Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poprostu

jestem kobieta,browarkuje i nie tylko,od 3 miesiecy..non stop.

Polecane posty

Gość poprostu

tak wlasnie tak....a moze i dluzej...problemy przerosly mnie i w alkocholu widze i czuje jakies tam ukojenie wiem ze to zle! ale tak mi dobrze....nikt nie wie,nikt nie widzi... a inaczej juz chyba nie potrafie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu
i jeszcze cos... wiem ,juz dzis wiem ze potrzebuje pomocy... ale to naprawde nie takie proste.. byc moze nikt mi nie odpisze,ale i tak mi deczko lzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu
wiem...dla was to smieszne... dla mnie niestety juz nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu
po trosze zaczynam sie czuc jak prawdziwy alkocholik... pewnie w jakims stopniu tak jest.. ale z dnia na dzien probuje inaczej...tylko ze naprawde czuje sie lepiej jak wypije piwko 2 ....itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu
o... wlasnie zauwazylam ze jest prawie zero odpowiedzi... moze i lepiej... wywale to w koncu z siebie... tylko tak sobie mysle,ze gdyby pisala narkomanka jakas...to od razu bylo by...tak nie mozna,wez sie w garsc..itd nie chce wspolczucia...chce wrocic do normy..ot tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie i jesteś uzależniona
ale na litość boską nie pisz alkohol przez CH, bo razi jak jasny chuj.:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu
dziekuje,wlasnie zastanawialam sie czy przez ch czy h ...przycmilo mi chyba normalnie umysl przepraszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu
jestescie wszyscy specami od wszystkiego... od wszelkich problemow... ale jak w koncu ktos zwraca sie z powaznym problemem.. to wypinacie tylki... uznanie za olewanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeje.............
Kochana ja tak mam od 10 lat i nie wiem co zrobic, wiem ze musze przestac ale gdzie sie nie rusze to alkohol i alkohol a jak niegdzie nie ide to mam piwko w domu. Ja juz na zapas mysle co mam kupic zeby nie zabrakolo.............smutne to ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inies O
Jakiej pomocy konkretnie oczekujesz? Myslę że czas udac się do poradni AA, a nie pisac na kafe i czekać aż przez topic przewali się tłum doradcow ,podszywaczy itp Jak sobie wyobrażasz powrót do normy ,jak piszesz ?Oczekujesz cudu tutaj? Odradzam szczerze ,jesli to prowokacja ,jakich tutaj niemało to i tak tylko jedna rada na to -pomoc specjalisty ,nie ma co się oszukiwać ,pogrążanie się w tym nałogu do niczego nie prowadzi ,tylko na samo dno,potem będzie za pózno.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu
dziekuje za pozdrowienia...tego akurat nie potrzebuje... przeje............. -> i co dalej...odpowiedz...bo ja juz sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dno
ja piję od lat ,po 10-15 browarków z przerwami 4-5 miesięcy w roku (teraz wypadać mi będzie ta przerwa) .Dno jest dobre o tyle ,że jest się od czego odbić. A jak usłyszysz że ktoś tam jeszcze puka od spodu to w górę do powietrza. Może kiedyś się uda dryfować po powierzchni bez nurkowania. W GÓRĘ, DO POWIERZCHNI, przecież to proste. Problemy zostaw na dnie. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×