Poczekalnia - dla pań po 40-stce

{kwiatek] Ofka..nie bałam się,bo przed każym szczepieniem jest obowiązkowo wizyta u lekarza!! A jak miał te sensacje..tez byłysmy z córką..bo na szczście była..i lekarka wiedziała że jest po tych\"przejściach\".Decyzję podjęła lekarka ..nie ja:):):):) Bosa.bardzo dobry pomysł z tymi zakladami i skarbonką:):):) ja też zaproponuję w domu..uzbieram albo stracę..ale zabawa będzie..i piwo też się będzie fajnie napić:):): Rinna..ale szkoda mi Martynki..a co Ona robiła że aż nóżkę skręciła!!!!Dla takiego małego dziecka dwa dni w łóżku to prawdziwa tragedia..zwłaszcza w taka pogodę!!!!!!!!!!! Całuski dla Martynki No to mamy maleństwo na topiku..ale fajnie..rzeczywiście będzie się działo:):):):)Ksymcia koniecznie musi teraz uważac na siebie..i być bardzo szczęśliwa..a juz my się postaramy żeby była..prawda?? Nie wiem dokładnie co miałybysmy robić..ale juz my cos wymyslimy!!!! No papapapapapa dziewczynki..jeszcze sobie przyjdę..buziaczki

- Ksymciu również spieszę z gratulacjami dla Ciebe i Twego skarba :) Podstawiam kieliszeczek i wznoszę toast za zdrowie mamy i dzidziusia :) Będziemy miały własnego, topikowego berbecia ;) ...hehe ale fajnie, a miało być o menopauzie :D - Wiwat młodość, wiwat życie !!!! Dla wszystkich duże buziaki

Ojoj:-) Ale się dzieje:-) Ksymcia, gratulacje:-) U Was też taka piękna pogoda? Jak ja się cieszę, że tak ciepło się zrobiło :-) A jeszcze tylko dwa dni i długi weekend przede mną - bo ja mam też piątek wolny :-)

Wiecie co dziewczynki......A tak wogole to cześć tym,których nie witalam.:):):) Juz wakacje za 6 dni roboczych.Cieszycie się matki dzieci,ktore jeszcze chodza do szkoly ? Przeciez dla Was to tez okres wytchnienia. Najbardziej to mi zal naszego topiku,bo nie bede mogla Was czytać i pisać przez 3 tygodnie.Wyjeżdżam w sobote pożnym wieczorem. Wrócę zdrowa jak rybka. Ewciu,przez cale zycie mialam ogrod a w nim hodowalam różne rosliny,przede wszystkim kwiatki. Teraz mam nastepny,ale w stanie zerowym.Jeszcze nic tam nie rosnie. Ale na nastepny rok zazieleni sie tam trawa i bedą rosly krzewy i drzewka ozdobne. kwiatki raczej nie,bo im trzeba poswiecać wiele czasu. Ewo i Ewciu,malwy tez zawsze mialam,bo je po prostu lubie.I mam do tej pory. Mam inne różne kwiaty sezonowe.Kwitna przez caly rok etapami.Jak jedne przekwitają to inne już zaczynaja.Najwięcej mam róż,ostatnio dokupilam 12 krzewow,bo duzo wymarzlo.Już zaczynają kwitnac i będa zdobily ogrod do póżnej jesieni.Wyśle Wam przy okazji zdjęcie moich kwiatkow i dorodnych drzew. Marmi,ja tez mam wolny dlugi weekend.:D:D:D Spinko,ja tez tak uwazam,ze Ksymci dzieciatko bedzie nasze wspólne. KSYMKO,prawda,ze to prawda???Napisz.....Dla Was

Ofeczko,kochanie,ja też mam ten sam problem.Im bardziej chce schudnąć,tym szybciej przybieram na wadze.Mialam do wyjazdu do sanatorium zrzucic 5 kg,więc zrzucilam 3 kg i tak sie cieszylam,ze nie wiem kiedy przybylo mi 4 kg, Po prostu nie moge nad tym zapanowac. Jak tylko zjem wiecej to od razu 1 kg wiecej. Nawet zakup nowej wagi mnie nie zmobilizowal. Ale najwazniejsze dla mnie jest to,ze ja caly czas chce schudnąć.\"Moze nie chcem,ale muszem\"Oj,chyba z rozpaczy zacznę czytać ksiażeczki......... Nogi juz mnie tak bola,ze hej!!!!! Pozdrawiam Was kochane.Dla Was

DOBRANOC

To ja jeszcze trochę popiszę. Bylam u alergologa. Jesienią, kiedy skończą pylić trawy, będę miała powtórzone testy (robilam jakieś 5 czy 6 lat temu) i badania. Spirometr i coś tam jeszcze. Dostalam leki dwa przeciwastmatyczne do inhalacji. Jeden to steryd, może \"karkiem\" zostanę hi hi. Mam nadzieję, że tego lata obejdzie się bez duszności. Powoli planuję czas na wakacje. Na pewno będę malować, przynajmniej część mieszkania. Maluję sama, własnoręcznie :-) na pewno będę jeździć na dzialkę. To będzie zależało od ilości zleceń do wykonania, bo tu wakacji nie mam.

DOBRANOC

Marmi, po takich sterydach nie od razu sie zostaje \"mieśniakiem\" , ale faktem jest , ze trzeba bardzo uważać z jedzeniem , no i schudnąć raczej trudno. Ja już jestem całe lata na tych przyjemnosciach i co schudnę trochę , to odbudowuję, chociaż lekarze mówią , że w takich ilosciach jak przy \"wziewach\" nie powinno działać na tuszę. Jednak muszę stwierdzić, że łatwiej się żyje dzięki nim alergikom.. Życzę powodzenia . Dla wszystkich pań życzę dobrej nocki, i śnijcie kolorowo , bo ja gaszę już światełko, papapaa Jeszcze do Ofki, cieszę się , że będziemy mieć wspólnego dzidziusia :), a Twoja Córcia będzie chrzestną :)

witam Jeszcze parę godzin temu gasiłyście światełko w poczekalni a już otwieram do niej drzwi :) Światełka nie świecę, bo słoneczko już wysoko i ślicznie świeci. :):):) Dla mnie ten weekend też będzie wolny, jeden dzień urlopu i tyle wolnego.....:):):) Brdzo się cieszę....... Miłego dnia

Ja chyba jeszcze śpię, nawet nie umiem napisać swojego nicku......oj,oj.......:) Zrobię kawę to będzie lepiej.....:):):)

Jak miło jest wstać jak na dworze świeci słoneczko i jest ciepło. Dzień dobry wszystkim. Ofka a jak skończyła się sprawa z tym pracodawcą? A co do ogrodu to ja tak jak Ofka - wydawało mi się że rzadko a teraz rozrosło sie i jedne kwiaty zagłuszają drugie. Bosa to poszalejesz w sanatorium- te wieczorki taneczne !!!!!!!!! Schudniesz od razu. Tylko pamiętaj zabrać ze sobą krótką spódnicę i buty na wysokim obcasie. Tak mówiła jedna znajoma , bo ja jeszcze nigdy nie byłam więc nie wiem. Miłego dnia

Oj, zazdroszcze Wam tych ogrodow... Tutaj nie mam swojego kawalka ziemi. MarMi, Victoria - mnie tez meczy alergia. Ale najgorszy okres mialam trzy lata temu - wlsanie wtedy sie objawila (tak pozno!). I to gwaltownymi atakami, bylo ciezko. Mialam obrzeki krtani, jezyka, twarzy, rozlegle zmiany skorne. Czasem wygladalam jak ofiara operacji plastycznych...nie mowiac o dlawieniu sie wlasnym jezykiem. Koszmar. Skonczylo sie pobytem w klinice. I tez niestety sterydy. I faktycznie rozroslam sie. Ale nie mialam problemow z \"psyche\" po sterydach, a niektorzy maja i to powazne. Wszystko zalezy od organizmu. Moze nie przybedzie Ci ani kilogram - badz dobrej mysli. Teraz, mam alergie pod kontrola. Choc najgorzej jest latem. Lecz nie z powodu pylkow a promieni slonecznych. Bosa - udanego wypoczynku i kurowania:) i chudniecia. Milego dnia, dziewczyny:)

Witam!! Nie pisałambo miałam mało czasu..wczoraj jeszcze ostatnie zebranie w szkole,wizyta u teścia.Czy Wy sobie wyobrażacie ,że mu kazali już wstać i chodzić? Zaraz go wygonią do domu... Mam bardzo dużo pracy ,więc nie gniewajcie się jak będę znikać...sezon w pełni....a poza tym wakacje więc i dostęp będzie utrudniony -patrz dzieci... Ale będę się starała choć trochę poczytać i coś skrobnąć od czasu do czasu. Pozdrawiam i do następnego......

Milego dzionka wam zycze pa,pa

Twoje ubrania: Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. _____________________________________________________ Przygotowanie do porodu: Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. ______________________________________________________ Gdy upadnie smoczek: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. ______________________________________________________ Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. ______________________________________________________ Zajęcia: Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. ______________________________________________________ Twoje wyjścia: Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. ______________________________________________________ W domu: Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. ______________________________________________________ Połknięcie monety: Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. _____________________________________________________ WNUKI: Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.

Witam Riina, nie zazdroszczę Ci uczulenia na promienie słoneczne, bo jest napewno trudno, ale ja jestem uczulona na wszystko inne z wyjatkiem słońca :). Więc na jedzenie , środki czystości, kosmetyki, pyłki i ....na niektórych ludzi :D. No i mam już astmę związaną z alergią, dlatego jestem cały czas na wziewach, czy to wiosna, lato, jesień, czy zima... Ale nie narzekam, bo alergię trzeba także pokochać , jak nie ma się innego wyjścia, więc nauczyłam się z nią żyć... Ksymciu, jak tam nasz dzidziuś rośnie ?? Czy mdłości dalej Ci dokuczają ?? Informuj nas na bieżąco, plisss. Zyczę wszystkim paniom miłego dnia, słońca i radości A ja dziś idę do medyka, bo właśnie wczoraj spuchłam jak balon, trzeba użyć drastycznych leków na spędzenie wody z organizmu :), a potem jeszcze do klientki... Zasyłam cmokasy, papaaaaaaaaa

witam Wszystkich cieplutko uwielbiam rano usiąść przy swoim biurku,właczyc komputer i wejść do poczekalni,zeby poczytac co się działo Odkryłam dzsiaj ,ze cappucino mi nawet smakuje i moze spokojnie zastapic poranną kawę (wypijana z Wami oczywiście). Riina tak fajnie napisałaś "mała kózka" - bardzo mi sie to spodobało i mam nadzieję,ze juz niedługo znowu będzie brykała. Ofka moje maleństwo juz zostalo do nas wciągnięte, nawet majac 6,4 mm jak tylko moze to odwiedza ze mna poczekalnie i bardzo namietnie czyta, bo Was bardzo lubi. Bosanova pewnie,ze to wspólny dzidziuś, w koncu razem go "znalazłysmy",prawda? Powiem Ci,ze bardzo staram sie usmiechac do świata i byc szczęśliwa ale wczoraj się troche podłamałam-rozpłakalm sie na dobre wieczorem (chyba ze starchu) a potem snił mi się jakis czarny kot co sie na mnie rzucuł i dosłownie przyssal mi sie do karku,czułam jak wypija ze mnie krew-to było straszne. Takisku trzymam Cie za słowo z tym uszczęśliwianiem i tak jestem szczęsliwa,ze moge z Wami poklikać, jak pomysle ile mam znajomych (duzo młodszych ode mnie i tak strasznie zamknietych w sobie albo złosliwych i już "gderliwych") to az mi żal,ze tak marnują swoja szanse jakim jest zycie. Spinaker podtrzymuje Twoj toast i bede o nim myslala przy kazdym kolejnym " WIWAT MŁODOŚĆ, WIWAT ŻYCIE!" - piekne! MarMi u mnie na Mazowszu od trzech dni pogoda super a dzisiaj to jest az duszno-tak upalnie. W niedziele juz nawet troszeczke polezałam nad woda a teraz mam niestety katar i boli mnie gardło. We czwartek planujemy mały wypad nad Firlej (to chyba pod Lublinem) na cały dzień i już sie nie moge doczekać. Kocham słonce, wode i te cudowną przestrzeń..... Czuje się wtedy taka malutka i szczęsliwa zwłaszcza jak mam przy sobie moich ukochanych dwoch facetów. Pozdrawiam Was moje kochane i miłego dnia Wam zycze.(i biore sie do pracy,pa)

przepraszam idę na sniadanie,bo litery zjadam

oj Viki dopiero \"Cie\" przeczytałam ! Mdłosci mam straszne,tzn.rano czuje się super-mogłabym góry przenosic tyle mam energii ale po południu.... to juz gorzej, wciąż mi niedobrze,nie moge jeść i usypiam i mam niestety humorki.całuje

Witajcie ja dopiero dopadłam, byłam na badaniach w przychodni. Poziom cholesterolu mi kazali sprawdzić bo jak zwykle mam za wysoki. Ale się naczekałam w kolejce, bo z oszczędnośći robią wszystkie badania w jednym pokoju a niektórzy mieli po 7 badań łącznie z ekg i spirometrią i kolejka się wydłużała:( Ale gorąco z rana już niewiem jak ja wytrzymam dalej będę tu nieżle narzekać całe lato;) Mnie też bardzo bolą nóżki i pojechałam rowerkiem dziś bo chyba bym się tam nie doczłapała. miłego dnia

Dziewczyny:) dajen.... kulam sie ze smiechu:D:D jestes niesamowita:D:D Viktoria - no, nie tylko na sloneczko. Kilka innych rzeczy tez. Ibuprofenem mozna mnie zabic;) - tak puchne. Ksymciu - kochanie, jak najlepszego samopoczucia. Ale odmlodniejesz przy dziecku - zobaczysz!

Riina, a może także na salicylany jak ja ??? W większości leków one się znajdują ...

Nie, salicylany - nie. Ale u mnie alergia objawila sie 4 lata temu. A ilosc alergenow moze sie podobno zwiekszac. Wiec ... tfu tfu i odpukac - niech juz zostanie to co jest. Byle gorzej nie bylo. Najwiekszy problem ze sloncem. I tak nie da sie przed nim uciec na 100%, pozostaja kremy z blokerami, leki i rozsadek. I polubic zime;) MIlego dnia wszystkim- ja dzis juz znikam.

Serdecznie współczuję wszystkim alergikom. Wiosna i lato to takie cudowne pory roku, dla was jednak niespecjalnie......

Rybak łowi sobie rybki, nagle zjawia się obok niego Strażnik Miejski i pyta: - Co pan tu robi? - Ja? Kąpię robaka. - Sto złotych poproszę – mówi strażnik. - Za co? - Robak nie ma kąpielówek. *** Blondynka po raz pierwszy w życiu poszła na mecz piłkarski. Po kwadransie od rozpoczęcia meczu, pyta siedzącego obok męża: - Ci w czerwonych strojach, to kto? - To piłkarze Włoch. - A ci w niebieskich? - To piłkarze Brazylii. - No dobrze, a kim są ci faceci w ciemnych koszulach, stojący przy obu bramkach? *** Jasio mówi do Małgosi: - Zabawimy się w telefon? - Dobrze. A jak to się robi? - Ty się położysz, a ja ci wykręcę numerek! *** Gość czeka ponad godzinę na zamówiony obiad, wreszcie podchodzi do kelnera, który romansuje z bufetową. - Przepraszam, czy to pan przyjął moje zamówienie? - Tak. - A więc jednak! Nie mogłem pana rozpoznać, tak się pan zestarzał!

Dajen ty to ptrafisz poprawić nastrój......:D:D:D:D:D

Cześć wszystkim. Mam trzy dni wolnego więc jestem bardzo zadowolona.Umówiłam sie nawet na wieczór z koleżanką na bieganie:D.Nie palę juz 3 i pół miesiąca nadszedł czas nad popracowaniem nad kondycja i mięśniami. Tak naprawde to nie moge sie wcisnąć w białe spodnie:D:Ddzisiaj to chyba będzie marszobieg na dobry poczatek albo sam marsz ,najpredzej. Ksymciu w której częsci Mazowsza mieszkasz?

znowu mi sie udało wskoczyc na 4444-powaznie,bez polowania:D

Forever Ty to masz szczscie do tych fajnych liczb! gratuluje! Jestem z Siedlec,buziaczki