Ciągły niedobór snu, ciągłe zmęczenie. Należy się martwić?

Czy normalne jest ciągłe uczucie zmęczenia i ogromna senność u siedemnastoletniej dziewczyny? Już o godzinie 18 czuję senność i walczę ze sobą do 20, czasami 21, żeby nie iść spać, wstaje o 7, w weekendy mogłabym spać do 10-11 idąc spać tak samo wcześnie. Ostatnio zaczyna mnie to denerwować, bo dni są dla mnie zdecydowanie za krótkie. Musze też dodać, ze odżywiam się normalnie, nie stosuje żadnych diet. Ciekawi mnie czy to po prostu taka moja natura czy może można cos z tym zrobić, albo (oby nie) może to mieć podstawy w jakiejś chorobie. Zwracam się do Was, Drogie Kafeteriuszki, ponieważ tutaj liczę na jakieś poważniejsze porady niż te, które mogłabym otrzymać na forum dla nastolatek. Jeśli ten problem zacznie mi utrudniać normalne funkcjonowanie na pewno coś z tym zrobię, a na razie, kiedy tylko mnie to denerwuje postanowiłam zapytać. Może ktoś się już z czymś takim spotkał. Pozdrawiam gorąco! L.

Moim zdaniem to nie jest normalne i powinnas iść do lekarza. Może to tylko niedobór jakichś witamin - nawet odżywiając się, Twoim zdaniem prawidłowo, możesz ie dostarczać organizmowi jakiegoś ważnego składnika. Idź do lekarza!!!

Dziekuje bardzo za odpowiedź! Chyba będę zmuszona wybrać się do przychodni...ten głupi strach przed lekarzami, trzeba cos z nim zrobic. Dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam! L.

dla mnie to przez pogode...ale jezeli w lecie tez to wystepowalo to isc zrobic badanie krwi

Zrób podstawowe badania krwi. Ja, gdy miałam identyczne objawy jak Ty miałam poważną anemię, a tego nie należy lekceważyć.

Morfologia ok, w takim razie co to? :/ :/ :/

Ja też to mam a najgorzej ze w szkole jestem prawie nieprzytomna:/ nic do mnie nie rtafia, nic mi sie nie chce. To taka mała jesienna depresja, raczej przygnębienie wynikajace właśnie z tej pogody. Wiele osób tak ma. ja mam wszystkie wyniki ok, do tego dochądza jeszcze bóle głowy. Tylko na to nie ma żadnego wyjaśnienia bo wynika są ok.

jeśli morfologię masz ok, to niestety, ale mozesz mieć coś nie tak z tarczycą

a jakie masz ciśnienie? Z reguły niskocisnieniowcy sa niedospani, zmeczeni. Wiem bo sama tak mam. Chyba tylko amfa by postawiła mnie na nogi. Czesto robie badania krwi i chyba nigdy sie nie zdazyło abym nie miała anemii i chyba to dlatego tez jestem ciagle zmeczona. Zrob badania krwi:) A jesli bedziesz miala anemie no to przez to ciagle spisz. Niech lekarz przepisze Tobie hemokryt i zobaczysz ze bedzie poprawa:) Buzka

Taka ciągła senność może byc przyczyną: 1. anemii - trzeba więc zrobic badanie krwi pod kątem ilości żelaza we krwi 2. cukrzycy - też badanie krwi ale na ilość cukru. Tak czy inaczej nie obejdzie się bez lekarza. Życzę zdrówka i energii

a jak chrapisz w nocy to moze to byc 'bezdech' ;/ ciezka sprawa.

Dziekuje! Chyba najlepiej zrobie jak wreszcie pojde do lekarza! Pozdrawiam!

senna i zmęczona:-oZrobiłam sobie badania krwi i wyszło,że mam poczatki anemii(niski poziom zelaza)i magnezu.Zażywam magnez i zelazo(w diecie i tabletkach) i już jest lepiej;)

hej - ja też mam dokładnie ten sam problem , męczę się niemiłosiernie , od ok. miesiąca zaczęłam brać magnez , ale jak narazie nie widzę efektów :/ poza tym robilam już badanie krwi i mam niski poziom potasu , ale poza tym ok - kurcze zastanawiam się czy to nie objaw cukrzycy bo ciągle prócz zmęczenia chce mi się pić :( martwię się strasznie , ale w listopadzie będę robić badania w tym kierunku więc dam znać jakby co... pozdr

ja miałam identycznie, po zrobieniu badań okazało się ze mam straszny niedobór żelaza, tylko 8 tych jedn., przez 3 miesiące brałam sorbifer i teraz jest ok .

[szkoła, praca]- ciągły stres bralam roznego typu witaminy i nic mi nie pomogło zeby zwalczyc sennosc, ale wiem w czym tkwi prawdziwy problem to przez stres jestesmy tacy zmęczeni (oczywiscie nie tylko!)! zadni lekarze nam nie pomogą, bo oni sami nie wiedzą jak... ;/ ja spie srednio ok. 7 godz. wiec w dzien jestem padnięta, ale nawet jak dluzej sie wysypiam (czasem nawet 12 godzin) nie zauwazam zadnej róznicy... poczytajcie również na temat narkolepsji ;) pozdrawiam

Dało efekt leczenie za pomocą biorezonansu w moim przypadku. Miałam cały organizm brzydko mówiąc – zarobaczony. To się przekładało na ogólne złe samopoczucie, spadek odporności, ale też drażliwość, co się odbijało na rodzinie niestety. Teraz jestem klientką gabinetu Vitanea i tutaj jestem w dobrych rękach. Naturalna medycyna, bez farmakologii. O metodach jakie stosują jest dużo tekstu na stronie www.vitanea.eu