Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mankapanka

SMOTNOŚC W SIECI......WIELU WAS JEST?WIELU NAS JEST?...

Polecane posty

Gość Jennifer A
pytam bo tez znam pewnego R z wawy ale moj R ma 28 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapnka
wiecie co sobie pomyslałam? ze pewnie duuuuzo wiecej osbób chciałoby tu do nas przyjsc,ale sami przed sobą nie chcą sie przyznac,ze potrzebuja TAKIEJ rozmowy... (..)a tak na marginesie:czasem mam wrazenie ze monolog prowadze a nie dialog:( tak mało nas tu jest!!! wpadajcie.i opowiadajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orina
czesc/ dobrze ze natrafiłam na ten topik,opowiem wam o mojej samotnosci we dwoje jesli zechcecie-wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka-do jenifer
i tez mieszka w W-wie? noooooo to moze sie okzac ze facet dobrze sie bawi:) szkoda ze moim kosztem juz tyle lat... Ty takze "znasz Go"z netu i telefonów? kurcze jakby sie okzało ze to ten sam to bym trupem padła!!!! i topik by padł:) czekam i pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka-do jenifer
jestescie ze sobą czy porostu chciałabys z nim byc?// i jak Wam sie układa? mój R jest z pod znaku strzelca i lubi whiski bardzo:) prawie jak ja,,,pozatym ma czerwony samochód:) i jak?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jennifer A
wiec to nie moze byc ten sam R...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie
Bylam juz tu kiedys...... Na samym poczatku, pozniej nie chcialam zeby cokolwiek mi przypominalo Jego. Ale dzis przypadkiem znow sie natknelam na ten topik. mankapanka---- mysle, ze w koncu przyjdzie taki dzien, kiedy bedziesz w stanie zadecydowac. Wiem, bo ze mna tak bylo. Postawilam wszystko na jedna karte, zerwalam kontakt, spalilam za soba mosty. Nie mialam dluzej sily. Czulam sie jakbym powoli umierala.. A nie chcialam marnowac zycia dla czlowieka, ktory mimo, ze dal mi wiele pieknych chwil, zmienil moje zycie w koszmar. Probowal sie odzywac, ale juz mnie nie zlamal. Teraz jestem szczesliwa, tylko czasem dopada mnie wspomnienie tego kogos i to az fizycznie boli. Ale wiem, ze dobrze zrobilam. Chyba sie rozpisalam za bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka
absolutnie nikt nie rozpisuje sie 'tu za bardzo" niech chociaz tutaj wszystko "będzie na miare" im nas wiecej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ullisses
kurcze nie wiem,,,dotąd sądziłem ze tylko mnie mogła przydazyc sie tak banalna i tak fenomenalna historia... jednak MYLIŁEM SIĘ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka-do emptiness
jak znajdziesz chwilkę-opowiedz tez cos o sobie...jak dajesz rade sobie.. Ty glamyx także!!!! czekam z niecierpliwoscią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzzz
bzzzzzzzzzzzzzzzz idioci bzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxq
jestem samotny,,,,bo Ona tak chciała,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oNA TYLKO OBOJE STCHóRZYLI
PEWNIE.CIEZKO ZARYZKOWAC...LEPIEJ GNIC W GóWNIE!!!! WIEM BO SAMA GNIJE,,-POZDRO DLA mankipanki zadko spotykam sie aaz z taką odpowiedzialnoscią!!!! ukłon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka
cześ szkoda ze juz nikt mnie nie odwiedza.... mimo to czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie próbuję się angażować w takie związki. Każdą zaczepkę w stylu ,,poklikamy\'\' traktuję jak zarazę dla mego związku. A po książce SAMOTNOŚć to tym bardziej. Życzę wszystkim parom, aby ON BYŁ TAKI JAK JAKUB, A ONA ABY TAKIEGO JAKUBA NIE MUSIAŁA SZUKAĆ. Kiedy ten film ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maseczaka dlaczego taka zaczepke traktujesz jak zaraze dla zwiazku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mankapanka tak namawiasz do wypowiedzi,ze się zdecydowałam.Bo czasami się udaje.Ale z moich obserwacji wynika,że udaje się wtedy,gdy nie oczekuje się cudów.Tak było ze mną i M. Dziesiątki maili,potem setki telefonów.Wszystko bez podtekstów uczuciowych czy erotycznych.Czyste rozmowy o życiu,pragnieniach,przeszłości,swoich wadach i zaletach-poprostu o sobie.Spotkaliśmy się w momencie,gdy oboje straciliśmy nadzieję na normalne,zdrowe związki.Spotkaliśmy się bo wiedzieliśmy,wierzyliśmy,że zrozumiemy się nawzajem.Pojechałam w ciemno do Warszawy.Bez cienia watpliwości,bez obaw,dojrzała kobieta,matka dzieciom,poszarpana emocjonalnie pojechałam do przyjaciela.Czekał na mnie na dworcu.Przywitaliśmy się jak starzy ,dobrzy znajomi.Kilka dni spędzonych tylko ze sobą i pewność ,że nic co było powiedziane przedtem nie było kłamstwem.Żadne z nas nie łgalo,ani nie probowało manipulować tym drugim bo nie było po co.Wcześniej do głowy nam nie przyszło,że najdzie nas potrzeba spotkania,więc można było mówić otwarcie.Dzięki temu uniknęliśmy problemów w bezpośrednim kontakcie.Jexdziliśmy do siebie nawzajem tam i z powrotem.Okazało się,ze czujemy to samo,że jeszcze chcemy spróbować.To było wspaniałe uczucie,taka świadomość,że jeszcze jest szansa.Los nas sprawdził bardzo boleśnie.Kiedy okazało sie,że jestem w ciąży po (dosłownie)chwili zaskoczenia-czysta radość.Kilka tygodni potem poroniłam i to był ten sprawdzian.To co przedtem ,gdzieś w podświadomości nie do końca było pewne stało się rzeczywistością.Jesteśmy ze sobą tak bardzo związani,że wszystkie wątpliwości poszly w niepamięć.Obydwoje sprawdziliśmy się przed sobą nawzajem i jesteśmy szczęśliwi.Takiej bliskości nie doświadczyłam nigdy przedtem. Tego co mnie spotkało życzę każdemu.Nawet tego bólu warto było doświadczyć.Wszystko ma sens.W naturze nic nie ginie.O jednym tylko trzeba pamietać,że przyjaźń i zaufanie to najlepsza podstawa związku.Bez tego daleko się nie zajdzie i prędzej czy później przyjdzie rozgoryczenie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka
czesc ludziska!! dzis jest jeden z tych dni w których czuje sie spokojna....jestem Wam bardzo wdzieczna za to ze chcecie tu zaglądac,bywac słuchac... ,,,,,TO umnie to nie była jakas tam zaczepka w stylu"poklikam"... ani ja ni on nie planowalismy takiego obrtotu spraw,było jakies tam forum o seagalu i jego"aktach wiary" i od słowa do słowa taaaaaaka rzomowa przeistoczyła sie w ,,,sama nie wiem w co? i tak to juz tyle czasu trwało.. trwało:bojuz dosc długo R nie daje znaku zycia,ja takze nie próbuje sie z nim kontaktowac,i w pełni zgadzam sie ze kazde słowao moze prowadzic do "potoku słów"o kazdy usmiech którego sie nawet nie widziało-mozna byc zazdrosnym,mozna miliony razy wyobrazac sobie jak np.envy gucciego pachniało by na jego skórze,,,ale to tylko wyobraznia. jest mi bardzo ciężko-ale staram sie skupic nad ratowaniem mojego związku. tego rzeczywistego. cały czas wierze ze jest ON wart ratowania.. a jesli umrze to tylko smiercią naturalną,,,nigdy przez Kogos. nawet przez R... p.s wierze ze nie zbudujemy swojego szczescia kosztem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka
kurcze.skoro jestem tak mądra-to dlaczego mi tak cholernie smutno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka
dzikei libra za oswierzenie:) o pozdrawiam seredecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeee
topik zdechł smiercią naturalną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka
witam. jak samopoczucie u Was? ja miałam dobry miły weeken.. wczoraj odbyłam powazna rozmowe o ślubie,troche sie wystraszyła ale cóż...chyba kazda przyszłą panna młoda sie boi... ,,,,u mnie chyba ślub wtym roku,,, eaaa chyba posłuchu nie mam:) papatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka
nikt tu juz nie zagląda..:(((( tak mi przykro!!!!jesli jest ktos kto zechce pogadac,...czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem
emptiness czasami zagladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppp
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka
elllo!!!!! juz nikogo niema tutaj?;( ?????szkoda. wiecie.....lecze sie. z Niego tak sie lecze. staram sie. uczciwie życ. w sierpniu wychodze zamąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mankapanka
🌻 🌻 🌻 🌻 ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; DLA WSZYSTKICH SILNYCH KOBIET!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×