Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

canis

wolne zwiazki

Polecane posty

kasiaaaa_21 ---> jezeli facet mowi o seksie to zawsze powaznie, t.zn. che miec z Toba seks (jezeli nie mowi to tez chce ale jest niesmialy -- chyba ze jest nienormalny). Ale Ty sie na seks nie musisz zgadzac i mozesz mu smialo powiedziec \"że taki wolny związek Cie nie interesuje, że go lubisz i że nie chciałabys byc dla Niego tylko obiektem sexualnego wyładowania\". Mozesz tez dodac, ze wiecej nie chcesz o tym slyszec i jezeli mu to odpowiada to OK. Nie musisz mowic co bedzie jak mu nie odpowiada. Im wiecej zostawiasz facetowi do domyslania sie tym lepiej dla Ciebie. Zaby facet sie w kobiecie zakochal to ta kobieta musi mu sie wydawac tajemnicza. To jest bardzo wazna zasada. Jak Cie zostawi z powodu seksu to i tak nie mialas szans na to zeby z nim byc bo i tak by Cie nie kochal. Ale wtedy nie bedziesz cierpiec i poza tym, szanse ze Cie zostawi jak sie nie zgodzisz na seks sa minimalne. Jakies 95% jest za tym ze bedzie z Toba. Wiec nie zgadzajac sie na seks nigdy nic nie ryzykujesz. Tracisz co prawdza seks ale cala romantyka zostaje. Wiec to zalezy na czym ci bardziej zalezy, na seksie czy na milosci. Jezeli sie zgodzisza na seks to ryzykujesz ze w ciagu najblizszych dwoch lat (albo szybciej) zostawi Cie i zaproponuje Ci przyjazn "bo sie okaze, ze sie nie moze w Tobie zakochac, ale Cie bardzo lubi i mozecie byc przyjaciolmi". Jezeli sie tymczasem zakochasz to bedziesz w tragicznej sytuacji. Jak bedziesz widziala, ze sie w Tobie zakochal na beton to wtedy mozesz z nim miec tez seks bo juz wtedy ryzyko jest zero ze cos tym seksem zepsujesz. Ale daj sobie troche czasu zakochac sie mozesz dopiero jezeli Cie po tym seksie nie zostawi. Bo sa faceci co czekaja z tym zeby dziewczyne zostawic do pierwszego seksu z ta dziewczyna. Na szczescie to nie dotyczy takich co z nikim ostatnio nie byli. Ba tacy to zawsze maja jakas dziewczyne, w ktorej sa okropnie zakochani (do pierwszego seksu kiedy to im to zakochanie nagle przechodzi magicznym sposobem). Wiec do zapamietania to jest to, ze jak chcesz zeby sie facet w Tobie zakochal to musisz mu dac na to czas, i ten czas musi byc bez seksu. Jak juz jestes pewna, ze sie zakochal to od seksu sie nie odkocha, a jezeli po seksie sie okaze, ze Cie juz nie kocha to znaczy, ze Cie nigdy nie kochal i wtedy nic na tym seksie nie tracisz z wyjatkiem faceta, ktory i tak niczego nie byl wart. Zycze Ci Kasiuuuu_21 zebys byla madra dziewczyna i zebys nie musiala plakac tak jak inne dziewczyny na kafe bo palnelas jakies glupstwo. Bo milosc jest za dobra zeby ja warto marnowac na zdobywanie doswiadczenia jej kosztem. Zdobywac doswiadczenie powinnas przed zdecydowaniem sie na staly zwiazek z kims kto Cie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrcze, nie czytam do końca bo rozwalił mnie tekst: \"biologiczna blokada\" (zakochania) szkoda, że w moim przypadku jest inaczej bo jakoś od 18 lat nie mogę uwolnić się od faceta, zaznaczam \"wolnego związku\"!!! Czy ja mam to coś co tak przyciąga płeć przeciwną... ;) Pamiętam moją pierwszą miłość było dokładnie to samo im związek był bardziej zaawansowany tym facet był bardziej zaangażowany więc dla mnie ta teoria to jakaś bzdura U mnie to się w ogóle nie sprawdza. I z tym wolnym związkiem to też coś pomyliłyście bo wolny związek polega na tym, że nie podpisujecie w urzedzie papierków a żyjecie i wspólnie prowadzicie gospodarstwo domowe jak małżonkowie! Jak wcześnie wspomniałam, żyję w takim związku już 18 lat, mamy syna 16 lat i taki układ mi odpowiada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do house elf ---> oczywiscie masz duzo racji, ale sa tez przypadki kiedy ludzie, ktorzy by mogli byc szczesliwi ze soba cale zycie nie mogli byc ze soba tylko dlatego, ze zrobili cos przeciwko matce naturze i dostali od niej po lbie. Czyli natura wstrzymala im albo ich partnerom hormony ktore potrzebowali, zeby sie w sobie zakochac. I skonczylo sie na seksie i przyjazni zamiast na milosci. Albo co gorsza na milosci tylko po jednej stronie. Wiec lepiej jest rozumiec nature jezeli to moze oszczedzic komus kilka albo kilkanascie lat ciezkiej depresji. A poniewaz kobiety sa zwykle strona pokrzywdzona, wiec tymbardziej powinny sie orientowac jak faceci funkcjonuja. Jezeli uwazasz, ze funkcjonuja inaczej niz pisze to bardzo chetnie poslucham Twojej opinii i moze zmienie moja, jezeli znasz odpowiednie fakty i statystyki. Oczywiscie nie zawsze mozna wybrac najlepiej jak mozna, ale chyba lepiej sie starac niz tylko liczyc na szczesliwy przypadek. Bo zeby trafic na szczesliwy przypadek trzeba napierw uniknac nieszczesliwego. Do czego sluzy wiedza o naturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo37 -- teoria jest tylko, ze jak facet nie jest zakochany to mu seks blokuje zakochanie. Faceci o ktorych piszesz mogli sie zakochac w Tobie zaraz jak cie zobaczyli i wtedy zaden seks by im w tym nie przeszkodzil. Ja mieszkam z taka pania, ktora kto zobaczy to sie zakochuje i potem ona nie moze sie od nich doczepic seks nie seks. Tak samo nie moze sie odemnie odczepic mimo ze mi proponowala kilkakrotnie \"hit the raod, Jack\". Ja sie tez zdazylem zakochac w niej w jeden dzien i jestesmy ze soba ponad 30 lat (przedtem bylem w kilku zwiazkach, wolnych i mniej wolnych). Takie wypadki sa raczej wyjatkowe i nie mozesz nikomu obiecac, ze to co sie zdarzylo Tobie zdarzy sie kazdej innej dziewczynnie bo statystyki mowia ze facet zeby sie zakochal potrzebuje troche czasu. I w dodatku mowia, ze jak mu tego czasu nie dac to sie nie zakocha. Sa poprostu rozni faceci i radzic najlepiej cos takiego co w zadnym wypadku nie zniszczy szczesliwego przypadku ale zabespieczy przed nieszczesliwym. Jezeli teoria jest prawdziwa, to chyba przyznasz ze lepiej ja stosowac, a jezeli nie jest prawdziwa to nikomu to nie zrobi krzywdy. Ale mysle, ze jest prawdziwa bo ja przetestowalem i jak dotad nie widzialem negatywnego przypadku, ktory nawiasem mowiac gdyby istnial to jest trudny do wykrycia, podczas gdy od pozytywnych (nie przeczacych teorii) to na kafe sie az roi. Zreszta nawet Teoria Newtona o powszechnym przyciaganiu grawitacyjnym tez jest falszywa a ja nie mam ambicji miec prawdziwsza teorie od Newtona. Gdyby dziala nawet w przyblizeniu tak dobrze jak teoria Newtona to niczego wiecej nie trzeba od niej wymagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi opadaja
House elf daj sobie spokoj juz z tymi teoriami bo te Twoje wypowiedzi to jak maslo maslane! baaaaaaardzo rzadko wypowiadam sie tutaj na kafe, ale tym razem to mi cisnienie podniosles elf!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny związek jest
jak świnka morska, ani świnka, ani morska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłop
hmmmmmmmmm, dla mnie to nie jest tak, ja się nie zakocham nie wiedząc jaki będzie sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłop
może tak: poznaję dziewczynę baaaaaaaaardzo mi się podoba ja jej też lubimy ze sobą być coś iskrzy coś się klei w końcu idziemy do łóżka to dalej trwa i się rozwija albo i nie ile trzeba przeżyć takich związków żeby poznać Tą Właściwą? nie wiem nie łudzcie się (bo chcecie mieć dużą pewność), że jak będziecie w małżeństwie to będziecie mieć większą gwarancję trwałośći. Oczywiście względy prawne są BARDZO WAŻNE i w tym sensie jest to zabezpieczenie. Wiele kobiet dązy do małżeństwa jakby to był cel sam w sobie, nie mówię o Was bo Was nie znam. Ale wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz house elf ale Twoja wypowiedź, cytuję : \"Ja mieszkam z taka pania, ktora kto zobaczy to sie zakochuje \" jest moim zdaniem śmieszna. Nie znam takiej osoby, która wszyustkim by się podobała i napewno nie spotkałam w swoim życiu nikogo w kim każdy z którym ta osoba się spotkała zaczynał pałać do niej miłością. Twoje poglądy na temat blokady \"zakochania siię\" po seksie też do mnie nie przemawiają. Poza tym powiedziałeś, że facet który jest zakochany ( kocha) nie zdradzi, choćby mu gołą panienkę do łożka położyli. To też według mnie nie jest prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłop
ruda to czuje temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłop
miej serce i patrzaj w serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×