Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Mam do was pytanie. Mam spuchniete delikatnie nogi i w ogole czuje sie cala jakos dziwnie. Rano po wstaniu z lozka dalej opuchlizna sie utrzymuje,nie widac kostek wew,tylko zew.Nie wiem czy to normalne.W pierwszej ciazy czegos takiego nie mialam,moze dlatego,ze chodzilam w ciazy zima. Nie wiem czy powinnam sie martwic,naczytalam sie o zatruciu ciazowym i szczerze powiem,ze zaczynam sie bac. Nie mam nadcisnienia i wynki mialam dobre. Dzis jest Boze Cialo tak to bym juz poszla do lekarza. Nie chce panikowac niepotrzebnie.Moze wy mi cos odpowiecie na ten temat? Z gory dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Maja - słodki Zozolek :) Kaasia - gratuluję pępka, julka swój zgubiła równo po tygodniu :) jej się w sumie ledwo trzymał już w szpitalu. Ferka - nareszcie czarna :) cześć Kati :) zaglądaj częściej nata - pewna nie jestem, ale jeśli opuchlizna się zwiększa za dnia, a nocą schodzi to wszystko w porządku, natomiast jak wstajesz rano i masz spuchnięte nogi - może, podkreślam może, bo się nie znam, to być lekko niepokojące - jak masz możliwość jutro po bożym ciele idź do lekarza, jeśli nie przyjmje Twój, to idź do innego, nawet myślę możesz podjechać na izbę przyjęć i się spytać. po co masz się denerwować? :) a ja się dałam tej cholernej alergii :( jestem uciapana i usmarkana po pas :o z nosa mi leci, oczy mnie swędzą, że mało ich nie wydrapię. nawet tłumaczenie sobie samej, jako osobie dorosłej, że potem będzie gorzej - znaczy po tym drapaniu - nie pomaga :o swędzi jak sk... (same się domyślcie, przeklinać w święta nie będę ;)) a gardło też mi nieźle apitala. dzisiaj rano zostawiłam dziecko mężusiowi, nakarmiłam tylko i wyniosłam się do drugiego pokoju, wstałam za prawie 2 godziny, nakarmiłam i tak jescze raz, nie podnosiłam jej nawet do odbicia, żeby jej nie chuchać i nie kichać w twarz :( ech, nie znoszę być chora, jestem wtedy cholernie marudna, jak w chwili obecnej ;) jak małe rozkapryszone dziecko :) na pocieszenie zrobiłam mężowi placka, 3bita, w nagrodę, że się trzyma ze mną :) teraz poszedł z kolegą pograć, a babcie wzięła dziecko na spacer, wcześniej rano wziął misiek na godzinę, żebym odpoczęła :) kochany jest :D wogóle wczoraj miałam okazję zobaczyć, co to znaczy kupka o bardziej stałej konsystencji :o ufff, ale smród :o jeśli się Wam młodsze mamy zdaje że teraz kupki śmierdzą poczekajcie :) julka zrobiła coś o konsystencji topiącej się w torebce tabliczki czekolady - czegoś takiego pieluszka nie wchłonie, więc połowa była na tyłku, nóżkach, podbrzuszu julki, a że nie robiła kupki cały poprzedni dzień więc i ilość była słuszna :D fuuuuuj :D ale to skutek kaszki, którą jada na kolację. dzisiaj dostała soczek jabłkowo marchwiowy - sttrasznie jej smakował, w przeciwieństwie do tej ociupinki zupki, którą próbowałam jej dać - krzywiła się jakbym jej podała cytrynę i wkońcu wypluła - chyba sama dokończę słoiczek, ale po uprzednim posłodzeniu - bo to jest paskudne :D dobra, rozpisałam się jak szalona, uciekam, idę poleżeć sobie chwilę, bo potem obiad u teściowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki mam pytanie? to już 4 miesiąc i teraz dopiero widze że na brodawkach tworzą się takie białe, różowe plamki, co to takiego jest tego bardzo duzo kiedyś tego nie miałam zapytam też lekarza ale dopiero pod koniec miesiąca, może Wy mi pomożecie z racji doświadczenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, wiem, wiem wszystkie mamuśki korzystają z uroków lata i tego że wolny dzien mamy, ale jak zaglądniecie tutaj to może ktoś odpowie na moje pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysia - nie złość się :) dzisiaj długi weekend, więc dlatego nikt tu nie zagląda :) nie wiem nic o plamkach, natomiast mogą na brodawce wokół sutka pojawiać się takie niby grudki, to normalne przed karmieniem, wyczytałam w jakieść książce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie takie grudni, trudno to nazwac ale trafiłas w sedno to chyba bedzie to więc mogę iśc spac spokojnie, dziekuję i dobranoc, jutro ide do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysia - to są gruczoły jakiegoś M..... coś tam :) i wyglądają jakby coś tam było w środku a ja dzisiaj mam urlop od dziecka, jadę zaraz do mamy, będzie się zajmować małą, ja sobie pochoruję spokojnie, bo w poniedziałek mam straaaaasznie ważną rozmowę o pracę - tu prośba o b.mocne trzymanie kciuków - więc dobrze byłoby się wykurować :o najgorzej, że mała ma katar :( kupiłam jej nasivin i czyszczę nosek, w nocy miała mocno załadowany, ale kropelki ładnie to rozpuściły i mogłam usunąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo dziewczeta moze ktoras mi poradzi Jestem w 33 tyg. i od kilku dni mam opuchlizne nog ktora nie zmienia sie mimo wszystkich zabiegow. Do tego pobolewa mnie glowa ale dzidzius porusza sie normalnie . Wizyte mam dopiero we czwartek i nie wiem czy odczekac czy dzwonic do lekarzy? poradzcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamy i ciezarowy, dzieki za odpisy! glukozy nie podalam:) dorobilismy sie fotek, wiec podaje, milego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati75 Może poprostu zadzwoń do Twojego lekarz i zapytaj jak uzna że to coś poważnego to powie żebyś przyjechała a jak nie to Cię uspokoi i będziesz wiedziała że jest ok. mysia30 ja też mam takie plamki :-) i brodawki ogólnie mi ściemniały dawniej miałam bardziej różowe teraz brązowe, brzuszek naprawde jest fajny, jak się idzie ulicą to wszyscy patrzą, oglądają się, a jak w autobusie czy coś to nagle nikt nic nie widzi tak to u nas wygląda uwielbiam gładzić się po brzuszku jak tak siedę w pracy i czasem dzidzia reaguje delikatnymi puknięciami :-) lub kopniaczkami to jest naprawde słodkie :-) ale teraz nie mogę się już doczekać aż zobaczę moje dzidzi choć podobno puki jest w brzusiu to jest troszkę spokojniej :-) ale to już musziały by się wypowiedzieć mamusie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, co zasiadam do kompa i porzadnie chce przejrzec ostatnie wpisy, to albo maly chce jesc, albo moj małżon czegos chce;)(a tak na marginesie, to dzidzius jadl pol gopdziny temu, czy to normalne, ze dwutygodniowe dzieci pija po kilkanascie razy???czy to kwestia upalu???czy moze dlatego, ze nie tryskam mlekiem:( i mlody nie dojada...?ponoc po cesarce to jest czesty problem, ale wydaalo mi sie, ze bede miala nawal po tygodniu, a tu srednio na jeża...) jutro przyjezdza moja tesciowa:), jest ogolnie przyjaznie nastawiona, wiec licze na pomoc, choc na jeden dzien-moze uda mi sie pojechac do marketu i kupic jakies klapki dla siebie i stanik-piersi mam jak Pamela i ciagle rosną;) Justyna-maly czuje, jak sie glaszczesz po brzusiu:) Kati 75-ja mialam opuchlizne przez ostatnie 2 miesiace-troche pomogl mi zel z Rossmana-Baby dream Agniecha-nie daj sie na tej rozmowie-patrz prosto w oczy i staraj sie mowic pewnie, kwestie finansowe zostaw na koniec Elff-zrżnęlam od Ciebie stronke z bobasami i moj Marcel tez juz tam jest:) Kaasia- a probowalas sciagnac pokarm laktatorem i wtedy kiedy chcesz wyjsc na dluzej-kazac podac mleczko dzidzi?(oczywiscie tylko w sytuacji wyjatkowej) dziewczyny, kiedy pojedziemy nad morze i bedziemy sie do woli opalac pol dnia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Kurcze, Zuzia od wczoraj rano ma gorączkę... Byłam z nia dzisiaj u lekarza i nie wiadomo co jej jest. Jak do jutra nie przejdzie to badanie moczu trzeba bedzie jej robic. Kurcze, najgorsze są noce, bo nie chce spac, nie chce jesc i pic:( musze z nia spac, bo co sie poloze do lozka to musze wstac... Mówia ze istnieje cos takiego jak 3-dniowka...Dobrze, ze moje kochanie sie dzisiaj zajelo Zuzanka, to chociaz ze 2 godzinki pospalam po poludniu. Ferka, sliczny Marcelek:) Ja Zuzi juz takiej nie pamietam, dlatego czesto ogladam fotki bo nie dowierzam ze to ona, hihi:) Agniecha, ja bede 3mac za ciebie kciukaski, powodzenia kochana:) No i jeszcze na koniec dnia musielismy sie z Matim poprztykać... poszedl rabac drzewo mamie, a ja kurde od srodka sie gotuje:/ eh, z tymi facetami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tylko na chwilkę dzisiaj bo padam na pysk. Ferka, śliczniusi Marcelek - a co do stronki to sie nie przejmuj że zerżnęłąś - w końcu to nie ja jestem wynalazcą :-) Sama tez kiedyś zerżnęłam a uważam że jest b, wygodna bo nie trzeba walić zdjęć mailem :-) ja właśnie muszę zdjęcia podokładać bo się zanidbałam od tygodnia :D Hmmmmm- zakwitła mi maciejka przed domem - cudnie pachnie !!! LATO LATO LATO wspaniale że dopiero najlepsze przed nami :-) Dzisiaj Dominik cały dzień spędził na dworze - wszystko robiliśmy na podwórku - karmionko, spanko, bekanko, no tylko pieluchy zmienialiśmy w domu ;) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja - witaj w klubie :( julka ma spory katar, w nocy spała na leżaczku, postawiłam go na łóżku koło siebie i czuwałam, nie iwem czy dzisiaj nie pójdę z nią do lekarza, bo jedzenie wygląda koszmarnie, nie ma czym oddychać, więc podjadamy po troszkę, podaję jej soczki, stópki smaruję maścią rozgrzewającą i zakłądam skarpetki i czekam aż przejdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeszła niezła burza, a teraz znowu słonko, ale waliło masakra miłęgo dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Agniecha, już wiem co jest przyczyną tej gorączki... Dziś w nocy zauważyłam. Chciałam dać jej jeść a Zuzia złapała brodawkę i za chwilę dosłownie odskoczyła jak poparzona. Posmarowałam dziąsełka żelem i zjadła bez problemu:) Jednym słowem ząbki... widzę że nie będzie za wesoło póki się nie wyrżną... Oczywiście całą noc nie spałam, już nie miałam pomysłów...aż wsadzilam ją do wózka i zasnęła lulana... No własnie, mam pytanie, zna któraś z was stronkę, na której można zamówić żel o nazwie Orajel? To jest najlepszy żel na ząbki( wiem z doświadczenia), a u nas nigdzie nie można tego dostać. Apteki nie zamawiają bo drogi. Pomożecie mi? Wydam ostatnie pieniądze żeby pomóc dziecku... U nas też burza dopiero sobie poszła, waliło na maksa! Ale za to teraz fajowsko pachnie na podwórku:) Agniecha ucałuj malutką, niech Ci niunia nie choruje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agik
dziewczyny mam prosbe czy wie ktoras cos o wozku ADBOR RING?mam mozliwosc kupienia go za 250 zl jest na gwarancji ale nie wiem czy jest ok,jak sie sprawuje i czy dobrze sie prowadzi?jezeli ktoras cos wie to bede wdzieczna za rady.dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) boze od wczoraj doslownie rozplywam sie! jest tak potwornie duszno ze najchetniej bym caly dzien stala pod prysznicem. u nas wczoraj wieczorem niezle sie blyskalo i czasami slychac bylo jakis piorun, ale taka burza z prawdziwego zdarzenia przeszla bokiem, a szkoda. u nas ok. Kubus zdrowiutki - i oby tak bylo caly czas:) dzis super ladnie spi, a wczoraj to nam zrobil niespodzianke bo obudzil sie jak zawsze o 4 rano, no i tradycyjnie cyc jeden drugi, pielucha i spanie - ale u nas w lozku i troche pomarudzil wiec znowu cyc na spokojnosc i tak usnelismy i jak maly sie zaczal wiercic to bylam swiecie przekonana ze minely dwie minuty - a tu prosze byla prawie 11:) pospalismy ale wcale tego nie odczulismy. no i nie wiem czy wasze dzieci tez tak maja ze jak sie im zmienia pieluche to akurat wtedy chce im sie duza kupke i siku wprost na kanape albo koc albo na mame a najlepiej na wszystko co jest w promieniu razenia?:D moj Kuba wczoraj strzelil niezla kupe akurat na najlepszy koc:) jejku Majka normalnie az sie boje jak mojemu Kubie zacznie sie zabkowanie... a napisz co to za zel na dziaselka? aga bede mocno trzymac za Ciebie kciuki. bedzie dobrze!:) wracajcie do zdrowka dziewczyny:) no i jak 3bit? smakowal mezowi? ja moze tez sie zmobilizuje i jutro zrobie:D ferka - Marcel slodki:) a co do jedzonka to z moim Kuba bylo dokladnie tak samo, jadl, wisial przy cycu prawie caly czas i pokarmu tez nie mialam duzo - bo ja tez po cesarce, dokarmialam go bebikiem. teraz juz pokarmu mam sporo i Kubie wystarcza i sie najada z czego sie niezmiernie ciesze:D ja kube czesto przystawialam i rozruszalam ta moja mleczarnie:D poza tym mam odciagacz ale jeszcze nie byl w uzyciu... moze jak mnie przycisnie chec zakupow to zrobie jak mowisz:) elf - ja tez chce wachac maciejke... agik - niestety w temacie wozkow to ja jestem ciemna jak tabaka w rogu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) mam chwile dla siebie, moje pociechy spia- na razie :o pewnie ta mała zaraz wyczuje, że mama je śniadanie i zacznie koncertować :) katarek chyba powoli przechodzi, ale możliwe, że podjedziey dzisiaj do znajomego lekarza, żeby julkę osłuchał. oooo, właśnie, płacz :( ale mąż czuwa, szkoda, że cyca nie ma ;) u nas też, i to nad naszym osiedlem, przeszła konkretna burza :) rynny nie nadążały zbierać i z dachu lala się woda, jakby ktoś z wiadra chlustał, a waliło piorunami dość blisko i konkretnie :) ale jak się przyjemnie potem zrobiło :) temp. spadła z 30 do 20 st. - te 30 to było w cieniu po 15, spoko, nie dało się wytrzymać, powietrze stało, a niebo wcale nie było błękitne, było całe lekko zasnute, jak za mgłą, nie wiem ile byłoby st. jakby było czyste i błęitne, pewnie z 35-36 na pewno :o agik - nie wiem nic na temat tego wózka, przykro mi :) 3bit wyszedł super! tylko trzeba go układac w blaszce, bo inaczej sie rozjezdza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam, że dzisiaj ja będę pierwsza na forum;) Nie mogę spać, rozłożyło mnie na maksa...obudziłam się z gorączką i cały czas mnie trzyma:( Zuzia z tatą sobie w łóżku leży i się chusteczkami do pupci bawi;) a mi zaraz głowę rozsadzi... Zuzanka w końcu dzisiaj normalnie spała:) Chyba jej już przeszło, no nie do końca, bo dziąsełka jej nadal smaruje, wtedy lepiej jej się je. Kaasia, każde dziecko inaczej przechodzi ząbkowanie:) Może być tak że nie będziesz wiedziała w ogóle co tzn ząbkowanie:) No ja chyba mam pecha;) No ale nie można mieć wszystkiego naraz, Zuzia jest bardzo grzecznym dzieckiem, trzeba ją szczypać żeby trochę popłakała;) Więc ząbki muszą wychodzić \"głośno\" ;) Ten żel się nazywa ORAJEL i jest na prawdę dobry. Buzia dosłownie cała w środku drętwieje, no i dziecko nie czuje bólu. Kiedyś spróbowałam go an język i aż mi go wykręcało, taki dobry ten żel. Bo te inne to byle jakie są, bo uśmieżają tylko na chwilę. teraz mam jakiś miętowy, ale nie zadawala mnie. Idę wziąć apap bo nie wytrzymam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja, współczuję, bierz apap i do łóżeczka :) a ja jednak spokojnie zjadłam, posprzątałam w kuchni, ugotowałam kompot z truskawek, teraz znowu mała usnęła, więc sobie grzebię po necie, szukam ciekawych ofert pracy :) kurczę, kończy mi się powoli urlop, 3 lipca wracam do pracy, ciekawe co tam będę robić :o kompa nie mam, nie wiem jak z telefonem... ech, wogóle mi się nie chce, jestem mocno na nie nastawiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawie cały dzień przespałam...brałam apap i polopiryne s i nic nie pomogło...wszystko mnie boli, raz jest mi zimno raz goraco. Teraz goraczka mi troche spadla bo wzielam letni prysznic. Dzwonilam dzis po lekarzach, bo miałam ponad 39 st goraczki i nie wiedziałam czy moge karmić Zuzie. Zuzanka cały dzień spedziła z tatą, koło mnie nawet nie chciała leżeć, pewnie przeszkadzalo jej ze byłam taka gorąca. A jesli chodzi o Zuzie to juz jest ok, tylko bardzo rzadka kupkę robi( ale to przez te ząbki) Agniecha mi się już urlop skończył ale nie p.ójdę na razie do pracy bo Zuzka jest wyłącznie na piersi. A szkoda mi jej odstawić bo to jest takie cudowne;) Z drugiej strony sporo tracę, bo mogłabym sobie pracować. Agniecha jutro 3mam za ciebie kciuki:) Mysle ze bedzie oki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, wychodzę, mam kurde stresiora :o trzymajcie kciuki, bo się boję :( zależy mi na tej robocie, ale czuję, że jej nie dostanę :( za wysokie progi na lisie nogi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! wszystkim chorym zycze zdrowka! widze, ze zaczynacie powolutku temat urlopu, moj maly ma niespelna 3 tygodnie, a ja juz mysle o wychowawczym, nie wyobrazam sobie, ze bedzie z nim opiekunka, za ktora zaplace prawie tle, co zarobie:( a jest problem, bo prace dostalam we wrzesniu 2005 i umowe wstepnie mam do konca sierpnia, nie wiem, jak moj pracodawca sie na to bedzie patrzyl. Agniecha, trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek :) gdzie jesteście???? co tu taka cisza? upały Was przegoniły? u nas słonko straaasznie grzeje :) w sumie fajnie, ale momentami ciężko wytrzymać :o ale lubię jak tak ciepło :) a rozmowa - spoko, jak przypuszczałam, nie zadzwonili :) nie nastawiałam się, więc nie jestem rozczarowana, troszkę jednak szkoda, bo robota fajna :) poważne stanowisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×