SMOTNOŚC W SIECI......WIELU WAS JEST?WIELU NAS JEST?...

JEZELI JEST KTOS KTO CHCIAŁBY COŚ POWIEDZIEC ALBO O CZYMŚ POMILCZEC,,,,,JESTEM DO DYSPOZYCJII...BEZ JAJ ,WYZWISK,ZBACZANIA Z TEMATU,,,JEST KTOS KTO TO CZYTAŁ,PRZEZYŁ....KTOS KTO PÓJDZIE NA TO DO KINA ,KTOS KTO CHCE O TYM ZAPOMNIEC.....? będzie mi miło posłuchac.

jest tak miłośc,,ślepa bo widoczna,,,o której nie chce sie ale trzeba zapomniec,,,tak jak Jakub i ona....przykre

od wczoraj odczuwam samotnosc w sieci.... doslownie poklocilam sie z kims kogo uwazalam za takiego internetowego przyjaciela i juz pewnie sie nigdy do mnie nie odezwie.... smutno mi...

NAPRAWDE NIE MA NA TYM FORUM ANI JEDEN OSOBY KTÓRA CHCIAŁABY PODZIELIC SIĘ SWOIMI REFLEKSJAMI W TYM TEMACIKU?:(... SZKODA

DO NOWŁASNIE,, jesli był(ten przyjaciel)wart tego aby go tak nazywac,,,to się odezwie,,,napewno!!!!głowa do góry. a ja tez mysle ze samotnosc w sieci mozemy odczuwac tez(a moze głównie)poza nią,,,

i masz racje, bo mozna byc samotnym wsrod ludzi apropos tego przyjaciela: to chyba dla niego za duze slowo ... ale juz za nim tesknie i bedzie mi go brakowac ale stalo sie:( p.s. piekna ksiazke przywolalas

dziękuje....za te ksiązke oczywiscie..... to jedna z wazniejszych w moim zyciu,,,, idziesz na film? nie wiesz kto ma w nim zagrac/

na pewno pojde!! zapisalam sobie kiedys kilka cytatow z tej ksiazki i wlasnie je przejrzalam, na dzis pasuje jak nic ten: "nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niz nieodwzajemniona tesknota. To nawet gorsze niz nieodwzajemniona milosc". nawet nie wiedzialam, ze to tak boli...

ooooooooooooooooooooo!dobrze ze jest nas więcej,,,wiecej tych którzy umieja i chca rozmawiac o s@motnosci i samotnosci,,,i j.l.wiśniewskim,o tym ze pełen portfel i ustabilizowane zycie nie daja gwarancjii szczescia. miło tu;)

z tej ksiązki... "Od jakiegoś czasu czuję aż do bólu jak bardzo wkroczyłeś w moje zycie i co się dzieje ze mną ...gdy z niego emigrujesz "

PRZY CZEKANIU MLEKO NIE TRACI DLAMNIE SMAKU,,,PRZY TĘSKNOCIE -TAK

po tym wlasnie poznaje sie dobra ksiazke: jak wiele ludzi do niej wraca i jak mocno ona siedzi w nich...

jestem zakochana resztkami bezsensownej miłosci... cudowna książka...u mnie w zyciu miałobybyc inaczej,,,,mielismy walczyc...co ta za miłosc która poddaje sie przy pierwszej próbie? marta.

w filmie maja zagrac chyra i cielecka. marta, wiem ze to boli... jestem z toba, bo sama przezylam taka milosc co w obliczu pierwszych malutkich klopotow sobie poszla...

DLACZEGO NIKOMU DO TEJ PORY NIE PRZYSZŁO DO GŁOWY ABY ZAŁOZYC TAKI TOPIK?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

puk,puk Można się przyłączyć? Czytałam tą książkę dość dawno,chyba sięgnę po nią jeszcze raz . O filmie jednak nic nie słyszałam,może powiecie coś więcej na ten temat.

FILM-CHYRA+CIELECKA/(MYSLE ZE OKI A WY?) PEWNIE ZE MOZESZ SIE PRZYŁĄCZYC,,KAZDY MOZE-BYLE BY MU TYLKO ODWAGI NA SZCZEROSC WOBEC SIEBIE NIE ZABRAKŁO.

witaj gasionka:) http://www.filmweb.pl/Chyra,i,Cielecka,w,ekranizacji,,S@motno%B6ci,w,sieci,,2005-10-07,news,News,id=24466 tu jest troszke o tym filmie

dzień dobry tym samotnym i tym mniej samotnym........ szis znów czytałam fragmenty s@motnosci...."nagle tak cicho sie zrobiło w moim świecie bez ciebie"..... u mnie ta cissz panuje juz od 3lat,,,od kiedy tak bardzo sie wystraszyłam tak pięknej miłości ze uciekłam. pozdrawiam

Cudna książka,już ją chyba ze 3 razy czytalam i na pewno przeczytam jeszcze wiele razy.....szkoda że ja nie spotkałam takiego Jakuba.....

TAKICH JAKUBÓW NIEMA,,,,a jak są to zyją na innej planecie. czekałam bardzo długo na swojego Jakubka,,,łudziłam się i marzyłam.rzeczywistosc bywa straszna

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1792148

CZY TEN TOPIK UMARŁ???? I TO WŁASNIE WTEDY KIEDY LADA DZIEN WCHODZI DO KIN SAMOTNOŚC...... .............DZIS XLE SIE CZUJE.BO ON PO DŁUUUUUUUUUUUUGIEJ PRZERWIE ZNÓW SIE ODEZWAŁ....

on także powiedział ze juz znika z mojego zycia,potem wrócił.i tak odchodzi i wraca,,,,a ja tkwie w próżni moze dlatego Ona nie wyrała Jakuba w "samotności" -dla pewnosci

MAM PYTANIE DOW AS KOBIETKI:DLACZEGO STCHÓRZYŁYŚCIE?

swiat wirtualny nie powinien wygrac z rzeczywistoscia, ot co. Zabawa zabawa, nawet celowe wprowadzanie sie w pewne stany, czy poddawanie sie manipulacjom musi miec pewne granice :)

Fajnie jest poczytac opinie innych ludzi.Samemu sie wypowiedziec.Nigdy zas nie warto sie umawiac z osoba poznana na necie.

bo się bajka skonczy?bo sie dowiemy ze on chrapie,klnie,nie umie zlewu naprawic?ze płacze na tanich romansach i ma katar sienny na wiosne? ja mysle ze to własnie jest miłosc... a nie durne'zabawa zabawą"ale.....

ja mam swoją stabilizacje,swój dom.mam osobe z którą sie zareczyłam,mieszkamy razem....... On tez ma kogos..... wygodna jestem. i zakochana. w kimś z W-wy. ja jestem ze Szczecina.

alez wlasnie dlatego, ze wiemy, ze nie mamy zludzen, ze katar sienny, ze chrapie, ze sie brzydko starzeje itp - dlatego nie nakladamy na niego/nia aureoli, pozbawiamy nimbu boskosci :)