KOBIETA+MOTOCYKL

Dziewczyny możecie polecić jakąś dobrą szkołę, a raczej instruktora nauki jazdy motorem w Łodzi bądź niedalekich okolicach? Podobno w wiekszości jest tak, że każą sobie sami radzić...

najlepiej jak nauczysz sie u kogos kto jezdzi dobrze na moto , wcale nie mam na mysli instruktorow a reszta pojdzie jak z platka .............

ja mam17lat i simigam na moto od 9roku zycia:) i jestem szczesciwa ze mam takie zycie-na moto nie wiem jak Wy ale ja nie umiem juz zyc bez moto:)))tylko tyle chciałam napisac

Wszystkim Sz. Rycerkom srebrnych szos zycze udanego wlaśnie rozpoczynajacego sie sezonu mtocyklowego.

W Łodzi to nie znam, ale jakby ktoś szukał dobrego instruktora we Wrocku to zdecydowanie moge polecić jednego. Na prawdę byłam zadowolona, gość spokojnie tłumaczył, i na prawdę wiedział o co w tym wszyskim chodzi. Pozdrawiam i życze wszystkim dobrej pogody.

jak nigdy przelecialam sobie dzisiaj cale nasze forum przez pewna osobe , mlo bylo sobie przypomniec o nie ktorych rzeczach , nie mam juz XX i jest mi z tym ciezko- mam wrazenie ze przestalam byc czescia was choc moje serce mowi inaczej - w kolko gadfam o swojej 30 ale co tam ma sie ja raz w zyciu i czym tu sie przejmowac ...........widze ze pisza do nas nowe osoby a gdzie moi znajomi ani na drodze ani na forum nie ma WAS .......do bani ze mnie motocyklistka skoro sprzedalam cos co bardzo kochalam i wiecie co partnerka ze mnie tez do bani.....ktos kiedys powiedzial milosc prawdziwa zaczyna sie wtedy gdy niczego w zamian nie oczekujesz...wiec nie oczekuje lecz daje siebie ale czy ktos potrafi to zrozumiec......buziaki wszystkim i powodzenia na drodze , nie dlugo do Was wroce ...........

siema nie wiem czy slyszeliscie jak w szczecinie bylo wczoraj zajebiscie hihihi spadlo tyle sniegu na wiosne ze cale zachodniopomorskie nie mialo pradu - no coz jakos to przetrwalam hihiihihi ,- pozdrowienia

Motolada, ale pesymizm w Ciebie wstąpił, zawsze będziesz jedną z nas nawet nie mając chwilwo motorku. Starą znajomą z forum to ja nie jestem, bo późno tu trafiłam, ale z tego forum to najbardziej Ty i Ilinka utkwiłyście mi w pamięci. A 30-stka się nie przejmuj, bo to tylko wiek fizyczny, a w sercu mamy wszystkie po 20 lat :) Pozdrawiam i życzę wszystkim dobrej pogody.

spoko nie jest tak zle - co ze kazdy czasami zle sie czuje to przeciez kazdy wie - ja tak latwo sie nie dam nawet jesli mysle pesymistycznie - nadal zyje i trwam ..........buziaki dla wszystkich

halo halo gdzie was wszytskich wywialo hihihi - pogoda jest do dupy to nie mowcie ze latacie ......buuuuuuuuuzzzzzzzzzzziiiiiiiiiiaaaaaaaaakkkkkkkkkkkkiiiiiiiiiiii

No u mnie juz nastąpiła poprawa pogody i w niedzielę faktycznie wskoczyłam na mojego bandita. A inni chyba faktycznie zapomnieli o tym forum.

az mnie dzis odbyt boli.

Chciałam wszystkich powiadomić, że powyższa wypowiedź nie należy do mnie. Widać kogoś bardzo bawi podpisywanie się czyimś pseudonimem. No, ale cóż czasami niektórym brak inteligencji. Należy tylko współczuć.

spoko hanecka - ale tak przy okazji to ja szukam dla siebie nowego moto .. z facetem ktorym sie spotykalam nie wyszlo ( ale sama jestem sobie winna ) od jakiegos czasu jestem mistrzynia w odpychaniu od siebie facetow , nie wiem moze sie czegos balam chociaz tym razem wiem ze popelnilam blad ale podobno czlowiek na nich sie uczy tylko szkoda ze nie moze ich odkrecic .......ale dam rade ...wzielam sie za wiecej pracy , szukam moto i dzieci sa dla mnie najwazniejsze ...wiec nie dlugo trafie na nasze drogi i dozobaczenia na nich ......mam wielka ochote szybko pojezdzic az podnosi mi sie tetno gdy o tym mysle ....buzka

Motolala a juz wiesz mniej więcej co być chciała kupić, bo to chyba ostatnia szanasa przed wzrostem cen motorków nie? Tak patrzyłam ostatnio na giełdy i myslałam, że się załamię, ale nie było tak najgorzej. Jeszcze ceny nie są tak wysokie. Życzę powodzenia w szukaniu. Pozdrawiam i papa.

pewnie ze wiem ... to samo XX tylko teraz srebrny ......

potrzebuje porady. Pokochałam świat motocykli jako plecak od niedawna ale tak intensywnie że zapisałam sie na prawko kat A mając 10 lat B. do czasu kiedy kolega przesłał mi zdięcie rozbitego motocyklisty - porozżucane części ciała po .....chcę się wycofać, boję się. Nie chcę ranić bliskiej osob, nie chcę odmawiać wyjazdów motorem. co mam robic?

zapmniałam się przywitać. przepraszam, dopiero wkraczam w ten swiat

wybaczcie ale ja znikne na jakis czas .......................

MOTOLA, DLACZEGO??? NIE ZOSTAWIAJ NAS

Cześć Masza:) Przyznam Ci się, że kiedyś wyszukałam sobie kilkanaście filmików na YouTube, na których były wypadki motocyklowe. Nie, nie po to, żeby sie wycofać, ale po to, by mieć wyobrażenie o tym, co może się stać, kiedy przesadzę. Jazda na motocyklu, to zwiększenie o 40% prawdopodobieństwa wypadku (tam mówią statystyki); powinnaś mieć tego świadomość. Jednak, będąc na maxa uważna, możesz zminimalizować zagrożenie; wyeliminować go jednak nie zdołasz, bo na drodze jest tłok. Nie wycofuj się, tylko bądź uważna; ostrożna nie tylko za siebie samą, ale i za kierowców, którzy jeszcze nie przywykli do tego, że jeździmy na motocyklach i przemieszczamy się w szybszym tempie. I nie zapominaj o tym, że kiedy będziesz przechodziła przez pasy, to może Cię najechać, jakiś katamaran:). Co nam pisane, tego nie unikniemy. ps. do motolali... Nie chcę Cię urazić, ale nie wytrzymałam... Masz ok.30 lat, a od jakiegoś czasu zachowujesz się, jak małolata. Wyskakujesz na ogóle z tekstami, które nadają się na wieczory zwierzeń w towarzystwie bliskich przyjaciół. Teraz meldujesz, że znikasz - bez słowa wyjaśnienia. Nie, nie musisz się nikomu (zwłaszcza mnie) tłumaczyć, ale ewidentnie chcesz zwrócić na siebie uwagę i robisz to w dość infantylny sposób. Jesli masz problem, to pogadaj z kimś bliskim, bo chyba to forum, to nie miejsce na takie wynurzenia. Żal mi tych dziewczyn, które dają się nabierać na Twoje manipulacje. "Nie zostawiaj nas"... Ratunku... Nie chcę obrazić zaglądającej tu młodzieży, ale to forum zaczyna się ocierać o poziom, który znam z piaskownicy. Pozdrawiam i przepraszam, jeśli kogoś uraziłam, ale mam alergię na manipulacje. Tak, jak wcześniejszy numer z bratem piszącym za siostrę, która miała wypadek na moto. Kto w to uwierzył? Ehh... V_

kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie ....i masz racje to nie jest odpowiednie forum na takie rozmowy ...ale nie jestem osoba ktora potrzebuje litosci czy czegos w tym stylu ale masz racje ostatnio zachowywalam sie jak malolata ....nie bede pisac tu przez jakis czas bo nie bede miala czasu na klikanie w klawiaturke stad to napisalam .....zajmuje sie dziecmi i spelnianiem swoich marzen .to tyle .......

i absolutnie mnie nie urazilas - to ze czasami sie zachowywalam jak malolata to nie znaczy ze nia jestem i szanuje kazdego opinie i zdanie na jakikolwiek temat - co do mojego wypadku to faktycznie kogos tu ponioslo zdeka ale nie mnie ....buziaki .......

I tym brakiem oburzenia (czy, jak to nazywa młodzież - focha) pokazałaś, że jednak jesteś dorosła. Małolata zaczęłaby wrzeszczeć i obrażać się na cały świat. Jestem pod wrażeniem(!). Życzę powodzenia i radości z kochanych bachorków:)) Pozdrówka V_

Fajnie, że są jednak inteligente kobiety (Vonda, motolala) bo czasem trace wiare...........;) pozdrowienia dziewczyny!

dzieki VONDA wiesz za co ........................

Prosze:) Choc nie ma za co:)) Pozdrawiam serdecznie:*

rany ......pogoda na rozpoczeciu na bemowie jest do bani ............buuuuuuuuuuuuu

dzięki Vonda za poradę, weznę to do serca, choć majac juz 10 lat prawko i praktykując ostrą jazdę zawsze byłam ostrozna i wiem że jak juz los wygrała jak mam umrzeć to sie od tego nie uchronie ale cały czas mam ten widok..............zdiecia.tego.........gościa...............kurcze to straszne. Nie chcę zrezygnować, bo jak siedzę w pracy i słyszę głos motocykla to wstaję i podbiegam do okna, jadęc autem i widząc motocyklistę "mrugam światłami"......ten Świat jest cudowny i go pokochałam ale lęk i to coś...... nie wiem .......mam nadzieje że mi minie. Ponadto mam 160 cm wzrostu i mam lekki problem z doborem dla siebie motocykla.....:)

Kobietki-motocyklistki! Bardzo chciałabym nawiązać kontakt z toruniankami-miłośniczkami motocykli - zwłaszcza chopperów, bo w "plastikach" i "ścigaczach" nie gustuję (jeśli kogoś tym wyznaniem uraziłam - wielce przepraszam, ale o gustach się nie dyskutuje ;) heh)... Do tej pory jeździłam jako plecak na Intruderze VS 1400 mego męża :) Niedawno kupiłam sobie Kingway'a (chiński motorowerek w wersji mini-chopperka heheheh). Kingway ma mi posłużyć jedynie jakiś rok-ewentualnie dwa lata do nauki jazdy, przez ten czas muszę też zaoszczędzić kasę na jakąś lepszą maszynę - a marzy mi się "virażka" :) Nawiążę kontakt z Paniami z Torunia i okolic :) GG 2174326 Odezwijcie się!