Mimo że mam męża i dwoje dzieci... cz.2

Pieczarko---tylko się nie przejmuj. Ja z młodszym synem też do psychologa chodziłam...dopóki się nie wkurzyłam. Moje dzieci nigdy nie mieściły się w ramach książkowych i pani psycholog nie mogąc dopasować mojego dziecka do odpowiedniej rubryczki zaczęła....wymyślać mi sterowaniem dzieckiem (wtedy 3 letnim) przed badaniami. Łoo matko...wkurzyłam się - powiedziałam co myślę i poszłam sobie. Bo moje dzieci nigdy nie mieściły się ( na szczęście!!!) w ramach książkowych rozdziałów. Jak umial budować wieżę z klocków \"godną\" 5 latka (mając 3 lata) to nie potrafił narysować człowieczka jak reszta 3 latków (ale rysował bez pudła samochody, znaki drogowe i literki......) Itd, itd....temat rzeka.

Pieczarko popędź tej babie kota!!!!:D Teraz przedszkolanki są niedouczone

Facet w sklepie kupuje slimaki, ale widzi ze patrzy sie na niego super kobieta... Zagadnal do niej, od slowa do slowa i wyladowali u niej w lózku. Rano gosc sie budzi bierze te nieszczesne slimaki i idzie zestresowany do domu. Staje pod drzwiami i ciagle nie wie co powiedziec zonie, gdzie spedzil cala noc. Dzwoni, slyszy ze zona juz podchodzi do drzwi i w ostatniej chwili wpada na pomysl. Wysypuje slimaki na wycieraczke, drzwi sie otwieraja.. \"No chlopaki jestesmy na miejscu, wchodzimy wchodzimy!\"

O matko, nie mogłam skończyć czytać, ale fajnie, tyle wpisów. I gdzie ta konfa???????? Nikt nie daje znać, a może bezem nie gadacie? Jutro bede niedostepna jakiś czas, ale mam nadzieje ze nie na długo. Mam zamontowć neostrade i wkońcu będzie szybszy net :) Możemy gadać wkońcu przez Skypa :) Miłego weekednu

Bati całe popołydnie płakał, był agresywny , mamo idź sobie , nie dotykaj mnie!! nie lubię cię, chcę do TATY!!! Pytam o przedszkole ? Mamo choć do mnie! kocham Cię , usiądz ze mną .. razem musimy oglądać bajkję!!!!!!!!!!! Siedzimy w jednym wąskim fotelu razem i jest OK!? Teraz śpią moi faceci a ja piję czerwone wino............ kto ze mną? już nie będę płakać!

papapaaapa dobranoc

Dzieki za konfe :) Dobrej nocy

Dzięki za konfę:D Fajnie znów razem poklikać i pośmiać się. Reanimacja wyszła wspaniale:D Szkoda że ktoś jest perfidną kanalią i nam się w przeuroczy sposób przysłużył....... zabić to mało....Na szczęście Sylvii to mądra dziewczynka

Hej wstawac dzis sobota dzieci maja w koncu wolne,nie trzeba ich budzic i targac do szkoly,gorsza sprawa ledwie weszlam na forum to juz mnie mezu zgania bo musi w remika grac:(.paskuda jedna..... Pieczarko mowie ci wiecej juz nie becz,nie ma sensu,serce sie kraje a zal sciska ale wszystko mija:)

Nooo....w końcu sobie pospałam :-) Pewnie spałabym i dłużej ale pies zaczął domagać się porannego spaceru na siusianko. Konfa wczoraj jak za dawnych czasów - fajnie!!! Coś mi się wydaje, że tamtego topiku już nie odzyskamy - za nic nie można się nic dowiedzieć :-( Ale chyba wszystkie odnalazłyśmy nowe miejsce i ...niech się kręci.

Nie wiem jak to zrobiłam, ale sama podłaczyłam nowy internet :) A jak śmiga teraz , nie wiem tylko czy syn będzie zadowolony, bo u niego nic nie chodzi hihihiih Mam nadzieje ze niedługo znowu jakaś konfa i to w większym gronie i o troche rozsądniejszej porze :P

co do konfy.........JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wpadłam tylko Wam pomachać!!!!! Dzięki

a ja dzis przy niedzieli musze isc do pracy.....to na tyle:0)

w autobusie siedzi babcia. > > Na przystanku wsiada skin, > > babcia widząc go ustępuje mu miejsce : > > - Siadaj biedaku, nie dość ze po chemioterapii to jeszcze w butach > ortopedycznych. > > > > Wchodzi babcia do autobusu i widzi, > > ze jakiś młody chłopak siedzi i nie chce jej ustąpić miejsca. > > podchodzi do niego i zaczyna stukać laska. > > On: - może by babcia gumkę założyła to by tak nie stukało. > > Ona: - jakby twój ojciec gumkę założył, to bym nie musiała stukać.

Hermia ja w pracy nie byłam, za to gości przyjmowałam. Ale że to moi rodzice którzy moze raz na rok mnie odwiedzają więc nie narzekam :) Potem nawet mały spacerek, sprzatniecie bajzeru w kuchni i teraz chwila na net. Jarynka fajne dowcipy :) I jakoś nam wczorajsza konfa nie wyszła, ale tak to jest w weekend, każdy w domowym zaciszu z rodzinką siedzi :) Biała Damo- odezwij sie wreszcie !!!! Ile tego kompa będziesz naprawiać ??????? Belisima- jesli czytasz- to też napisz choć jedno słowo że jesteś! Dla wszystkich

Witam Pomogę Wam wyciągnąć topic na powierzchnię bo coś śpicie jeszcze.:)

Hej... Wpadłam na momencik - pomacham Wam i uciekam Znowu sprawy do załatwiania - jak ja tego nie lubię :-O Witaj Matrix Woman... chyba rzeczywiście reszta śpi dzisiaj. No dziewczyny...POBUDKA!!!!

Kurka, czyżby reszta nadal spała, ale tak właściwie to pogoda jest bardzo sprzyjajaca spaniu. A ja sie bardzo zle czułam dziś około 15.00 , tragedia. Chyba bardzo spadało ciśnienie :( A ja dpiero wrocilam do domu, bylam sobie poprawic chumorek u kosmetyczki. Na jakies kilka dni mam nadzieje :P Matrix miło że wpadłaś do nas :) Moniał a Ty gdzie biegałas?

Hmmm....czy Wy w sen zimowy zapadłyście czy co? :-O W uszach od tej ciszy na topiku dzwoni... :-( Wklejam Wam odpowiedź moderatorki w związku z naszą zaginioną częścią I topiku: [ 24.10] 16:19 moderN Moniał >> wiem tylko tyle, ze programisci nie wprowadzali w ostatnim czasie zadnych zmian. Najprawdopodobniej topik zostal skasowany podczas kasowania po IP innych tematow/postow - moglo sie stac tak, ze zakres IP autora pokrywal sie z zakresem IP kasowanego uzytkownika. Jest mi bardzo przykro, jesli tak wlasnie sie stalo , rozumiem wasze rozgoryczenie i bardzo przepraszam, jesli to ja bylam sprawczynia tej przykrosci. Rozumiem z tego, że nasza założycielka \"poszalała\" na kaffe i poleciały wszystkie jej wypowiedzi, w tym i topik. Wobec czego...Sylvii...uprzejma prośba - ponieważ to Ty założyłaś część 2 to...bądź grzeczna i nie rozrabiaj pod pomaranczowymi nickami bo... szkoda częsci 2 :-D :-D A ja wczoraj oczywiście po urzędach się \"szlajałam\" - biały Murzyn ... Ciekawe czy któraś dzisiaj z zimowego snu na chwilę się przebudzi i zajrzy tutaj.... No...to buziaki - idę po kawę, nie będę sama do siebie gadać...

Moniał - ja się obudziłam, ale ja właśnie ostatni łyk kawy dopiłam. Jest mi zimno i paskudnie. Na dodatek komputer w domu niestety nie został zreanimowany. Cosik się grubszego ponoć stało. Znowu mnie omijają konfy z Wami. To jest niesprawiedliwe. ( buuuuu ). W pracy to mam jedynie czas wpaść tu i zamchać do Was łapką. Co niniejszym czynię życząc wszystkim miłego dzionka. A z tym topikiem to tak na dobrą sprawę niewiele się wyjaśniło. Ino tylko tyle, że komuś coś się tam pomyliło i po prostu się skasowało. UPS. Na szczęście Sylvii nas uratowała. Super. Jeszcze raz miłego dzionka.

więc wszystko już jasne....szkoda że tak wyszło, ale no cóż..... Wczoraj moja młodsza córa znów odstawiła mi numer. Zostawiła w szatni telefon.........Wiadomo co było dalej.Przegotowałam się.W pracy spokojnie, a w domu dym.Chyba poniedziałek wezmę sobie urlop i posiedzę w domciu.zyskam kilka dni wolnego.Napiszcie coś cieplutkiego. Jak wrócę z pracy to poczytam.

Hej Banitko widziałem Twój wpis 20.10 pisaliśmy na innym forum jak byłas w ciąży jak układa ci się w powiększonej rodzinie. Maż dalej robi ci zdjęcia narazie

Jeśli masz ochotę Banitka napisz na mailla klasyk41@tlen.pl

Hej , Jarynko jak miło, że pamiętałaś o mnie ,pozdrawiam wszystkich

Powaliła mnie ta fotka... :-D http://img423.imageshack.us/my.php?image=malykaczorek2pa.jpg Mam nadzieję, że nie uraziłam niczyich \"uczuć patriotycznych\"....

zdjęcie z którego jeszcze się śmieję fajne

Moniał - obśmiałam się jak norka. Fotka jest the best po prostu. :-) :-) :-) Jarynka, Cari100 - witanko

Miło was widzieć

O widzę dużo wpisów Pozdrawiam