Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psiareczka

Kto z Was sypia z psem w łóżku???????

Polecane posty

Gość Psiareczka

Mój piesek śpi ze mną . Zuważyłam że u niektórych znajomych budzi to niesmak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violetta willas
ja śpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piesokot
moje spały z nami ale jak jeszcze kot sie wpakował to juz dla nas miejsca nie było - teraz juz nie śpia z nami - pozatym pościel to chyba co 5 dni zmieniałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avanta
mój tez śpi ze mną, zresztą to jamnik, więc inaczej być nie może ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ze swoim spałam, bo jak był maluśkim szczeniaczkiem, to trząsł się z zimna i często chorował. No i tak zostało mu do starości, a że to był bokser, to lekko nie miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupe gadasz
dziwne nie jest ze budzi nei smak... Jak mozna spac z psem ?? To tak samo jakbys do łózka wsadziła świnie lub tygrysa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osiołek...
ja sypiam z dwoma ale tylko jeden ma cztery łapy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> kupę gadasz hmmm... nie widzisz różnicy między psem a świnią? No to współczuję Ci, trzeba może do okulisty się wybrać? Albo może wrócić do podstawówki i więcej nie opuszczać lekcji biologii. A swoją drogą, położyć się obok wielkiego, futrzanego tygrysa... wow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hancik1
Ja też sypiam z moim małym czworonogiem, który podczas snu rozciąga się i zajmuje więcej miejsca niż ja. A co najgorsze MUSI byc przykryta bo jak nie to budzi mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też spię z moją psinką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psiareczka
Chciałam jeszcze zaznaczyć, że pies jest przecież zwierzęciem stadnym!! I jest to naturalne, że pies idąc spać chce sypiać blisko właściciela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra sypia z psem....obrzydza mnie to......ale znowu ja czasami śpię z kotem, bo czasami w nocy wchodzi mi o wyrka....koty mnie nie obrzydzają, są takie czyściutkie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z psem? Obrzydliwe. Błeh... Co innego z kotem.;) Jest czyściutki, pachnący, mruczący i lepiej grzeje niż najlepszy termoforek. Ewo, ja bym raczej powiedziała: \"A swoją drogą, położyć się obok wielkiego, zębatego tygrysa... wow...\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.
zawsze sypiam ze swoim ukochanym legwankiem :) Leon rozkłada się i kładzie mi głowę na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze mną śpią dwa koty
w związku z tym ja nie mam miejsca i muszę przesuwac sie w łózku na stronę męża, z czego on jest bardzo zadowolony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś jak kilka lat temu mialam swojego kota to spałam z nim co noc, bo to mruczące, mięciutkie stworzenie często wślizgiwało mi się cichaczem do łóżka. Mój brat to kiedyś zauważył i powiedział swoim kumplom, że sypiam z kotem. Nie potrafili nie przyjąć tego z jakimś dziwnym, tajemniczym i dwuznacznym usmieszkiem. O co im chodziło ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy śpią z psami oczywiście jeśli je mają.Ja często z dwoma.Suczka przesypia całą noc w moim łóżku,a piesek jak to piesek przychodzi,odchodzi.Zmienia miejsca w nocy : do mnie,na fotel,do mnie,na fotel.Nieraz się nie wysypiam,ale nie mam zamiaru tego zmieniać.Na pościel kładę koc,który często piorę.Nie brudzą pościeli,ale na kocu jest dużo sierści -przyznaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykle nie, ale zimą, w razie awarii ogrzewania sypiam z trzema psami i kotem (o ile drań akurat nocuje w domu). I już mi kołdra nie potrzebna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A psiarze dzielą się na tych, którzy śpią ze swoimi zwierzakami, i takich, którzy się do tego nie przyznają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja. Facet go tak nauczył, bo jak pies był mały to bardzo chorował i marzł... i tak zostało. Oduczenie nie wchodzi w grę, prędzej człowiek choroby nerwowej dostanie. Dobrze że mamy wielkie łóżko - psinka to zgoła drobiażdżek, dog niemiecki :p jak miałam kota też z nim spałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kiedyś obudziłam się rano w łóżku w takiej oto konfiguracji: ja i mój wówczas mąż, obaj synowie, pies, kot oraz ptak upolowany wczesniej przez kota :D Trochę ciasno było, ale pomijając ptaka w sumie nienajgorzej, przynajmniej ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ariadna
ja nie śpię ale czsaem mój owczarek niemiecki chyłkiem właził synowi do łóżka... Ganiałam drania ale on i tak się wsuwał - spał w nogach. Synowi to nie przeszkadzało. Mnie wkurzało częste zmienianie pościeli ale Ares tak pojmował opiekę nad synem. Nawet mojej teściowej to nie przeszkadzało. Kiedyś przyszła zimą zmarznięta i położyła się na tapczanie syna - Ares zajął swoje miejsce - teściowa po drzemce powiedeziała że pies ją tak ogrzał i poczuła się lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie udalo
nie spac z tym,co mam, bylam trwarda, on spi przy lozku, przykrywam go kocykiem. Poprzednie sie ladowaly na chama i rozpychaly. Choc czasem mi go szkoda, jak zimno, a on sie odkryje, wtedy sie probuje wepchac, ja wstaje i go przykrywam. To bokserek. W dzien spi na kanapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×