpokój/, żeby nie być zbyt blisko okna. A kiedy pada siedzi pod fotelem i czeka aż przestanie:D I dobranoc, mam to wszystko gdzieś:( Nie mogę słuchać tych usprawiedliwień: kontuzje, stresy, zmęczenie. A tego dziada starego bez polotu nie trawię nie od dziś. Smuda do wora!!!!!! Stary bufon bez charyzmy:( Na taczkach niech uczy si ę jeździć. Gmoch następny kretyn:"wydaje mi się, że jestem zadowolony" :o )))

mysle Aria ze wiekszym problem naszego kraju jest to, kto zabil Petelickiego...bo jakos w jego samobojstwo nie wierze :(

Nie wiem i nieprędko się dowiem, bo może być to sprawa podobna do zabójstwa Papały:( Ale nie będę ukrywać, że w obecnej chwili buraki bardziej mnie zajmują, bo reprezentacyjną część dzisiaj przejrzałam, ale jutro muszę zaplecze obskoczyć jeśli wstanę o godziwej porze, co mam w planach... Cały dzień każdy burak oglądałam, kładłam go na właściwe miejsce, a jutro drugie tyle:o Tyle pożytku, że M. mieszkanie łącznie z lampami obleciał. I flaczków nagotował dla szwadronu wojska:D Ale jestem zniesmaczona tym meczem:o Doła łapię i tyle:( Nie trawię tego zgreda i zadaję sobie pytanie- jak to jest, że w wielomilionowym kraju nie ma drugiego Górskiego??? Twuśka, gaszę maszynę, mam dość:o:( :D:D:Dserio, tylko nie wiem czym się martwię:) )

jest taka fraszka ktora mowi ze teczy nikt nie wyreczy :D ja nawet nie umiem siem tym przejmowac...ani z tego zysku ani pozytku ani straty... dobranoc

poniewaz w swoim zyciu jadlam tylko w wydaniu meskim: jajecznice, salatke i sledzie w smietanie, bo maz mojej krewnej rowniez gotuje...jestem ciekawa potraf M i tych jego flaczkuf...czyli jak TWA to ladnie nazywa :D gulaszu z zoladkuf z krufki :D baardzo lubie...ale u nas surowego flaka ogromnie trudno kupic...

hej Kobietki Ptaszek Kupiłam bileta. Blaszak odjeżdża o 7.20

jutro? Życzę więc udanego wypoczynku i duużo zdrowia przywieź w walizie. Pogodę masz wymarzoną:) Korzystaj. )))

gdzie pisze Aria że jutro ? :p jutro TWA idzie do pracowania :(

To co nienapisane nadaje sie do konfabulowania. Jutro, za tydzien, przedwczoraj, rok temu :P Do wyboru do koloru :D KO pasuje ta godzina tez. Przeca to niewielka roznica. Spoznie sie 10 min wiecej. Jak spoznienie zaplanowane to mnie to o zawal serca nie przyprawia, spokojnie :D

dobrze Ptaszku że nie ma znaczenia...bo jakbyś miała przez TWA przestać pierdzieć ;) to byłby dopiero problem... choć nawet nie bo Ptaszek mało je :D mało miejsca zajmuje na kanapie ;) nie wymaga paliwa :p a to paliwo ulubione...hehehe pracowanie TWA dałoby wystarczajoncom ilość kolorowych papierkuf :D

Aria ja juz siem zegnam...jezeli siem miniemy, to rowniez Ci zycze wspanialego urlopu i pieknej pogody nad baltykiem i wez duuzo kasy bo podobno nad morzem wszystko piekielnie drogie. do milego :D

hej Aria Ptaszek

TWA---> Za to korona latwiej spada :D

Som głowy Ptaszek, ż których korona nigdy nie spada :p

Jak ktos ma taki sztywny kark to zawsze mozna pomoc i ja strącic :P

Te niecałuśna Boska czy jutro aktualne ??????????? a wiesz że poszłam po kibachem i nie doszłam ;) bo zahaczyłam o płukacze a potem mój wzrok przyciągła handbag kabelka...szoka dostaniesz jak zobaczysz...:D:D:D:D:D

Ja po nic nie doszlam, nic nie przyciagnelo mojego wzroku ale ze bede szczene z podlogi zbierac to jestem pewna. Zawsze zbieram ;] Moze byc aktualne, a moze nie byc. Zalezy czy jutro chcesz jarac czy w terminie pozniejszym, bo zakladam, ze powrot byl podwojnie bolesny i wciaz odczuwasz jego skutki...

bardzo bolesny kcem jarać jutro !!!!!...może jak siem zezwłokujem...łatwiej mi bendzie wrócić na ziemie gównianom ... w terminie późniejszym też!!! ciągle...w kółko...

No to jaramy jutro. Zeby tylko lzy aniolow nam nie zgasily tego co zajaramy :D

hehehehe nic z tego:D wtedy siem nie udało...tera tesz nie...TWA rudość zostawiła w Czaszkowie ;) o 11.00 ???

Pozbieramy moze jakies resztki po drodze, w krzakach :D Niech bedzie 11! Po drodze kupie wyroby wedzarnicze i chmielowe, chyba ze masz jakies szczegolne widzimisie? Pisz tu szybko, bo musze wyciagnac wtyczke z gniazdka :D