Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betti1981

już nic nie rozumiem

Polecane posty

Gość poleffka
haha.. ale dzisiaj nie jade metrem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja moge zaproponowac
bo ja wiem czy dobrze? mnie sie podobalo, jej sie podobalo, bylo fajnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz sie nie wpakuje w nic fajnie bylo jak go nie bylo to mi narobil sajgon w glowie i co teraz?? i teraz siedze i gadam z Wami o glupotach jeeezuuuu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda jest taka że
albo poczół że już Cię ma i przestał sie starać tak bardzo jak wczesniej... tak zazwyczaj bywa. albo zmęczył Go Twój dystans... jak dla mnie... nie czekaj... na to co będzie... jeśli nie weźmiesz spraw w swoje ręce On Ci ucieknie. Ja osobiście po dwuletniej konwersacji internetowej poznałam wreszcie Go... i jesteśmy teraz razem... ale to ja wykonałam pierwszy krok i nie żałuję. Nie doczytałam dobrze... jesli jesteście z jednego miasta masz sprawe ułatwiona bo możesz o to uczucie zawalczyć bardzo badzo skutecznie. Nas dzieli około 5-ciuset kilometrów... ale wiesz co? Jesteśmy szczesliwi. :) Powodzenia... Ps. moja rada - uświadom mu że jest ważny, że Ci zależy... ale także że możesz zniknąc jeśli On tego nie doceni. Meżczyżni lubią walczyć o swoje kobiety, my lubimy jak Oni o nas walczą... Ale zbyt mało myślimy o tym, że Im też jest miło i zauważają pewne sprawy których inaczej nie widać kiedy to my walczymy o Nich. Powodzenia raz jeszcze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja moge zaproponowac
betti mam wrazenie, ze Tobie chodzilo o rade w kategorii "poniz sie, poskaml troche pod jego drzwiami, to napewno dozyjecie szczesliwi swoich dni razem":) no coz blad klasyczny! poskomlesz to ewentualnie facet sie podkreci i przez chwile bedzie niezle... a potem wroci to do normy, bo jak nie ma uczucia z obu stron to nic sie nie da zrobic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm chyba raczej nie chodzi mi o taka rade! zle mnie oceniasz ale masz prawo do tego. Podziekowalam za rade zreszta za kazda podziekuje too chyba mile ze ktos mi dobrze radzi i pisze o tym co sam przezyl i przezywa . wiec jestem wdzieczna nic wiecej. Co ja zrobie tego nie wiem. Najlepiej bedzie jesli zakoncze ta znajomosc boo niestety nie potrafie tego dluzej ciagnac gdyz mecze sie w tym bo ja cos poczula czy on to nie wiem. Nigdy nie prosilam sie i nie skomlalam przed zadnym facetem i jakos nie mam zamiaru. Zycze milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam mu prawdę ...to co czuję nie odezwał się i wszystko jasne hmm lepiej mi choć żal tego wszystkiego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda jest taka...
... że przynajmniej nie czekasz na darmo. Pozdrowienia i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy kiedyś
.."Ale balam sie przyznac sama przed soba ze tak jest ze mi na nim zalezy. Wkoncu to chore jak moze zalezec na kims kogo tak naprawde sie nie zna. Spotkalismy sie bylo cudownie , nastepnie znow pelno smsow , kolejne spotkanie , i nastepne telefony , rozmowy na gg , smsy Komplementy z jego strony z mojej wielki dystans."... I pewnie to jets odpowioedź. Jeżeli facet dawał ci sygnały, że mu się podobasz i mu zależy a z twojej strony - ciągle dystans, to pewnie pomyślał, że ci sie nie podoba, że ci nie zależy i .,.. spasował. Pewnie nie chciał sie narzucać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleffka
Betti nie przejmuj sie, trudno.. Wiem wiem..łatwo powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram się ale niestety zabolało ...nie potrzebnie robił mi nadzieje kiedy ja nic nei chciałam a teraz nagle sie wycofał hmm tak to zawsze wlasnie jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpisał . Hmmm napisał że boi się znów zaangażować , ze mu zalezy ale sie boi bo strasznie ktos go zranił. ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justyna...
wiesz co... mi to sie osobiscie wydaje ze on nie wie co zrobic... jesli piszesz ze z Twojej strony byl dystans to sie nie ma co dziwic ze sie boi... nie dalas mu do zrozumienia ze Ci zalezy na nim.. no dopiero teraz napisalas smsa ale taka jest prawda ze tak jak i my dziewczyny lubimy jak facet zabiega o nas tak i on chce poczuc ze jest dla kogos kims waznym, a Ty poprostu mu tego nie dalas do zrozumienia a moze i sama o tym nie wiedzialas... tez mialam kiedys taka sytuacje... fajnie bylo na poczatku facet ze tak powiem "latal za mna" a ja na dystans... ale gdy pozniej zrozumialam ze tak naprawde mi na nim zalezy bylo za pozno... on mi poprostu nei uwierzyl... nie mogl juz zaufac... mialam swoja szanse i nic nie zrobilam... tyle od niego uslyszalam ze chce byc potrzebny komus... chce wiedziec ze jest kochany itd, ale z drugiej strny powiem Ci tyle ze ja zawsze tak robie.. tylko teraz zalezy od faceta czy to wytrzyma czy nie:) wlasnie tak sie zaczal moj obecny zwiazek, i jestem szczesliwa,on tez sie bal ze zostanie znow zraniony bo byl po dlugim zwiazku... i ja tez w sumie bylam na takiej samej pozycji bo tez niedlugo po rozstaniu...ale dalismy rade:) jestesmy ze soba rok,choc na poczatku tak jak mowie nie angazowalam sie ale on nie ustapil najwyrazniej bardzo mu zalezalo i tak jest nadal... wiec moral taki....jesli tak naprawde on cos poczul jesli jestes dla niego kims waznym to nie odpusci a Ty nie olewaj go jesli Ci zalezy na nim.. nie radze Ci zebys sie plaszczyla albo cos takiego tylko poprostu daj mu do zrozumienia ze jest kims waznym w Twoim zyciu...to nie jest plaszczenie sie przed nim... kazdy chce wiedziec ze jest potrzebny przeciez...oki koncze:) trzymaj sie papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×