Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po prostu nie wiem

Nie wiem, jak kobiety wytrzymuja dlugi seks...

Polecane posty

Gość po prostu nie wiem

Naleze raczej do kobiet, ktore "puszczaja obfite soczki" przy podnieceniu ;) Moj chlopak zawsze mowi, ze moja cipka jest bardzo mokra. A jednak nie potrafie sie kochac dluzej niz 15-20 min, bo po tym czasie zaczyna mnie bardzo piec i bolec. Dlatego nie potrafie sobie wyobrazic jakim cudem niektore z Was opowiadaja, ze kochaja sie po pare godzin :o Chyba bym sie zapalila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubie
ja tez bardzosie podniecam ale dloga gra milosna a potem moge sie kochac nawet pare godz ale to zalezy od partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu nie wiem
Kafeterija, a potem smarowanie chleba? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fuckera
ciekawe czym 3 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka purpurowego
a ja uwielbiam dłuuuuuuuuuugi sex taki , po którym nie ma sie siły wyjść z łózka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
melodramatyczne :D masz pewność, że własnym? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka83
3 godziny za duzo filmow ogladasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppp
Nie mów tak mam 35 lat trafiłam na kochanka doskonalego teraz czuje sie w pełni kobieta potrafimy uprawiac sex nawet cala noc z małymi przerwami jest od 3-do 5 stosunkow. Wczesniej miałam innego partnera zawsze konczyło sie na jednym razie i tez odczuwałam ból . To wszystko jest bardzo złozone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka purpurowego
pedotka pierdolisz głodne kawałki nie mam rozjebanej cipy (bujna fantazje posiadam) mój rekord (?) to 3,5 godziny sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppp
Dziwczyny to naprawde jest mozliwe i nie mam niczego rozjechanego:) Wszystko zalezy od kochanków jaka wielka siłą namietnosci jest miedzy nimii tj. czysta chemia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myślałam,ze całonocny seks to tylko w ksiązkach się spotyka-otóż nie-z małymi przerwami można się tak długo kochać-faktycznie zależy to od partnera.....co prawda na drugi dzień się czuje jak się spędziło noc :) a \"rozjechane cipy\" to po prostu brednie prawiczków,albo niedowartosciowanych facetów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolicie
pierdolicie jak potłuczeni - który pan ma wzwód 3 h, bzdura. 20 min. jest ok - a ta reszta to sex liczy z kolacją i filmem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokia1100
a no sa panowie co moga miec tak dlugo wzwod, my najdluzej sie kochalismy ponad 2 godziny, niektorzy faceci po prostu wiedza jak dluzej zachowac wzwod:)i nie chodzi wcale o viagre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolicie
2 godziny? czyli facet nie ptrafi dojść - może ma jakies problemy, no niewiem.... heehe zadziwiają mnie niektórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luuuuuudzie przeciez sex to nie tylko włożenie ptaka i ruchy frykcyjne. Z całą odpowiedzialnością mówię, że można się kochac trzy godziny i to bezproblemów ze wzwodem. W odpowiednim momencie trzeba po prostu zająć się czymś innym niż własny chuj i wystarczy. A poza tym żal mi was, skoro po pierwszym wytrysku odwracacie się i idziecie spać. Przecież za 20 minut pała znowu stoi i można ją wykorzystać a przez te 20 minut przerwy zająć się partnerką. Naprawde - żenada :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehuhu
a ja wole szybki sex - byle do celu - a nie jakieś mizdrzenie się, jest tyle innych ciekawych rzeczy do robienia że przytulanie przez 3 godziny odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do El Diablo
ile masz lat? moj facet ma 26 i nie wytrzymuje nawet 20 minut, a jak mu zrobie loda, to nawet nie chce potem o sexie myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 w zasadzie prawie 30 to mu nie rób loda do końca kobieto, zresztą ja nawet jak moja żona zrobi go do końca to jeszcze mogę :-) tylko wtedy mam problem z ponownym spuszczeniem jeśli od razu, a po 20 minutach do pół godziny problem znika. Wtedy zajmuję się kobietą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehuhu
a sex to przecierz cały proces od mometu "wsadzenia" a reszta to przytulanie - dobre dla ciepłych kluch;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no szkoda mi Cię jeśli masz takie wyobrażenie o sexie :-) chyba że \"przytulanie językiem\" to dla ciebie nie sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehuhu
calowanie to całowanie a nie sex;) każdy lubi coś innego - Ty lubisz w domowych pieleszach przytulanki z żonką a ja nie - chyba jesteś typem romantyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie obrazac El Diablo
to grzeczny facet, troszczy sie o swoja kobiete, i moze dluzej niz polowa z was!!!! Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och dzięki - bo wpadnę w samozachwyt ... zasadniczo nie pocałunki z tym językiem miałem na myśli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehuhu
jak to się mówi: cokraj to obyczaj, wiem że niektóre babki lubią takie tam... ale nie wszystkie. najważniejsze ze wy to lubicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorrrąca 25l
20 min i po wszystkim? to kiepskich macie kochanków i słabą kondycje.... Ja sie bawie zawsze kilka godzin, nieraz nawet całą noc, 4-5 stosunków z 15-20 min. przerwami na wzajemne pieszczoty(głównie oralne), w tym czasie facet jest znów "gotowy" mało tego, za każdym kolejnym razem sie spuszcza. Mnie nic nie boli, mało tego robię sie coraz ciaśniejsza, a nie "rozjechana", bo ścianki od dłuższego pocierania delikatnie puchną, jest coraz przyjemniej, mam przynajmniej kilka orgazmów, nieraz po 2 na stosunek nawet. P.S. To nie dotyczy tylko jednego faceta, ale wiekszości z którymi sypiałam, wiec to nie jest żaden ewenement:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano
Taaaaa i tak codziennie... dziewczyno o czym ty piszesz... jak spotykasz sie z facetem raz na tydzien w łikend to sobie mozna tak poszalec, ale jak juz jestes na stale zwiazana, praca dom dzieci itd to jeszcze wyobraz sobie taki seks? nie jestesmy robotami... a poza tym ciagle taki seks to tez nuda.... wazna jest roznorodnosc, ale jesli to sporadyczne to moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×