Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Eszira jak ja zapytalam sie swojego gina czy moge jechac nad morze,to mi powiedzial,ze ciaza to nie choroba:) Stwierdzil tylko,ze szkoda,ze nad nasze morze,bo woda zimna i ze moge sie po prostu przeziebic:) Jesli chodzi o opalanie,to uwazaj ze sloncem,bo grozne jest przegrzanie płodu,dlatego nie wystawiaj długo brzuszka na słońce,może okryj je jakas chusta,skryj sie pod parasolem....no i udanego wypoczynku zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) w koncu chwila wytchnienia!:) jejku co to byl wczoraj za dzien! Kuba cierpial na bezsennosc:( jak sie obudzil po 4 tak nie spal caly - doslownie caly dzien:( byl strasznie marudny bo spiacy, a co go uspalam to sie budzil po 15 min. w koncu jak mi sie go udalo utulic to przyszla z nienacka polozna (miala przyjsc w piatek - czyzby nas sprawdzala?) i trzeba bylo kube obudzic i cala zabawa od poczatku! nanosilam sie go tyle ze jeszcze pare takich rundek po mieszkaniu a bede miec muly jak pudzian;) dzis za to odsypial wczorajszy dzien i dziecko jak aniolek. doszlam do wniosku ze wczoraj mial poprostu dzien slabosci:) no i Kuba sam sie przewraca z plecow na boczek, jeszcze pare takich treningow i zrobi myk na plecki:) dede co to za historia z nowym nickiem?:) dzis mialam podobna historie z jeansami co ty - mam dola:( chcaca bardzo - witam i gratuluje!:) ciaza to fajny stan:) chimera ja tez, ja tez chce zdjecia:) dziewczyny jak wasze pociechy znosily szczepienie? goraczkowaly? w przyszlym tygodniu wybieramy sie na szczepienie z kuba i zastanawiam sie jak je zniesie.... chcemy jechac do mojego domu na pare dni - chimera - moze sie gdzies spikniemy przypadkiem wozkami na spacerze:D a potem do bstoku, takze czeka nas nielada pozdroz, ale kuba lubi jezdzic autem wiec nie przewiduje podrozy z wlaczana syrena:) no i bedziemy jechac na noc lub z samego rana zeby nie podrozowac a sloncu. a co do plucia - kochane mozemy sobie urzadzic zawody w pluciu na odleglosc a to kaszka, mlekiem itp:) moj Kuba startuje w pluciu na odleglosc smoczkiem:D normalnie nikt go nie pokona:P co mu wloze smoczka do buzi to ryk, jak zaskoczy ze to do ssania to zrobi myk dwa razy i go wypluwa z sila wodospadu:D sie rozpisalam, ale tak juz jest jak sie jest wolnym jedynie wieczorem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :D ja coś ostatnio mało zaglądałam, mam gości, więc mi nie wypadało :) ale czytam regularnie eszira - ja byłam w ciąży i poleciałam do tunezji na 2 tyg. w podróż poślubną :) ale dede ma rację, nie opalaj brzucha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie nadal przeprowadzka i umeblowanie makabra ale widzę że was też wywiało,, a\\mam nadzieję ze bardziej przyjemniejsze okolicznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) oj nie było mnie chwilę, jak pisałam mam gości i nie wypada mi siedzieć na necie :) ale co wieczór szukałam nowych wpisów, a tu nic :( u nas sę wreszcie pogoa poprawiła, słonko świeci, można spokojnie wychodzić :) julka marudzi po nocach, nie wiem co jej dolega, niby najedzona, a się kręci niespokojnie, daję jej z piersi, żeby przysnęła, ale za mniej więcej 2 godziny znowu zaczyna, więc budzę się totalnie niewyspana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) dzis bylismy z kuba u lekarza i na szczepieniu. chwale sie: Kuba wazy 4410!:) Pani doktor powiedziala ze rosnie slicznie i nie ma zadnych uwag:) oby tak dalej!:) Kubus byl grzeczny, zadowolony i usmiechal sie do pani doktor i nawet zrobil siusiu - oczywiscie jak mama nie patrzyla:D gorzej bylo przy szczepieniu... biedactwo strasznie plakalo, tak mi go bylo szkoda... poki co nie goraczkuje i mam nadzieje ze juz nie bedzie. no a jutro z samego rana jedziemy do babci, posiedzimy u niej pare dni i jedziemy do drugiej:) ciekawe jak bardzo mi dziecko rozpieszcza:D krotkie wyprawy Kuba znosi super, albo spi albo obserwuje chmurki na niebie, zobaczymy jak jutro zniesie 3 godzinna podroz - to bedzie sprawdzian przed dluzsza wyprawa - 7 godzinna... a tak wogole to gdzie sie wszystkie podzialy? czyzby wszystkie na wakacjach?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mało się odzywam, bo nie wiem w co łapska włożyc. W domu rozpierducha, remont na całego,na podworku prawie plac budowy - piach, betoniara itd Poza tym dużo roboty komputerowej no i jeszcze moje szczęście co mi najwięcej czasu zajmuje i rośnie jak na drożdzach :-)))) całuski wielkie KAsia, gratuluję szczepienia :-) Kubuś na pewno dzielnie to zniósł ! Oby mamie poszło lepiej następnym razem :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wózek wózek wózek...
Mam do Was nietypowe pytanie dziewczyny: Czy do sklepów mozna wchodzić z wózkami dziecięcymi???? Nie mam na myśli ogromnych marketów tylko sklepy np. z ciuchami, spożywcze, drogerie itd. Wiem, że głupie pytanie, ale proszę napiszcie mi jak jest. Czy sprzedawca nie robi problemów?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) Kaasia, nie martw się płaczem - jeszcze kilka szczepień przed Wami :) ale fajnie, że dobrze to znosi. brałaś normalną szczepionkę czy skojarzoną? bo nie pamiętam... my idziemy wydać kolejną stówę we czwartek - też się wagą pochwalę, oceniam ją na ok. 7 kg, czuję to w rękach :) Elf- współczuję remontu :o wózek - ja wchodzę, nikt na mnie krzywo nie patrzy, raczej do dziecka robią jakieś śieszne minki - usta w ciup i wydają dźwięki typu a tiu tiu tiu :D a na serio - niech mi ktoś zwróci uwagę to więcej nie przyjdę i koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam poczytać, ale widzę, ze tu nie ma czego czytać :-) U nas sajgon, na podwórku góra piachu. To nie remont to istna budowa ! Dobrze że obejmuje to tylko część domu a my mamy swój azyl jeszcze w dużym pokoju [w przyszłości to będzie salon - a narazie mamy tam jeszcze płytki na ścianach bo to kiedyś był gabinet stomatologiczny ;)] W sumie już rok prawie jak tu mieszkamy lada moment mija - dokładnie za 5 dni ! Jak ten rok zleciał, a ile się wydarzyło ! Fajnie tak powspominać :D:D:D Dobra, biorę sie za robotę, bo mam zlecenie na piątek galante, a dwa dni jestem sama z Dominisiem, także jakoś trzeba będzie se radzić między karmieniem a zmienianiem pieluch :D dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello kobitki :) 🌼 ale mam mało zaległości, pewnie te upały wygoniły was od komputerow i bardzo dobrze trzeba korzystać póki jest cieplutko, bo potem znowu będzie dłuuuga zima. A ja uwielbiam lato :) Elf - mate kupiłam taką zwykłą z canpola ale zastanawiałam się nad tą: http://www.allegro.pl/item112157026_mata_edukacyjna_2w1_jak_fisher_price_film_.html niestety nie znam nikogo kto miał taką matę i nie jestem pewna jakości, także kupiłam canpola bo ma bardzo dobre zabawki :) ale radości jest ogromnie dużo że szok. Poprzywieszałam jej jeszcze grzechotki takie na wózek i mam tu kupe śmiechu :D - super :) W sobote wyjeżdzamy w góry i zamówiłam sobie takie nosidełko, mam nadzieję ze będę zadowolona . http://www.allegro.pl/item113332990_nowe_nowoczesne_nosidelko_active_infant_do_12kg_.html Kaasia jesteś już w Tychach ??????? Z wózkiem pcham sie na targ, do butików i też raczej nie mam problemów. Ostatnio nawet kupowałam kieckę i ekspedientka pilonowała wózka ---- a co Zdjęcia postaram się wysłać do jutro, ja zawsze mam okropnego lenia jeżeli chodzi o zgrywanie fotek z aparatu na komp, bosze jak ja tego nie lubie, ale do jutra i tak muszą być zgrane bo potrzebujemy czystą kartę na wyjazd :) (już nie mogę się doczekać )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laski :) macie rację - upał wygania od kompa i wogóle od wszystkiego :) dodatkowo siedzi mnie siostra, więc głupio tak pisać i pisać na kafe - musiałam sobie zrobić przerwę. chimera - czadowe to nosidełko, aż żałuję, że sama kupiłam to co kupiłam. a myśmy wczoraj były u lekarza na szczepieniu - julka waży już równe 7 kilo, ale jak się wejdzie z nią na 3. piętro - to jak mówi moja siostra - waga wzrasta do 10 ;) pani doktor dziecko pochwaliła, była zaskoczona, jak ona sobie radzi z obrotami na brzuch - bo oczywiście obróciła się jej natychmiast po położeniu :) potem wyrywa się do siadania - podciąga się za ręce, a przy szczepieniu zapłakała tylko przy ukłuciu, jak kobieta wyjęła igłę to przestała :) wczoraj wpadła do mnie koleżanka, ze swoją córeczką - rany boskie, uchowaj przed takim dzieckiem :o normalnie nie mogłam się doczekać aż pójdą :o mała latała po mieszkaniu, pozbierała wszystkie zabawki julki - misia muszę uprać bo go rzuciła na ziemię i po nim chodziła, zjadała wszystkie delicje ciapiąc czekoladą moją beżową kanapę, kolejnego misia julki, a brała po jednej, nadgryzała, miętoliła w ręce i oddawała mamie, siadała w julki leżaku - jest przeznaczony dla dzieci do 10 mies. a ona ma 2 lata, płakała, chciała iść, za moment tak krzyczała, że wchodziła niemal na ultradźwięki - a julka spała. normalnie szok! mój misiek powiedział, że w życiu tak nie wychowamy swojego dziecka i nie pozwolimy mu na takie zachowania. dzisiaj rano powiedział mi, że widział po mnie jak marzyłam żeby sobie poszły... zresztą, jak się niedawno widziałyśmy to umówiłyśmy się na spotkanie bez dziecka - widziałam co wyprawiała u siebie w domu, wolałam więc spotkac się z koleżanką bez córczki, niestety się nie udało :( i teraz jest głupia sytuacja - ona na pewno widziala moje lekkie przerażenie, jak zbierałam czekoladę z jasnego dywanu i też jej pewnie było głupio. ale nic nie poradzę na to że nie potrafi zapanować nad swoim dzieckiem... mam nadzieję, że się jeszcze spotakmy - ale same :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniecha hahah czyli dziecko z piekła rodem. Myślę, że towej koleżance było bardzo głupio za dziecko, przecież to ona stworzyła potwora :D - heh aż się dziwie że nie zaproponowałaś spaceru . U mnie też ostatnio była siostra, za to ja nie miałam dostępu do netu bo ona ciągle siedziała :D, biedna dopiero będzie miała łącze od września. Biedna ale jakże szczęśliwa ma tyle wolnego czasu, bo ja to chyba juz jestem nałóg hahah O nosidle nawet nie chce wspominać. Jeszcze go nie dostałam :( chociaż prosiłam sprzedawce żeby wysłał do weekendu bo potrzebuję na wyjazd. Ja glupia zrobiłam przelew zaraz po 5 minutach od zakupu a on zrobił łaskawie paczkę po trzech dniach. DO tego wszystkiego przesyłka kosztuje 11 zł, normalnie skandal. Paczka będzie na poniedziałek, a ja potrzebuję na jutro :( nawet nie mam od kogo pożyczyć :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) pisze do was z tychow:D podroz minela nam super, Kubus spal albo sie wpatrywal w niebo:) jestem zniego zadowolona, choc maz mowi \"ty go tak nie chwal, bo za kazdym razem jak go chwalisz Kuba zmienia front:)\" no coz - ryzykuje:D no a domu rodzinnym pelen zachwyt:) to pierwsze dziecko u mnie w rodzinie wiec tego sie spodziewalam. kazdy chce kube na rece, cwierkaja do niego, babcia juz mu chciala kielbase dawac i na lody zabierac:D no jednym slowem jest naprawde bardzo fajnie. no ale oczywiscie gdy tylko Kuba zaplacze to wszyscy jednym glosem wolaja \"mama\"!!! smieje sie ze mama jest od karmienia i zmieniania pieluch:D jutro jedziemy w kolejna podroz. tymrazem do kuby pradziadkow:) aga - co do szczepienia, to kuba mial jedna szczepionke, i dodatkowo hiberixa. chimera a w ktorej czesci tychow urzedujesz?:) ja na osiedlu b:) ok, zmykam na mamine ciacho, napisze pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, i po upalnym weekendzie :) gorąc nie do wytrzymania, nawet w tej chwili... dzisiaj zaliczyliśmy obiad u mamy, dostaliśmy całą blaszkę ciasta z porzeczkami - zajadam się jak szalona, a potem będę płakała nad celulitem - już mi nawet mąż powiedział, że widać i to dość :( niestety, jestem coraz starsza a nie młodsza :( ale mnie to mało obchodzi :P powiedziałam mu ze jak mu przeszkadza to niech mi krem vichy kupi :P jak podałam cene, to stwierdził że mu nie przeszkadza :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, wróciłam od rodziców fajnie było tylko te upały i to w autobusie, makabra nie czuję się wypoczęta wręcz przeciwnie:( może by tak popadało? buziaki dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochaniutkie, wróciłam:) Myslałam, że będe miała jakieś mega zaległości a tu prosze, nic się nie dzieje:) Nad morzem cudownie, słonko świeci na niebie ani jednej chmureczki, woda nie za ciepła to fakt ale i tak przyjemnie:) Dużo spacerowaliśmy żeby nie leżeć tak na plaży plackiem, a słońce takie mocne że i tak wszędzie dopada nawet podczas spacerów:) Tak więc mam murzyńską buzie , łapki i nóżki i wielki biały pas od piersi do brzucha, bo nie zdejmowałam koszulek i nie przebierałam góry od kostiumu:) Jestem zadowolona, choć podróż była długa ( cała noc w pociągu) i moja mała mysia przez całą drogę kopała. Tak właściwie to powinnam jeszcze siedzieć dziś nad morzem i wrócić w środe, ale zostaliśmy brutalnie przywołani do rzeczywistości, gdy zadzwoniono do męża z nowej pracy, żeby przyjechał. Eh nie mieli kiedy tego zrobić:(, no ale trudno zależy nam żeby dostał tą prace i te trzy dni mniej na wakacjach jakoś przeżyjemy i jak na weekend szykujemy się na wyjazd pod Bielsko, gdzie właśnie wypoczywa moja mamcia:) Na razie tyle, buziaczki dla wszytskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć eszira :) fajnie że się wakacje udały, a przede wszystkim pogoda :) cześć wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł :) co tak manie ostatnio z dopisywaniem????? u mnie dzisiaj ma być straszne ciepełko, wczoraj się wręcz nie dało wytrzymać, a dzisiaj ma być gorzej :o nie potrafię sobie tego wyobrazić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) agniecha u mnie też od rana pogoda cieplusia, musze szybko iść do sklepu, żeby zdąrzyć przed tym zaduchem:) Wybieram się na poszukiwania jakiegoś ładnego materiału, bo trzeba uszyć jakąś duuużą sukienke na lato:P wszytsko mnie powoli obciska:) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dzisiaj rozmowę, jak się ubrać, żeby ładnie wyglądać i się nie spocić????? to chybaniewykonalne :o a julcia zaraz kończy 5 miesięsy, więc za tydzień spróbujemy nowch obiadków - np. z królikiem lub indykiem :D ostatnio jadła szpinak z ziemniakiem nie powiem co mi to przypominało, bo nie chcę się wyrażać ;) ale ona to zjadła, ale jak srunęła w pieluchę na drugi dzień - ło matko! skażenie środowiska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniecha i co i co .......... ? My byliśmy dzisiaj u lekarza innego niż zwykle, bo moja jest na urlopie. Musiałam mieć diagnoze że potówki które ma moja Amelka to potówki :D no i są to potówki :P . Okropne, aż się porobiły liszaje , fe. Normalnie wyskoczyly jej w ciągu jednej nocy, pewnie było jej gorąco a głupia mama ją przykryła :P Tak więc ta pediatra nie może uwierzyć, że chodzimy na rehabilitacje bo przecież u niej wszystko jest wporządku. I tak się zastanawiam czy nie zrezygnować z nich na własne żądanie. Dalej uczymy się jeść z butelki, właśnie ta lekarka powiedziała że niechęć do butelki bardzo często się zdarza u dzieci karmionych wyłącznie piersią. Poradziła żeby wygłodzić dziecko, ja powinnam najlepiej wyjść z domu a małą powinien nakarmić tatuś. Ona poprostu nie chce butelki bo nie rozumie dlaczego nie może dostać piersi skoro jest głodna a ja jestem obok. I tu kółko się zamyka, oj uparta ta moja Amelka. Mówiąc szczerze mam dosyć, jak tak dalej będzie będę dokrarmiać ją od 4 miesiąca normalnymi papkami. Oj zobaczymy co to będzie Sprawdzić pocztę, wkońcu fotki wysłałam całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiunia211
witajcie! juz nie moge sie doczekac mojego malenstwa zostaly mi 2 tygodnie. Napiszcie jak mozecie czy bardzo trudno sobie porazic na poczatku z malenstwem bo jeste przerazona ze nie dam sobie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) cześć asiunia :) nie jest tak źle, chociaż chyba fajnie mieć kogoś do pomocy na początku, u mnie była mama, coś ugotowała, posprzątała, misiek musiał trochę pojeździć - papiery, zwolnienia itp. ale nawet mimo bólu po cięciu sama dawałam radę zająć się dzieckiem, a mama z miśkiem zajmowali się całą resztą, która mnie nie obchodziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:D wpadlam sie tylko przywitac bo dawno mnie tu nie bylo:) zostalo mi 48 dni:D nie moge sie doczekac! pozdrawiam Mamuski i Brzuchatki!!!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no juz juz..a najgorsze ze nic jeszcze nie gotowe-jestem w trakcie zakupow i remontu:( do konca lipca musi byc juz wszystko przygotowane bo w sierpniu chce sobie tylko odpoczywac i czekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×