Co sądzicie o biednych rodzinach w których jest po kilkanaście dzieci ???

na kretynizm ich rodziców

najpierw płodzą bezmyślnie potomstwo bez zastanawiania się czy mogą w ogóle zapewnić im godziwy byt a potem się żalą gdzieś w telewizji że są biedni że nie mają za co dzieci wykarmić i ubrać, ze nie stać ich na książki do szkoły dla dzieci itd. Co za debile.

to nie patrz!!! masz problem?

Nie możesz patrzeć ? Zamknij oczy jak Tusk i się głupio usmiechaj ....

to zalezy na ile biedne sa te rodziny...czy na zasadzie że problemem jest posiadanie samochodu, wyjazd na wakacje czy że nie ma co do garnka włożyć....bo sa rodziny niezamożne gdzie jest dużo dzieci, a rodzinka jest ciepła i szczęsliwa...co innego gdy tatuś pije i bije, a dzieciaki chodza głodne....wtedy to :( ... i żyje sobie np 15 osób na nasz koszt zupenie..tego to już nie lubię

moim zdaniem refundacja g... by pomogła, bo braki w edukacji i samoświadomości kobiet są olbrzymie. to nie jest kwestja braku kasy na antykoncepcję, ale braku chęci by o tą antykoncepcję zadbać.

antykoncepcja fakt u nas trudno dostępna bo trzeba do lekarza iść nie każdy chce przepisać (mnie np poradził jeden naturalną regulację poczęć :-o) ale dostępność bez edukowania nic a nic nie pomorze w Londynie gdzie tabletki za friko rozdają wiele dzieci rodzi dzieci bo nie uczą ich co i jak

Rowniez uwazam,ze to jest chore co dzieje sie w temacie antykoncepcji w naszym kraju. Nie spotkalam jeszcze wielodzietnej cieplej i szczesliwej rodzinki. Mozliwe,ze takie istnieja,ale to co zauwazylam wola o pomste do nieba. Mam jedynaka,z ktorym bylam 5 razy w szpitalu.Na leki wydaje majatek,przewyzszajacy niekiedy srednia krajowa. Nie wyobrazam sobie utrzymania wiekszej gromatki,nie mowiac juz o zapewnieniu im jakiejs przyszlosci(edukacja itd.).

A ja nie wyobrazam sobie miec jedno dziecko...Moze i nie stac nas na zagraniczne wakacje czy lepszy samochód ale kazdy z nas wie ze nie jest sam.:)

A to dla mnie nowość, że antykoncepcja jest u nas trudno dostępna, no chyba, że największy problem to to, "że do lekarza trzeba iść" czyli - rozumiem - najlepiej brać co popadnie.

Rigevidonu kosztuje tylko 7 zl. z groszami. Tyle kasy miesięcznie chyba każdy moze wydać. Szczególnie, że w rozliczeniu rocznym to sporo mniej niż by wydali na utrzymanie kolejnego dziecka. Do matki czwórki dzieci. To fajnie ze masz tyle i jesteś zadowolona. Powiem ci jednak, że ja mam dużo lepszy kontakt z moim bratem ciotecznym niż z rodzonym, z którym się nie lubimy, To, ze ktoś ma rodzeństwo nie znaczy, że będzie z tym rodzeństwem blisko.

Jasne.a to juz zalezy od wychowania.....

ilość, droga matko czwórki, tylko jakość :) Ja mam jedno dziecko i nie wyobrażam sobie żebym mogła mieć czworo :) ( może dlatego że sama mam kilkoro rodzeństwa i wiem, ze to dla dzieci nie jest taka sielanka )

A tak poza tym, pisanie o rodzinach wielodzietnych w sposób tak jednoznacznie potępiający jest chyba odrobinę niekulturalne. Miałaby odwagę jedna z drugą powiedzieć takiemu dziecku, że byłoby dużo szczęśliwsze, gdy jego braciszek lub siostrzyczka nigdy się nie urodzili ? To że rodzice nie mają na utrzymanie swoich dzieci, to nie tylko ich wina ale także państwa, które zabiera nam połowę pensji na różne wynalazki typu ZUS . Ale najlepiej oczywiście powiedzieć ludziom, żeby nie mieli tylu dzieci.

szczyt ludzkiej głupoty, żeby będąc biednym jak mysz kościelna płodzić rok w rok nowe dziecko a potem się żalić ze sie nie ma pieniedzy a no jak sie nie miało pieniedzy to nie trzeba było sobie tylu dzieci robić. I tego nikt nie powinien dzieciom mówić tylko tym co się głupio żalą czyli rodzicom rzekomo poszkodowanym przez los. A no sami zadbali o to aby ten los był taki a nie inny. Dlaczego inni mają płacić za to ze im żal było na prezerwatywy. Na prezerwatywy nie mieli kasy ale jak już mają te dzieci to skądś ta kasa na ich wyżywienie musi sie znaleźć więc jak to jest ?

Czesto widywalam kilkuletnie dzieci same w szpitalu.Mamy sie usprawiedliwialy,ze nie zostawia rodzenstwa bez opieki w domu.

Ciagle slysze taki zarzut,ze jestem egoistka,bo nie chce miec wiecej dzieci,ale w razie "pozaru" na rece dam rade wziac jedno dziecko.

Ciagle slysze taki zarzut,ze jestem egoistka,bo nie chce miec wiecej dzieci,ale w razie "pozaru" na rece dam rade wziac jedno dziecko.

Znam pewną parę, ona 30-latka super piękna i zgrabna, on przystojny i to w dodatku młody biznesmen, mieszakają kilka ulic ode mnie, mają czwórkę dzieci, ona przyjaźni się z moją mamą i twierdzi, że gdyby nie to, że poroniła kilka razy mogłaby mieć nawet ósemkę dzieci, przyznam że byłam tym zaszokowana, rodzić dzieci tylko i wyłącznie dlatego, że ma się szeroko rozwinięty instynkt macierzyński?? To jest jedyna ze znanych mi majętnych par które z własnej woli decydują się na taką liczbę dzieci, reszta to tacy którzy mają jedynaków i też są zadowoleni. Kolejne pary żyjące obok mnie to zazwyczaj wielodzietne rodziny, które mają swoje poglądy, byli chowani w rodzinach gdzie mówiło się o wyższości rodzących kobiet, że dzieci to nasza przyszłość wzięli sobie te rady do serca, i rodzą po dzięsięcioro dzieci!!!!! Niech każdy żyje tak jak chcę, ale nie zgadzam się na coś takiego, że rodzina wielodzietna ma stać na piedestale i z tego tytułu otrzymywać więcej od państwa. To, że ktoś lubi dzieci i chętnie je rodzi nie koniecznie oznacza, że ma być skazany na pomoc państwa!! ludzie wiedzą jak się zabezpieczać po prostu dla zwykłego rozpłodu rodzą i rodzą!!!

Kochanie e-tam;) jak mają pieniążki tonic tylko rodzić:) jak lubią i chcą:) Ale jak się ich nie ma to człowiek dokonuje wyboru czyli wie, że nie stać go na kolejne dziecko i stosuje antykoncepcję. A Ci Twoi znajomi to chcieli miec 8?:) Oj to nic tylko spełnic marzenie nawet o 12:) Skoro jest w ich domu ciepło, miłość to nic tylko karmic tym kolejen dzieci, te które są:) np w domach dziecka;0 Kasa to nie wszytsko, cóż po niej jak ich dwoje nie umie kochać się, a cóż dopiero dzieci:)

Możemy sobie gdybać , ale nie mamy wpływu na te rodziny ... niestety :(

A wyobrażcie sobie moja kolezanka z lat szkoły podstawowej ma obecnie 30 lat (w grudniu) i juz 11 dzieci ( nie ma w tej gromadce bliżniąt) To jest dopiero makabra, na moje pytanie czy się zabezpieczają, odpowiedziała, że ona lubi rodzić dzieci :0 Jak widuję ją czasmi na spacerze to wygląda jak by szła z przedszkolem na spacerek Jej najstarsza córka ma 14 lat, która zajmuje się młodszym rodzeństwem i nie miała dzieciństwa... :( to jest bezmyslnośc ludzka

zamiast potępiać rodziny wielodzietne może właśnie warto wprowadzić te wychowanie seksualne do szkół, niech poprowadzi je prawdziwy terapeuta, seksuolog, ginekolog, skąd Ci ludzie mogą wiedzieć, że jest Stedril za 3 zł, skoro oni nie wiedzą jak jest zbudowany układ płciowy? nie wymagajmy od nich zakupu stedrilu, skoro oni na chleb nie mają, może prościej zainwestować w naukę? stawiam na metody naturalne zapobiegania ciąży, dla takich rodzin tylko to jest szansą, tylko jak nauczyć tego ludzi, którzy nie potrafią czytać, ani pisać?

ja też stawiam na naturalne metody zapobiegania ciąży u takich kobiet :) po dajmy na to 5-tym dziecku przymusowe podwiązanie jajowodów - naturalnie :P

To nie antykoncepcja jest trudno dostępna. Trudno dostępna jest rzetelna wiedza o niej. I pamiętajcie, o tych wszystkich kobietach, którym wstyd pęta języki... Ile ich choćby na tym forum, wstydzą się iść do ginekologa, bo....?

nie mam litości. Jak widzę w telewizji jakiś program że się żalą że nie mają pieniędzy na utrzymanie tych wszystkich dzieci to tylko uśmiecham się ironicznie i przełączam na inny kanał. Nie powinno się pomagać takim ludziom za ich głupotę.

16:50 Aksanaaa Oglądaliście może wczora na Polsacie ten dokumentalny filmik o rodzinach wielodzietnych? Jezu, wiecie co ja przyznam się szczerze nie rozumiem tego.... skoro żyją w biedzie, to po co do jasnej cholery tyle dzieci sobie robią??? I nie ma tu tłumaczenia że "leki antykoncepcyjne są drogie", bo Stediril jest już za 2,80 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A Rigevidon za 7 zł. To chyba lepiej wydać te kilka zł miesięcznie niż potem płakać że nie ma się za co utrzymać 15 dzieci???? Ja pierdzielę jak Boga kocham nie rozumiem tych ludzi kompletnie...... 16:50 popieram- też nie rozumiem 16:51 Lukrecjababecja no coś w tym jest.... skazują dzieciaki na biedę, można by powiedzieć... głupie mamy to społeczeństwo 16:51 Do autorki Poczytaj sobie ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3134659 16:52 cooltura Ale tu nie ma nic do rozumienia, to coś tak oczywistego, że już nie ma sensu się zastanawiać... 16:54 Lukrecjababecja głupota bezdenna ot co 16:57 NICOLE_GRAF widziałam fragment interwencji, dziewczyna w 8 miesiącu ciąży mieszkała w namiocie z mężem, bo w domu nie było dla nich miejsca... najbardziej wkurza mnie to, że te bydlaki w rządzie zgarniają pensje za kłótnie, a takim ludziom nie ma na pokój! Gdyby tak zebrać 100zł każdemu posłowi pomyślcie ile dobrego udało by się zdziałać... pracuję na prywatnej uczelni, nie każdy pochodzi z bogatej rodziny, ale to właśnie Ci najbogatsci zainicjowali kilka fajnych przedsięwzięć: wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy nagle się okazało, że studenci zakładają wolontariat, a na święta zrobili prezenty dla domu dziecka... zamiast potępiać rodziny wielodzietne może właśnie warto wprowadzić te wychowanie seksualne do szkół, niech poprowadzi je prawdziwy terapeuta, seksuolog, ginekolog, skąd Ci ludzie mogą wiedzieć, że jest Stedril za 3 zł, skoro oni nie wiedzą jak jest zbudowany układ płciowy? nie wymagajmy od nich zakupu stedrilu, skoro oni na chleb nie mają, może prościej zainwestować w naukę? stawiam na metody naturalne zapobiegania ciąży, dla takich rodzin tylko to jest szansą, tylko jak nauczyć tego ludzi, którzy nie potrafią czytać, ani pisać? ...życie bez miłości i bez dzieci to zwykłe przemijanie... jeśli do tego wszystkiego jest jeszcze zdrowie i praca, która jest naszą pasją i pochłania bez reszty, to już nic więcej od życia nam nie trzeba... JESTEŚMY SZCZĘŚLIWI 16:59 cooltura wydaje mi się, że ktoś tu jest idealistą... Tymi ludźmi nie rządzi Logika... 17:00 popieram NICOLE_GRAF bardzo mądre słowa! 17:03 Morgaine Poczytajcie sobie o "zapieczętowanym źródle"... poczytajcie nawet na tym forum, topiki, w których jeśli napiszesz, że stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcji, to Ci powiedzą, że się g* znasz, bo one juz od dwóch lat tak robią i jeszcze nie wpadły... Poczytajcie topiki, w których pigułkę anty, oskarża się o sprowadzanie na użytkowniczkę wszelkich chorób, z niedmiennym rakiem na czele... Dalej sie dziwisz? Bo je coraz mniej, niestety... http://morrigan.blog.pl/ http://kukka.blog.pl Ad noctum 17:11 swoją drogą Aksana to nijak mi nie pasują w twojej wypowiedzi słowa "Jezu" "jak Boga kocham" to całej treści, odebrałam to jak pisanie słów, których się nie rozumie 17:13 cooltura to są takie wtręty, same w sobie wyrażają tylko emocjonalne podejście do zagadnienia, nie przejmuj się, Prawdziwi Katolicy ich nie nadużywają, bo jest to sprzeczne z nakazami religii katolickiej...

kiedyś było modne (w czasach naszych dziadków) oddawanie dzieci innym rodzinom. było to związane z nadmiarem obowiązków w innym gospodarstwie, czy brakiem potomstwa. w dzisiejszych czasach myślę, że to byłoby całkiem niezłe wyjście. bez tych wszystkich papierkowych adopcji. poprostu oddać dzieciaka, a jak dorośnie to sam zdecyduje z kim chce być, ale przynajmniej w godnych warunkach się wychowa! mam trójkę dzieci, jakoś ciągniemy, myślę że to głównie dzięki temu, że w momencie przyjścia na świat mąż miał już swój interes na tyle rozwinięty, że był sobie w stanie pozwolić na opiekę nad dziećmi życie kosztuje mnóstwo wyrzeczeń, też nam się nie przelewa, urlop 5 dni 200km od domu na polu namiotowym, albo w domu, ale jakoś nie widzę potrzeby, żeby na to narzekać -pod namiotem czy na własnym podwórku też może być miło z dziećmi to już tak jest, że jak się pojawiają to sobie odmawiamy, żeby one miały dobrze :) ale ja wiem, że kiedyś to się zwróci -już teraz patrząc na ich uśmiechy, wiem, że dla nich warto zrobić wszystko, dla nich warto żyć :) i macie rację, gdyby nie ZUS i cała reszta opłat to by było o wiele mniej problemów w moim małżeństwie były dwa poważne dołki finansowe właśnie z powodu opłat, dziecko było małe, bliźniaki przyszły na świat, ciężko było odłożyć, błyskawicznie podjęłam decyzję o powrocie do pracy! nie chciałabym za instynkt macierzyński dostać od kraju pieniędzy, chciałabym mieć czas na to, aby pobyć z dzieciakami chociaż do momentu jak skończą te swoje 4 latka! i pomyśleć, że w innych krajach dbają o matki i dzieci :)

17:14 genek w gomakach NICOLE >>>> Wielki Szacunek. pokrzepiarz serca. to co najprostsze jest najpiekniejsze. 17:14 cooltura Ciekawe, czy taki pokrzepiarz serca dużo zarabia?

Nie mam.