co jeść aby troche stracić na wadze????

na sałacie to ja długo nie pociągne:(

słyszałam dziwne rzeczy na temat diety. Facet cos mówił, że pieczywo chrupkie wcale nie jest dietetyczne. Polecał ciemne pieczywo, ale tylko w godzinach rannych. Po południu drób i ryby.

Kochane jesteście... :) ja bym chciala stracić jakieś 3/4 mo może 5kg... i to nie tak odrazu zaraz:) kurcze, jak ja wytrzymam, zero przyjemności w zyciu a tu nie mozna sobie wpitolić tabliczki czekolady bez obaw ze sie przytyje. bez sensu!

no dzis moge być z siebie dumna:) zjadłam dzis tylko: kawałek ryby z ziemniaczkami i surówką, banana i winogronka:) i dzis juz więcej nie jem:) !!

zmieniłam nik :) od teraz jestem odchudzająca sie;) pozdr

po godzinie 16.00 wiem co mówię - mam niecałe 170cm wzrostu i ważę 50 kilo:)

nie wymyśliłam sobie tego i nie jestem anorektyczką poczytałam sobie topik niejakiej MYCHOR (na Dietach) i jestem zdania, że dziewczyna zna się na rzeczy

wystarczy jesc tak ,by nie laczyc bialaka z weglowodananmi czyli np jajka z chlebem nie laczyc np ziemniakow z kotletem i warzywami..ale zjesc np samo mieso z warzywami... pic duzo sokow(naturalnych, nie z kartonika) i jesc regularnie i duuuuzo warzyw ot i caly sekret..po takiej diecie schudlam 5 kilo w miesiac o slodyczach chyba nie musze wspominac? :D:D:

tłuszczu z węglowodanami

taaaa ciekawe

Ja przez dwa dni schudlam 3 kg.jedzac tylko pomidory i pijac wode!Nie bylam glodna bo mozna je jesc bez ograniczen a tez szybko schudlam!Naprawde polecam!!!

a moze,,,mi sie juz wszystko pierd...li od tego wszystkiego..ja sie nie odchudzam,ale jestem na diecie ,bo musze..szalu idzie dostac

takie diety są niezdrowe

tak, tylko przy tak szbkim spadku to na pewno nie jet zdrowe dla organizmu..

a do mnie natomiast nie przemawia przelicznik BMI dlatego, że od prawie 15-tu lat ważę około 50-51 kg (mam 28 lat) i nie będę się tuczyć tylko dlatego, że jakiś tam przelicznik mówi iż mam niedowagę

i nie będę się odchudzać tylko dlatego, że jakiś tam przelicznik mówi, że mam nadwagę

Wielkie dzięki za info! Staram sie nie głodzic i jeść w malych ilościach, ale zrezygnowalam ze słodyczy! Ja sie na dietach w ogole nie znam! nic a nic! więc nie mam pojęcia co sie z czym łączy a czego nie powinno;) i jeśli chodzi o kalorie to nie mam pojęcia ile ich \"jem\" ;) poprostu staram sie dużo ruszac , i mniej jeść. musze zmniejszyć żołądek, bo z lekka go rozepchałam. zobacze co z tego wszystkiego wyjdzie:)

Ja odchudzalam sie bo chcialam ale wcale nie musze(mam 170cm.a wazw 50 kg.)ale tak chcialam sprobowac!Przeciez nie musisz korzystac akurat z tej diety ale ja osobiscie bylam zadowolona!Pomidorow mozesz jesc ile chcesz a jak jesz duzo to jeszcze lepiej bo sa zdrowe!Pozdrawiam i zycze wszystkim powodzenia w odchudzaniu!!!

jacie ale to zamieszane, gdyby korzystac z tych wszystkich porad o odchudzaniu, zlozyc je jakos "w kupe" to nic by jesc nie mozna bylo jedni mowia ze owoce do 16 inni ze tylko wieczorem zamiast kolacji, jedni ze nie mozna laczyc wegli z tluszczem, (no jak tu mozna nie jesc chlebka z szynka :P, czyli chlebek jem o 12 w poludnie, a szynke za 3 godziny hiihi) inni mowia ze wegli w ogole nie mozna jesc , wasa raz zdrowa a potem sie okazuje ze nie, ludzie oszalec mozna hehe, potem ze chleb mozna jesc tylko rano, a wieczorem tylko ryba hehe wiecie co dieta powinna byc zroznicowana i powinna dostarczac organizmowi wszytskie skladniki w odpowiednich ilosciach, bo monotonna nieurozmaicona dieta niszczy organizm, wlosy zaczynaja wypadac, paznokcie sie lamia i rozdwajaja itp. nalezy jesc wtedy kiedy organizm sie tego domaga i jest glodny, kazdy ma inne potrzeby, wystarczy jesc do momentu w ktorym czujemy sie najedzone, latwo sie pisze nietsety trudniej jest w praktyce ale tak niestety jest z tym zarciem, musimy sie kontrolowac .....tak juz bywa

sluchajcie przede wszystkim jak juz mowilam nie laczyc bialka z wegloodanami nie jesc owocow z warzywami, albo jedno albo drugie,(nie w tej samej chwli) najlepsze na diete sa grejpfruty pic duzo wody!!! i sokow naturalnych (przygotowujemy sami) jesc regularnie w mniejszych ilosciach ktos napisal,ze nie laczyc tluszczu z weglowodanami(chyba oczywiste jest to ,iz tluszcze same w sobie powinno sie ograniczyc ,ale nie wyeliminowac i wiadomo,ze nie je sie np makaronu z maslem) uwazam i wiem to z wlasnego doswiadczenia,ze nalezy jesc wlasciwie wszystko oprocz slodyczy(chociaz jeden kawalek placka niedzielnego nie zaszkodzi a jezeli nie mozemy sie powstrzymac to zwyczajnie zastapic cukier xylitolem :) ) mieso smazyc na oliwie z oliwek i nie laczyc z kasza, ziemniakami, makaronem itp dobrze jest pic herbaty ziolowe wspomagajace trawienie (raz diznnie starczy) i przede wszystkim jesc ze spokojem!!!! i co bardzo wazne , wyeliminowac calkowicie produkty przetwozone czyli jakiekolwiek zupki w paczkach, gotowe do spozycia mieso i wszystko,co zawiera konserwanty i spulchniacze!!!! zamiast kawy ub herbaty proponuje wode z cytryna :) lub kawe zbozowa

szynka to nie tluszcz, to bialko masz racje, ktos sie pomylil z tym nielaczeniem tluszczy z weglowodanami,ale raczej newskazane jest jesc jak juz wspomnialam makarony lub ziemniaki z np maslem

no i przylacze sie do wypowiedzi Agaty...jesc wszystko.ale w umiarze i w odpowiednim zestawieniu..nie mozna pozbawiac organizmu mineralow potzrebnych do prawidlowego funkcjonowania!! a juz w ogole dla mnie bzdura na maxa jest jedzenie np samych pomidorow itp..owszem, mozna zastosowac jednodniowa glodowke by oczyscic organizm(sa osoby, ktore stosuja kilkudniowe a nawet tygodniowe glodowki, ale maja one na celu raczej oczyszczenie organizmu , jednak jako dieta odchudzajaca mam do nie stosunek raczej pejoratywny, nic wbrew swojemu organizmowi)

od 15 lat ważę 87 kg-----> zastanów się co mądrego napisałaś

niektóre wypowiedzi są rozbrajające, np ta: owoców nie należy jeść haha albo to: co jeść aby troche stracić na wadze???? :D noszzzzz załamać się można, co jeść........ chodzi o to że można prawie wszystko, tyle że z umiarem..... unikać tłuszczu, słodkości, a PRZEDE WSZYSTKIM potrzeba dużo ruchu!!!! spacer, bieganie, ćwiczenia, takie jak na WFie, ale ja i tak wiem że wam sie nie chce, bo jak ktoś zadaje pytanie - co jeść żeby stracić na wadze - to od razu wiadomo że szuka magicznego sposobu (diety), który ma ZA WAS (siedzących i objadających się parówkami) zdziałać cuda.

ouyyyyyui------->a może tak przeczytaj mojego pierwszego posta i wtedy pisz cokolwiek

głupoty piszesz, sama zobacz: "owoców nie należy jeść po godzinie 16.00 wiem co mówię" ** "nie wymyśliłam sobie tego i nie jestem anorektyczką poczytałam sobie topik niejakiej MYCHOR (na Dietach) i jestem zdania, że dziewczyna zna się na rzeczy" i co, komu mam wierzyć, jakiejś, niejekiej MYCHOR????? a kto to jest??? specjalistka się znalazła, od 7 boleści HAHA

Wejdź sobie na "Diety" i poczytaj topik Mychor "Mgr inż Technologii Żywności i dyplomowany dietetyk odpowie na wasze pytania" specjalnie go podniosłam.

wiesz, chyba ci uwierze i w to co ona pisze, w końcu to Mgr inż Technologii Żywności, a w dodatku dyplomowany dietetyk, o kurcze i co teraz, taka osoba to musi mieć gadane. Ja cie kręce, koniec z owocami po 16, musze ostrzec murzynka bambo w afryce żeby nie jadł bananków i pomarańczków bo zrobi się z niego niezły tłuścioszek