dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Hej Aga no rzeczywiście zdrowo;) szczegolnie te delicje Mierzyłam wczoraj ciśnienie i miałam 116/72 Nadal sie zastanawiam nad jeszcze jednym usg, ale nie jestem pewna może dać spokoj temu. Bo chciałabym mieć zdjecie i wiedzieć ile dzidzia ma. Jak byście zrobiły na moim miejscu??

A pozatym mam wrazenie ze ta doktor była obojętna wobec mnie, bo chodziłam do niej prywatnie i tak sie trafiło ze ona w tym szpitalu co chodzę do gina robi usg. Tomek mnie uspokaja, ale ja pewna nie jestem.

cześć Gusia, cześc DEde i reszta :) Można się przyłączyć?

roza to masz calkiem fajne cisnienie bo ja mam 90/60... ale wczoraj to cisnienie mialam az za dobre przez newy, az mi bylo szkoda mojej dzidzi... ale dzis juz mi calkiem dobrze - musze sie tylko wyrobic z robota do 17 bo od poniedzialku 2 tygodnie mnie nie ma:D bede slubowac, balowac a potem sie byczyc:D a co do usg to sama nie wiem... my czasami sie przejmujemy, za duzo myslimy i dobrze ze mamy swoich chlopow to nas sporwadzaja na ziemie:) jak nastepna wizyte masz wkrotce to poczekaj do niej... a ciotki mam juz hmm wiecie gdzie;)

czesc Mysza:) nadstawiam uszy na wiadomosc:D

Właśnie o to chodzi ze ciągle myślimy, a w poniedziałek idę do gina i dopiero da mi skierowanie wiec mysleze to bedzie gdzieś w 20 tyg te usg. No zobaczę:) To pobalujesz sobie:) i zmienisz stan cywilny, ja jeszcze miesiąc i to samo tyle ze my narazie cywilny sam bierzemy:) wiec mniej zamieszania i spokoj z ciotkami. Witam nową koleżankę:) napisz coś wiecej:)

hehheehe przyszłam do was bo mi was brakuje; na tamtym forum jakoś tak sie zżyłam z Czigrą, Dede i Gusią że teraz tu będę:) a poza tym , hmm no cóś wszak folik biorę i w ogóle...

cześć Roza_ no napisze o sbie troszke choć Kaasia, dede, agniecha i czigra mnie znają :) Jestem małżonką od kwietnia i no pewnie będę miec dzidziusia; poza tym jestem szurnięta, mam fioła na punkcie odchudzania i męża który to wszystko znosi ;):):)

bo jestem ciekawa:) 1.czy dużo przytyłyście od początku ciązy? 2.czy jecie "za dwóch" ? słyszałam że nie trzeba jeść aż tak dużo tylko żeby obrze i zdorowo się odżywiać?

Mysza, ale do nas też czasem jeszcze zaglądaj, co? ;) wszystkie się przeniesiecie, a tam tylko pomarańczowe zołzy zostaną :( trochę mi smutno, że już nie lubicie tamtego forum, ale też się nie dziwię, też coraz rzadziej chce mi się tam zaglądać. to tymczasem buziaki. aha i pytanie- powiedzcie jak długo przed zaplanowanym poczęciem najlepiej zacząć brać folik??

mam pytanie do tych co biorą lub brały folik!!!!!!!!!!!! Czy miałyście w związku z tym jakieś dolegliwości ? chodzi mi o częstotliwość chodzenia do ubikacji wiecie ... hmm ... jak by to nazwać, z drugim daniem ?? ja coś takiego zaobserwowałam i nie wiem czy to norma a może to dlatego że popijam folik kawą??????

zaraz mnie coś trafi

Znaczy sie przygotowujesz sie do zajścia w ciąże czy moze już coś podejzewasz???:) ja od początku przytyłam 2kg teraz nie wiem ile waze ale w poniedziałek sie dowiem, co do jedzenia za dwoje to uwazam ze nie powinno sie jeśc za dwoje tylko dla dwojga i nie nalezy mylic tych pojęc:) ja jem kiedy głodna jestem , kiedy mam ochote i na co mam ochote i jest ok. Nie naleze sie opychać bo tak trzeba dla dzidzi.

cześć mysza, hnulka! Róża, zaraz Ci odpowiem, trochę się zakopałam i mam na dodatek małe problemy, ale nie ważne o foliku zaraz coś napiszę - ja zaczęłam brać w sumie na jakieś dwa trzy dni przed poczęciem ;) miło być na 3 miesiące przed

Aga co sie stało??? ze taka mina? Ja brałam folik miesiąc przed zajściem i do 12 tyg pozniej, brałam go jak chciałam i kiedy mi sie przypomniała ale zawsze codziennie i nigdy nic mi nie było z tego powodu. Ale najlepiej brać go z 3 mieś przed ciążą:)

dzięki Agniecha ;) ja się zaraz zmywam, bo tyle tylko chciałam wiedzieć i na moment do was zajrzeć. już się bałam, że coś cię trafi przeze mnie ;) :P i przez mieszanie forum ;)

Róża, tobie tez dziękuję :D :D :D czyli że jeszcze mam duuuużo czasu

przygotowuję sie intensywnie! w sierpniu mam dostac w pracy umowę na czas nieokreslony i tak myslę że gdzieś maj czerwiec moge sie zafasolkować, ale kto wie jak to będzie.... za dwa tyg urodzi sie w naszej paczce przyjaciół pierwsze dzidzi kolejne ma 4 miesiące w brzuszku mamy i tak myslę żemoże by wcześniej... tylko boje sie że mi umowy nie przedłużą jak w ciązy będę bo u nas potrzebują ludzi do roboty dużo a maja mało etatów; poza tym dokształcam sie jeszcze troszkę, ale to akurat nie przeszkoda.

hehe a ja folik zaczelam brac jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy:) i bralam go do 13 tygodnia chyba, potem witaminki w ktorych tez jest folik:) a co do dolegliwosci hmmm folik bralam wieczorem po posilku i od razu mnie mdlilo wiec \"zwalilam\" mdlosci na folik:)

to ja juz drugi miesiąc biore; ojej jakie mądre dziecko będe miała :):):):):):):):)

Hanulka teoretycznie tak , ale nic nie stoi na przeszkodzie aby juz sie starać, o tak jak Kasia:);P jak sie dowiedziała to wzieła i też dobrze:) No ja tez mam szkołę i termin tak wypada ze trzeba bedzia do egzaminow sie przygotowywac i nie wiem jak dam radę

aha i biore na czczo rano

no coś Ty hanulka :D mam małe kłopoty, ale to chwilowe i nie chcę o tym tu pisać też czytałam, że folik najlepiej pobrać około 3 miesięcy przed planowaną ciążą. w ciązy brałam go do 12 tyg., potem feminatal, ta już jest kwas foliowy. co do tycia - teraz mam jakieś 7-8 kg więcej, jem troszkę więcej, chociaż raczej częściej, więcej u mnie podjadania. ale nie przytyłam nic poza brzuchem, żadne bioderka, uda, czy na buzi, zero. to zależy indywidualnie od każdej dziewczyny.

no Roza to ty pewnie jesteś młodsza bo szkołę to ja juz niestety skończyłam..... a tak fajnie było; w ogóle ostatnio wiecie tak jakos mi sie wydaje że sie starzeję:(:(:(:(

bo to jest tak: jak nie jestes i sie starasz to bierzesz folik z wyprzedzeniem co sie chwali:) ale jak sie szczegolnie nie starasz i jestes to bierzesz jak sie dowiesz:D najwazniejsze by brac w poczatkowym okresie ciazy! ja tez sie balam ze moze za pozno itp, ale pani doktor powiedziala ze nie ma obaw - grunt zeby brac teraz:)

No raptem dwa lata:)

jeju a ciekawe co z Izaa?:)

Właśnie Kaasia , mogła by dac znać:) Ja narazie spadam, lece do sklepu.

Oj dwa lata to duzo; dwa lata temu poznałam moje męża i chodziłam z nim na randki i dopiero zaczynałam piąty rok studiów i dostałam pierwsza pracę ... a teraz.... stara baba ze mnie muszę sobie chyba w ciąże zajść bo coś mi sie po głowie pieprzy :)

Z tym folikiem to bez przesady:). 3 miesiace przed sa OK z tym, że Kasia ma racje mozna się zniechęcic i odstawić a tu bęc:). Ja tez brałam dopiero jak się dowiedziałam o ciązy a u mnie zdażyło się tak, że to był 8 tydzień:)). A moja kolezanka, która jest nieco bardzo przy tuszy i miała nieregularne okresy zorientowała się, że jest w ciązy w 12 tygodniu:)). I nie brała foliku wcale tylko od razu witaminy. A syna ma dużego (przy porodzie 3640 g) Pozdrawiam:)