Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

A w ogóle to czesc bo się nie przywitałam dziś:). A co do wieku to przestańcie marudzić bo ja się poczuję jak diznozaur;) Prawie lat po ślubie, od 8 lat pracuję, tylko dzidziuś dopiero pierwszy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być 5 lat po ślubie coś mi klawiatura nawala:). Zmykam lepić pierogi dzisiaj na słodko z serem i rodzynkami:). Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany, nie znoszę piątku, to u nas najgorszy dzień w firmie.... :o chyba się zaraz w pośladek postrzelę.... a w brzuchu burczy... :o idę zjeść bigos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga ja dzis tez mam kociolek... musze sie wyrobic ze wszystkim i jeszcze mnie wycieczka do wrocka czeka... a czas ucieka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z forummmmmm
a ja chociaż nie jestem jeszcze w ciązy to zaglądam tu co raz częściej i muszę przyznać że także co raz chętniej. Z wieloma z was spotykałam się praz długi czas na forum ślubnym- teraz już tam nie zaglądam, odeszłam już stamtąd bo forum straciło swój charakter i klimat. chętnie czytam wasze wypowiedzi- jakoś tu tak cieplutko i życzliwie. chętnie bym już do was dołączyła aktywnie - ale to raczej możliwe dopiero w przyszłym roku. Na razie ściskam was serdecznie i kibicuje wam i waszym maluszkom. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękujemy bardzo :) muszę sie dzisiaj ze wszystkim wyrobić do 16-tej, bo mamy szkołę rodzenia, pierwsze poważne zajęcia, najpierw godzina ćwiczeń, potem 1,5 wykładów. jak nie wyjdę punktualnie, to się spóźnimy, bo przebić się przez miasto to nie łatwo o tej godzinie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) dziewczynki mam pytanko ,czy kazda z Was po zapłodnieniu odrazu miała podwyzszoną temp????? tzn jak zaszłyscie w ciąże????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie nie pamiętam... na pewno nie spadła mi przed dniem spodziewanej miesiączki. i potem też się utrzymywała i powinna tak przez jakieś 3 miesiące, do czasu aż się wykształci łożysko, ale tak długo to ja już nie mierzyłam, tylko przez jakiś miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie z forum o ślubach wypędzili, cóż ; ta jedna z forummmmmmm (pomarańczowa) to zdaje sie moja koleżanka po fachu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza, nikt cie nie wypędzał, ehhhhh a do pomarańczowego wpisu u was przyzanła sie wrześniowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zdaje się wrześniowa :) oj, tak to jest, czytam co się tam dzieje, ale nie będę komentować.... wcale nie uważam, że \"olałyście\" czy \"obsrałyście\" tamto forum, zwyczajnie się wypowiedziałyście... ale koniec tematu. myszunia, czyli powoli się szykujecie z mężem na małego myszka? :) fajnie, zaludnimy świat, polska ma teraz niski przyrost naturalny, tzreba nad tym popracować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam dzisiaj rano niewyraźną minę, pisałam, że mam kłopoty, ale rzeczywiście, chyba minęły, a przynajmniej na chwilę ucichły.... zobaczymy co dalej.... ech... nie może być normalnie.. :( zaskoczyła mnie jednak moja reakcja - normalnie wziełam i się rozpłakałam :o normalnie w zyciu bym tego nie zrobiła... dostałam w swoim zyciu mocno po tyłku i nie raz, co mnie strasznie uodporniło, nigdy tak nie reaguję, a teraz raz dwa trzy i płaczemy, na zawołanie :) szok, co ta ciąża robi z człowieka... \"otumania\" jak nic, jak to ktos powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz gusia (jakoś sie przyzwyczaiłam do ciebie jako guśki) ja bym chciał bardzo malucha z jedenj strony a z drugiej tak odrobine mi żal że już nie będzie tak bez ograniczeń jak teraz; chęc bobasa jest silniejsza i tak sobie myślę że za pół roku juz sie nie będę nad tym żalem zastanawiać... zwłaszcza że nam się pierwsze dziedziaczki w paczce rodzą a to zazwyczaj jakos tak jest zaraźliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki, to znowu ja :) my zapełnimy świat małymi misiami a Myszunia mysiami :D czy nie? juz uciekam na swoje podwóreczko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak Mysza myśl myśl bo już pora - potem będziemy starymi zrzędliwymi i nadopiekuńczymi mamusiami.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam chwile oddechu:) wycieczka do wrocka odwolana:) i cale szczescie bo bym sie nie wyrobila i jeszcze te korki a nie daj boze jakbym na autostradzie utknela... aga dobrze ze juz lepiej u Ciebie:) ja mam dzis szefa na glowie a jak juz jest to wydziwia, kombinuje ... ktos pytal o tempke - u mnie caly czas byla wysoka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie w pracy sa sami faceci i jak zaczna dzwonic do swoich pociech to az sie japka sama mi usmiecha:D nagle z wrzeszczacych chlopow robia sie potulne baranki i dyskutuja z maluchami o plastelinie, bajkach i co jadly na sniadanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno są to ograniczenia.. i to nie tylko jak się urodzi, zaczynają się już w ciąży. mnie np. cholera bierze, że nie ćwiczę, ale się zwyczajnie boję. teraz zaczynam szkołe rodzenia, gdzie mi [pokażą, jakie cwiczenia można bezpiecznie wykonywać. w tenisa nie pograłam w tym roku, w zeszłym kupiłam sobie narty i nareszcie nauczyłam sie jeździć - teraz znowu przerwa. rower - w odstawkę, spacery po taterkach - w odstawkę. PSANIE NA BRZUCHU! - tego mi też brakuje, normalnego odwracania sie z boku na bok. jest parę rzeczy. na początku też myślałam, że mi język ucieknie jak znajomi pili piwko a ja sok grejfrutowy, teraz juz nie mam takich smaków, czasami sobie naleję małą lampke wina :) ale to nie jest straszenie :D w sumie ten stan jest piękny :D a jak dede śłicznie wygląda w ciąży, mowię Wam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąz chba zaczyna być gotowy do roli tatusia. Wczoraj patrzę a on mierzy okno dachowe- pytam co kochanie robisz. Mierzę okno bo chyba trzeba je wymienić na dłuższe i szersze. Pytam- po co według mnie to jest ok. Nie nie - musi być większe, będzie wpadać więcej światła a przecież ważne by nasze dziecko miało słoneczny i widny pokoik. :) he,he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi mowia ze promiennie wygladam - nawet Ci co nie wiedza ze bede mama:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dede ja też chętnie zobaczyłabym jak ślicznie wyglądasz w ciązy- czy można prosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaasiu, spotkałam sie z tą sama opinią, jedna ciotka jak się dowiedziała, była zaskoczona, a za moment mówi, własnie miałam ci powiedzieć, że jakoś inaczej wyglądasz... ale nie potrafię określić co sie zmieniło\" a wtedy dopiero zaczynał mi się brzuszek rysować. :D teraz jest już lepszy, ale nadal nie wyglądam na swoje.. aktualne zdjęcie ma siostra na swoim kompie i aparacie - jak mi sie uda je odebrać to Ci wyslę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dede czy możesz mi wysłac swoje zdjęcia w ciąży proszę!!!! no własnie guśka ja tak lubie sobie czasami wieczorkiem winko walnąć... znaczy nie czasami tylko często :) i ćwicze codziennie, ale mi bardziej chodzi o ograniczenia czasowe a ja już na nic nie mam czasu; z drugiej strony bardzo pozywtywnie myślę o zwolnieniu chorobowym, urlopie macierzyńskim, wreszcie odpocznę umysłowo!!!!! wiem że będzie za to fizyczna robota przy dziecku ale mnie fizyczny wysiłęk relaksuje; tak w ogóle to nie jest jakis wielki problem dla mnie z tymi ograniczeniami bo wiadomo nie ja pierwsza i nie ostatnia tak tylko się z wami swoimi przemyśleniami dzielę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super:) ja postaram sobie tez strzelic jakas fotke to wysle, choc u mnie to jeszcze nic nie widac, choc juz sama nei wiem czy widac czy nie bo moj brzuch co to zawsze byl ciagle jest i jak na moje oko zrobil sie pelniejszy - czarek mowi ze mi na oczy padlo bo on nic nie widzi:) moze i padlo bo jak sie oglada go caly czas i sie go nosi to potem juz wszystko widze - szczegolnie to co bym juz chciala widziec:D a ta promiennosia - to aga naprawde w tym cos jest, moja cera do tej pory byla bezproblemowa ale szara, a teraz takiego zdrowego koloru nabrala:) a dede wyglada slicznie:) tylko dzis sie ukrywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spijcie ciężarówki!!! wiecie może jakich pokarmów należy unikac jak sie karmi piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu są różne szkoły, samochodzie osobowy :P moja kumpelka, już nawet kiedys pisałam, jadła wszystko poza tymi głównymi niewskazanymi, czyli: cytrusy, czosnek, pęczniejące, jak groch, kapusta, fasola. a resztę jak leci. nie bawiła się w żadne nie-picie herbaty czy czegoś tam, a paulinka nigdy kolki nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×