Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moniczeeeek

Która z Pań ma 178 cm wzrostu?

Polecane posty

Gość dziewczyny wysokie dddd
Ja mam 166, co prawda nie zazdroszcze Wam wzrostu, ale zazdroszczę dobrego samopoczucia z tego powodu. Tylko nie pogardzajacie niższymi kobietkami. Co do kompleksów to przecież po co one? nie skrócicie nóg, a my znów ich chirurgicznie nie wydłużymy. A z facetami jest przecież różnie, jedni wolą ,,pod pachę'' inni wola długonogie. I nie ma kobiety, która podobałaby się wszystkim mężczyznom. Zawsze znajdzie się taki, co pokręci nosem inny padnie z zachwytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żyrafka :D
Ja mam 177 cm, 14 lat i sie bardzo cieszę z tego powodu. Wszyscy mówią, że mam cudowne długie nogi, świetnie też mi w sportach idzie. Dużo osób mi modeling proponuje, nie ma co się wzrostem zamartwiać. Szpilek nie nosze, jak coś to po domu :D. Kiedy ide z niskimi koleżankami to wszyscy sie patrza na mnie i nie przeszkadza mi to, jak dla mnie, patrzą bo zazdroszczą i tyle. Kocham mój wzrost!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przykro mi, ale chłopcy wolą niższe dziewczyny. I wiem to. Oczywiście są wyjątki. Ale idzcie na ulice i przeliczcie ile widzicie par gdzie facet jest niższy...?" Oczywiście, że kurduple wolą niskie dziewczyny, ale my,, wysokie, po prostu nie jesteśmy zainteresowane kurduplami i nie zamierzamy znosić kompleksów kurdupla, więc wcale nas to nie martwi. Ja mam 180 i pewnie teraz się narażę niskim, ale mnie naprawdę nie martwi brak powodzenia wśród facetów o wzroście siedzącego psa. Bo oni mi się zwyczajnie nie podobają. Nie potrafię spojrzeć na faceta niższego ode mnie jak na obiekt seksualny. Spoglądam tylko w górę i tylko w wysokich się w życiu kochałam :) Mój mąż ma 195 wzrostu i pasujemy do siebie doskonale, słusznie napisał height że kompatybilność jest bardzo dobra :P obcasy zakładam kiedy chcę, ale nigdy szpilek, bo nienawidzę niestabilnych butów. Mój chłop się nie wstydzi, nie ma kompleksów, kocha mój wzrost i nawet mówi, że przy nim to ja maleńka jestem ;D Wcześniej jak szłam na randkę i facet mojego wzrostu walił na wstępie "tylko nigdy nie zakładaj obcasów, jak wyjdziemy razem", to dla mnie to był koniec tej randki. Oczywicie ciuchy i buty to katorga, nóżka wąskie 41, największy horror buty ślubne (dla mutantów 40+ po prostu nie ma, ja w wielkim mieście znalazłam 3 słownie TRZY pary w moim rozmiarze i wybrałam sobie z tego!), suknia ślubna tylko szyta na miarę, tak to 95% ciuchów w sklepie nie pasuje, bo za krótkie, przyzwyczaiłam się już, że mam jedną długą spódnicę w szafie i 2-3 długie sukienki na specjalne okazje. Spodnie... jak rośnie długość to także objętość w pasie, kiedyś w LO nosiłam męskie, bo tylko w nich był mój rozmiar, oczywiście z paskiem, bo odstawały w talii. No bida z nędzą dla osób wysokich, nie wspomnę już o krótkich rękawach! Jak dorwę pasujące buty, spodnie lub spódnicę, to potrafię wyszarpnąć kasę nawet jak nie planowałam wydatku, bo druga okazja może się nie trafić. Na wyprzedażach zostają same 36, za krótkie, zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przykro mi, ale chłopcy wolą niższe dziewczyny. I wiem to. Oczywiście są wyjątki. Ale idzcie na ulice i przeliczcie ile widzicie par gdzie facet jest niższy...?" Oczywiście, że kurduple wolą niskie dziewczyny, ale my,, wysokie, po prostu nie jesteśmy zainteresowane kurduplami i nie zamierzamy znosić kompleksów kurdupla, więc wcale nas to nie martwi. Ja mam 180 i pewnie teraz się narażę niskim, ale mnie naprawdę nie martwi brak powodzenia wśród facetów o wzroście siedzącego psa. Bo oni mi się zwyczajnie nie podobają. Nie potrafię spojrzeć na faceta niższego ode mnie jak na obiekt seksualny. Spoglądam tylko w górę i tylko w wysokich się w życiu kochałam :) Mój mąż ma 195 wzrostu i pasujemy do siebie doskonale, słusznie napisał height że kompatybilność jest bardzo dobra :P obcasy zakładam kiedy chcę, ale nigdy szpilek, bo nienawidzę niestabilnych butów. Mój chłop się nie wstydzi, nie ma kompleksów, kocha mój wzrost i nawet mówi, że przy nim to ja maleńka jestem ;D Wcześniej jak szłam na randkę i facet mojego wzrostu walił na wstępie "tylko nigdy nie zakładaj obcasów, jak wyjdziemy razem", to dla mnie to był koniec tej randki. Oczywicie ciuchy i buty to katorga, nóżka wąskie 41, największy horror buty ślubne (dla mutantów 40+ po prostu nie ma, ja w wielkim mieście znalazłam 3 słownie TRZY pary w moim rozmiarze i wybrałam sobie z tego!), suknia ślubna tylko szyta na miarę, tak to 95% ciuchów w sklepie nie pasuje, bo za krótkie, przyzwyczaiłam się już, że mam jedną długą spódnicę w szafie i 2-3 długie sukienki na specjalne okazje. Spodnie... jak rośnie długość to także objętość w pasie, kiedyś w LO nosiłam męskie, bo tylko w nich był mój rozmiar, oczywiście z paskiem, bo odstawały w talii. No bida z nędzą dla osób wysokich, nie wspomnę już o krótkich rękawach! Jak dorwę pasujące buty, spodnie lub spódnicę, to potrafię wyszarpnąć kasę nawet jak nie planowałam wydatku, bo druga okazja może się nie trafić. Na wyprzedażach zostają same 36, za krótkie, zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmeneczek89
ja mam 180 i nie mam problemu z ubraniami wogule zawsze w sklepie jest moj rozmiar i wszystko pasuje jak juz sie zdarza to kurteczki czasami maja taki krój lub sa troszke za krotkie ale nie robie z tego problemu bo i tak zawsze mam wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara935
ja mam 173 i jest mi z tego powodu smutno, bo uwazam, ze jestem za mała, chce miec przynajmniej 175, mam 19 lat ne wiem czy urosne, bo mierzono mnie ju zjakies poł roku temu, ale watpie, ze urosne bo mam juz swoj wiek.Kocham wysokie dziewczyny i uwazam , ze wszystko wyglada na nich bosko.I nie czuje sie wysoka, bo 173 w mojej klasie to norma, nie jestem ani za wysoka, ani za niska, a chciałabym byc wyzsza;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhymm.
Mam 177cm wzrostu i powiem Wam, że nie czuję się z tym źle. Przeważnie ubieram się sportowo, ale w niedzielę do kościoła lub od czasu do czasu nawet do szkoły lubię założyć obcasy :) w zeszły weekend byłam na weselu i też założyłam buty na obcasie. Nie miałam kompleksu z tego powodu :) Buty były na 7cm obcasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhymm.
Mam 177cm wzrostu i powiem Wam, że nie czuję się z tym źle. Przeważnie ubieram się sportowo, ale w niedzielę do kościoła lub od czasu do czasu nawet do szkoły lubię założyć obcasy w zeszły weekend byłam na weselu i też założyłam buty na obcasie. Nie miałam kompleksu z tego powodu Buty były na 7cm obcasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate4
Ja mam 182 i unikam wysokich obcasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez ze mnie zyrafa mam 183, mój chłopak ma 162 :) kochamy sie i jest swietnie w łóżku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a anglicy cos maja
ale skad wy takie wielkie kobity jestescie? moze cos z przysadka macie? Ostatnio widzialam taki film o zbyt wyrosnietych ludziach. Nie bylo to mile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlapsakielbasa
a Tobie chyba mozg do reszty obumarl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×