faceci to durnowate matoly

Do kobitkaaa - Prowokacja? Hm... OK. Jakoś znałam inne znaczenie czy też zastosowanie tego słowa. Pozdrawiam.

kobieta słuzy jako worek na sperme .I to jest jej główne zastosowanie.KObiety Są od obciągania ,a nie od gadania.

do on czyli ja...widze ze jestes jedyna kobieta z ktora mozna tu porozmawiac bez wzajemnych obelg pozdrawiam:D

durnowate i bździągwiaste

on czyli ja........wiesz, ja wiem, ze potraficie pokazać raj.......tyle tylko, ze czasem jest tak, ze taka zabawa w szczęście szybko wam sie nudzi.......i zaczyna sie wolna amerykanka.......

Do nmoer - Co Ty pieprzysz?!? Nawet szacunku do swojej matki nie masz? Ale z Ciebie \"mężczyzna\"... tylko pozazrościć ilorazu inteligencji.

wypisywanie bab na facetow i odwrotnie.... ach......

dla normalnych facetow...

do bet lu ...ja to doskonale wiem i dlatego bylem zawsze ostrozny w tych sprawach ja naprawde potrafie pokochac kobiete i dac jej wszystko ale czy ona bedzie potrafila to docenic....

Do teraz zacznie sie - Ja narzekać, poniżać czy wyzywać nie zamierzam bo nie mam takiej potrzeby... ... ale sprostować zawsze mogę ;)

problem właśnie w tym że kobiety które to doceniają rzadko trafiają na facetów którzy dają wszystko.......

A jako ciekawostke powiem wam ze moj zwiazek rozpadl sie z jej winy gdy zaczelismy rozmawiac na ten temat bardzo sie rozplakala mowiac mi ze bardzo tego zaluje ..i co mnie najbardziej zszokowalo to to ze powiedziala ze najbardziej nienawidzi siebie za to ze zranila takiego kochanego faceta jak ja...mowila ze pewnie juz nie zazna szczescia takiego jak ze mna bo nie potrafila tego doceniac...po tej rozmowie kiedy ona poszla poryczalem sie jak dziecko i kochalem ja jeszcze bardziej...

do \"on czyli ja\" .......widzisz, ja wiem że kobiety popełniaja wiele błędów.....miota sie w nas spadek po babkach, czyli uległość, matkowanie i słabość, ze współczesną walką o byt....ale wiem tez że mężczyźni często nie potrafia tego zrozumieć......i wtedy zaczyna sie jadka.....

ale w czym problem.Nie zgadzasz sie z tym?

przykro mi....

nmoer...wiesz, uważam, ze przynosisz wsyd i tak juz podłemu narodowi męskiemu........

A co boli mnie najbardziej???? Ze teraz nawet nie wiem jak bardzo bym chcial ale nie potrafie zaufac kobiecie w 100%...i to mnie boli najbardziej...

i nie musisz i tak jestes tylko chodzącym workiem na sperme.

on czyli ja.....mozemy podac sobie rękę....ja nie zaufam żadnemu facetowi,juz nie umiem......

do DO on czyli ja... DZiwnie mi sie pisze do Ciebie:D ale dziekuje za zrozumienie...o ktore teraz tak ciezko u ludzi...

a ten moj nawet dzis nie zadzwonil :(

do beti lu...no to sztama:D ale nie lammy sie moze jeszcze ktos taki jest na swiecie...

a ten moj nawet nie zadzwonillllll:(:(:( juz ja mu jutro pokaze...

a znasz Dirty Daisy?To jest przykład dla każdej kobiety.W każdej kobiecie widze dirty daisy podświadomie http://www.bestpetite.com/dsc/daisy33/pics/003.jpg http://www.bestpetite.com/dsc/daisy33/pics/015.jpg

zrozumienie to podstawa......trzeba znać swoje wadyi zalety...wtedy dopiero walka z przeciwnikiem (mężczyzną)może być wyrównana:):):)

on czyli ja...wiesz, ja juz się nie łudze.......uczę się życ samodzielnie......boje sie rozczarować, i jednoczęśnie boje sie zranic..........

hehe ale ja niemialbym uczucia walczyc z kobieta wolalbym ja przytulic pocalowac po co walczyc...

bo sie rozrycze... on czyli ja chodz do mnie

beti lu...ale nie wolno sie tak poddac tzreba walczyc...razem damy rade pokonac wszystko heh

on czyli ja......hmm......słodkie to co napisałeś...ale wiem, ze zycie czasem bywa wredne i z czasem miłość zamienia w swoista walkę.......