Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magdalenka2005

Ja nie chce mieć dziecka teraz!!!

Polecane posty

Gość Magdalenka2005

A mąż sie upiera, mimo ze ustalilismy ze dziecko bedzie jak bede gotowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sobie sam urodzi mądrala
:) to Ty musisz chcieć, to Ty musisz być gotowa do macierzyństwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romualdo
biedny ten maz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oboje musicie chcieć
bez dwóch zdań, tu nie chodzi o zakup telewizora,tylko o istote ludzka,nie powinnaś ulegac mężowi.On powinien zaakceptować Twoją decyzje. A jak to było wcześniej? Rozmawialiście na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoczytałam..
..skoro ustaliliście to juz wcześniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beczka prochu
ustalili czy nie ustalili - wszystko jedno - jak któreśnie jest jeszcze gotowe , to nie ma w ogóle o czym mówić- nawet psa czy kota nie powinno się brać do domu , jak się nie jest do końca przekonanym , a co mówićo dziecku i wiem , jak takie jego gadanie może Cię wkurwiać Trzymaj się i nie daj się zakrzyczeć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani z notki przede mna
Wazne jest to jakie autorka mala podejscie do tej sprawy wczesniej, nie mozna nikogo na sile zmusic-to jest oczywiste,ale jesli ona chciala dziecka i nagle zmienila zdanie to wtedy jestem w stanie zrozumiec jej partnera,to jest niejaki szok. Co jednak nie jest argumentem do zmiany jej decyzji. O to mi chodzilo koleżanko. Ale jak juz wiemy autorka nie planowała dziecka..więc,dziwie się jej facetowi,skoro wiedzila jak sprawa stoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani z notki przede mna
Wazne jest to jakie autorka mala podejscie do tej sprawy wczesniej, nie mozna nikogo na sile zmusic-to jest oczywiste,ale jesli ona chciala dziecka i nagle zmienila zdanie to wtedy jestem w stanie zrozumiec jej partnera,to jest niejaki szok. Co jednak nie jest argumentem do zmiany jej decyzji. O to mi chodzilo koleżanko. Ale jak juz wiemy autorka nie planowała dziecka..więc,dziwie się jej facetowi,skoro wiedzial jak sprawa stoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a noooo
Jak chce to niech urodzi, ze tez nie potrafi tego zrozumiec.Porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×